PDA

Zobacz pełną wersję : rzepy w pieluchach



Leika
23-04-2010, 19:56
W używanych od ponad 2 lat regularnie bumGeniusach zaczęły "siadać" mi rzepy :/ i to już totalnie, w ogóle nie chwytają. Jak można uratować taka pieluszkę? Czy jest jakiś inny sposób niż wszywanie nowych rzepów (nie mam pojęcia jak się do tego miałabym zabrać...)? Możecie coś doradzić?

Użyłam wyszukiwarki, ale nie nakierowała mnie na nic konkretnego, więc jeśli ktoś pamięta podobny temat to poproszę o linka :)

martita
23-04-2010, 20:34
no ja bym doszyla nowe rzepy...
nie znam innych lepszych patentow...:rolleyes:

Leika
23-04-2010, 20:46
martita - a robiłaś coś takiego? Nie wiem, czy dam radę to zrobić "recznie" (nie mam maszyny do szycia...) no i boję się, że odpruwając stare rzepy podziurawię pieluchę...
Przydałby mi się pozytywny przykład (że ktoś już tak robił) i najlepiej opis, jak to zrobić ;)

PchlePsotki
23-04-2010, 20:50
To naszyj rzepy na te stare, tylko wkłuwając się w rzep a nie materiał pieluszkowy.

aladw
23-04-2010, 21:53
a moze wyslij do forumowych szyjących mam np do yetty niech Ci wszyje ładnie nowe rzepy albo napki jak wolisz:)

v
23-04-2010, 22:03
samodzielne odprucie rzepow w bG to katorga
porwalam sie na to, lekko tez porwalam pieluszki
sa wszyte na amen

porozmawiaj z kims, kto umie szyc, chyba ze sama potrafisz i masz nieskonczona cierpliwosc i precyzyjne skalpelki do odpruwania nitek ;)

Musli
23-04-2010, 22:04
Aloha, aloha mysle ze chetnie zrobi :P

Leika
25-04-2010, 17:04
Dzięki za pomysły. Spróbuję nabyć nowe rzepy, a jak nie będę umiała się sama do tego zabrać to zapytam Alohę czy mi pomoże :)

martita
25-04-2010, 17:48
To naszyj rzepy na te stare, tylko wkłuwając się w rzep a nie materiał pieluszkowy.

dokladnie robilam to w ten sposob :)sprobuj...to nie trudne - robilam recznie :)

yetta
26-04-2010, 01:12
Ja wyprułam rzep w bum geniusie i nabiłam napy.
Ale pruje się rzeczywiście baaaaaaaaaaaardzo nieciekawie.

Leika
26-04-2010, 09:56
Nabijanie nap to już chyba wyższa szkoła jazdy? ;) Spróbuję z tym naszyciem nowych rzepów na stare.

Jago
04-11-2012, 00:31
Patrzyłam troche po starych wątkach i widzę, że w wiekszości problemem jest, że rzepy przestaja trzymać. A u mnie w otulaczach IV owszem trzymają (no dobra, ciut gorzej, ale nadal bardzo znośnie), za to część "miękka" się zmechaciła, zaszarzała i zaróżowiła (wszystko naraz) wmiejscu zapinania. A dotyczy to otulacza S, który kupiłam nowy i dwóch M, ktore kupiłam uzywane ale nie miały takich sladów, dopiero u mnie sie te rzepy tak zanieczyściły...

Czy jest jakis patent na oczyszczenie rzepów...? Część :twarda" też troszkę nałapała fafruszków, ale dużo mniej no i nie zmieniła tak drastycznie koloru...

ktoś też tak miał...?

spinek
04-11-2012, 00:42
iv mają to do siebie, że rzepy im bardzo szybko szarzeją, z tego co pamiętam, czerwonoći i różowosci pojawiają się nw pulach iv w miejscach odplamianych plamek po kupce

ja nie próbowałam rzepów odplamiać, ogólnie w wielorazówkach niby odplamiaczy nie nalezy stosować - w ostateczności spróbuj może tę miekką czesć rzepu spryskac silem w sprayu (może byc też rozpuszczony proszek), ale tym orginalnym - nie niemieckim.
watpię by mydełko gal. pomogło

czerwonawej/ rózowawj plamy na pulu nie udało mi się sprać

Wiewiórka
04-11-2012, 08:22
mi w imse vimse rzepy przestały trzymać, nawet nie można nyło w tym modelu go wypruć i wymienić i atelka nabiła mi napki. A zanieczyszczenia z rzepów usuwam igłą,szpilką, nożyczkami do paznokci, drapie po rzepie aż do usunięcia, np. farfocli

Jago
04-11-2012, 11:00
dzieki dziewczyny! Czyli wychodzi na to, że jakiegos magicznego sposobu nie ma... Zastanawia mnie tylko, dlaczego jak dostałam te otulacze od poprzedniej właścicielki to tych poszarzeń nie było :hmm:

spinek
04-11-2012, 12:05
bo one szarzeja w czasie;) w odp. momencie sie pozbyła;p;) (żart oczywiście;))

dużo zależy też od jakosci wody, w czym pierzesz, z czym pierzesz etc., ale ona ogólnie skłonnośc do szrzenia mają

agnbr
04-11-2012, 14:43
do prucia rzepo i każdych innych rzeczy jest takie coś jak prujka, w każdej pasmanterii do nabycia, łatwo się nią chwyta niteczki i nie dziurawi materiału :)