PDA

Zobacz pełną wersję : Debiut!!! Kieszonka- proszę o ocenę:)



czarna_zaba
14-03-2010, 12:54
Pierwsza próba zawiązania się w tkanej...
Moje wrażenia (poza tym, ze brakuje mi rąk:mrgreen:) Mały na dole jest tak dociągnięty, że mi wszystkie fałdki (co mi po porodzie zostały) wyłażą, a na górze mamy luzy. Rączek sobie za żadne skarby pod pachy upchnąć nie da, jak upycham jedna to wyciąga drugą i może tak w nieskończoność.
Nie wiem jak osiągnąć "wpadniecie " pupy i podniesienie kolanek, jak mocno dociągam dolna krawędź to mam poczucie, ze odcinam mu dopływ krwi, a pupa wcale nie jest bardziej wpadnięta...:( Czy to sie robi pionowymi pasami?
Jak oceniacie nasz debiut, co powinnam poprawić?

http://lh6.ggpht.com/_NCsxB7CazAo/S5lGpKn0NAI/AAAAAAAAAcM/4aw7HNYfN7o/s800/DSC_0149.jpghttp://lh3.ggpht.com/_NCsxB7CazAo/S5lGouTvpPI/AAAAAAAAAcI/6qBgHBWYRdc/s800/DSC_0148.jpg

http://lh3.ggpht.com/_NCsxB7CazAo/S5lGoM0xDMI/AAAAAAAAAcE/xFLzOmyPsjo/s800/DSC_0147.jpg

AMK
14-03-2010, 13:02
nie jest żle, tylko tak:
materiał na pleckach musi być równo rozłożony, by równomiernie kręgosłup trzymać,
kolanka wyżej niż pupka
zdaje mi się, że wokół szyi ciut za luźno

przyjemnego motania:)

ulala.v
14-03-2010, 13:07
ja nie jestem specjalistką ale moim skromnym zdaniem:

rączek nie chowaj pod pachy tylko niech ma ułozone tak jakby leżał na Tobie, oparte dłońmi o Ciebie, patrząc na plecki malucha wygląda to trochę jakby miał skrzydełka ;) czyli mniej więcej tak jak jest na zdjęciu
chustę dociągaj równomiernie a nie samą krawędź, na moje oko jest za luźno na plecach dziecka, wygładź ją na pleckach, nie może być fałdek, cały nadmiar chusty zbierz na górze i zawiń "wałeczek" na karku dziecka.
Dociągając nie ciagnij za sama krawędź ale zbierz w garść większą ilość materiału z każdej strony
wpadnięcia pupy nie reguluje się pionowymi pasami, pupa ma być wpadnięta nawet w wiązaniach bez prowadzenia pionowych pasów (kangurek, prosty plecak), musisz po prostu dziecko odpowiednio ułożyć od razu jak wkładasz go w kieszonkę, na końcu możesz poprawić łapiąc go za łydki i podciągając delikatnie kolanka

powodzenia :)

IzaBK
14-03-2010, 14:02
nóżki mas równo, to Ci wyszło fajnie!
i zgadzam się, że pupa musi być wpadnięta w poziomy panel, to nie ma być tak, że dziecko wisi podkolankami na pionowych pasach..
przy karku rzeczywiście za luźno, proponuję przy dociąganiu kontroluj dociągnięcie pochulaniem się do przodu - jesli dziecko się od ciebie odkleja, to trzeba dokładniej ..
Moje dodatkowe uwagi - widze, że zostają co całkiem długie ogony - spróbuj okręcić się jeszcze raz i wiązac wykońcenie z przodu i niżej - nie wokól talii tylko bardziej na biodrach, wtedy lepiej się rozkłada cięzar dziecka i dużo dłuzej można nosić bez zmęczenia :) no i wtedy tłuszczyk nie ma którędy wychodzić :P

kasinka
14-03-2010, 15:55
moja też wyciąga rączki, mówię na jej pozycje wtedy 'na supermena' jak nie jedną to drugą ijak chcę jej choć trochę schować tę łapkę to jest awantura, nie wiem już sama