Sroka
18-03-2010, 16:00
wzial sie gad i sam odpieluchowal! :twisted: A ja mialam juz caly plan dzialan jak to bede Madame odpieluchowywac! poczytalam sobie duzo i wszystko czas stracony! :D
Od stycznia Madame wolala ze ZROBILA kupe i bylo to naprawde natychmiast po tak, ze czasem jeszcze kupa nawet nie odbila sie na pieluszce. Mysle ze juz wtedy dalaby sie latwo odpieluchowac ale przyznam szczerze, ze chcialam sobie oszczedzic stresu odpieluchowania zima i poczekac na cieplejsza pogode coby MI latwiej bylo.
A tu przed ponad tygodniem Madame zaczela wolac PRZED. No i chcial nie chcial pozegnalismy sie z pieluszkami. I jako ze uwazam ze bez polsrodkow, pozegnalismy sie na amen w dzien i w nocy. Musze przyznac, ze jestem zaskoczona iloscia "trafien" w dzien Madame maod poczatku prawie 100% trafnosci, tzn wola czesciej niz musi ale wola, tak ze nic nie laduje w gatkach. W nocy jeszcze sie docieramy bo mi esie wydaje, ze ona po prostu zapomina we snie, ze nie ma pieluchy. Ale powoli lapie, bo przed kazdym spaniem klepiemy sie po cipci i powtarzamy po nascie razy ze "nie ma pieluchy" i teraz czasem jak sie obudzi to pierwsze co mowi to ze nie ma pieluchy :mrgreen:
oje, wyszla mi prawie powiesc a przynajmniej nowelka :)
Od stycznia Madame wolala ze ZROBILA kupe i bylo to naprawde natychmiast po tak, ze czasem jeszcze kupa nawet nie odbila sie na pieluszce. Mysle ze juz wtedy dalaby sie latwo odpieluchowac ale przyznam szczerze, ze chcialam sobie oszczedzic stresu odpieluchowania zima i poczekac na cieplejsza pogode coby MI latwiej bylo.
A tu przed ponad tygodniem Madame zaczela wolac PRZED. No i chcial nie chcial pozegnalismy sie z pieluszkami. I jako ze uwazam ze bez polsrodkow, pozegnalismy sie na amen w dzien i w nocy. Musze przyznac, ze jestem zaskoczona iloscia "trafien" w dzien Madame maod poczatku prawie 100% trafnosci, tzn wola czesciej niz musi ale wola, tak ze nic nie laduje w gatkach. W nocy jeszcze sie docieramy bo mi esie wydaje, ze ona po prostu zapomina we snie, ze nie ma pieluchy. Ale powoli lapie, bo przed kazdym spaniem klepiemy sie po cipci i powtarzamy po nascie razy ze "nie ma pieluchy" i teraz czasem jak sie obudzi to pierwsze co mowi to ze nie ma pieluchy :mrgreen:
oje, wyszla mi prawie powiesc a przynajmniej nowelka :)