PDA

Zobacz pełną wersję : Jakie nosidło dla niesiedzącej dwulatki?



Bluezola
01-05-2010, 20:42
Moja znajoma szuka nosidła dla swojej prawie dwuletniej córeczki, która niestety nie siedzi i nie trzyma główki.
Czy możecie coś polecić?
Nosidło musi małą mocno otulać, aby siedziała sztywno.

Eyja
01-05-2010, 20:43
jeżeli nie trzyma główki, to nosidło chyba odpada? tylko chusta wiązana..
no i coś więcej o dwulatce chyba trzeba wiedzieć.
zresztą doradcy pewnie lepiej wszystko wyłożą.

biedna malutka :-(

hanti
01-05-2010, 20:45
zdecydowanie polecałabym chustę i doradcę który pomoże zachustować dziecko

Kanga
01-05-2010, 20:57
popieram -doradca który zna się na dzieciach i wie co i jaką chustę doradzić. Nosidło w sumie też mogłoby być, ale zależy to od wielu czynników - rozmiaru, gabarytów i problemów zdrowotnych dziecka dla którego ma ono być.

Zelda
01-05-2010, 20:59
ja dziecko ktore nie trzyma nawet glowki nie wyobrazam sobie w nosidle :(
szkoda maluszka...

Bluezola
01-05-2010, 21:09
tak, bardzo szkoda :(

czyli jednak chusta... bo wiecie dziecko będzie rosnąć, ale chodzić raczej nie :( :( :(, więc w chuście w końcu będzie za ciężko.
a czy wiązanie na plecach wchodzi w grę?

Zelda
01-05-2010, 21:12
tak, bardzo szkoda :(

czyli jednak chusta... bo wiecie dziecko będzie rosnąć, ale chodzić raczej nie :( :( :(, więc w chuście w końcu będzie za ciężko.
a czy wiązanie na plecach wchodzi w grę?

no raczej tez nie :(
maluch musialby glowe trzymac...

Eyja
01-05-2010, 21:13
wiesz co, napisz do Biedronki
http://chustowanie.pl/

mam dwulatki niech się z Biedroną umówi. tak najłatwiej będziej pomóc!
biedronka przyjeżdżado wro na konsultacje i na pewno znajdzie dla Was chwilę. to złota kobieta jest!

Eyja
01-05-2010, 21:14
no raczej tez nie :(
maluch musialby glowe trzymac...

Gosia, a plecak z krzyżem z połą podtrzymująca główkę? może się da.. tylko naprawdę doradca musi malutką zobaczyć i zachustowac.

Biedronka
01-05-2010, 21:16
Miałam ostatnio 2 latkę z wieloma problemami .Przyjechali do mnie zza Wałbrzycha .
Nosidło kategorycznie sie nie nada !
Tylko chusta i odpowiednio dobrane wiązanie do dziecka z jego problemami i to po rozmowie z rehabilitantem .

Zelda
01-05-2010, 21:17
watpie...
na plecy przerzucamy dzieci ktore trzymaja glowe,
wyobraz sobie noworodka na plecach - bo to wlasnie podobnie bedzie...albo i gorzej nawet :(

Biedronka
01-05-2010, 21:18
a czy wiązanie na plecach wchodzi w grę?
Dzieci z problemami musza być obserwowane bacznie .Ja bym niepolecała plecaków .

U małej nie ma innych problemów ?

sylabelle
01-05-2010, 21:18
Ale brawa dla mamy, że chce nosić! :applause:

Kanga
01-05-2010, 21:26
no nie wiem.. Bondolino np. zaprojektowała mama dla własnego dziecka, które ma ZD. Więc różnie bywa. Każde dziecko należy obejrzec i dla każdego coś innego może pasować. Ale konsultacja w takim wypadku raczej jest niezbędna.

Zelda
01-05-2010, 21:28
ale to jest maluch nietrzymajacy glowy...
nie potrafie sobie go wyobrazic w nosidelku, nawet jesli ma 2 latka...

Biedronka
01-05-2010, 21:33
no nie wiem.. Bondolino np. zaprojektowała mama dla własnego dziecka, które ma ZD. Więc różnie bywa. Każde dziecko należy obejrzec i dla każdego coś innego może pasować. Ale konsultacja w takim wypadku raczej jest niezbędna.
Aga ale 2 letnie dziecko nie wsadzisz w bondolino aby podtrzymywało główkę .
Panel jest za krótki .

Zresztą nei wiemy czy dziewczynka nie ma więcej problemów .
Zreszta możemy sobie gdybac. Bez kontaktu z doradcą i rozmowy z rodzicami .Wytycznych od rehabilitanta sie nie obejdzie .

irla
02-05-2010, 19:52
Aga ale 2 letnie dziecko nie wsadzisz w bondolino aby podtrzymywało główkę .
Panel jest za krótki .

Zresztą nei wiemy czy dziewczynka nie ma więcej problemów .
Zreszta możemy sobie gdybac. Bez kontaktu z doradcą i rozmowy z rodzicami .Wytycznych od rehabilitanta sie nie obejdzie .

plus ewentualnie mozna uszyć specjalne nosidło aby miało odpowiedni paneli główkę trzymało