PDA

Zobacz pełną wersję : Jak ochronic przed Womar?



CABabies
22-03-2010, 00:53
Dziewczyny,
No co jest z tymi nosidelkami womar?! Tzn, dlaczego sa takie popularne? Az mnie w sercu sciska.
Sztywne to, nie bawelniane, dziecko doslownie dynda gdzies pod pasem matki...nie wspominajac o tym, ze pozwalaja nosic przodem do swiata.

MartaS
22-03-2010, 09:54
Nie wiem, ale popularność tych nosideł mnie przeraża. Ostatnio zaeczpiłam nawet człowieka w centrum handlowy, który niósł w nim tak ok. 4 miesięcznego malucha. Co prawda przodem do siebie. Wyjaśniłam co nieco na temat noszenia dzieci, facet patrzył na mnie jak na nawiedzoną, na koniec podziękował, mam nadzieję, że wziął sobie do serca to co powiedziałam. Jakaś akcja uświadamiająca by się na pewno przydała....

nemhain
22-03-2010, 13:12
W sobotę w galerii mokotów widziałam 3 takie wisiadła i w jednym dzieciak przodem do świata na nas w chuście patrzyli jak na dziwolągów.

rebelka
22-03-2010, 13:22
CABabies sama odpowiedziałaś sobie na to pytanie, są tak popularne bo są tanie i ogólnodostępne. I myślę, że ta 'taniość' jest szczególnia ważna bo ludzie sobie myślą, że po co mają wydawać 200zł na coś co może im się nie przydać a 30 zł(bo w takiej cenie też są wisiadła) to zawsze mniejsza 'strata' :roll:

AMK
22-03-2010, 13:43
ja to się zawsze pocieszam, ze w tym się długo nosić nie da....

ktosikowa
22-03-2010, 17:36
a to niestety od determinacji zalezy :hide: ja 8 lat temu córkę ważącą 13 kilo potrafiłam po 4 godziny nosić(wyprawa do lekarza)... Ale o żadnej alternatywie mowy nie było...

qqrq5
22-03-2010, 17:39
ja sama na poczatku chciałam kupic wisiadło, bo były ogolnie dostepne
dlugo sie zastanawiałam po co kupic chuste za 200zł jak mozna miec wisiadlo za 30-50zł :duh:

eweknap
27-03-2010, 10:22
ale podobno MT które też jest nosidłem, jest dość dobre. Ja sama chetnie bym sobie go kupila, tylko musze jeszcze poczekac z dwa miesiace:)

MartaS
27-03-2010, 10:33
NO tak, ale MT to nosidło miękkie, a Womar produkuje nosidła usztywniane.

tumtum
27-03-2010, 16:46
a ja wczoraj widziałam na półce chustę womar :omg: za ok 90 zł
pomyślałam, że to krok w dobrą stronę, na opakowaniu pisało, ze skośnokrzyżowa, ale nie znalazłam najmniejszej wzmianki o wymiarach, na dodatek pani na zdjęciu była w maksymalnie nieociągniętym wiązaniu....
pewnie ktoś chciał dobrze, ale wyszło jak zwykle...

Basik11
27-03-2010, 16:50
Chodzi o dostępność są w każdym sklepie, gdyby były tam również ergonomiki ludzie z wyobraźnią wybraliby ergonomika tak myślę.

panthera
27-03-2010, 17:27
a ja wczoraj widziałam na półce chustę womar :omg: za ok 90 zł
pomyślałam, że to krok w dobrą stronę, na opakowaniu pisało, ze skośnokrzyżowa, ale nie znalazłam najmniejszej wzmianki o wymiarach, na dodatek pani na zdjęciu była w maksymalnie nieociągniętym wiązaniu....
pewnie ktoś chciał dobrze, ale wyszło jak zwykle...
podobnie jst z infant. produkuje zarówno chusty, nosidła ergonomiczne jak i zwykłe wisiadła czy torby na dziecko....klient nasz pan...

Mayka1981
27-03-2010, 20:27
a ja wczoraj widziałam na półce chustę womar :omg: za ok 90 zł
pomyślałam, że to krok w dobrą stronę, na opakowaniu pisało, ze skośnokrzyżowa, ale nie znalazłam najmniejszej wzmianki o wymiarach, na dodatek pani na zdjęciu była w maksymalnie nieociągniętym wiązaniu....
pewnie ktoś chciał dobrze, ale wyszło jak zwykle...

dziewczyny macały tę chustę (poszperaj szukajem albo ręcznie to znajdziesz wątek) i to jest ponoć jest wybitnie niechustowy materiał

a MT infanta to też zerżnięty projekt.

Mnie tam nie dziwi, ze ludzi kupują wisiadała za 50zł, natomiast dziwi mnie jak widzę co za badziewie na all za kilkaset złotych schodzi:omg:

yanettee
27-03-2010, 20:57
Ja myślę, że to jest też tak, że ludzie chcą mieć nosidełko i kupują nosidełko, nie studiując neta, nie pytając co, po prostu kupują to co łatwo dostępne, w miare tanie, i podoba sie wizualnie.
Nie każdy robi doktorat z noszenia dzieci...
Zobaczcie, tutaj forumki kupując proszek do prania czytają etykiety, znają składniki,
rozszyfrowują składy mydeł, kremów, szukają jogurtów 100%naturalnych.
Ale większość ludzi idzie do sklepu i kupuje to co jest na półce, mydło, krem, nabiał.
I niestety nie zagłębia sie w temat czy to co kupuje jest dobre.
Brakuje takiej świadomości konsumenckiej, że nie wszystko co pisze producent na opakowaniu jest prawdą niestety.

jul
28-03-2010, 19:17
Według mnie kupują, nie tylko bo tanie, ale jeszcze znane i wiele osób tak nosi i nosiło. Nawet jeśli ludzie wiedzą, że lepsze są chusty, to kombinują, że są nie tylko drogie, ale - co ważniejsze - mega skomplikowane.

Ergonomiki same w sobie są proste w obsłudze, ale to za to u nas rzadkie, mało znane i zazwyczaj bardzo drogie. No i dla dzieci umiejących już siedzieć, podczas gdy np. taki BB dla młodszych już da radę. No i BB bardziej uniwersalny - można dziecko nie tylko buzią do siebie, ale i do świata nosić... A przecież dzieci tak się cieszą, jak oglądają świat!
Byłam kiedyś w sklepie z rzeczami dla maluchów z Zośką w APLX. Właścicielce się spodobało, zainteresowała się, ale jak się dowiedziała, że zapłaciłam 260 zł, to stwierdziła, że za drogie i nie pójdzie. Ona za to sprzedaje red castle - które, jak potem sprawdziłam, kosztują koło 200 zł!

kwiathek
29-03-2010, 10:12
Eh mnie to przerażą jak w ogóle można kupić coś nie sprawdzając najpierw opinii o tym, co to właściwie jest.
Ja zanim coś kupię to szukam informacji na ten temat.
Najgorsze jest to, że ludzie nie zdają sobie sprawy, że to nie jest bezpieczne ... http://emoty.blox.pl/resource/stres.gif

n2605
29-03-2010, 10:19
Eh mnie to przerażą jak w ogóle można kupić coś nie sprawdzając najpierw opinii o tym, co to właściwie jest.
Ja zanim coś kupię to szukam informacji na ten temat.
Najgorsze jest to, że ludzie nie zdają sobie sprawy, że to nie jest bezpieczne ... http://emoty.blox.pl/resource/stres.gif

OT. A ja to już naprawdę nie wiem jak szukać i gdzie szukać informacji - w necie w miejscach ogólnie dostępnych to zachwalaniem trudnią się wyznaczeni pracownicy firm albo agencji PR. Pełno tam "zachwyconych" albo "zatroskanych" mam, ojców, babć i cioć. Więc nawet jeśli będę próbowała znaleźć jakieś opinie to mam wielkie szanse, że trafię na "opinię" a nie na obiektywne wrażenia użytownika czy fachowca. Gazetki dzieciowe to stek reklam albo ukrytych reklam. Jak z tego wybrnąć ?????

kwiathek
29-03-2010, 10:38
Jak to jak ??
Po to chyba takie właśnie fora jak te są http://emoty.blox.pl/resource/ok.gif
Ja szukając "czegoś do noszenia" też na te "torby" trafiłam ale szukałam więcej info i natrafiłam na chusty trafiłam tutaj :)
poza tym mnie od razu jakieś te torby nie "teges" się wydały.
No i tak żeście mnie zmotywowały, że oczekuję kuriera z chustą :)

W każdym razie poszukując opinii trafiłam na to forum :) i jak widać bardzo dobrze :)

n2605
29-03-2010, 11:03
Jak to jak ??
Po to chyba takie właśnie fora jak te są http://emoty.blox.pl/resource/ok.gif


Wiem, wiem że są takie fora, ale mam dzisiaj takie malkonteckie myśli, że się nie da :) A poważnie: mam obawy, że spora część mam czerpie wiedzę z różnych baby forów, czy z gazety.pl, a tam jest strasznie...

kwiathek
29-03-2010, 11:16
Najgorsze to są gazety.
Kiedyś widziałam, nie pamiętam już w jakiej gazecie te "torby"
Ale w "m jak mama" bodajże widziałam też chusty :)

CABabies
01-04-2010, 21:28
Tez sie zgadzam, ze ogolnie to sprowadza sie do braku świadomości konsumenckiej. My obracamy sie w srodowiskach mam ktore wiedza, ze karmienie dzieci do 2 roku zycia jest zalecane, ze noszenie dzieci pozytywnie wplywa na ich rozoj fizyczny, umyslowy, itd., mam ktore czytaja dzieciom, ograniczaja telewizje,.... Niestety na codzien widze rodzicow, ktorzy z gory spogladaja na swoje maluchy, a na placu zabaw sa za bardzo zajeci rozmowa przez telefon, czy nawet jeszcze gorzej -paleniem papierosa, zeby zajac sie dzieckiem. Wczoraj nawet widzialam jak mala, moze 3 letnia dziewczynka spadla ze slizgawki a matka nawet nie wyrzucajac papierosa podbiegla i jedna reka ja podnosila. Dziewczynka wyraznie uderzyla pleckami w brzeg slizgawki a matka mowi jej, ze sie przeciez nic nie stalo!
Schodze z tematu... No ale chodzi mi o to, ze dziwimy sie, jak ktos moze nosic dziecko w takim wisiadle jak womar... Nie dziwi mnie to, ale chce mi sie im jakos pomoc :)

mamatomka
01-04-2010, 22:27
Chodzi o dostępność są w każdym sklepie, gdyby były tam również ergonomiki ludzie z wyobraźnią wybraliby ergonomika tak myślę.

No wlasnie, jak myslicie, dlaczego tego nie ma w zwyklych sklepach, takich jak np Smyk, Swiat dziecka czy inne dzieciowe niesieciowe?

jul
01-04-2010, 23:02
Ja zadam pytanie inaczej - czy w zwykłych zagranicznych sklepach z rzeczami dla dzieci można dostać ergonomiki?
Na Amazonie, gdzie jest niemal wszystko, ergo (tzn nosidłą firmy ergo) są, ale już na stronie popularnego toysrus nie ma. To chyba kwestia tego, że firmy produkujące ergonomiki są zazwyczaj niewielkie, a nosidła drogie.
Żeby ludzie byli gotowi wydać tyle pieniędzy na - jednak - kawałek szmaty, musiałaby być zapoczątkowana taka moda. Czy ja wiem? Angelina Jollie nosząca nie w BB, a w ergonomiku, jakaś potężna kampania reklamowa i prasowa. A na to producenci ergonomików są chyba za mali. A sklepy nie lubią inwestować w rzeczy, w których trzeba zamrozić poważniejsze sumy, a sprzedaż jest obarczona sporym ryzykiem. Taniej wziąć womara, pewniej wziąć BB.

CABabies
01-04-2010, 23:28
Nie wiem czy nawet Ergo, ktory sprzedaje chyba najwiecej ergonomicznych nosidelek w stanach, bylby w stanie zaopatrzec BabiesRus. Wydaje mi sie, ze moze to dlatego. Bo co do ceny, to raczej chyba nie o to chodzi, no bo np Bjorn jest czesto podobny w cenie do Ergo i takich innych a jest ich w BabiesRUs pelno.
W stanach po chusty, mei tai lub ergonomiki chodzi sie do boutiqow. Aha.. albo jeszcze moze tak... Ja tez wprowadzam juz niedlugo na rynek polski ergonomiki i mei tai. Pracowalam nad nimi dlugo i chce, zeby produkt byl najlepszy... My z mezem, od poczatku praktykujemy tzw "attachment parenting" i dlatego, dla nas wazne jest promowanie naturalnego i zdrowego wychowania dzieci. Nie chcialabym, zeby moje nosidelka byly na polce razem z Womarem, albo z tanimi, plastikowymi zabawkami, lub nawet produktami kosmetycznymi Johnson&Johnson. Wiem, ze to moze przesada, ale dla mnie to jakby dwa rozne swiaty produktow dla dzieci.
Np Ergo tez, jak chcialabys rozprowadzac ich produkt to pyta o filozofie twojego sklepu, nawet czasami prosi o zdjecia sklepu, pyta o rodzaje innych produktow jakie w tym sklepie masz, itd.

mamatomka
02-04-2010, 06:37
Ja zadam pytanie inaczej - czy w zwykłych zagranicznych sklepach z rzeczami dla dzieci można dostać ergonomiki?
To chyba kwestia tego, że firmy produkujące ergonomiki są zazwyczaj niewielkie, a nosidła drogie

Mnie sie wydaje ze wszedzie (w zachodniej kulturze) to jest jednak nisza. Za tym idzie wysoka cena. Masowa produkcja jak wiadomo powoduje drastyczny spadek kosztow.
Pytanie dlaczego caly czas jest to nisza?

anitanelka
02-04-2010, 08:11
Przyznam się, że też miałam wisiadło - cybex, ale użyłam go 2 albo 3 razy bo mała jakos się skręcała w nim i marudziła, potem trafiłam tutaj, nabyłam chustę i Nelka od razu ja pokochała... w kilka chwil błogo zasnęła ;)
Jestem tez na innym forum i tam jest wątek chustowy, o i niektóre dziewczyny czytając go sięgają po chustę, ale jest mnóstwo, pewnie większość, których pierwszymi obawami, oprócz kosztów, bo to jakoś rozumieją i są w stanie wydać te 200zł, jest fakt, że one nic na temat chustowania nie wiedzą... i wszystkie jak jeden mąż mówią, że boją, się, że dziecko wypadnie, dołem. Że się wyśliźnie z niej i na nic są tłumaczenia, obrazki filmiki... one muszą pomacać, zobaczyć na własne oczy bo inaczej nie uwierzą

eweknap
07-04-2010, 20:34
Ostatnio widzialam licytacje nosidełka womar na allegro, poszło za 1zł. Pewnie kupujący się cieszył, ze mu się udało. Chyba tylko dziecko nie będzie zadowolone, jak będzie musiało w nim spędzić czas.

sylvetta
08-04-2010, 22:42
mam dwie wiadomości : dobrą i złą!
1.DOBRA
Obroniłam dziś dziecko przed WOMAREM:twisted:
pojechałam z Blanką do baby fanta w Lublinie (tu u nas jeden z najwiekszych sklepów z artykułami dla dzieci). no i przy okazji sprawdziłam jak wygląda sprawa z chustami;-). Było kilka chust rapalu. A WOmaru i toreb na dzieci - ZATRZĘSIENIE. I traf chciał, ze akurat jak stałam przy tej półce - podeszła do niej para z dzieckiem (jak sie potem okałało w wieku 4,5 miesiąca). No i oglądają - a ja modły wznosze - tylko nie WOMAR. Wybrała ona - wisiadełko za 65 zł. Gdy on powiedział "To bierzemy" uśmiechnęłam się jak to ja tylko potrafie i zainterweniowałam. Przeprosiłam, ze sie wtrącam i poprosiłam by sie nie obrażali. Nie obrazili sie - wręcz przeciwnie. Powiedziałam im najprościej jak umiałam dlaczego wisiadła są złe.
POkazałam różnice między ułożeniem spiącej w chuscie Blanki a wiszącego na zdjeciu WOMARU dziecka. Para podziekowała, odłozyła wisiadło. chciałam dac numer telefonu, i mówiłam o spotkaniach chustowych. Ale nie chciałam sie tez za bardzo narzucac:hide:.

Powiedziałam tez o niosidłach ergonomicznych i zaprosiłam na forum.:D

2. ZŁA

Womar króluje!!!!!!:mad:mad:madJest tego badziewia zatrzęsienie!!!! Paskudne sztywne badziewie. Az wlazłam na ich strone - pełen wachlarz modeli:roll:. A w dziale prasa sie szczycą , ze ktos tam w jakims serialu nosi w ich wisiadle. No i jest branie potem......niestety.



A! I jeszcze jedno! Było w tym sklepie nosidło Baby Bjorn:ninja: To mozliwe zeby to cos kosztowało 555 zł????:ninja::twisted:

gdzie-idziesz
08-04-2010, 23:19
Najbardziej wstrząsnęło mną kiedyś spotkanie z tatusiem, który dumny i blady niósł w wisiadle NOWORODKA. W dużym sklepie. Jak nigdy się do ludzi nie czepiam tak tym razem nie wytrzymałam, nawet chusty i córki przy sobie nie miałam żeby cokolwiek demonstrować. Jedyna myśl była "ratować to dziecko". Nie wyobrażacie sobie jak to maleństwo było pokrzywione, ono było tak maleńkie że nawet nie wystawało znad wisiadła. Główka bezwładnie opierała się o klatkę piersiową tatusia, plecki zgięte gdzieś pod kątem. Nawet nie wiem jakich słów użyłam że facet pozwolił mi zajrzeć do dziecka, udało mi się mu wytłumaczyć że może maleństwu ogromną krzywdę zrobić. Bo to nie chodziło już o wygodę dziecka czy rodzica ale o życie tego maleństwa. Chyba wyglądałam na wstrząśniętą, bo tatuś wyjął maluszka i dalej poniósł go na rękach. Ale tego widoku nie zapomnę.

Behemot
06-05-2010, 20:24
K==fa.Aż wlazłam na te stron ebo koleżanka z uprem maniaka chce kupic, nic do niej nie trafia.

peluche
06-05-2010, 20:48
A! I jeszcze jedno! Było w tym sklepie nosidło Baby Bjorn:ninja: To mozliwe zeby to cos kosztowało 555 zł????:ninja::twisted:

możliwe, jak byłam w ciąży to widziałam to wisiadło w sklepie z w miare drogimi rzeczami i akcesoriami dla dzieci i pamiętam, że zwróciłam na nie uwagę, bo zazwyczaj jak coś jest w takiej cenie to powinno być dobrej jakości (a tu klapa), ale dla mnie było to za drogie i chyba może nawet wtedy zaczełam szukać czegoś do noszenia sensownego i trafiłam na forum.. ?

no niestety nie każdy tak robi... dziś widziałam tatusia a pod kurtką wisiadlo(chyba bo tylko wystawał górny zagłowek sztywny, więc chyba wisiadło, bo jakos tak nózki zwisały, ale pewna nie jestem... a jaki dumny był :(