mamaŁucji
26-03-2010, 16:55
...idzie do mnie właśnie. Nie wiem zupełnie czego sie spodziewać. Zakupiłam tę chustę z myślą o wczesnej jeszcze wiośnie i późniejszej jesieni, mam zamira montować w nią swoją latorośl czy będzie chciała chodzić sama czy nie :)
Macałam Japan z kaszmirem(chyba) i był to kawał mięsistego, grubego kocyka, co zupełnie mnie zaskoczyło. Zakochałam sie wtedy w tej chuście. Mąż dał mi dyspensę na wełnę, bo jak powiedziałam mu cene kaszmiru, to popatrzył na mnie takim wzrokiem, że nie odwazyłam się zaproponowac zakupu :D
No i właśnie...czego moge sie po niej spodziewać.
Jaka jest gruba?
Jak nosi 14 miesięczniaka wagi piórkowej (9kg) i gdy młode będzie starsze.
Czy bardzo grzeje?
Jak ją prać? W pralce? Wełnę?
Czy gryzie, choć ja z tych co nic nie gryzie.
Czekam na listonosza i wyglądam jak panienka z okienka, gdybym tylko jeszcze panna była, to wszystko by pasowało:lol:
Macałam Japan z kaszmirem(chyba) i był to kawał mięsistego, grubego kocyka, co zupełnie mnie zaskoczyło. Zakochałam sie wtedy w tej chuście. Mąż dał mi dyspensę na wełnę, bo jak powiedziałam mu cene kaszmiru, to popatrzył na mnie takim wzrokiem, że nie odwazyłam się zaproponowac zakupu :D
No i właśnie...czego moge sie po niej spodziewać.
Jaka jest gruba?
Jak nosi 14 miesięczniaka wagi piórkowej (9kg) i gdy młode będzie starsze.
Czy bardzo grzeje?
Jak ją prać? W pralce? Wełnę?
Czy gryzie, choć ja z tych co nic nie gryzie.
Czekam na listonosza i wyglądam jak panienka z okienka, gdybym tylko jeszcze panna była, to wszystko by pasowało:lol: