PDA

Zobacz pełną wersję : pul rozwarstwiony



Foxy Lady
09-04-2010, 20:32
zdarzyło mi się tak:
kupiłam pięknego fuzzi bunza one size (uwielbiam te pieluchy, a szczególnie rozmiarowe) i... rozwarstwił się w nim pul - od materiału odeszła taka jakby folia

zdarzyło się Wam coś takiego?
on się niestety już raczej do używania nie nadaje :(
może to od jakiegoś prania nie tak? choć wątpię, bo piorę też inne pieluszki z pulem i do tej pory było ok

Olapio
09-04-2010, 20:39
tak
w dwóch pieluchach
reklamowałam
bez problemu dostałam zwrot kasy lub wymiane na inna pieluche bo w fuzzi bunz tak sie zdarza, podobno to wina cięcia materiału

Pondo
09-04-2010, 20:39
reklamacja jest możliwa?ciekawi mnie jak polskie sklepy pieluszkowe traktują klienta..

Biedronka
09-04-2010, 20:39
oj tak .Miałam tak z jedną partią !
Było to wadliwe !
od razu wymeinilismy cała partię u producenta i teraz nie mam takich problemów mimo uzytkowania . Jestem juz pzrewrazliwiona i sprawdzam po kazdym praniu o wewnatrz kieszonke .

Biedronka
09-04-2010, 20:40
reklamacja jest możliwa?ciekawi mnie jak polskie sklepy pieluszkowe traktują klienta..

u Nas jest reklamacja na takie akcje .

Olapio
09-04-2010, 20:44
. Jestem juz pzrewrazliwiona i sprawdzam po kazdym praniu o wewnatrz kieszonke .

ja tez tak robie ;)

dodam ze wymieniałam jedna pieluche w pieluszkarni, jedna u lawendax
bez problemów

miracle
09-04-2010, 21:00
Dokladnie ta sama!!!!!!!!!!!!! wyrzucilam a moglam zareklamować!!!!!!!!!dlatego juz jej nie kupię!!!!!!!!!

Foxy Lady
09-04-2010, 21:17
ale to są naprawdę super pieluszki poza tym - mam kilka i są mój ulubione
poza tym wyrzuciłam paragon :(

Pentla
09-04-2010, 21:17
u Nas jest reklamacja na takie akcje .
A mogę zapytać, do jakiego czasu uznajecie takie reklamacje?

Biedronka
09-04-2010, 21:20
A mogę zapytać, do jakiego czasu uznajecie takie reklamacje?


http://www.pieluszkarnia.pl/Zasady-gwarancji-cinfo-pol-52.html
wady produkcyjne 6 miesięcy
wady napów 18 miesięcy

Pentla
09-04-2010, 21:25
Dzięki wielkie (pytałam z ciekawości, bo to nie Wasze pieluszki się rozwarstwiły).

mamka_klamka
09-04-2010, 21:40
A mi się tak zrobiło w szytej przeze mnie :( Wczoraj zobaczyłam, że PUL przemiękł, aż się zdziwiłam. I okazało się, że bąbelki się takie porobiły. I nikt mi reklamacji nie przyjmie:cryy:

Iwka
09-04-2010, 21:49
A mi się tak zrobiło w szytej przeze mnie :( Wczoraj zobaczyłam, że PUL przemiękł, aż się zdziwiłam. I okazało się, że bąbelki się takie porobiły. I nikt mi reklamacji nie przyjmie:cryy:
A producent PULa? Chyba go gdzieś kupiłaś a nie utkałaś sama :D

ginger
09-04-2010, 21:52
ja kupiłam 5 pieluszek i 2 z nich się rozwarstwiły: zielona i pomarańczowa
a szkoda bo one fajne są, zgarabnie na chudej dupce synka wyglądają

mamka_klamka
09-04-2010, 21:56
A producent PULa? Chyba go gdzieś kupiłaś a nie utkałaś sama :D

Niby jest to jakieś rozwiązanie, ale kupowałam go od szyjącej mamy, nie w sklepie. Kupiłam tylko dwa kawałki pieluchowe, pieluchę uszyłam narazie tylko z jednego. Swoją drogą ciekawe, czy z innymi pieluchami z tego PULa też się tak robiło? Muszę przeprowadzić śledztwo ;)

agni
12-07-2010, 22:57
rozwarstwił mi się właśnie FB one size - ma na bank mniej niż 6m-cy bo mała tyle nie ma ;-)
mam inne FB (ale rozmiarówki), dłużej i są ok..
ehh no i teraz rachunek muszę znaleźć..

zagatka
12-07-2010, 22:59
Mi też się zdarzyło i niestety w tej odwarstwionej części zrobiła się mini dziurka, która przepuszcza wilgoć - otulacz bezużyteczny już.

araszara
13-07-2010, 19:25
Mi też się taka pieluszka Fuzzi Bunz zakupiona w Pieluszkarni trafiła, zauważyłam to po 4 miesiącach użytkowania, ale nie pomyślałam że to można reklamować. Teraz to ona u nas jest już z 10 miesięcy :(

mama-japonka
15-07-2010, 00:40
Reklamować można bez paragonu, natomiast zwrot towaru musi być z paragonem - myślę, ze to użyteczna informacja. Reklamacje Fuzzi Bunza przyjmują spokojnie, to byłą jakaś felerna partia chyba.

andzia330
16-07-2010, 23:42
u nas jedna sie rozwarstwiła (kupowna uzywana) ale nie przecieka i jak na razie w uzytkowaniu nie ma zadnej roznicy!

u_lcia
17-07-2010, 00:47
nam też się rozwarstwiła. pieluszka babyland. już po jakimś czasie użytkowania. wydawało mi się, że założyłam lekko nieedoschniętą i spociło mi się dziecko. i przy wyjmowaniu wkładu zauwazyłam że się rozeszło. ale poza tym nic więcej. używamy w takiej wersji już spokojnie ze dwa miesiące. estetycznie straciła (jak ktoś ogląda od środka) poza tym jest ok
też bym nie pomyślała reklamować..

andzia330
17-07-2010, 14:35
dodam ,ze u nas rozwarstwiła sie FB czerwona w stokrotki - wlasnie sobie przypomniałam, ze ona jednak byla kupowana nowa;)

czuppi
02-03-2011, 13:02
o coś dla mnie,mi przecieka IB, kupiłam nową i w krótkim czasie zaczęła przeciekać, myślałam na początku, że bokiem wylatuje ale nie :frown to muszę napisać do Lawendax, mże się cos jeszczeda zrobić :roll:

marika
15-02-2012, 16:13
Odświeżam wątek, bo właśnie rozwarstwił nam się pul w charlie banana :-(. Na szczęście nic nie przecieka, ale boję się, że ta folia się podrze, bo jest bardzo delikatna. Miała tak któraś z Was z tymi pieluszkami? Zaznaczę, że nie używamy ich długo patrząc na staż mojej córy i nie są to jedyne wielorazy, z flipem np. nic się zupełnie nie dzieje.

mi.
15-02-2012, 16:19
a kupiłaś nowe, czy wtórnie?

bo tu (http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=72722&highlight=pi%C5%82am) dziewczyny piszą, że zareklamowały :)

marika
15-02-2012, 16:27
Kupiłam nowiutkie, ale dość dawno, bo jeszcze przed porodem. Przyznaję, że piorę je na 60 stopni, czy to może być powód rozwarstwienia?

mi.
15-02-2012, 16:30
ja wszystkie pieluchy piorę na 60...

marika
15-02-2012, 16:47
No ja też, ale charlie banana ma napisane: prać w 40 stopniach...

negrita
15-02-2012, 23:09
No tak a mi już cztery napy odpadły w mojej ukochane FB. Nawet nie pomyślałam,że można to reklamować. Paragon poszedł do śmietnika.:-(

Megi
16-02-2012, 01:56
[QUOTE=marika;1634220]... boję się, że ta folia się podrze, bo jest bardzo delikatna. Miała tak któraś z Was z tymi pieluszkami? ... QUOTE]

u nas rozwarstwił się pul w kieszonce yetty kilka miesięcy temu i nic się nie dzieje, nie przecieka, nie drze się... pomimo, że dość mocno ją eksploatujemy.

mi.
16-02-2012, 08:33
No tak a mi już cztery napy odpadły w mojej ukochane FB. Nawet nie pomyślałam,że można to reklamować. Paragon poszedł do śmietnika.:-(

polecam serwis napkowy Pupeko :)

mela
20-06-2012, 12:23
Odświeżam wątek, bo właśnie rozwarstwił nam się pul w charlie banana :-(. Na szczęście nic nie przecieka, ale boję się, że ta folia się podrze, bo jest bardzo delikatna. Miała tak któraś z Was z tymi pieluszkami? Zaznaczę, że nie używamy ich długo patrząc na staż mojej córy i nie są to jedyne wielorazy, z flipem np. nic się zupełnie nie dzieje.

Zaobserwowałam to samo kilka dni temu. Nie wiedziałam co jest grane, że pieluszka mi tak szeleści przy umieszczaniu wkładów. Teraz obchodzę się z nią jak z jajkiem, żeby nie uszkodzić tej folii, ale zamierzam reklamować. Zwłaszcza, że używam jej drugi miesiąc.

Truscaveczka
20-06-2012, 12:27
u nas jedna sie rozwarstwiła (kupowna uzywana) ale nie przecieka i jak na razie w uzytkowaniu nie ma zadnej roznicy!

To miałam pisać, rozwarstwiła mi się chineczka, używam dalej, nie przemięka.

Wiewiórka
20-06-2012, 16:40
tak sobie pomyśłałam, że jeśli rozwarstwiony pul przecieka to mozna by było wyciąć prostokąt z pulu innego i włożyć np. do kieszonki do środka i wtedy nie będzie przeciekać

mila
21-06-2012, 23:47
Przeciekające pieluchy pulowe można przemianowac na kąpieluszki zawsze jakiś pożytek z nich pozostanie

kachasek
05-09-2012, 02:53
podnoszę wątek, bo żaróweczka nie świeci, a wielki znak zapytania: co z tym zrobić? do kubła? kupiłam używaną wraz z innymi kieszonkami, dziewczyna pisała, że ta czasem przecieka, że jest inna... ok, nie ma sprawy, kilka prań, po którymś (4-5?) wyjęłam z pralki szeleszczącą, no ok, rozwarstwiło się trudno, ale spoko tragedii nie ma... wyschła, biorę się za wkładanie wkładu (masło maślane) i zdębiałam. Pielucha wygląda tak (wywleczona na potrzeby zdjęciowe):
https://lh6.googleusercontent.com/-KmGqPdmY9aU/UEaheiB95WI/AAAAAAAAI4E/N5Z0n7490p4/s640/DSCN9910.JPG
macie jakiś pomysł na nią?

Wiewiórka
05-09-2012, 08:11
zawsze można na taką założyc otulacz to nie będzie przciekac. Myślę że można sp¶óbować włożyc wycięty kawałek prostokątny pulu pod wkładkę

Margaret29
05-09-2012, 08:51
podnoszę wątek, bo żaróweczka nie świeci, a wielki znak zapytania: co z tym zrobić? do kubła? kupiłam używaną wraz z innymi kieszonkami, dziewczyna pisała, że ta czasem przecieka, że jest inna... ok, nie ma sprawy, kilka prań, po którymś (4-5?) wyjęłam z pralki szeleszczącą, no ok, rozwarstwiło się trudno, ale spoko tragedii nie ma... wyschła, biorę się za wkładanie wkładu (masło maślane) i zdębiałam. Pielucha wygląda tak (wywleczona na potrzeby zdjęciowe):
https://lh6.googleusercontent.com/-KmGqPdmY9aU/UEaheiB95WI/AAAAAAAAI4E/N5Z0n7490p4/s640/DSCN9910.JPG
macie jakiś pomysł na nią?
U mnie to samo, najpierw pul się rozwarstwia a potem rwie i to tylko w tych chińskich- ta wygląda identycznie jak moja.Ten laminat jakiś cienki i słaby.Dlatego nie kupię więcej pieluch za 20 zeta. No właśnie teraz to albo do otulacza albo do kosza:)W niektórych pisze,że temperatura prania do 35 stopni, ja prałam w 40 bo sobie nie wyobrażam inaczej.

kazikss
05-09-2012, 11:48
Ta pielucha tylko chyba się do kosza nadaje (może superglue? ale wątpie by dało to zadowalające efekty), niestety z chińskimi tanimi produktami tak bywa, że się rozpadają (dotyczy to nie tylko pieluch, ale praktycznie wszystkiego). Kupując używane pieluchy niestety trzeba zwrócić uwagę na markę. Produkty "markowe" mogą czasem obsłużyć nawet i trójkę dzieci i jakoś bardzo tego po nich nie widać. A to chińskie "coś" niestety zazwyczaj nie wyrabia do 10 prania.
Ps. trzeba z chińczykami uważać też na jeszcze jedną rzecz, w otulaczach nie zawsze to jest PUL, widziałem już przypadki gdy zamiast "oddychającej" membrany była zwykła folia (taka jak w reklamówkach z Tesco).

kachasek
05-09-2012, 11:57
Ta pielucha tylko chyba się do kosza nadaje (może superglue? ale wątpie by dało to zadowalające efekty), niestety z chińskimi tanimi produktami tak bywa, że się rozpadają (dotyczy to nie tylko pieluch, ale praktycznie wszystkiego). Kupując używane pieluchy niestety trzeba zwrócić uwagę na markę. Produkty "markowe" mogą czasem obsłużyć nawet i trójkę dzieci i jakoś bardzo tego po nich nie widać. A to chińskie "coś" niestety zazwyczaj nie wyrabia do 10 prania.
Ps. trzeba z chińczykami uważać też na jeszcze jedną rzecz, w otulaczach nie zawsze to jest PUL, widziałem już przypadki gdy zamiast "oddychającej" membrany była zwykła folia (taka jak w reklamówkach z Tesco).
w przypadku tej pieluchy właśnie tak to wygląda, jak ta reklamóweczka na owoce... ale wilgoć ewidentnie przechodziła przez pul a nie bokami, no chyba że były już dziurki i stąd przecieki a potem nagle wielka dziura

kazikss
05-09-2012, 13:01
w przypadku tej pieluchy właśnie tak to wygląda, jak ta reklamóweczka na owoce... ale wilgoć ewidentnie przechodziła przez pul a nie bokami, no chyba że były już dziurki i stąd przecieki a potem nagle wielka dziura
ta folia (jak każda inna zresztą) ma tzw. "pory", niestety w miarę upływu czasu stają się one coraz większe (w twoim wypadku to już doszło do ekstremum bo się poprostu tak "przetarło" że aż rozpadło), aż w końcu zaczynają przeciekać. Proces ten jest zdecydowanie szybszy jeśli jest to "słaba/tania" folia i wprost proporcjonalny do jej "grubości" (tego ze zdjęcia ocenić się nie da).
Podsumowując im tańszy produkt tym niestety będzie krócej żył.

mi.
05-09-2012, 13:04
iiiiiiitaaaam. niektóre moje chineczki żyją z nami już ponad dwa lata ;)

kachasek
05-09-2012, 13:07
iiiiiiitaaaam. niektóre moje chineczki żyją z nami już ponad dwa lata ;)

u nas cała reszta to też chinki i mają się super (bobolider chyba też chińszczyzna?)

kazikss
05-09-2012, 13:20
Może się źle określiłem pisząc o "chińczykach", nie wszystko co z Chin jest źle wykonane (IPhony też montują w Chinach). Zależy to od jakości materiału użytego do produkcji, a niestety często jest tak, że akurat chińska produkcja oszczędza nie tylko na sile roboczej ale i na surowcach/półproduktach. Trudno to niestety sprawdzić zanim się nie dostanie produktu do ręki (często na pierwszy rzut oka to nawet wygląda całkiem nieźle), zachodnie firmy zwłaszcza te o wyrobionej marce jak MotherEase czy BumGenius dbają o to by ich produkty spełniały nawet najbardziej wygórowane oczekiwania rodziców i gwarantują że ich produkty moga służyć bardzo długo. Co nie znaczy, że produkcja z Chin będzie gorsza, jestem pewien że bez problemu da się znaleźć dobre pieluchy zrobione właśnie w "Państwie Środka".

Co się tyczy bobolidera i innych polskich producentów to szczerze przyznam, że się w temacie nie orientuję gdyż z racji miejsca pobytu ma bardzo słaby (bądź żaden) dostęp do tych pieluszek. Z ich strony nie wynika gdzie są produkowane - mają natomiast atesty i wymagane certyfikaty więc prawdopodobnie spełniają normy i mogą służyć zdecydowanie dłużej niż otulacz który jest widoczny na zdjęciu.

kachasek
05-09-2012, 13:26
to była kieszonka ;)
przejrzałam pul na wylot - siiiiitooo na całości

kazikss
06-09-2012, 12:23
to była kieszonka ;)
przejrzałam pul na wylot - siiiiitooo na całości

No to chyba nawet superglue nie pomoże

taDorotka
28-09-2013, 19:55
mi się rozwarstwiły nappime i szyta przez forumkę - obie minki, zrobiły się dziurki małe no i cieknie po spodniach...
no i babyland tragicznie, poszedł do śmieci.

ale niestety faktem jest, ze wiele razy widzialam na straganie opisy tego typu: "pul rozwarstwiony ale to nic, to nie wpływa na użytkowanie", "skrzypi nieco, ale to nie szkodzi" itp. Toż to wciskanie ciemnoty. nawet lekko rozwarstwiony pul poleci w praniu.

Judyta
29-09-2013, 14:12
a co jest nie tak ze skrzypiacymi pieluchami? mi wszystkie minkee skrzypia od pierwszego prania, a niektore sa z nami ponad rok i nic im nie dolega..
co do rozwarstwionego pulu czy przesianego to sie zgodze, takie pieluchy albo na reklamacje oddawalam albo do smieci.....

gosica502
29-09-2013, 14:48
Szczerze powiedziawszy to mam jedna kieszonke z rozwarstwionym pulem (kokosi), już chyba trzeci albo czwarty miesiąc taki ten pul jest (u mnie od nowosci) i nie przecieka, naprawde w uzytkowaniu nie przeszkadza :P

rodzynka007
29-09-2013, 23:39
ja mam dwie chinki rozwarstwione i jedna bebyette minky i uzywam je od ponad pol roku i tez nie przeciekaja, pul rozwarstiwony ale trzyma tak jak kiedys :)

Magenta
30-09-2013, 12:11
również uważam, że jest różnica w lekkim rozwarstwieniu pulu, a jego odklejaniem po prostu, na korzyść tego pierwszego;)

gosica502
30-09-2013, 12:25
W tej kokosi o któej pisałam jest odklejona ta folia całkowicie, na szyciach chyba tylko się trzyma jeszcze :D:D I nie cieknie :P

Magenta
30-09-2013, 12:31
no coś Ty :lol:

gosica502
30-09-2013, 12:36
poważnie :D Sama jestem po wrażeniem, miałam ją wywalić jak tylko zobaczyłam lekki odklejenie ale dałam jej szansę i naprawde nie przecieka :D:D

taDorotka
01-10-2013, 11:52
nie, no jasne ze nie przecieknie, dopóki nie porobią się dziury:)

u mnie dziury zrobiłam chyba obrączką przy wkładaniu wkładu i tylko ta podziurawiona cieknie. nie wiem, nie znam się, ale chyba w praniu tez sie łatwiej rozerwie pul odklejony niż nieodklejony, nie?:ninja:

a co do skrzypiących- skrzypienia są różne:) jedne skrzypią bo to taki pul,i takie nie ciekną, a inne skrzypią bo się po cichu rozwarstwiają, odklejają itd.;)

Magenta
02-10-2013, 20:32
Mam kilka happy flute minky, zauważyłam takie ciche skrzypienie czy tam trzeszczenie i jeszcze jedną bambusową, ale pul jest ok, mam wrażenie że mocniejszy niż w polskich pieluszkach, tzn. taki grubszy:mrgreen:

Kasia.234
02-10-2013, 20:43
ja mam dwie pieluchy z rozwarstwionym pulem - to minkee, laminat pod spodem jest odklejony, używam ich w takim stanie od około roku i ciągle są sprawne,a wiedziałabym, gdyby przeciekały, bo to pieluchy nocne są :)

abcd_2007
02-10-2013, 20:49
Ja kupiłam na bazarku kilka chinek z rozwarstwionym pulem (za grosze) i puki co żadna z nich nam nie przecieka. Fakt faktem że jedna wygląda juz tragicznie (ten materiał od którego się oddzieliła folia się strasznie "skleja" po praniu, ale mimo to nie przecieka:)

Jesień
06-11-2013, 11:56
A ja mam jedną Babyettę z odklejonym PULem. W sumie rozlazło się to już chyba po pierwszym praniu (kupiłam nówkę), ale jakoś nigdy nie wpadłam na to, żeby zareklamować ;-) Nie przecieka, nic się nie porwało, ale trzeba baaardzo delikatnie traktować. No i mamy ją już 2,5 roku, drugie dziecię używa :D

goszkaaaaa
23-01-2018, 23:00
Wykopuje..
chlip,w jednej z naszych pierwszych pieluch -kieszonka nappime jabluszka- wlasnie zauwazylam,ze pul sie podzurawil,buuuu:(
od daaawna bardzo byl taki wlasnie skrzypiacy, odchodzacy miejscami,ale dawal rade.. No,a teraz ta dziura:(
czy da sie to uratowac?

czyżyk
23-04-2018, 15:50
Wykopuje..
chlip,w jednej z naszych pierwszych pieluch -kieszonka nappime jabluszka- wlasnie zauwazylam,ze pul sie podzurawil,buuuu:(
od daaawna bardzo byl taki wlasnie skrzypiacy, odchodzacy miejscami,ale dawal rade.. No,a teraz ta dziura:(
czy da sie to uratowac?

U mnie też w kilku nappime najstarszych dziury się właśnie porobiły. Nie wiem w sumie ile można oczekiwać lat niezniszczenia się pulu, bo moje są z 2013 i dwójkę dzieci przerobiły. Zresztą chyba wtedy nappime miało jakiś dziwny pul, bo potem kilka kupiłam i całkiem inaczej wyglądał i z nim nic się do dzisiaj nie dzieje.

kaisa
24-04-2018, 01:17
Chyba nie bardzo da się naprawić dziurę. A czy jest w takim miejscu, że pieluszka będzie ciekla? Ja mam dziurę na górze, przy skrzydełkach i absolutnie to nie przeszkadza w użytkowaniu.
Też mam nappime z tej serii co czyżyk. Pul rozwarstwił się bardzo szybko. Innych, do porównania, z tej firmy nie mam, bo ten pul skutecznie zniechęcił mnie do tej marki :/

spadłamznieba
24-04-2018, 07:55
nappime miało kiedyś pul który się szybko rozwarstwiał i przez to potrafiły pojawić się dziurki. Do dnia dzisiejszego mam słodziutkie kaczuszki z rozwarstwionym pulem.
Natomiast nie ciekły.
Później już nie miałam nappie me ale z tego co czytałam na forum to tak jak pisze czyżyk.

MonikaK
25-04-2018, 17:37
tego PULa co sięe rozwarstwiał nie mamy już od wieeeelu lat. Ale ja mam kilka pieluch z nim do tej pory i nie ciekną