PDA

Zobacz pełną wersję : Jak szybko i sprawnie połamać len kółkowy?



myszowata
09-04-2010, 22:08
Stałam się szczęśliwą posiadaczką przecudnej urody farbowanego zinka:love:, ale ni w ząb się porozumieć niepotrafię. I wygląda na to, że sporo winy jest w tym, że kolega jeszcze sztywnawy. Kompletnie nie umiem dociągnąć Zochy:twisted:. Jak ją zainstaluję w chustę to mi w tym miejscu jak zamurowana zostaje i koniec:oops:. A ja kocham kółka, tym bardziej, że te one piękne są niemożliwie:hide:. Macie pomysł?
Do pralki z kółkami nie wrzucę, noszeniem nie złamię, co mi jeszcze zostało? Przyszła mi do głowy dość desperacja myśl, żeby odpruć kółka (bo chyba i tak bym ramię przeszywała) i w takiej wersji mieć je na stałym wyposażeniu pralki, aż do skutku:duh:. Jest inne wyjście?

AMK
09-04-2010, 22:18
hmmm ja piere kółka w pralce
stuko puko ale daje rade :)

rzufik
09-04-2010, 22:23
hmm farbowany się moze wziąć i wyblaknąć.
ktoś polecał seks na lnie (czy to konopie były?)
ale wiesz, taka jedna sesja to mało raczej... nie planujecie następnego dziecka? :lol:

Olapio
09-04-2010, 22:24
ja tez, wsadz w worek na pranie i do pralki :)

matka.kobitka
09-04-2010, 22:27
myślę, że worek to najlepsze rozwiązanie, ja tak robiłam z kółkową

nemhain
09-04-2010, 22:27
Panie, prasowanie, włóż pod prześcieradło i spać na nim, wiąż supełki.

aurora
09-04-2010, 22:35
myślę, że worek to najlepsze rozwiązanie, ja tak robiłam z kółkową

Mój Leoś kółkowy przyszedł z workiem w zestawie, więc od razu założyłam, że toto w pralce można prać :D

myszowata
10-04-2010, 08:55
Dzięki! Idę prać. Mam nadzieję, że nie wyblaknie. najwyżej dofarbuję.
A nowe dziecko? Hhhmmm... Z przyjemnością, ale za chwileczkę;)