PDA

Zobacz pełną wersję : jak złamać moja bebelulu???!!!



jjuussttyynnaa
01-05-2010, 19:34
Mam problem ze swoją bebelulu rapalu
posiadam różową w koty
niby z tych cienkich z nowej kolekcji
testowa która posiadałam była mięciutka
turkusowa z delikatnym pistacjowym nadrukiem
moja wogóle to jest jakaś masakra
jest sztywna jak cholera
prałam ja dwa razy
ciągle wiąze warkocze i nic
swoja drogą jeszcze kilka razy ją wypiore to koty z niej pouciekaja
poradzcie coś bo normalnie ją wywale tak mnie denerwuje
p.s
nie napisałam jak bardzo jest nie miła w dotyku
przypomina mi taki worek na kartofle.
Pomóżcie coś....

paskowka
01-05-2010, 19:47
Ja nie pomogę tylko powiem, że dotykałam i rzeczywiście, że jest sztywna to mało powiedziane:(

Eyja
01-05-2010, 19:51
może po prostu napisz do bebelulu? albo cos poradzą, albo reklamuj tę chustę.

jjuussttyynnaa
01-05-2010, 19:53
jeszcze dopisze
że uważam że nie powinno się wypuszczac takich chust na rynek bo są nie do użycia
jakby to byla moja pierwsza chusta napewno zrezygnowałabym z chustowania

Zelda
01-05-2010, 19:54
jeszcze dopisze
że uważam że nie powinno się wypuszczac takich chust na rynek bo są nie do użycia
jakby to byla moja pierwsza chusta napewno zrezygnowałabym z chustowania

hmm, ale to jesli ich blad, to moze napisz do bebelulu? moze cos poradza na to?

jjuussttyynnaa
01-05-2010, 19:55
chyba macie racje i napisze do nich po świetach

jjuussttyynnaa
01-05-2010, 20:04
jestem taka zła że jeszcze raz podbije wątek i powiem że moglam mieć...:-(
a tak mam chuste której nie da się użyć
masakra
i to jescze dostałam ją w prezencie:-(

Kanga
01-05-2010, 20:05
a może jej nie pierz tylko połam - ponoś poprostu - testowa była noszona a nic nie zmiękcza jak noszenie i plecenie warkoczy. Jak nie pomoże to pisz do Bebelulu.

Biedronka
01-05-2010, 20:13
qrcze a mi tu dziwnie wątek zalatuje kryptoantyreklamą .

Jesli chusta jest mega sztywna to poprostu napisz do producenta z reklamacją .
Jest gdzieś wątek o tych nowych chustach bebelulu i dziewczyny tam piszą jak sprawa wygląda z tą chustą .Ja osobiście slyszałam ze jest fajna , cienka i miła .
Chyba tam podobnie sie tą chuste ocenia .

MOże ja wątek inaczej odebrałam ....ale mi strasznie zalatuje tutaj takim czymś ...dziwnym w twoich wypowiedziach .

Nata
01-05-2010, 20:24
Hmmmm.....albo dziewczyna jeszcze jeszcze Lany w reku nówki nie miała;) A firma uznana i ceniona od wielu lat!!!!! Najlepiej ja załamie chustawka albo hamak z niej zrobione.

I tez uwazam,ze jakos tak dziwnie jest ten temat rozwiniety przez autorke...hmmmm...

Olapio
01-05-2010, 21:00
a ja mysle ze justyna sie po prostu wkurzyła bo kupiła (tzn dostała) chuste ktora miała byc milusia i fajna od poczatku, bo tak sa reklamowane te nowe bebelulu, a zamiast tego dostała sztywna dechę
i zgadzam sie z nią, skoro producentowi cos nie poszło przy produkcji to nie powinien tej chusty wypuszczac

edit: dopisze jeszcze ze pamietam jak justyna sie cieszyła na mysl o tej chuscie bo mąż jej zrobił niespodziankę...

Eyja
01-05-2010, 21:06
Ja nie pomogę tylko powiem, że słyszałam, że coś się Bebelulu "popsuło" przy produkcji właśnie tej chusty w koty czyli nie zmiękczyli jej chyba. Bo dotykałam i rzeczywiście, że jest sztywna to mało powiedziane:(

Paskowka, a skąd to wiesz?

jjuussttyynnaa
01-05-2010, 21:26
w żadnym wypadku nie chodzi tu o żadna antyreklamę czy coś
liczyłam na jakieś rady z waszej strony
ale tak naprawde chyba mam prawo do własnej opini na temat danej chusty
nikomu nie odradzam kupna ani nic z tych rzeczy

edit: aha i nie miałabym powodu do robienia żadnej antyreklamy

jjuussttyynnaa
01-05-2010, 21:29
a jak według was powinnam to napisać , żeby mnie nie posądzano o kryptoantyreklamę?
powiedzcie to edytuje post

Zelda
01-05-2010, 21:32
ja nie odebralam tego jako kryptoreklamy :)

beannshi
01-05-2010, 21:35
Ja wiem ze Justyna po prostu bardzo cieszy sie i niecierpliwie wypatruje swoich chust. I pewnie stad ten jej zal i rozgoryczenie.

Nie mam doswiadczenia z tym konkretnym bebelulu ale mysle ze proboj ja zlamac (nos, zrob hustawke, hamak, spij na niej nawet, jako narzute na kanape potraktuj) a jednoczesnie napisz do producenta - nic nie tracisz :)

martuszka
01-05-2010, 21:36
ja nie odebralam tego jako kryptoreklamy :)
ja też nie, jjuussttyynnaa, pisała w innym wątku o tej wymarzonej chuście, którą dostała od męża w prezencie:)

Biedronka
01-05-2010, 21:38
jestem taka zła że jeszcze raz podbije wątek i powiem że moglam mieć lenny lamb pistacjowe lato:-(
a tak mam chuste której nie da się użyć
masakra
i to jescze dostałam ją w prezencie:-(

sorry Justyna.Chyba zbyt dosadnie odebrałam ten twój post .
Tak to jest jak sie rozmawia i pisze cos na forach :(

przepraszam cię

Gertruda
01-05-2010, 21:38
A może połóż chustę pod prześcieradło i śpijcie na niej kilka dni to się trochę wygniecie??

jjuussttyynnaa
01-05-2010, 21:42
dzisiaj bedzie pod przescieradlem jutro jako hamak ,
bede na bierzaco informowala jak efekty

kontrowersyjne zdanie usuniete:-)

Liv
01-05-2010, 22:30
hm, ja mam nową turkusową bebelulu, taką jak testowa, więc mam porównanie. miałam dzisiaj dosłownie w rękach różową chustę w koty, nową prosto z pudełka. jej właścicielka się przy mnie motała, bez najmniejszego problemu, węzeł był mały, materiał się ładnie układał. fakt, jest ciut sztywniejsza od turkusowej, ale w porównaniu z laną, storczem, hoppkiem, czy niektórymi lnami didka ta chusta jest naprawdę miękka. justynko, w czym nosiłaś do tej pory?

jjuussttyynnaa
01-05-2010, 22:38
zosinamamo już kilka tych chust sie przewinęło przez moje rączki:-)
i miałam równiez w posiadaniu chuste turkusową testową
i powiem Ci ze wogole bez porownania z moja
nawet mój M mówi że jest sztywna.
ja tak naprawde musze go prosic żeby mi zawiązywał węzeł bo sama nie daje rady
ale postaram się jeszcze nad nia popracować

Liv
01-05-2010, 22:51
ja nie wątpię, że już trochę chust wypróbowałaś, tylko chciałam wiedzieć co konkretnie miałaś i z czym te koty porównujesz ;) bo daję słowo, że nowy pasiak storcza, czy hoppek albo len lub konopie didkowe są od tej chusty duuuuuużo sztywniejsze. to nie chodzi o to, że masz tę chustę od razu przez to polubić, tylko obiektywnie patrząc, chuście tej daleko jest do super sztywniocha. choć jak najbardziej szanuję Twoje odczucia i rozumiem, że możesz być rozczarowana :D
tutaj jest jeszcze jedna kwestia - nadruk sprawia, że chusta nie ma poślizgu i jest tępa przy dociąganiu, ale to się potem pięknie odwdzięcza przy noszeniu, bo nic nie osiada.

edit - jeżeli jednak zdecydujesz się ją złamać, to z pewnością docenisz z czasem jej nośność (ja nosiłam w swojej 11-kilową Zośkę po kilka godzin i jestem pod dużym wrażeniem). bardzo dobry jest faktycznie podsunięty już patent ze spaniem na chuście, zmiękcza materiał błyskawicznie.

pati291
01-05-2010, 23:07
Życzę szybkiego złamania wymarzonej chusty.

A ja już wiem kto, a właściwie co, będzie ze mną spało:D

annya
01-05-2010, 23:56
Już rozłożyłam łóżko, ale jutro wiem z kim/na kim się prześpię - na ince!
Powodzenia w "łamaniu"!

kasia wska
02-05-2010, 09:31
hejo!
to właśnie moje koty miała w ręku zosinamama;) i faktycznie porównując z turkusową, nie mówiąc już o śliskich i miękkich chustach typu babylonia, to jest to worek na ziemniaki (choć porównując z poprzednimi rapalu to raczej juz te młode ziemniaczki, takie cudne umyte drobinki:)).
póki co nosiłam w niej tylko po domu (bez prania, wyjęłam ją wczoraj nowiutką z pudełka) i nie miałam aż tak silnych negatywnych odczuć (a to również był mój imieninowy prezent od męża :lol:). a nawet nie miałam negatywnych odczuć wcale, bo ta chusta ma niesamowitą nośność - ja nosiłam ok. 11 kg na plecach zupełnie no problem. a jest cieńsza od pasiaków didka.
a motanie - mnie się wiązała o niebo łatwiej niż złamane już indio z lnem :hide:.

moim zdaniem daj jej szansę, a bardzo możliwe, że się pięknie odwdzięczy:)

i zgadzam się z zosinąmamą, że odczucia zależą od kontekstu - po w.w. lnie ta rapalu wydaje mi się flanelową pieluszką;), ale bezpośrednio po bb slenie na przykład byłabym zaskoczona.

oby się dała złamać szybko życzę!

PS. doczytałam o węźle - mój wiąże się bez problemu (w porównaniu ze sztywniochami jakie miałam w ręku) - może faktycznie trafiłaś na kiepski egzemplarz? może faktycznie warto się przejść do bebelulu i im pokazać tę chustę, porównać z innymi - czy nowa właśnie taka jest, czy też z Twoją coś nie tak?

Nata
02-05-2010, 09:57
dzisiaj bedzie pod przescieradlem jutro jako hamak ,
bede na bierzaco informowala jak efekty

kontrowersyjne zdanie usuniete:-)

justyna, ale wiesz czym grozi spanie na chuscie?;) hihihihihihihih;)

jjuussttyynnaa
02-05-2010, 10:01
ja nie wiem czym grozi spanie na chuście...:-)
proszę mi wyjaśnić

Co do nośności to ja nie mam żadnych zastrzeżeń, bo jest super.
Może ja faktycznie nie miałam do czynienia z takimi prawdziwymi sztywniochami.

reniason
02-05-2010, 10:01
już nic:)

Nata
02-05-2010, 10:21
ja nie wiem czym grozi spanie na chuście...:-)
proszę mi wyjaśnić

Co do nośności to ja nie mam żadnych zastrzeżeń, bo jest super.
Może ja faktycznie nie miałam do czynienia z takimi prawdziwymi sztywniochami.


wiesc gminna niesie,ze spanie na chuście wpływa na powiekszenie dzietności;)

powiem CI ,ze musiałbys sobie nowa Lanę pomacać,to dopiero kawał deski.

paskowka
02-05-2010, 10:33
Zosinamamo - matko, to chyba macałyśmy inną bebelulu w koty:) Bo ta która ja macałam była sztywna jak deska i powiem ci że jeśli chodzi o porownanie do innych modeli Bebelulu to tamte były zdecydowanie miększe. Myślałam, że to kwestia nadruku.
Fakt, że nie motałam i może przy motaniu jest super, opisuje tylko moje subiektywne wrażenie organoleptyczne:)

Eyja
02-05-2010, 10:35
Paskowka, przepraszam ale ponawiam swoje pytanie - skąd wiesz o błędzie w produkcji?
bo jeżeli to bebelulu wiedziało i wypuściło niepełnowartościowy towar, to jest mocne oskarżenie..

pati291
02-05-2010, 10:41
wiesc gminna niesie,ze spanie na chuście wpływa na powiekszenie dzietności;)

powiem CI ,ze musiałbys sobie nowa Lanę pomacać,to dopiero kawał deski.

To ja od dzis śpię tylko na chustach. Może zajdę w ciażę przez przypadek;););) i mąż będzie musiał to zaakceptować.

jjuussttyynnaa
02-05-2010, 16:44
chusta dzisiaj robi za hamak.
i to całkiem niezły

beannshi
02-05-2010, 16:54
Nata ale jak to dziala? Ma wplyw na mozg mezczyzny? ;) bo moj oporny...


wiesc gminna niesie,ze spanie na chuście wpływa na powiekszenie dzietności;)

powiem CI ,ze musiałbys sobie nowa Lanę pomacać,to dopiero kawał deski.

kasia wska
02-05-2010, 16:55
ja dziś zaliczyłam godzinny spacer w kotach z 11kg i kurczę, może moja jest z jakiegoś innego sortu? moją macała zosinamama, mamy takie same odczucia. jest trochę sztywna, ale spoko. i nosi jak marzenie.
justynko, dawaj znać, jak się rozwija sytuacja:) mam nadzieję, że będziesz z niej zadowolona! albo, że ci wymienią :ninja:
:)


chusta dzisiaj robi za hamak.
i to całkiem niezły

ciekawe, jak hamak wpływa na dzietność :lol:!

beannshi
02-05-2010, 17:03
ciekawe, jak hamak wpływa na dzietność :lol:!

chyba zalezy co sie na nim robi :)

kasia wska
02-05-2010, 17:57
chyba zalezy co sie na nim robi :)

no więc właśnie ;)

:lool:

irla
02-05-2010, 19:54
na moje deskowate konopie pomogła suszarka w pralce,dopiero ona je złamała