PDA

Zobacz pełną wersję : aż mnie skręca...



mart
27-03-2010, 14:12
... ale tego nie zrobię:twisted:
przyjechały wczoraj do mnie ślimaki olivia i w poniedziałek odfruwają do dublina, coby moją siostrzenicę nosić.
i sa tak przepysznie śliczne, że się siłą muszę trzymać z dala od pudełka i nie zamotać młodego....:ninja:
obok leży pudło z czerwonymi falami, dla szwagierki, co nie ułatwia mi sprawy...wrrrrrrrr:twisted::twisted::twisted:

a przy okazji: jak pierzecie chusty z jedwabiem? w instrukcji załączonej jest o 30st i niewirowaniu?
z tym niewirowaniem to skucha, bo miała być chusta bezproblemowa w użytkowaniu a obostrzeń jest cała stronka a4. co mam szwagierce napisać??? ma się przejmować czy nie?

aliona
27-03-2010, 14:22
ale żeś się na pokuszenie wystawiła :twisted: heheh nie zazdroszczę :mrgreen:

ja jedwab prałam w łapkach, w płynie do tkanin delikatnych, tak jak wełenkę.
no i raczej bez wykręcania, lekko odcisnąć można i powiesić żeby sam sobie obciekł.
jak się chustę kocha, to się można nawet tak poświęcić.
w przypadku chust z przyjemnością odwalam pranie ręczne (którego normalnie nienawidzę :mad)

kanka9
27-03-2010, 14:30
ja też jedwab i kaszmir piore ręcznie ;-) A teraz nawet zakupiłam płyn do jedwabiu i wełny specjalny ;-)

joawoj
27-03-2010, 14:53
Ale tam tylko 10% jedwabiu przecież jest chyba?
Ja lilie piorę normalnie w pralce z wirowaniem.

mart
27-03-2010, 19:34
15% jedwabiu. to chyba faktycznie nie ma się co przejmować aż tak bardzo.

busia
27-03-2010, 19:35
ja jedwab piorę ręcznie :-)