PDA

Zobacz pełną wersję : Dwoch naraz



agaja
27-04-2010, 17:11
moj starszy (2,5 roku) wyjatkowo dzis nieznosny, mlody wyjatkowo placzliwy, wiec zamotalam ich dzis obu, ubaw obaj mieli nieziemski, jeden na drugiego patrzyla, starszy mowil :jeden tu a drugi tu :) maly z przodu oczy jak 5 zl ze z plecow prosto w twarz patrzy mu duzy :):):) musze meza poprosic by nas sfocił
no ale mam pytanie, nosicie czasme na chwile w domu po 2 egzemplarze dziecia? jakie macie na to patenty? ja zawiazalam 2x z przodu i mt z tyłu, zeby sie nie szarpac z wrzucaniem duzego na plecy gdy maly siedzial z przodu, bo zmecozny duzy potrafi byc nieobliczalny i ejszcze by jaki numer wywinał

Kanga
27-04-2010, 18:46
ja wiązałam kieszonkę z przodu albo dwa x i podeagi lub Mt na plecach( węzzeł z przodu ;)
gdzie nawet mam jakieś zdjęcia z pierwszych prób na polach mokotowskich ( kiedy to było.... to tylnie dziecko idzie do szkoły a przednie do drugiej grupy przedszkola... )
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/pf/qi/obef/dsqFpGGYw4xIuKuTnB.jpg

i z Hanti zastanawiającą się co i jak zamontować ze swoimi dziećmi.. wówczas jeszcze tylko trójką..

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/pf/qi/obef/lu8DnYfYnl8bGhxSIB.jpg

kamuszyca
27-04-2010, 19:02
temat akurat na czasie, bo mój mąż właśnie dzisiaj zadebiutował na spacerze z dwójką. marzył o tym od dawna (a dokładniej - odkąd zobaczył zdjęcie męża hanti z zamotaną dwójką - a było to jeszcze w czasie, kiedy mieliśmy jedno dziecko ;))
oto efekt - Kalina w kieszonce, Hela w nubigo, mucha przeszczęśliwy :mrgreen::
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/dh/rj/vyu9/7vDNi4HUiuDkNy45hX.jpg

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/dh/rj/vyu9/oX3a5Cia0yvkk0m7uX.jpg

JJ
27-04-2010, 19:04
mucha :applause::applause::applause::applause::applause: :applause::applause::applause:

kakot
27-04-2010, 19:06
Aga - to co masz na plecach, to przecież nie MT, tylko podaegi dionei :) Nosiłam w nim przez parę dni (do dziś wdzięczna jestem) i tak mi się spodobało, że zaraz potem szybciutko własne popełniłam!
edit: dopiero teraz przeczytałam uważnie, napisałaś "LUB" ...

martuszka
27-04-2010, 19:07
Suuuper! Ja chyba spróbuję tak jak Mucha! Przód kieszonka, tył nubigo:)

hanti
27-04-2010, 19:16
przód kieszonka, tył prosty plecak często tak przed 8 do szkoły latam, bo dziewczyny o tej porze to średnio sa na chodzie ;)

eweknap
27-04-2010, 19:19
swietne zdjecia:) teraz musze tylko czekac na drugie i isc waszym przykladem:))

odynka
27-04-2010, 19:28
o i wątek dla nas przyszłościowy:)

agaja
27-04-2010, 20:34
pozazdrosciłam wam fot :0 szkoda ze dzieic spia bo maz wrocil i by mógł nas sfocić. ale jutro nie podaruje :)

neverendingstory
27-04-2010, 20:48
ha! a ja dziś się dowiedziałam już na 100% że żona brata męża będzie miała trojaczki:) może podpowiecie jak taką gromadę nosić??:D

brikola
27-04-2010, 20:56
a jak wtedy z ciężarem? rozkłada sie jakoś płynnie/ nie jest za ciężko? bo jak się wspinałam kiedyś co prawda pod górę, na szlaku-mając Lwa w kieszonce z przodu i cieżki, co prawda, plecak z tyłu to myślałam, że się rozpuknę po kilku krokach...wiem, ze plecak był ciężki bardzo...ale w sumie dzieciaki też swoje ważą. Mucha to chyba daje radę, ale Ty hanti jak Ty to robisz?? z 2 dziewczynami na plecach i jeszcze biegasz??

Kaja
27-04-2010, 21:26
Dla nas tez przyszłościowy wątek, ale.... kręgosłup mnie boli od samego patrzenia

agaja
27-04-2010, 22:38
troje naraz? - dwoje na biodrach a jedno na plecach.

pati291
27-04-2010, 22:57
Jutro spróbuję i może fotka będzie:)

pania
28-04-2010, 00:47
świetne zdjecia:-)

mucha
28-04-2010, 09:18
a jak wtedy z ciężarem? rozkłada sie jakoś płynnie/ nie jest za ciężko? bo jak się wspinałam kiedyś co prawda pod górę, na szlaku-mając Lwa w kieszonce z przodu i cieżki, co prawda, plecak z tyłu to myślałam, że się rozpuknę po kilku krokach...wiem, ze plecak był ciężki bardzo...ale w sumie dzieciaki też swoje ważą. Mucha to chyba daje radę, ale Ty hanti jak Ty to robisz?? z 2 dziewczynami na plecach i jeszcze biegasz??
codziennie chodzę z 2 na spacer ale Helena biega sama a Kalinkę mam w chuście. Wczoraj bardzo się spieszyłem na pocztę więc zamotałem obie. One obie ważą około 10KG więc ciężar był super rozłożony. Nic mnie nie przechylało, nie uwierało ALE to jednak za duży ciężar i czułem jak całe ciało jest "wbijane" w ziemię. To jest opcja tak na 15 minut jak dla mnie. Myślę jednak, że ojciec, który waży np 90Kg a dzieci ma takie jak moje lub mniejsze jest spokojnie w stanie ponosić godzinę i dłużej.

agaja
28-04-2010, 21:04
A tak to wygląda u nas

http://images48.fotosik.pl/288/c783d7e2e8b53dc1med.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images44.fotosik.pl/288/5f1fe1fde63100b2med.jpg (http://www.fotosik.pl)

pania
28-04-2010, 21:56
cos mi sie wydaje mucho, że to więcej niz 10 kg, zdecydowanie, moj Ad wazy 9:-)

mucha
29-04-2010, 09:03
2 x 10Kg

brikola
29-04-2010, 09:14
no właśnie, ja się dokładnie tak czulam jak wtedy szłam z młodym z przodu i z plecakiem z tyłu.

ale ja tez malizna jestem, dla mojego męża to by pewnie było spoko.

agaja ale cudnie wyglądacie! :)

pania
29-04-2010, 22:54
2 x 10Kg

a.. faktycznie, bylo o rownym rozlozeniu ciezaru, czytam bez rozumienia czasem (brak wyspania) :-)

A swoja droga - ja Was podziwiam, ktorzy nosicie podwojnie, bo ja jak ponosze mojego klocusia, to juz mam po godzinie dosc.

agaja
12-05-2010, 08:08
jak ona to zrobiła? (chodzi o foto z zarą candy)
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://photos-f.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc3/hs188.snc3/19551_261827763720_594093720_3381491_3506606_n.jpg&imgrefurl=http://malaysianbabywearers.lefora.com/2009/12/26/arent-zara-pretty/&usg=__AZhVIRNaWgJnp8QgRZZBSbe_7XY=&h=604&w=452&sz=39&hl=pl&start=6&itbs=1&tbnid=8KwumX-Sv08f6M:&tbnh=135&tbnw=101&prev=/images%3Fq%3Dzara%2Binfinity%26hl%3Dpl%26client%3D firefox-a%26sa%3DG%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26gbv%3 D2%26tbs%3Disch:1

vatanaya
12-05-2010, 09:47
jak ona to zrobila....
Ja 2 dni temu Majke w Inke zamotałam a Martyne wziełam na ręce - nie powiem - to był meeega cieżar (Maja jakies 33 kg wazy, Martyna ze 13 kg). tylko Martyna jak Majke w chuscie zobaczyła to taaaka zazdrosc byla, ze po 15 minutach na krzyku mlodszej sie skonczylo.
ale do dzis od Majki slysze "mama kiedy znowu mnie zamotasz??" :duh:


jak ona to zrobiła? (chodzi o foto z zarą candy)
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://photos-f.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc3/hs188.snc3/19551_261827763720_594093720_3381491_3506606_n.jpg&imgrefurl=http://malaysianbabywearers.lefora.com/2009/12/26/arent-zara-pretty/&usg=__AZhVIRNaWgJnp8QgRZZBSbe_7XY=&h=604&w=452&sz=39&hl=pl&start=6&itbs=1&tbnid=8KwumX-Sv08f6M:&tbnh=135&tbnw=101&prev=/images%3Fq%3Dzara%2Binfinity%26hl%3Dpl%26client%3D firefox-a%26sa%3DG%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26gbv%3 D2%26tbs%3Disch:1

Stella
13-05-2010, 15:47
hej. Ja swoją dwójeczkę wiążę tak:
Z przodu kieszonka i tu siedzi młodszy, a z tyłu do tej pory dwa razy zawiązałam starszaka w prosty plecak, dziś idziemy w meitai z tyłu ;)