PDA

Zobacz pełną wersję : Hej Chustomaniaczki:-D



wrzosennik
08-06-2008, 21:56
...

alawuwu
08-06-2008, 22:14
Witaj serdecznie! :) Nigdy nie wiązałam takiego maleńtwa, więc za bardzo nie pomogę, ale wydaje mi się, że nie da się za mocno związać... Tzn, chyba żadna z nas nie ma tyle siły w rękach... Powinno być jak najściślej się da. Jeśli dziecko oddycha bez przeszkód i nie protetuje, to znaczy, że jest ok. Odgnioty pojawiają się też np, jak dziecko leży na czymś twardszym pomiętym, i nic się nie dzieje. Nie przejmowałabym się nimi dopóki dziecku nie przeszkadzają, ale jak się da, to spróbuj lepiej rozłożyć chustę.

Agnen
08-06-2008, 22:50
:welcome:

A co do wiązania to

marmez
08-06-2008, 23:52
Witam :)

Jakie podobne kolory :) (jak na mój wzrok oczywiście)
Co do mocnego wiązania, to ja dużo wysiłku wkładam w dociąganie i nigdy jeszcze nie udało mi się przywiązać za mocno, a siły mogę mieć trochę więcej niż przeciętna kobieta :P dodam jeszcze że wiążę puki co w 2x-koalę.

aniagry
09-06-2008, 07:17
wrzosennik :welcome: :D

kamaal
09-06-2008, 07:20
Witam!! Miłego noszenia :D

polaquinha
09-06-2008, 07:38
witaj :D

Vega
09-06-2008, 08:50
Witaj :)

Raczej trudno jest zawiązać za mocno - dziecko na pewno by zaprotestowało :)
Spróbuj pochylić się do przodu z dzieckiem - jeśli nie robi się między wami przerwa to jest wystarczająco mocno dociągnięte. Jeśli uważasz, że jest za mocno i jest Ci niewygodnie to spróbuj poluzować - ale nie bardziej niż do momentu kiedy podczas pochylenia do przodu (z zamotanym dzieckiem oczywiście) nie robi się ta przerwa :)

Powodzenia i pisz :)

czteryszczęścia
09-06-2008, 11:52
Witaj!
Jaki masz fajny wrzosowy nik! :)

pulcheria
09-06-2008, 15:30
Witaj :D

kajkasz1
09-06-2008, 15:49
Witaj!
I jak ładnie piszesz, choć trochę smutno.

grimma
09-06-2008, 16:01
blog ujmujacy. pewnie dlatego ze jakis bliski

i nik tez masz mi bliski

wrzosennik
13-06-2008, 18:43
:-D
Bardzo się cieszę, że dołączyłam do Waszego grona. Dzięki za rady. Moze faktycznie przesadzam, mała nie narzeka i tylko ja mam wątpliwości... a w końcu od zgnieceń jeszcze nikomu nic się nie stało.
Noszenie Gabi w chuście to czysta przyjemność:-)

Grimma - ci co lubią słońce nie mają nic przeciwko tym co chodzą wciąż z jesiennymi parasolami :-)

kajkasz1 - zdarza mi się popełnić zbrodnię i napisać coś wesołego, ale prawdą jest, iż wena zazwyczaj bierze mnie w swe objęcia, kiedy rzeczywistość wokół ciąży ku czerni...

czukczynska
15-06-2008, 14:56
Witam.
Hmm -jestem polonistką,uczę w gimnazjum i własnie kończy mi się pół roczny urlop :D (to o mnie)
Miłego chustowania :D