PDA

Zobacz pełną wersję : Kieszonka - czemu dziecko tak wysoko?



Luthien
20-06-2008, 13:29
Pomóżcie proszę z kieszonką:
Otóż, dociągam ten materiał i dociągam, i efekt jest taki, że dzieć ląduje mi pod brodą, a i tak się przekrzywia nieco (czy dociągnięcie jest za słabe??)

Oto zdjęcia:

http://img295.imageshack.us/img295/2751/p6200397cc3.jpg (http://imageshack.us)
http://img295.imageshack.us/img295/2751/p6200397cc3.2512c930a7.jpg (http://g.imageshack.us/g.php?h=295&i=p6200397cc3.jpg)

http://img520.imageshack.us/img520/5296/p6200398jq2.jpg (http://imageshack.us)
http://img520.imageshack.us/img520/5296/p6200398jq2.7e4c8c7244.jpg (http://g.imageshack.us/g.php?h=520&i=p6200398jq2.jpg)

Wydaje mi się, że główka powinna być bardziej zakryta - ale jak to zrobić?
Dzięki z góry :)

ithilhin
20-06-2008, 13:45
ale ladna kieszonka! i jak ladnie wygladacie w tej chuscie!
gratulacje :-)

jesli Tobie jest wygodnie z dzieckiem na takiej wysokosci to nic nie mzienia - glowka jes twystarczajaco dobrze podtrzymana materialem, ktory jest na karczku maluszka.
jak zasnie albo jak chcesz go oslonic przed wiatrem/sloncem/deszczem - mozesz rozciagnac jedna z tych pionowych warstw materialu.

jesli Ci nie wygodnie to jak juz dociagniesz to po prostu opusc maluszka troche nizej (razem z materialem), jeszcze raz posprawdzaj czy nie ma luzow i dopiero przeloz pod pupka i nozkami i zawiaz.

Luthien
20-06-2008, 14:06
Dzięki, to podziałało :)

ithilhin
20-06-2008, 14:14
jak gore chusty (kieszonki) pare razy zwiniesz to zrobi sie taki waleczek. jak ten waleczek bedzie nachodzil wysoko na kark dziecka a chusta bedzie dobrze dociagniete to sie nie bedzie odchylac.
dziecko ja kspi jest bezwladne wiec to naturalne ,ze glowka sie przechyla lekko na przyklad.
zawsze mozesz rozciagnac ktorys z pionowych pasow chusty aby podtrzymac glowke jak maluszek spi.

Luthien
20-06-2008, 14:52
No właśnie znam ten patent z wałeczkiem, ale chyba jeszcze muszę popracować nad jego wysokością na karczku.
A z tej kieszonki udało mi się przewiązać kangura :D (mam wenę dzisiaj na eksperymenty) - bo wcześniejsze próby często kończyły się rykiem Małej - przy tym podtrzymywaniu dziecka, zanim przełożę i dociągnę poły... Oto efekt:

http://img143.imageshack.us/img143/3339/p6200401mi3.jpg (http://imageshack.us)
http://img143.imageshack.us/img143/3339/p6200401mi3.7215ae4b21.jpg (http://g.imageshack.us/g.php?h=143&i=p6200401mi3.jpg)

http://img413.imageshack.us/img413/5584/p6200403xz4.jpg (http://imageshack.us)
http://img413.imageshack.us/img413/5584/p6200403xz4.b6467fffc6.jpg (http://g.imageshack.us/g.php?h=413&i=p6200403xz4.jpg)

Tylko węzeł dałam z przodu, bo mi zawadzał.

Jedno pytanie - o ile w kieszonce nóżki są dość luźno, to w kangurku ściśle są przywiązane do mnie (nie mogą majtać swobodnie) - czy to jest poprawne?

Luthien
20-06-2008, 14:52
sorki, wysłany podwójnie

ithilhin
20-06-2008, 15:11
pięęęękny kangur!!!!

jesli nozki nie sa scisniete ponizej kolanka w dol to jest ok. poprowadz material dokladnie w dolkach podkolanowych (ciut wiecej materialu pod pupa moze byc tez - tak, zeby bylo go nieco miedzy Toba a Maluszkiem), wtedy nasz nozkom swobode ruchu.

w obuwianiach mozesz sprobowac wziac dziecka nozki w mniejszy rozkrok - zeby mial podgiete bardziej pod siebie - moze tak bedzie Wam wygodniej.

super, naprawde!