Zobacz pełną wersję : Gdybyś mogła mieć tylko JEDNĄ chustę...
... jaka by to była?:twisted:
... jaka by to była?:twisted:
przy założeniu zmiany co jaki czas? :ninja:
hehe, dobry temat:thumbs up:
teraz prawie nie potrzebuję już chust, więc mam tylko kółkową bawełnianą (i mt i drugą kółkową skośnokrzyżową:ninja:, hihi tyle że mojej siostry;) i pouch, ale męża, na mnie za duży i stare samoróbki też gdzieś leżą:mrgreen:)
a kiedyś to wystarczyłyby mi pawie, bo byłam w nich zakochana, miłość ma się nie spełniła:hide:
:mrgreen: nie, nie, nie! JEDNA i koniec!
japan z lnem który niedawno nabyłam - zdecydowany strzał w 10-tkę :)
rany boskie nie wiem czy bym dała rade :)
mysle ze moze rozek.... albo pawie...... boshhhhh jak dobrze ze nie stoje przed takim wyborem :)
pawie
ale majac tylko i wylacznie jedna chuste do wszystkiego (a ja do wielu rzeczy chust uzywam), pewnie szybko bym ja znienawidzila wizualnie
Jade/Zara lub pasiak Storcza :)
bardzo trudny wybór
ale myślę, że jakieś indio z lnem - chyba rosso ale jest za drogie więc miec nie będę ;)
macierzanka
07-05-2010, 19:20
Indio z wełną - to chusta uniwersalna:) Tylko nie moss, ten jest zbyt gruby.
hmmmmmmmm
prawdopodobnie nino jedwabne, chyba to stare , oczywiście pofarbowane na jakiś fiolecik czy tam soczystą zieleń (zresztą sam kolor to mogę zmieniac co jakis czas, tak? :) )
Ja MAM jedną chustę :) i sobie zmieniam co jakiś czas. Aktualnie mam Japan z lnem NATI. I go uwielbiam. Ale właśnie zmieniam (chyba na konopie) :)
garlicgirl
07-05-2010, 19:54
Inka storcha :)
krótkie (rozm 3, ew. 4) indio natur z lnem. Niezmiennie. Bo już dawno temu był jakiś podobny wątek, pewnie Meta nam zaraz wałkiem pomacha :)
pewnie że inka
a meta niech macha to jest edycja 2010 ;)
anndomag
07-05-2010, 20:57
JA, JA MAM JEDNA:) Tzn mam 3 ale 2 pozyczylam bo nie uzywam:) Mam simona neobulle (od Agut :kiss:) I jestem przeszczesliwa...Inna sprawa, ze nie uzywam chusty az tak czesto...ja taka pol na pol wozkowa jestem:)
indio z wełną. Nie wiem które tylko....;) Pewnie kobalta
Ja mam tylko JEDNA i to jest jade z ellevill. Innych nie probuje zeby sie nie skusic... ;-D
wrapsodia
08-05-2010, 14:29
proste pytanie: jedwabne skowronki!
coś z jedwabiem..... ale tutaj potrzebuje jeszcze czasu aby na nowo gust sobie wyrobić
proste pytanie: jedwabne skowronki!
TRUDNE pytanie,ale odpowiedz ta sama:jedwabne skowronki:)
kaka-llina
09-05-2010, 02:22
juz tu padły: katja z wełna albo inka!!! Ale bardziej inka, spokojnie jako jedyna by mi wystarczyła i piekna, nośna i niezniszczalna..
chociaz ostatnio nosimy sie w hibiscusie ciagle... ale inka na goscinnych wystepach jest...
zara forest albo lana tatoo
neverendingstory
09-05-2010, 11:35
ech...... bardzo trudne pytanie
myślę, że ze względu na atrakcyjność wizualną, super nośność i względną cienkość jednak Japan z LNEM:)
visenna2
09-05-2010, 13:56
Ja już nie nosze więc to tylko teoria, ale gdybym miała wybierać JEDNĄ, to aktualnie chyba Nati sweet place z wełną.
Nati Grecja z wełną czerwona.
Winoroslinka
09-05-2010, 16:30
Gdybym mogla miec tylko JEDNA chuste...
to bylabym bardzo nieszczesliwa ;)
jakibytu
09-05-2010, 16:49
hmm, w poprzednim takim watku wlasciwie bez wahania wpisalam eibe. a teraz waham sie miedzy katja z welna a pawiami. niewykluczone, ze ta jedyna chusta jeszcze przede mną.
Jasnie Pani :)
09-05-2010, 17:06
ja nie mam watpliwosci, ze ta jedna jedyna jeszcze przede mna ;) po tym watku mam ochote na ptaszki jedwabne, chociaz wizualnie to kiepskie sa (tak jak wszystkie dobrze noszace ;))
mama_Meli
09-05-2010, 17:08
indio april - takie pięknie zielone i niebieskie jednocześnie :)
i indio :ninja:
pomidore
09-05-2010, 20:11
Hmmm... dobrze ze to tylko rozważania w teorii;)
Lisa z wełną - ze względu na nośność i wzór, ale ... i tak bardziej podoba mi się kaszmir grafit.
Kiedyś bez wahania napisałabym pawie pawie i tylko pawie, teraz chyba jednak wełenka nino szafran/miód...
Indio moss chyba jednak.....
saaudade
10-05-2010, 16:38
ja skromnie - któryś z girasoli :) :love:
kiedyś eibe, aktualnie marigold. nosi lepiej (co najmniej tak dobrze jak wełenki), dociąga się o niebo lepiej, wygląda bardziej elegancko, jest mięciutki i cieńszy od eibe.
lane chyba jakas
bo mi jej brak troche
raczej cos taniego
do zmasakrowania
jak te pawie poszly za tysia, natychmiast wynioslam swoje z pokoju zabaw i je odizolowalam od potencjalnych zagrozen
ten wątek zapowiada się jako kopalnia wiedzy dla takich jak ja :)tzn. chustonówek :D
katja bawełniana-zaczęłam z nią i skończę:)
monika999
11-05-2010, 09:19
no sama nie wiem, starsznie trudne pytanie:) trzy chusty to dla mnie minimalna ilosc:) ale gdybym miala wybierac...w tej chwili to chyba nino i to wlasnie to ostatnie z silkiem, jestem pod jego ogromnym wrazeniem:thumbs up: no a gdybym jednak mogla miec jeszcze 2 to motylki Didymosa i indio len natur ze wzgledu na swoja nosnosc i grubosc.
no cóż, ja mam jedną jedyną NATI NO COTTON i chyba z nią już zostanę do końca. Ja zadowolona, synuś ją lubi, jest mięciutka, sprężysta, trzyma co trzeba i tam gdzie trzeba.
w dużej większości wymieniacie chusty za grube pieniądze, same unikaty albo szlachetne materiały. naprawdę są takie super? ja mam na razie skromna bawełne Nati i uwielbiam ją.
a ja najwygodniejsze wiosna, latem, jesienią czy zimą MT!!!!!!!!!!!!!dobrze odszyte, wygodne, łatwe do zamotania nawet zima :-)....ach MT u mnie za praktycznosc wygrywa .
w dużej większości wymieniacie chusty za grube pieniądze, same unikaty albo szlachetne materiały. naprawdę są takie super? ja mam na razie skromna bawełne Nati i uwielbiam ją.
to oczywiste ze skoro są droższe, sa unikatami to cos musi w nich byc :D
Japan len. Przytulaśna jak dla noworodka, nośna jak dla starszaka, świetnie się mota, dobra na lato i zimę, nie trzeba się martwić, że się zniszczy w praniu albo pozaciąga.
Odkopuję wątek bo chyba trafiłam na swój ideał - Inka. Piękna - ładniejsza niż na zdjęciach. Super nosi, łatwo się wiąże - a mam nówkę jeszcze nie złamaną więc mam nadzieję, że będzie tylko lepiej.
Winoroslinka
26-08-2010, 20:13
Zara :) jakakolwiek :)
sandy.pit
26-08-2010, 20:21
Storch Anna 5
ninuczka
31-08-2010, 19:33
Wełniany pasiak nati. ZDECYDOWANIE!!! Supermiękki - więc dla noworodka świetny. Co istotne - nie gryzie. Nosi jak sam szmatan, więc starczy na dłuugo - do samego końca. Nie jest gruby. Zimą grzeje, chłodzi latem. ZDECYDOWANIE!!!
(A co do kopalni dla chustonówek, to nie jestem pewna, czy czegoś się dowiedzą więcej poza tym, że każda wybrała coś innego.)
japotwierdzam to co napisałam wczesniej
indio z lnem
teraz wiem juz dokładnie jakie
lila royal 2
mam tą chustę najdłużej i nie zapowiada się żebym miała się z nią rozstać
Na razie z mojego stosiku... Orkney. Ma idealny kolor i wzor, latwo sie dociaga i dobrze nosi. Ale mala ma na razie 7,5kg i 6 mies. Zobaczymy co dalej bedzie.
aare z wełną za nośność i właściwości termicznie piekna jest ale nie wiem czy bym nie zmienila moze na katie z wełną...
karolibu
31-08-2010, 21:03
tregreen zakochana po uszy dzięki Hexi (za co dziękuję)
pawie i nati z wełną.Gdybym musiała wybrać jedną z nich,to harakiri musiałabym popełnić,bo nie potrafiłabym.Cudne szmaty!
Ile razy czytałam ten wątek.... Nigdy nic nie pisałam, bo naprawdę nie umiem wybrać tej jednej "naj" :).
Jednak swój wybór zawężam do pawi i jakiejś wełenki (i tu znowu dylemat skowronki czy nino?).
na ten moment ;)
LL tropikalna z bambusem:)
b.szczelna
31-08-2010, 21:58
ja mam jedną;)
zarkę elevilla, oryginals;)
bo pouch się nie liczy;)
gdybym mogła zmienić..to chciałabym konopki natury;)
a ja cięgle nie moge sie zdecydowac pawie czy indio silk....
poki co częściej sięgam po jedwab, Szymi waga lekka wiec nosi sie go super.... no ale jak podrosnie wagowo to pewnie pawie bedą nr1.
Uwielbiam Nati grecje z wełną, nosi bosko :D
klusiecka
01-09-2010, 21:10
storczyk zdecydowanie to najbardziej uniwersalan i wytrzymala chusta :)
obojetne czy inka czy leos.
Odkopuję temat.
Ja chyba jeszcze nie mam tej jedynej, ale jestem ciekawa Waszych.
lane chyba jakas
bo mi jej brak troche
potwierdzam - lane.
ja bym chyba nie mogła mieć jednej chusty ;) no chyba że bym już nie nosiła...
mama-kubusia
12-01-2011, 19:20
ja mam tylko jedną w posiadaniu, lane ukochaną:D
Nastka55
12-01-2011, 19:27
mam duzo kochanych chust ale chyba gdybym mial miec tylko jedna to wybralabym inke storcza :)
mayetschka
12-01-2011, 19:30
Stare, poczciwe Nino - bawełna mi w nino wystarcza:)
kasia wska
12-01-2011, 21:01
nie wierzę, że jako pierwsza wymieniam francuską tęczę :omg:
:mrgreen:
nosiłam 13 kg na próbę i było super, a teraz czekam na maluszka i jest taka mięciutka, że powinna być w sam raz.
kocham katję z wełną, ale powyżej 10 st c. się w niej gotuję, nino szafranowe i podobało mi się pomarańczowe SP z wełną, ale jako że jestem gorąca dziewczyna, to jako jedyna wełenka nie mogłaby być:)
no i z lnem się jeszcze żadnym nie dogadałam...
chyba wełniane aare, chociaż jestem typowym przykładem zmiennej kobiety i pewnie za miesiąc już inna będzie tą naj :)
Ja bym chciała mieć jedną, ale jakoś nie mogę się wyleczyć :hide:
Jak na razie Stendhal z alpaką.
Ja bym chciała mieć kilka(3), bo z jedną to smutno jakoś. Ale jakbym musiała wybierać, to Agave.
mam jedną, niezmienną, którą raz sprzedałam i nigdy więcej się z nią nie rozstanę. moja piękna historyczna, indio jasne farbowane na fiolet przez jedną z forume, daleką drogę już przeszła ale ją kocham. od niej zaczęła się przygoda z fioletem u mnie :)
monika999
29-01-2011, 21:40
odkopuje temat, bo wlasnie zmieniam zdanie- rybki karmin. Nosza bosko!:heart: dzis mala usnela mi w nich na plecach!
mamaslon
29-01-2011, 22:30
narazie moja girasolka...ale pewnie to początki...pewnie jeszcze na nią nie wpadłam...hmmm...choć te nowe indio silk mi sie tak mota ze samo :D
Ineczka :) ja ciągle w niej zakochana :)
matka.kobitka
10-02-2011, 19:37
rozek - moja pierwsza chustowa miłość
macierzanka
10-02-2011, 19:47
Rybki karminowe.
ja to chyba bardziej sentymentalnie podchodze...bo dla mnie ta number one jest stary pasiak nati...moja pierwsza chusta i chyba stad takie podejscie, niezmienne juz od prawie 3lat...
opolanka
28-06-2011, 08:50
Odświeżam temacik.....Ja jako nówka mało miałam narazie chust..ale widzę że Inka i katja sie powtarzają:D
Ja narazie :love:pokochałam Didymosa Jakoba....ale marzy mi się indio rubinrot ew.didek Eva.....
macierzanka
28-06-2011, 08:53
Tak praktycznie podchodząc do tematu, to Amazonia z lnem. Super nosi, dobra na zimę i lato, ale...ciągle ciągnie mnie do czegoś nowego:(
Teraz już wiem, że szare dmuchawce no-cotton.
misunderstanding
28-06-2011, 09:04
wczoraj rano powiedziałabym: maki. ale mi się rozeszły podczas noszenia.. a spisywały się super.
dziś powiem: dmuchawce no cottony, których nie mam.:P
rrkwiatki
28-06-2011, 09:09
pancy z jedwabiem ,mocna ,superwiazaca i delikatna a wzor....rewelacja
modrooczka
28-06-2011, 09:19
Na ten moment mojej wiedzy, gdybym miała mieć jedną jedyną to byłby to leoś marine albo bordo. Ech, spadam stąd, bo już nabrałam smaku. Miałam tylko natura i to pożyczonego :-(
sandy.pit
28-06-2011, 10:02
bawełniana katja. kiedykolwiek pisałam coś innego? ;)
łowiczanka
28-06-2011, 10:07
gdybym była skazana tylko jedną chuste była by to czarna lub biała szmatka ellevilla :)
chyba jednak inka, dlatego że tak wielokolorowa, nie sposób, zeby się znudziła :D
Ja bym musiała tu co tydzień co innego wpisywać :)
chyba, ale to chyba... konopki czarno białe.
Moje doświadczenie odnośnie chust jest jakies takie rzadne, raczej MT bo dziecię duże było już, ale wizualnie to girasol Meksykanska Opuncja i Donau
i pawie czarne
acha, miała być tylko jedna
no to opuncja
olusiaso
29-06-2011, 15:00
moja pierwsza - może sentyment mam za duży- leoś marine
szare dmuchawce no-cotton:):):)
w dużej większości wymieniacie chusty za grube pieniądze, same unikaty albo szlachetne materiały. naprawdę są takie super? ja mam na razie skromna bawełne Nati i uwielbiam ją.
ja też-nati sunset:)
ostroszyc
29-06-2011, 15:57
Girasol opuncja :) piękna, nośna i pierwsza
No indio natur wełna albo len.
Agulinka
29-06-2012, 22:35
Odkopuję po roku, bo ciekawa jestem jak dziś byście na pytanie odpowiedziały :)
Hmm mam trzy ulubione i jest dylemat. albo PHI, albo pawie konopne, albo złote ryby. Coś z tych trzech, pewnie PHI, na szczęście nie muszę wybierać uff ;)
Pawie konopne na zawsze :beat:
No to wyciągnę temat, tzn dziękuję za wyciągnięcie tematu w moim powielonym wątku ;)
mam plan mieć tym razem tylko jedną chustę, ale jak na razie zupełnie nie wiem co to by miało być. Chyba jakieś indio
pawie konopne - ideał chusta!!!
No to wyciągnę temat, tzn dziękuję za wyciągnięcie tematu w moim powielonym wątku ;)
mam plan mieć tym razem tylko jedną chustę, ale jak na razie zupełnie nie wiem co to by miało być. Chyba jakieś indio
Też miałam plan mieć tylko jedną chustę:mrgreen: nie da się :mrgreen: a jeśli jest ktoś taki to chętnie poznam i pogratuluję hehe ;)
Ale ja chyba bym PHI wybrała ze wzg. na super nośność ,ale kolor mógłby się znudzić,więc musiałabym szybko znależć sobie inną "jedyną tylko" chustę ;)
Hm, trudno zdecydować. Ja staram się być maksymalną minimalistką. Przez pewien okres mojego dojrzałego życia chustowego miałam jedną chustę - leona. Teraz mam 3 (kółkowa plus dwie długie), ale noszę tylko w jednej - w kółkowym tęczowym girasolu i już wiem, że ta chusta zostanie z nami jeszcze bardzo długo :)
A gdybym miała wybrać co bym chciała mieć jako jedyną chustę - chyba chciałabym z powrotem mieć moje lniane pawie w gradacji - to była chusta idealna - gruba, nośna, a do tego przepiękna.... :love:
Wiewiórka
09-09-2013, 20:58
gold rubin
Storchenwiege Leo :heart:
kornflejka
15-12-2014, 21:05
Wykopalam taki watek :)
Na ten moment gdybym mogla miec tylko jedna chuste to z tych co mam zostawilabym sobie indie moja piekna crimson hemp
dankin-82
15-12-2014, 22:32
ja bym zostawiła rapalke paisley i uszyłabym nosidło :D
Muminmamma
15-12-2014, 23:21
Jak by mozna bylo miec tylko jedna chuste, to po co by bylo chustowanie ;)
girasola z konopiami ;)
ale że takich nie robią, to antracyta
macierzanka
15-12-2014, 23:45
Inka jednak
LaVita emerald od Yaro, na ten moment najbardziej moja chusta :D
Póki co to leoś, ale nie macałam wielu chust...
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.