Zobacz pełną wersję : Manduca dla niesiedzącego
dziewczyny ratunku
Kupiłam manduce, potrzebna nam bedzie w długi weekend bo ja nie dam rady sama zasuwać z małym na plecach, a Piter sie nie zawiąże w chustę na plecach więc dla niego wymyslilam manducę
Niestety Michał nie siedzi i usiąść nie ma zamiaru. Sam sie podciągnie do siedzenia i jak sie czegos trzyma to jest ok, ale jak sie puści to leci. Sam tez nie siada.
No to można go nosic w manducy czy nie?
Gaciaki nie wchodzą w gre bo on jest duży. Jak go przymierzyłam to mu dobrze bez majtasów z rozsuniętym panelem.
Możemy? Czy mamy wózek targać?
ja bym go wziala w manduce..
nadie nosilam od 5 ale ona siedziala
a w sumie jedziecie na weekend wiec nie na dlugo
;)
Zuzia
my nie wyjezdzamy ale mamy gosci i bedziemy z nimi po warszawie latac całymi dniami
tylko nie zawsze bedzie nam wygodnie brac jeszcze wozek
Ja nosze (a w zasadzie naszam od czasu do czasu ;)) od jakichs 4 miesiecy w Manduce. Mloda siedzi od miesiaca. Mozna nosic, podobno nawet noworodka (nie mialam jeszcze wtedy Manduki, wiec nosilam w chuscie). Polacam zwlaszcza na dluzsze wypady, bardzo sie sprawdza.
panthera
27-04-2010, 14:50
manduca ma wkładkę dla noworodka -czyli mozna :) ale raczej z przodu - takiego nie siędzącego - chociaz na krótko ja swojego tez z tyłu noszę (tez nie siedzi)
napotkałam tylko na dwa problemy:
jest taki moment ze majtki w manduce (te noworodkowe) sa juz za małe a panel nadal za szeroki)
i drugi teraz mam - jak chce na plecy wrzucić -to przy zsuniętym panelu - młody ma podparte plecy do pach, przy rozsunietym - jest ok - ale ja nie jestem w stanie tak sciągnąć pasków zeby nie wisiał nieco...
ja przymierzałaś i jest ok -to noś :)
aczkolwiek mi sie zdaje ze dobra chusta lepiej odbiera ciężar :) ale to moje prywatne zdanie
ja bym uszyła nosidlo "na miarę" u którejś z szyjących mam: proponuję nosidła doux-doux czy nubigo, al e dziewczyn jest więcej, te akurat ja miałam osobiście. a najlepiej hubrydę - czyli połączenie chusty z nosidłem - to będzie najlepsze rozwiązanie pas zapinany na klamrę, natomiast pasy naramienne wiązane jak pasy chusty, nie powinien być to problem:)
zobacz np. tutaj: http://doux-doux-doux-doux.blogspot.com/
ja bym uszyła nosidlo "na miarę" u którejś z szyjących mam: proponuję nosidła doux-doux czy nubigo, al e dziewczyn jest więcej, te akurat ja miałam osobiście. a najlepiej hubrydę - czyli połączenie chusty z nosidłem - to będzie najlepsze rozwiązanie pas zapinany na klamrę, natomiast pasy naramienne wiązane jak pasy chusty, nie powinien być to problem:)
zobacz np. tutaj: http://doux-doux-doux-doux.blogspot.com/
taaaaaaaaaaaaaa
uszyję sobie nosidło w 3 dni :D
ja nie szukam innego nosidła
pytam czy moge w ten długi weekend nosic na zmiane z chusta :)
mt tez mam i manduca lepiej opatula Michała niz mt
panthera
27-04-2010, 15:15
mi się wydaje ze jak na zmianę z chusta to spokojnie możesz - Michaś nie jest już maleństwem - a i ty nie będziesz go nosiła 5 godz bez przerwy :)
obeszło sie bez manducy ale widzę ze Michał juz zaraz i tak bedzie siedział bo ciagle sie podrywa i jak usiadzie to utrzymuje sie chwilke zanim upadnie :D
Przecież ona od urodzenia jest...
dokładnie - jak najbardziej można niesiedzącego o ile panel okrywa jego nogi od kolanka do kolanka - jeżeli jest za szeroki to lepiej coś z regulowanym panelem jak nosidło storcha, hopp tye, bondolino czy ono.
no to żeście się w porę odezwały :twisted:
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.