PDA

Zobacz pełną wersję : 4,5 latek sika w nocy



ewullah
16-04-2010, 12:52
ratujcie!!! proszę!!!
mój synek ma 4,5 roku. od półtora roku walczymy z nocnym sikaniem. w dzień mu się nic nie przydarza a w nocy koszmar. od półtora roku mam ustawiony budzik na 01, lub 02, lub 03 w nocy i wstaję, żeby go wysadzić. i nic. jak już był spokój to teraz od nowa. ja do niego wstaję a on już mokry. przestawiam budzik na wcześniejszą godzinę, potem znowu troszkę później i nic.
mam już dosyć prania raz w tygodniu jego całej pościeli.
co zrobić, żeby przestał sikać w nocy?
jak sobie radzicie???
proszę o poradę.

pszczoła
16-04-2010, 19:49
Nie sikał już w nocy i zaczął? To masz chyba wtórne moczenie nocne, i z tym do specjalisty raczej.
Poprawcie mnie, jesli się mylę.

Fiona
16-04-2010, 20:01
a jakieś wydarzenie się z tym nie łączy?
pójście do przedszkola?
przeprowadzka?

Dagmara
16-04-2010, 20:09
http://www.moczenienocne.pl/

amst
16-04-2010, 22:22
ewullah a ile ma młodsze rodzeństwo? Łączysz czasowo jakoś te zdarzenia? Jesli to reakcja na rodzeństwo - to tulić, tulić, tulić i znajdować czas "na wyłączność" dla starszego. Minie...
Radziłabym zrobić badania moczu z posiewem i wykluczyć ew. ZUM.

Moja córa od niedawna przechodzi to samo ale u nas dochodzi "wątek" neurologiczny. Działa wysadzanie około 2,5-3 godziny po zaśnięciu.

formichiere
16-04-2010, 22:31
Najlepiej do specjalisty uderzyć, mój ma 3,5 i dalej w nocy pielucha. Mamy zaplanowaną wizytę u urologa z innym problemem ale i o to nocne moczenie będe się dowiadywać

Dagmara
16-04-2010, 23:27
ewullah a ile ma młodsze rodzeństwo? Łączysz czasowo jakoś te zdarzenia? .

Jeśli to trwa już półtora roku to raczej to nie to.
Na pewno jak piszesz badania, urolog itp.

dominika79
16-04-2010, 23:47
"walczylismy" 5 lat ( do 8rż).. przeszło samo.. wczesniej oczywiscie rózniste leki, badania i takie tam.. ( u nas m. pierwotne było )
co trochę pomagało
* nie picie ( kompletnie nic , zero owoców tez zupy, mleka itp_ - od 19 ( chodził spac o 21)
siusianie przed snem ( przez długi okres pobudka o północy i o 3 rano)
wydłużanie przerw w siusianiu w ciagu dnia
z zalecen lekarza: w nocy do sikania dziecko ma byc wybudzone ! ( my na początku Macka własciwie przez sen wysadzalismy)
nie krzyczec, nie zawstdzac.. ale to pewnie wiesz,,
lekarz nam zalecił tez alarm nocny "promyczek" czy jakos tak.. ale zeby spróbowac ..zanim zakupilismy (drogi zreszta sprzet) spróbowalismy z budzikiem... Maciek wiedział ze zadzwoni.. ale to było traumatyczne przezycie dla całej naszej trójki.. Alarm ostatecznie nie został zakupiony

ewullah
17-04-2010, 12:58
dzięki dziewczyny.

panthera
17-04-2010, 21:45
u nas problem podobny. Damian dalej sika w nocy (wtórnie); ale jest poprawa bo coraz częsciej zdarzaja sie suche noce - wiec moze samo przejdzie
z rad Dominiki:
wysadzanie przed snem koniecznie, i 2 godz od zaśnięcia (wybudzić się Damian nie da i już...tak jak z reszta mój mąż ma - armata go nie obudzi zanim nie prześpi przyn 4 godzin...)
nie picie u nas odpada - w domu 25 st i nijak nie nie da się ochłodzić :(( mi samej chce sie w nocy pić
a na czym polega wydłużanie przerw w ciągu dnia?
bo Damian jest w przedszkolu - wiec nie mam wpływu za bardzo kiedy siusia, ale tez wiem ze zbyt długie wstrzymywanie prowadzi do zapalenia pęcherza - do czego Damian ma skłonności po mnie i w dodatku stulejkę, która tez sprzyja stanom zapalnym...

dominika79
18-04-2010, 10:57
pantera Maciek popuszczał tez w dzień. Jedno z badan wykazało ze ma trochę za mały pęcherz w stosunku do wieku a przyczyna tego mogło byc to że skoro popuszczal to my częsciej "gonilismy" go do toalety, i tak jakby nie miał mozliwości napełniac sie do konca i rozciągac stosownie do wieku ( nie wiem czy zrozumiale to napisałam).. Mielismy sioe starac zeby nie chodził do toalety co 20 -40 minut tylko co godzine dwie i starał się trochę przetrzymywać.

panthera
18-04-2010, 12:06
aha. No to spoko bo Damian chodzi do toalety co 2-3 godz i w dzień w pełni kontroluje sytuacje - czyli problem w pęcherzu nie leży :))

ewullah
18-04-2010, 20:25
to lepiej jest wysadzać jakieś dwie godziny po zaśnięciu i żeby wytrzymywał do rana, czy lepiej od razu jak najdłużej i pobudka w środku nocy lub nad ranem?

panthera
18-04-2010, 21:17
nam urolog powiedział ze jak młody pije po kolacji do lepiej 2-3 godz po zaśnięciu - bo wtedy akurat pcie zdąży przelecieć. w nocy raczej dziecko nie pije albo mało pije wiec i potrzeba mniejsza.
z doświadczenia wiem ze jak czekałam żeby jak najdłużej - to zwykle nie zdążałam i Damian spał sobie cały mokry....
po tym dużym siku wpadki tez sie zdarzają ale to sa dużo mniejsze ilości.
cz esto bywa i tak ze Damian popuści rano - tuz p przebudzeniu zanim zdąży do kibelka dojść (niestety po schodach mamy)

ewullah
19-04-2010, 21:07
wiesz co na to nie wpasdłam wcześniej.
spróbuję nie wydłużać czasu wysadzenia po zaśnięciu, ale go skracać. mam nadzieję, że pomoże.
dziękuję panthera

Isia
18-10-2016, 19:42
wiesz co na to nie wpasdłam wcześniej.
spróbuję nie wydłużać czasu wysadzenia po zaśnięciu, ale go skracać. mam nadzieję, że pomoże.
dziękuję panthera
Hej
I jak cała sytuacją się skończyła?
sama mam podobny problem i nie wiem czy wyluzowac i czekac czu coś coś tym robić.

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

kariga
06-11-2016, 21:54
Niestety i ja mam taki problem z najstarszą córką (4,5).
Ostatnio wyczytałam, że przerośnięty migdał może dawać również taki skutek. U nas by się to sprawdzało. Walczymy u R. z migdałem i w lato kiedy udało się go wchłonąć przestała w nocy się moczyć. Teraz kiedy znowu urósł, moczenie wróciło :(

franada
06-11-2016, 22:11
Poczekać?
U nas pierwsza próba nocnego odpieluchowania była przed wakacjami. Miała wtedy niecałe 3,5 roku. Spała bez pieluch, ale wpadki były nierzadkie i oczywiście musieliśmy ją wysadzać.
W wakacje poszły w ruch pieluchy, bo spaliśmy w namiocie i już zostały...
Aż pewnego dnia uznała, całkiem niedawno, może z 1,5 tygodnia temu, że nie chce pieluchy i jest luz. Wysadzamy ją jak się kładziemy spać 23-24 i luz, rano czasem budzi się sama mówiąc, że chce.
I kurcze, nie ma opcji, aby przespała noc bez sikania i myślę, że długo nie będzie. A pełen pęcherz zapewne jej nie wybudzi, bo do 4-5 rano śpi bardzo mocnym snem.

Anyczka
06-11-2016, 22:13
U nas też ten problem moczenia. Od pół rku chodzimy do nefrologa, teraz zmienimy specjalistę na urologa, bo tylko on może zrobić odpowiednie badania (m.in. przepływ cewkowy).

Jadzia miewa lepsze i gorsze okresy, ale tak naprawdę nigdy nie było zupełnie dobrze, a od roku jest totalny regres. Zalecenia mamy takie, jak już tu ktoś pisał - zero picia od 19, trening pęcherza, wydłużanie przerw między siusianiem. Wieczorem unikanie nabiału i słodyczy. Na razie nie działa;(

Edit: w kwestii radzenia sobie - kupiłam podkłady pulowe na łóżko i ćwiczę stoicki spokój. I piorę.

JustNik
06-11-2016, 22:54
Anyczko wspieram. Moja ma 8 lat. Tylko ona z 3 dzieci. W dzien sucha w wieku 18mscy w nocy mocno spi. Mam podejscie coraz bardziej wyluzowane, zero napiecia. Najwazniejsze to nie stresowac sie / dziecka o ile badania sa ok, i nie jest moczenie wtorne. Ojciec, matka, dziadek dlugo sikali - to ma wplyw takze.

Byl etap ze bylam tym sfrustrowana ale jakos nie okazywalam tego tylko pralam i pralam. I jest coraz lepiej.
Ciekawe jest ze dzieci bardzo rzadko mocza sie poza domem. My w wakacje 2 miesiace jestesmy na wyjazdach, spimy po ludziach, pod namiotem i na wet w tych realiach od ok 6rz zero wpadek. Wczesniejw cudzym lozku dawalam pieluche. Teraz wpadki sa powiedzmy 2xtyg, tylko w domu. Nie wysadzam przez sen, tylko jesli kolo polnocy slyszymy ze sie mocno wierci i kreci to szybko wybudzamy bo to zazwyczaj jest objaw ze chce sie siku a ze juz wyrosla z sikania totalnie bez kontroli. I jak kiedys spala mokra tak teraz sie budzi. Progres. Wylazi z lozka, zdejmuje pizame, wklada sucha zmienia pokoj, wchodzi do naszego lozka z informacja "niestety sie zsikalam" po czym spi dalej. Wie ze ma kategoryczny zakaz zasikania naszego lozka i.... tu nie sika.

Ale z porad to po pierwsze trzeba miec duzo pizam, duzo poscieli na zmiane, duzo przescieradel, podklady pulowe, oraz polecam zapasowa koldre. I mi bardzo pomaga suszarka elektryczna (do koldry wlasnie!)

Kate04
07-11-2016, 00:29
Dziewczyny wspieram. Moja pierworodna też długo sikała. Od ok 3 mcy mamy spokój. Też prałam wiecznie. Mnostwo piżam w zapasie, prześcieradeł i druga kołdra ;)
Co ciekawe, jak u JustNik na wyjeździe było sucho, chyba że przegieła z wieczornym piciem.
Teraz czasem mamy problem w dzień, że popuszcza. I albo zajęta zabawą albo wstydzi się powiedzieć (głównie poza domem i przedszkole). Odkąd ma wycięte migdałki z tym również jest zdecydowanie lepiej.

Jak ma przebiegać to ćwiczenie pęcherza? Bo sika częściej, niż młodsza a w domu piją tak samo

samuela
07-11-2016, 00:33
Moja też sika. I nie wiem, czy robić badania (mocz ok, usg ok), czy po prostu czekać. Mam wrażenie, że ostatnio jest trochę lepiej.

Anyczka
07-11-2016, 00:51
Tak naprawdę kolejne badania po usg i zwykłym badaniu moczu to już urolog i specjalistyczna diagnostyka. Przed 5 urodzinami na NFZ nie dostanie się skierowania do urologa na moczenie nocne, bo do 5 roku życia dziecko ma prawo sikać w nocy. Niektóre dzieci po prostu potrzebują trochę więcej czasu. Przynajmniej tak sobie długo mówiłam, ostatnio się bardziej dołuję i chciałabym jednak jakoś temu mojemu dziecku pomóc. Ponoć można farmakologicznie uelastyczniać pęcherz (wtedy będzie się bardziej rozciągał i mieścił więcej moczu w nocy), tylko do tego trzeba zrobić te przepływy cewkowe.

Trening pęcherza - polega na tym, żeby dziecko w ciągu dnia siusiało rzadziej, a większą ilość. Jadzia sika często i malutko, robiliśmy bilans płynów już kilka razy i tak nam wychodzi. Trzeba zachęcać dziecko, żeby wytrzymało, zagadywac, przeciagać. Oczywiście nie zawsze, ale co parę dni.żadnego sikania na zapas przed wyjściem po pare kropelek.

JustNik, opis Waszej sytuacji wygląda podobnie, jak u nas, z tym, że u nas chwilowo gorzej. Jadźka też kiedyś spała w mokrym łóżku, teraz się budiz, zdejmuje piżamkę, chowa pod łóżko i włazi do łóżka z powrotem...

Julla
07-11-2016, 01:24
Syn miał niespełna 5 lat, gdy przestał siusiac w nocy. Faktem jest również, ze nie wstaje na sikanie w nocy, tylko pojemność pęcherza jest taka, ze wystarcza na ten czas.

kariga
07-11-2016, 21:18
U nas Róża w ciągu dnia potrafi bardzo długo trzymać, więc wydaje mi się, że pojemność ma dobrą. Niestety u nas wybudzanie nie wchodzi w grę, próbowaliśmy i wspominam masakrycznie, krzyki, płacz, brak współpracy, a przy okazji wybudzone w środku nocy siostry. Na razie czekamy, na wiosnę jak nic się nie zmieni to umówię ją do lekarza.

Anyczka
07-11-2016, 21:51
U nas Róża w ciągu dnia potrafi bardzo długo trzymać, więc wydaje mi się, że pojemność ma dobrą. Niestety u nas wybudzanie nie wchodzi w grę, próbowaliśmy i wspominam masakrycznie, krzyki, płacz, brak współpracy, a przy okazji wybudzone w środku nocy siostry. Na razie czekamy, na wiosnę jak nic się nie zmieni to umówię ją do lekarza.

A ile ma lat?

U nas Jadźka wyjęta z łóżka sika na śpiocha prawie. Ale ona ma bardzo twardy sen, myślę, że to obok pojemności pęcherza druga przyczyna problemów.

kariga
07-11-2016, 22:19
ma 4,5 roku. W maju będzie 5, więc powoli robi się z tego problem.

yvona
07-11-2016, 22:43
Dziewczyny, jest ksiazka Alici Eaton o eliminowaniu sikania nocnego, podobno dziala :) sama sie zainteresowalam, choc u nas sporadycznie sie zdarza.
Alicia jest montessori, wiec bez zadnych drastycznych posuniec.
Chwilowo mysle, czy kupic, czy szukac po bibliotekach (choc to raczej chyba misja przegrana, ale popatrze).
https://www.bookdepository.com/Stop-Bedwetting-in-Seven-Days/9781780882475

MiodowaKropelka
08-11-2016, 08:17
może mieć mało tego hormonu, który zagęszcza mocz w nocy, kwestie emocjonalne też wchodzą w grę. Syn mojej siostry po prostu śpi w pieluszce... nie wyobrażam sobie każdą noc zarywać na przebieranie pościeli i dziecka. Jej starszy miał to samo długo, był badany. Zalecenia podobne jak wyżej: przede wszystkim ograniczyć picie już po południu itd

Anyczka
08-11-2016, 10:42
No ja nie zapakuję sześciolatki w pieluszkę, myślę, że byłaby to dla niej większa trauma, niż codzienne zasikiwanie łóżka.

Hormon nazywa się wazopresyna. Ale chyba nie da się go farmaceutycznie wytworzyć, inaczej dawno byłyby na moczenie tableteczki albo syropek;)

pasquda
08-11-2016, 11:39
. Ponoć można farmakologicznie uelastyczniać pęcherz (wtedy będzie się bardziej rozciągał i mieścił więcej moczu w nocy), tylko do tego trzeba zrobić te przepływy cewkowe.

Uroflowmetrię,robili mojej córce i w tym badaniu wyszła mała pojemność pęcherza, i przepisali tabletki Ditropan. I bierze juz ze 2 lata, jakoś szału nie ma, niby pęcherz większy a;e nadal poniżej normy wiekowej. W grudniu mamy kolejną wizytę u urologa, starsza dalszymi badaniami, juz mniej przyjemnymi niz uroflowmetria, która po prostu polega na zrobieniu siku i tyle.

Anyczka
08-11-2016, 14:18
Podłamalam się. Byłam dziś zapisać Jadzię do urologa na te przepływy cewkowe i termin na połowę czerwca... Czy któraś z Was robiła to może prywatnie w Wwie?

pasquda
08-11-2016, 14:46
Ja robiłam i państwowo w szpitalu i prywatnie, u tej samej pani doktor. Cena prywatnie z tego co pamiętam PLN 150.

joasia
08-11-2016, 15:06
No ja nie zapakuję sześciolatki w pieluszkę, myślę, że byłaby to dla niej większa trauma, niż codzienne zasikiwanie łóżka.

Hormon nazywa się wazopresyna. Ale chyba nie da się go farmaceutycznie wytworzyć, inaczej dawno byłyby na moczenie tableteczki albo syropek;)

Tu chyba potrzebny czas. A nie możesz z nią porozmawiać na temat pieluchy? Choć badania zrobić nie zaszkodzi

Julla
08-11-2016, 15:14
Mój sześciolatek zsikal się dziś w nocy. Wczoraj, po emocjonujacym dniu, poszedl spac wczesniej, nie wysikawszy sie przed spaniem i się stao ;)
Tak, jak sądziłam - sikac w nocy przestał, bo ma bardziej pojemny pęcherz, ale budzić się, bo jest pełny i się wysiusiac, to już wyższy level.

Anyczka
08-11-2016, 15:21
Pasquda, a u jakiej pani dr konkretnie? Znalazłam trzy miejsca w Wwie, gdzie to robią prywtanie. Nukleomed w Międzylesiu (nie mogę się dodzwonić), Medikus na Ursynowie (umówiłam się na połowę grudnia, 300 zł, dr Skobejko-Włodarska, ale przychodnia prze telefon zrobiła na mnie b. złe wrażenie), i jeszcze Urodyn na Mokotowie, ale też nie mgoę się dodzwonić.

pasquda
08-11-2016, 15:38
Nukleomed, dr n. med. Hanna Szymanik-Grzelak – specjalista chorób dzieci, nefrolog. Ta pani dr tez nam robiła w szpitalu dziecięcym.

panthera
08-11-2016, 17:13
Damian sikał do 6 roku życia.tak regularnie. a później to sporadycznie jeszcze przez 3 lata. przeszedł program badań na nocne moczenie (w luxmed) nic nie wyszło. poza obniżonym poziomem wazopresyny , nieznacznie. no i ZUM y wychodziły ale wtórnie. znaczy Zum wychodził po kilku mokrych nockach gdy Damian przespał w mokrym do rana. u niego pieluchy w związku z tym były konieczne i rozwiązały problem zum-ów.
podejrzewano przyczynę psychologiczną bo po każdej przeprowadzce i dużych zmianach sikanie się nasilało. Do tego Damian do tej pory ma kamienny sen. absolutnie nic go nie wybudzi w środku nocy (czyli godzinę po zaśnięciu do- 5:00 mniej więcej)
Maćkowi do dziś się zdarzy, ale on się budzi i tylko czasem nie zdąża.
za to przetestowałam przy okazji wszelkie rodzaje podkładów na materac... :/ a jako pościel najlepsze były polarowe koce.

pasquda
08-11-2016, 17:21
Zgadzam sie z przedmówczynią - koce polarowe, szybko schną. Ja używam podkładów do prania z Ikei, daja radę. Bywa, że córka i 2 razy w nocy zmoczy pościel, właśnie skończyła 9 lat. Zapalenia pęcherza nigdy nie miała, mocz w badaniu ogólnym cięzki zwykle wychodzi. Ja po tylu latach już przyzwyczajona jestem do wstawania w nocy, teraz może ciut gorzej mi idzie, bo jest jeszcze niemowle do obskoczenia;) Trochę się boje, że nam każą dalsze, bardziej inwazyjne, badania zrobic, bo córa mocno niedotykalska, i nawet przy 1wszym w życiu usg sie darła. Teraz oczywiście się śmieje, bo łaskocze:rolleyes:

Alien
08-11-2016, 18:39
Zgadzam sie z przedmówczynią - koce polarowe, szybko schną. Ja używam podkładów do prania z Ikei, daja radę. Bywa, że córka i 2 razy w nocy zmoczy pościel, właśnie skończyła 9 lat. Zapalenia pęcherza nigdy nie miała, mocz w badaniu ogólnym cięzki zwykle wychodzi. Ja po tylu latach już przyzwyczajona jestem do wstawania w nocy, teraz może ciut gorzej mi idzie, bo jest jeszcze niemowle do obskoczenia;) Trochę się boje, że nam każą dalsze, bardziej inwazyjne, badania zrobic, bo córa mocno niedotykalska, i nawet przy 1wszym w życiu usg sie darła. Teraz oczywiście się śmieje, bo łaskocze:rolleyes:
Jakie te podkłady do prania? Bo nic takiego znaleźć nie mogę na ich stronie.

pasquda
08-11-2016, 19:03
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40143304/

krówka
08-11-2016, 19:46
mam ten pokład na materac u nas głownie butelka przecieka jak lezy ale czy duzy sik wytrzyma to nie wiem... ale lepszy to niz nic. Sa jeszcze podkłady seni na łózko jednorazowe

pasquda
08-11-2016, 19:51
u nas daja rade w wiekszosci przypadkow, jedyny minus to rozmiar, nie pokrywają całego łózka 9latki, a że ona wierci sie i śpi w bardzo dziwnych konfiguracjach, to często siknie nad podkładem lub pod. Nie wiem, jak ona to robi, że np nasika tuż koło swojej głowy...;)

sylviontko
09-11-2016, 10:50
u mnie chłopcom też się zdarza ,że zsikają się w nocy.
ostatnio podejrzewam, że z powodu bajek, jakie oglądają, boją się wstawać i iść do łazienki po ciemku, aczkolwiek lampki do gniazdek są włączone, ostatnio nawet światło na noc włączam w przedpokoju i łazience... ograniczam "straszne" bajki

na razie tydzień mija bez moczenia
ja się jeszcze nie przejmuję.
na materac uszyłam chłopcom prześcieradła z gumką z froty bawełnianej z membraną jak PUL, zdają egzamin. Widziałam na allegro podobne.

kariga
09-11-2016, 21:34
IKEA też ma właśnie takie prześcieradła jak opisuje sylviontko. U nas sprawdzają się rewelacyjnie. Nawet jak jest bardzo zasikane to nie przepuści na materac.

ania_przyszłamama
03-02-2017, 16:54
Jak widzę nie tylko moję dzieci mają problem z nocnym sikaniem. Moja córka w maju skończy 5 lat, syn ma 3 lata i obydwoje sikają praktycznie co noc. Mam podkłady nieprzemakalne, które są bardzo pomocne, ale i tak codziennie mam pranie przescieradel i piżam. Czasem jestem bliska płaczu. Ktoś w wątku napisał że to może ma związek z pójściem dzieci do przedszkola. Moje właśnie poszły od października i to mniej więcej wtedy zaczęły się przesikane noce, bo wcześniej juz często udawało im się dotrwać sucho do rana.

sylviontko
03-02-2017, 17:38
to moi na chwilę obecną 5,5 i 7 lat i raz na miesiąc/dwa jest nocna wpadka...

kariga
30-08-2017, 13:33
U nas po wycięciu migdała u starszej - 5lat noce zaczęły być suche.
Oczywiście wysadzany ją przed naszym pójściem spać, ale z przerośniętym migdałem to i tak nie pomagało.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk