PDA

Zobacz pełną wersję : imse vimse



elizek
12-03-2010, 10:12
Czy ktos tutaj uzywa ImseVimse? To sa moje ulubione pieluchy! Po prostu je kocham i goraco polecam!:)

anitanelka
12-03-2010, 10:23
To ja się chętnie dowiem dlaczego je lubisz ;)

elizek
12-03-2010, 10:31
Ok. Lubie je dlatego ze bardzo dobrze leza, nie przesiakaja i sa zabawne. Maja dwie wszyte na stale wkladki (jedna frote. druga mikrofleece) ktore sprawiaja wrazenie bardzo milych dla pupy. Sa troche szerokie miedzy nogami ale to tylko zaleta dla bioderek. No i tez maja taki kant ochronny przy nozkach tak ze nic nie wyleci. Po prostu je kocham. Mam teraz 1 newborn i 4 small i zamierzam nabyc nastepne. :-)

mamuśka
12-03-2010, 23:08
Ja się zakochałam w otulaczach Imse Vimse :) - najlepsze jakie miałam do tej pory. Plus za falbanki przy nóżkach (a jednocześnie się nie odciskają), milutka bawełna i bardzo staranne wykończenie oraz szerokie rzepy.

Natomiast jestem rozczarowana co do formowanych IV, zarówno flanelkowa jak i frote :( (a może coś źle robię?)
Nie mają rzepów ani troczków i mi się zwijają, nie potrafię sobie poradzić z zakładaniem :( Jak już założę to zawsze mi coś wystaje z otulacza, zwłaszcza przy nóżkach.
Kupiłam rozm. UNI bo moja córa ma już ok 6,5 kg i podobno NB byłby za mały. Ale ten UNI wydaje się być po prostu za duży. Zwłaszcza frotka.
A może coś doradzisz w zakresie zakładania tych formowanek?

Edit: Jeszcze raz przeanalizowałam Twojego posta i się zorientowałam, że piszesz chyba o pieluszkach AIO (np. Jedna bIała Doskonała :? ) A może używałaś też formowanych?
A te, o których piszesz - jak długo schną? Czy mogłabyś je porównać (jesli chodzi o chłonność i czas schnięcia) do jakichś innych pieluszek, których być może używałaś?

elizek
12-03-2010, 23:18
Ja tez kocham otulaki IV i dzis nabylam kolejny. Jesli chodzi o formowane to ja mam doswiadczenie tylko z tymi all in one, ktore nie wymagaja otulaczy ani tez dodatkowych wkladow bo dwa sa juz wszyte. Te sa po prostu super. Nie uzywalam jeszcze tych flanelkowych ale wlasnie zamierzalam zamowic. Wyczytalam tylko, ze dla maluchow trzeba je zagiac z tylu inaczej beda za duze. Poczekam wiec jeszcze...

neverendingstory
13-03-2010, 00:17
mamy otulacz IV zoo - bardzo fajny, milusi, mięciutki:) i ładnie się układa na pupce:D

ewinka
13-03-2010, 11:17
O Jednej Białej Doskonałej jest już osobny wątek w recenzjach (sama zakładałam :mrgreen:). Lubiłam te pieluszki, bo fajny system z tymi wkładkami nie zszytymi (szybko dzięki temu schną, jak na AIO), ale nam okropnie drapały nóżki - i już sama nie wiem, czy rzep, czy te "fajbanki", więc IMO nie nadają się dla dzieci o grubszych udkach.
No i pieluszka dość sztywna.

deidre
10-07-2010, 01:21
Otulacz jest bardzo dobry pod względem kroju, natomiast moim zdaniem rzepy w IV to porażka, miałam 3 otulacze używane ok. 4 miesiące i po tak krótkim czasie rzepy się wyrobiły i nie trzymały w najczęściej używanym miejscu.

zyta
10-07-2010, 09:56
My przez około rok używaliśmy tylko otulaczy Imse Vimse.
Mają bardzo fajny materiał jak na PUL, doceniłam to dopiero teraz jak kupiłam inne otulacze :).
Mała wada to rzepy, drapały nóżki małego, trzeba było bardzo uważać jak się pieluchę zakładało, by rzepik nie "wystawał". Najlepiej sprawdzały się te o 2 rozmiary za duże, bo rzep wypadał bliżej środka.
No i moim zdaniem nie nadają się zupełnie dla chodzących dzieci :), kilka razy wylądowały na kolanach, pielucha sucha a rajstopki i dywan mokre :/. Do tego maluch juś świetnie sobie radzi z odpinaniem rzepów.
Ja robiłam w otulaczach takie przeróbki:
by nie drapały przeszywałam rzepy na polarek - którym wydłużałam oba ramionka do zapinania z przodu.
by nie spadał później wymieniłam rzepy na napy - to lepsze rozwiązanie, ale napownica konieczna

suri80
23-09-2010, 21:37
Otulacze IV z bawełny organicznej- bardzo fajny krój, mięciutkie i zgrabne. Minusem są rzepy, które przy niedokładnym zapięciu drapią nóżki. Schnięcie dosyć długie.

Eko_mamusia
25-05-2011, 12:55
Posiadam 4 otulacze z IMSE VIMSE
welurkowy pasiasty oraz 3 zwykłe białe z PUL
uważam że są fajne, nie przemakają (jak dotad sie nie zdarzyło a mam 3miesiecznego synka)

kawiareczka
25-05-2011, 13:17
OT- jak weszłam na to forum, to bardzo długo nie wiedziałam co oznacza skrót 'IV'. Szukałam nawet w guglu:P ale cały czas jako rzymskiej czwórki, hehe. Myślałam, że jest taka firma:duh: dopiero niedawno odkryłam że IV to nie rzymska czwórka a skrót od Imse Vimse....tiaaa

Mamamaria
25-05-2011, 13:28
OT- jak weszłam na to forum, to bardzo długo nie wiedziałam co oznacza skrót 'IV'. Szukałam nawet w guglu:P ale cały czas jako rzymskiej czwórki, hehe. Myślałam, że jest taka firma:duh: dopiero niedawno odkryłam że IV to nie rzymska czwórka a skrót od Imse Vimse....tiaaa

długo też tak myślałam i też szukałam w google:lol:

avelaa
22-01-2013, 11:10
To ja jeszcze podpytam. Te otulacze wyglądają na szerokie w kroku. Czy rzeczywiście takie są? Moje dziecko nie cierpi pieluch szerokich w kroku. Czy w kroku układa się coś jak Flip czy jest sztywniejszy i robi większą rozpórkę? Z góry dzięki za pomoc :)

ionka
22-01-2013, 23:47
To ja jeszcze podpytam. Te otulacze wyglądają na szerokie w kroku. Czy rzeczywiście takie są? Moje dziecko nie cierpi pieluch szerokich w kroku. Czy w kroku układa się coś jak Flip czy jest sztywniejszy i robi większą rozpórkę? Z góry dzięki za pomoc :)


właśnie wyciągałam pranie i porównałam- IV w kroku nie jest szerszy niż flip, nawet powiedziałabym że jest odwrotnie, generalnie bardzo lubię otulacze iv, pod warunkiem, że rozmiar jest dobrze dobrany, mam 2 takie, jeden z napami drugi na rzepy, jak kupowałam - młoda była na granicy rozmiarówki M/L więc kupiłamy L i rozmiar był dla mojej chudonogiej dziewczyn trochę za duży - przeciekał koło nogi, a ten z rzepami obcierał brzuch, poza tym z napami lepiej się prezentuje po dłuższym czasie, lepiej się starzeje:)

Jago
23-01-2013, 00:12
Nie są chyba szersze iż flipy, ale mam wrażenie, że się jakoś tak "sztywniej" układają, flip sie tak ładnie miękko dopasowuje, IV jest trochę bardziej oporne. Szczerze mówiąc to za naszymi otulaczami IV nie przepadam, tym bardziej, że mają rzepy i jak mówisz, "brzydko się postarzały"... Jakbym miała kupować jeszcze raz to bym chyba akurat te marke pominęła. Ale chyba co niemowlęca pupa to inna opinia i ocena :-P

ionka
23-01-2013, 09:53
Nie są chyba szersze iż flipy, ale mam wrażenie, że się jakoś tak "sztywniej" układają, flip sie tak ładnie miękko dopasowuje, IV jest trochę bardziej oporne. Szczerze mówiąc to za naszymi otulaczami IV nie przepadam, tym bardziej, że mają rzepy i jak mówisz, "brzydko się postarzały"... Jakbym miała kupować jeszcze raz to bym chyba akurat te marke pominęła. Ale chyba co niemowlęca pupa to inna opinia i ocena :-P


ogólnie rzecz biorąc każde pieluchy z białymi rzepami brzydko się starzeją, teraz kupuje już tylko napy

avelaa
23-01-2013, 10:34
Dzięki dziewczyny za pomoc.

owieczka33
27-01-2013, 20:31
Używam IV otulaczy rozmairowanych.
S sprawdziy się u nas na 5 :high: były najlepsze. Wielki plus za falbanki przy nóżkach. PUL nie przemięka wszystko ślicznie leżało.
Kupiliśmy następny rozmiar i.... zonk! Rzep drapie w brzuszek (tego problemu w S nie było). Nie wiem, czy to jest uzależnione od figury dziecięcia czy to ogólny problem...

Weraho
31-05-2013, 22:09
Otulacze IV bardzo lubię- ładne, zgrabne, nic nie przecieka, rzepy niezniszczalne. Mnie brakowało zaślepek do rzepów w tych otulaczach.

Jesli chodzi o formowanki IV to mam flanelowe i bardzo je lubię, choć nie są chłonne, ale wydaja mi się idealne dla noworodka, zgrabne, nie uciskają, są delikatne dla skóry, szybko schną.
Frotowe mi nie podeszły, bo są szorstkie dość. W rozmiarze 2 brakowało mi jakiegoś systemu zapinania.

Maminek
16-07-2013, 15:53
bardzo się sprawdziły - zarówno otulacze jak i pieluchy.
chyba nigdy nie przeciekły dzieki zabezpoeczeniu przy nóżkach :)