Zobacz pełną wersję : Wasze największe chustowe zaskoczenie
kamuszyca
06-05-2010, 14:03
Jakie jest Wasze największe chustowe zaskoczenie in plus i in minus - nie chodzi mi tu o nośność, ale o wygląd chusty na żywo w stosunku do zdjęć.
Chodzi mi nie o zwykłe zaskoczenie, ale o zaskoczenie typu :omg: :szok::mighty:
Bo ja doznałam dzisiaj megaszoku, jak doszły do mnie fale aqua - ta chusta jest po prostu PRZEPIĘKNA, taki żywy, soczysty turkus, jakiego w życiu nie widziałam, nawet morze w Tunezji nie ma takiego odcienia :omg: No i żadne zdjęcie nie oddaje piękna tej chusty, na żywo to jest po prostu taki kolor, że aż dech zapiera. Nie wiem, czy kiedykolwiek sprzedam tę chustę, a do tej pory z żadną tak nie miałam. Stąd ten wątek, nie mogłam tego przemilczeć ;)
Przypuszczam, że tak może być z wieloma chustami, bo każdego rusza co innego ;)
Jeśli chodzi o zaskoczenie na minus, to w moim przypadku to jest Babylonia Fruit Coctail - na zdjęciach wydawała mi się boska, a jak kupiłam i wyjęłam z pudełka, to się jednak zawiodłam.
A więc u mnie:
plus Fale Aqua
minus Babylonia Fruit Coctail
OT a nie mówiłam, że Ci sie spodobają :D
a nad odpowiedzią na temat wątku muszę sie chwilę zastanowić...
na pewno te fale właśnie też zrobiły na mnie podobne wrażenie jak na Tobie
kamuszyca
06-05-2010, 14:29
spodobają to mało powiedziane :D
a Ty je oddałaś? :omg: i to jeszcze dla czego - dla penisków, bleee ;) :lol:
Zdecydowanie zara tricolor yellow. Zaskoczyła mnie intensywność kolorów. Żadne zdjęcie nie oddaje ich mocy. A ponieważ lubię stonowane, jasne kolory to ta chusta całkowicie zaspokoiła moją potrzebę na coś żywego:D
Cały czas czekam na wisienki i mam nadzieję, ze tu też będzie zaskoczenia na bardzo duuuży plus.
truscaffka
06-05-2010, 16:36
kamuszyc, ja takie zaskoczene falami też przezyłmam jak je na zywo zobaczyłam...:)one są jak trójwymiarowe...
i jeszcze powalił mnie fiolet w zarze purple :) na plus :)
dobra, już się namyśliłam :)
zaskoczenia pod tytułem WOW :omg::szok::mighty::
1.fale aqua
-kolor nie do opisania, otworzyłam pudełko w ciemnym pokoju a i tak kolor walnął mnie po oczach.
-grubość, mięsistość, nośność jakiej w życiu nie spodziewałabym sie po bawełnianych falach (mialam kiedyś pożyczone limitowane cassis i to nie była rewelacja)
2. fale japura
-kolor niesamowity, żywa zieleń ale nie zjadliwa, piękna!
-grubość, nośność! wielkie brawa :applause:
wielkie zaskoczenie na plus, bo to jakiś tajemniczy kapok i tylko 10% domieszki a działa cuda.
z mega wielkich zaskoczeń na minus (na taki naprawdę WIELKI MINUS a nie tylko małe rozczarowanko) to nati no-cotton biała. wizualnie ścierka, dosłownie ściera do podłogi. nie widziałam brzydszej chusty :(
za to podejrzewam, że nosi jak sam szmatan. niestety wygląd zniechęca do wiązania.
bez dluzszego namyslu umiem wskazac zaskoczke in minus
to jade, do tego fog
wzdychalam do zdjec, a jak go dostalam w rece, nie wiedzialam co to jest
wypukla scierka bez uroku i wdzieku
symulakrum totalne; druga strona pieknych zdjec ellevilla ;)
sandy.pit
06-05-2010, 18:28
swego czasu przeszukiwałam forum odnośnie info o falach - które do mnie bardzo przemawiają. i nie ma tego dużo. myślę, że didkowe fale są bardzo niedoceniane. może to przez prosty skład, a może dlatego, żę SĄ w regularnej ofercie?
mam fale granat, są prze-przepiękne. na pewno zostaną z nami dlugo.
mam kółkową BBfruit coctail i byłam rozczarowana małością kółek (w por z Nati), ciężko się nimi manewruje.
ale żeby in minus/in plus kategoryzować, to jestem jeszcze za cienka w uszach :D
sylvetta
06-05-2010, 18:51
Fale Japura - tak od czapy kupiłam , a tu wielkie zaskoczenie. Wspaniały kolor mają i są takie spręzyste. Chyba nawet pisałam o nich w wątku : MOJE CHUSTOWE SZCZYTOWANIE;)
marushka
06-05-2010, 21:57
:cryy:fog ...
elipsy pizdacjowo-różowe http://s9.rimg.info/afb495e9f4b2e0c0e54a9364d02f5f03.gif (http://smajliki.ru/smilie-699546471.html)
green_naranja
06-05-2010, 22:18
oja!!
a ja wlasnie chcialam napisac, ze za taki szczyt musze chyba uznac Jade wlasnie, i to-o zgrozo! (bo fanka rozowosci nie jestem)-Mild . Fog na mnie czeka w Polsce (juz za pare dni, za dni pare...dzieki Aliona by the way:)
zauwazylam dzis wychodzac z malą, ze to chusta po ktora siegam najczesciej , zupelnie bezwiednie, mimo ze moja ukochana Zara Lemongrass lezy przeciez obok:hide:
REWELACYJNIE mi sie w nia mota, nie potrzebuje lustra (a przy innych zerkam zazwyczaj, cienias jestem), wszystko pieknie sie uklada, trzyma porzadnie, slowem-chusta-niewidka.
a i kolor mnie urzeka w jakis przedziwny sposob-wszystkie doslownie zestawienia kolorystyczne i stylistyczne ciuchow mojej i malej do niego sie dopasowują (wiem, wiem, glupota patrzec na ubranie, ale ja juz jakos tak mam ze sie zastanowie czasem przy ubieraniu do motania...;)
zdecydowanie jestem zaskoczona w mily sposob.
Na + Katja, jak dziś pamiętam jak stałam przed pocztą i się gapiłam w pudełko z otwarta buzią:)
Leo rouge - na plus. Na wszystkich zdjęciach wychodzi jakaś potffforna żarówa. A to jest taki piękny, idealny kolor, który chyba pasuje każdej mami, każdemu tacie i (ryzykowne, ale co tam!) każdemu strojowi.
A druga, to też leoś, ale marine... sama nie wiem, czy na plus, czy na minus. Miał być niebieski, a jest po prostu chabrowy. Jest fajny, ale miał być moją niebieską chustą - której nadal nie mam. No i muszę, cholerka, szukać dalej. Bo jak to tak nie mieć niebieskiej chusty ;)
hm, na plus na pewno katja. i nowe turkusowe bebelulu.
na minus - najbardziej kolor bambusa turkusowego, który dla mnie był zdecydowanie zielony. i jim jade - niby turkus, ale bardziej granat, i w sumie strasznie smutny.
edit - coś mi się widzi, że się z falami aqua będę jeszcze musiała zmierzyć;)
na plus: Nati czerwona Grecja (ta z mojej sygnaturki)
Nymphadora
11-05-2010, 11:25
i jim jade - niby turkus, ale bardziej granat, i w sumie strasznie smutny.
Jim Jade z lnem? Granatowy? Az poszlam wyciagnac z szafy i nie ma w nim nic granatowego. Jestes pewna, ze nie pomylilas chust? Byl tez Jim granatowy!
Moje najwieksze negatywne zaskoczenie - indio z limitow z lnem (natur z niebieskim).
Pozytywne - pawie :)
pozytywne-nati len motyle,strona techniczna chusty i ten kolor fioletowy róż,w tej chwili nie równa się z nią żaden didek.
negatywne-jakość nowo produkowanych chust z oferty regularnej kilku firm.do teraz mnie to wkurza.
Zaskoczyła mnie dziś wlasnie tak
:szok: testowa Aprosas OGIEŃ, fakt, ze wczesnije mi sie bardzo podobala, ale jak ją zobaczyłam na zywo to zadna z posiadanym i testowanych dotad chust nie powalila mnie jak ta... a po zamotaniu to normalnie mąż mnie podziwiał jakbym zalozyla piekna kieckę:mrgreen: kolory ma tak intensywne, tak piękne, że az humor poprawia...
Negatywnie mnie kiedyś zaskoczył didkowy jim - tak sie napaliłam, a potem nie miałam ochoty zamotac i ani razu nie zamotawszy pojechal w świat.
neverendingstory
17-05-2010, 19:41
opad szczeny in plus: teesta farbowana na morski błękit kupiony od ninuczki - te kolory już na zdjęciach wyglądały bosko, ale na żywo nie dają się opisać:)
natomiast zaskoczenie (ale nie szok) in minus: wrzos girasola - oczekiwałam czegoś nieziemskiego, a przyszła chusta, nie powiem ładna, ale bez szaleństw :I
lawendax
18-05-2010, 20:53
Nie moge się tu nie dopisać bo dzis doszły nasze prywatne fale acqua i szczękę zbierałam z podłogi. Piekne są nieziemsko jak dla mnie i zaskoczył mnie kolor!!!! Spodziewałam sie czegoś w odcieniu turkusowo- niebieskim a one są PETROL!
kamuszyca
18-05-2010, 20:58
he he he, a nie mówiłam :ninja::mrgreen:
petrol, nie petrol, kolor taki, że mózg staje ;)
Ja przeżyłam wielkie zaskoczenie:
in plus: gdy dotarła dl mnie Nati Perła Style z bambusem. Nie miałam o Natkach zbyt wysokiego mniemania po posiakach, a do tego nie wiedziałam czy te szarości i ten wzór... a tutaj przyszła chusta TOTALNIE NIESPRZEDAWALNA !!! Kilka razy na dzień się w nią motamy a jak już nie będę miała pomysłu co z nią zrobić, to przerobię ją na bluzkę!
i minus: długo oczekiwany, wymarzony Jim. Jest cudny, to fakt, ale spodziewałam się się aury elegancji rodem z taftowego opalizowania a przyszedł kawałek szmaty, który jest boski, ale żeby tą boskość z niego wydobyć, potrzeba odpowiedniej oprawy świetlnej.
... aż się boję jakie będą oczekiwane wisienki...
vatanai - tak polecany a jakoś ze mną się nie dogadała
Zdecydowanie fale aqua. Kolor intrygował mnie na obrazku od dawna. Czytałam opinie, ze fale to kiepsko noszą itd. , ale stwierdziłam, że muszę sprawdzić sama. Wreszcie zdecydowałam się na kupienie dla siebie. Efekt? Przynmniej trzy pierwsze osoby z tego wątku współzarażne ;) (nawet dokładnie tym samym egzemplarzem). Jak dla mnie to mój numer jeden.
mi sie bardzo spodobaly rumianki, osobliwie jedwabne (nie oczekiwane to bylo), swietna chusta: nosi super, gladka ani slizka....
a nie spodobaly misie:-( scisly splot....wyglada brzydko (IMO) fuuu
Podbiję wątek, bo ciekawy jest :D
Didek nam ostatnio takie zdjęcia funduje, że co nie chusta, to zaskoczenie :wink:
Didek nam ostatnio takie zdjęcia funduje, że co nie chusta, to zaskoczenie :wink:
To nie ostatnio, to tak zawsze. To główny punkt ich strategii marketingowej.
A przy okazji zaktualizuje
Natur Silk Nino - orgazm chustowy:)
To nie ostatnio, to tak zawsze. To główny punkt ich strategii marketingowej.
Rozumiem, jeżeli chodzi o limity - i tak prawie wszystkie momentalnie znikają, więc zdjęcie jest nieistotne. Ale zdjęcia standardów są takie, że strach na nie patrzeć, prawdę mówiąc. Większość pasiaków wygląda jak chodniki podłogowe. A jak zobaczy się na kimś, to całkiem ładne chusty są.
Chyba te zdjęcia są po to, by odstraszyć przypadkowych klientów:twisted:. Wstęp tylko dla chustomaniaków :bduh:
Nie. Jako,ze każdy wie, ze zdjęcie nie oddaje uroku chusty to widząc swatch wyobraża ją sobie jako piekniejszą (po swojemu) i kupuje. To jak znajomość internetowa. Kupujesz wyobrażenie o chuście a nie chustę:evil:
pozytywnie zaskoczyła mnie katja, spodziewałam się pasków łowickich, a przyszła cudnie energetyczna chusta :)
i didkowy simon:heart: cudownie wiosenna chusta!
in minus - perełka nati. przy pawiach (ten sam zestaw kolorów) wyglada jak ścierka do podłogi.
i SP szaro-grafitowe. w zyciu nie widziałam tak ponurej chusty:evil:
A przy okazji zaktualizuje
Natur Silk Nino - orgazm chustowy:)
Popieram, wszyscy tak mówili, a ja mimo to nie bardzo wierzyłem. Po pierwsze kolor - na zdjęciach wydawał mi się szarawy, a jest super - ciepły, szampański. Ale największy szok, to miękkość tej chusty! Uwierzyłem jak wziąłem do ręki :love:
Popieram, wszyscy tak mówili, a ja mimo to nie bardzo wierzyłem. Po pierwsze kolor - na zdjęciach wydawał mi się szarawy, a jest super - ciepły, szampański. Ale największy szok, to miękkość tej chusty! Uwierzyłem jak wziąłem do ręki :love:
Ty się chustą nie zachwycaj, tylko powiedz jak tam żona????
Ty się chustą nie zachwycaj, tylko powiedz jak tam żona????
O to to!:)
skoro mówimy o samym wyglądzie...
na (+) hopp timbuktu - boskie kolory, nie mogłam się napatrzeć, obcięłam na krótszą a potem sprzedałam, ale z resztek zrobiłam kilka kosmetyczek i choć chusty już ze mną nie ma, to kosmetyczki są i swoją urodą nieustannie mnie zachwycają :)
drugi na (+) to girasol donau - na zdjęciach bardzo turkusowy, a w rzeczywistości turkusowy jest wątek i dwa pasy, reszta zielono - brązowa. Chusta przepiękna, zieleniami przypomina mi Amazonię, a brąz nawiązuje do Maruyamy, do tego jest odrobinę turkusowa - po prostu przepiękna, wiosenna chusta!
na (-) indio biało - niebieskie. Indio podobają mi się tylko na zdjęciach. W rzeczywistości fuj, narzuta na łóżko... Bardzo szybko powędrowało dalej, nawet nie zrobiłam mu jednego zdjęcia...
Na + Natkowy diament z bambusem - cudny miękki i cieniutki, fale japura pożyczone - kolor nie do ujęcia, kawał szmaty.
Na- Wymarzona Babylonia green peas - rozczarowała mnie grubością i sztywnością, nie dogadałyśmy się
Didkowe wełniane ptaszory na równi ze "starymi" wełnianymi Nati (japan, sp) - grube sztywne koce - nie do zawiązania dla mnie.
Matko, przez ten wątek stwierdzam, że właściwie to ja chciałabym jednak te fale niebieskie:duh:... Co chwila coś chciałabym, ale te fale są piękne, zaiste! Dr Google poszedł w ruch, to się naoglądałam :wink:.
Ciche wyrazy zazdrości dla Posiadaczek...
misunderstanding
19-04-2011, 22:06
+ trigreen
- mea frizzle
Aksamitka
19-04-2011, 22:12
+ trigreen
- mea frizzleA mea przez kolor czy coś jeszcze?
misunderstanding
19-04-2011, 22:18
A mea przez kolor czy coś jeszcze?
tylko i wyłącznie kolor :P no może jeszcze.. inne wrażenia estetyczne :)
ale jeśli chodzi o zwartość i nośność - fajna szmata :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.