PDA

Zobacz pełną wersję : MT - odkurzanie nigdy nie było tak przyjemne, ale...



tulipanienka
08-03-2010, 22:21
Dotarł do mnie dziś nasz pierwszy miętek (dzięki Madorcia!). Jest cuuudny, jak to miętki od marta-la. Zamotałam Tosię i miała niezłą zabawę z dostępem do mojego kucyka. Poza tym odkurzanie z dzieckiem na plecach vs zachustowanym na brzuchu to niebo a ziemia (a plecaczki mi jeszcze nie wychodzą) :)
Ale i z MT nie wychodzi mi tak jak myślałam, że mi będzie wychodziło:
1. Mimo iż uważałam, żeby MT było równo rozłożone na moich plecach, po władowaniu człowieka z jednej strony panel ma przewiew i dostęp do nerek młodej, a z drugiej dobrze przylega (na zdjęciach wygląda różnie, bo to zdjęcia z trzech prób).
2. Nie mogę ustawić nóg w żabkę i nie osiada mi człowiek na dupce
3. Nie udaje mi się prowadzenie pasów po dupce w wersji skrzyżowanej ani podwójnie owiniętych wokół własnej osi. Lądują pod dupką i już.
4. Boli mnie łopaktą od wrzucania z biodra, ale to poćwiczę i mięśnie się wzmocnią ;)

Przepraszam za dresik domowy i jakość zdjęć, ale mi mała próbowała zakosić aparat.

Podpowiedzcie, proszę co źle robię, że mi nie idzie. O mało się nie udusiłam pasami (fota) okurzając, a jak ściągnęłam niżej, to mi się piersi rozpłaszczyły, a karmię jeszcze, więc mało wygodne to było.



http://fotoforum.gazeta.pl/photo/8/ta/hi/wdlg/fhZ6pBEuy2bpBaeUzB.jpg
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/8/ta/hi/wdlg/viZVwRpkpvrjFOjUTB.jpg
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/8/ta/hi/wdlg/eEEa8NuBrdhOrOb5DB.jpg
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/8/ta/hi/wdlg/UFE0wOB4tcdBrGLcrB.jpg
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/8/ta/hi/wdlg/lxdNbTvQraYHw1czZX.jpg
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/8/ta/hi/wdlg/6cjNa8qH9GBtjwX9DX.jpg
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/8/ta/hi/wdlg/whaiQi2wGVPndSkoCB.jpg

Padthai
09-03-2010, 01:03
Ojc. Jak karmisz to nie wiaz pasow na piersiach. Jeszcze sobie zastuj wychodujesz.
Poprowadz pasy jak w plecaku, przez ramiona - wtedy tez powinny lepiej sie uzolyc na pupie. Prowadzisz je przez ramiona, potem pod ramionami dosc wysoko i na dziecko (krzyzujesz na pupie, a nie pod pupa, mozna tez na pupie okrecic 2 razy wokol siebie pasy i dopiero pod nozki)

Na fotkach nie widac jak masz zamotany dolny pas (choc wydaje sie , ze powinien byc mocniej scisniety) i wydaje sie ze pasy naramienne ( mocno dociagniete) podnosza Tosi pupe do gory, dlatego nozki ida w dol.
Nie wiem jak u Ciebie , ale dolny pas powinien byc mocno sciagniety i moze lezec na 2 sposoby ( w zlaeznosci od tego jak jest wypelniony). Szeroki i dobrze wypelniony pas znajduje sie ponizej pupy i panela - panel wychodzi z gornej krawedzi (po zawiazaniu dolnego pasa panel zwisa z gornej krawedzi). Mniej wypelniony lub cienszy moze byc ulozony jak porzednio lub wchodzic pod pupe, wtedy panel wychodzi od dolu pasa ((po zawiazaniu dolnego pasa panel zwisa z dolnej krawedzi). jednak zawsze dolny pas musi byc mocno dociagniety.

Sprobuj na wiazani z przodu
Zawiaz dolny pas dosc ciasno (metoda z goy czy z dolu nie wazna). Posadz Tosie na wysokosci zawiazanego pasa i naciagnij od dolu panel. Caly czas trzymajac jedna reka Tosie, druga przeloz gorne pasy przez ramiona i chwyc z tylu. Teraz posc Tosie i skrzyzuj pasy na plecach. Nie wiazac jeszcze pasow tylko trzymajac je rekoma, stan przed lustrem i zobacz jak ulozone sa nozki - powinny byc ulozone poziomo. Dolny pas nie powinien wysuwac sie spod pupy lub odstawac do Twojego ciala. Teraz uloz pasy na plecach dziecka i skrzyzuj prowadzac po pupie i pod nozki (krzyzowac zacznij wyzej niz do tej pory). Mozesz tez zawiazac na plecach dziecka bez wiazania pod pupa.

Mam nadziej,ze jasno napisalam :)

tulipanienka
09-03-2010, 09:39
Sprobuj na wiazani z przodu
Zawiaz dolny pas dosc ciasno (metoda z goy czy z dolu nie wazna). Posadz Tosie na wysokosci zawiazanego pasa i naciagnij od dolu panel. Caly czas trzymajac jedna reka Tosie, druga przeloz gorne pasy przez ramiona i chwyc z tylu. Teraz posc Tosie i skrzyzuj pasy na plecach. Nie wiazac jeszcze pasow tylko trzymajac je rekoma, stan przed lustrem i zobacz jak ulozone sa nozki - powinny byc ulozone poziomo. Dolny pas nie powinien wysuwac sie spod pupy lub odstawac do Twojego ciala. Teraz uloz pasy na plecach dziecka i skrzyzuj prowadzac po pupie i pod nozki (krzyzowac zacznij wyzej niz do tej pory). Mozesz tez zawiazac na plecach dziecka bez wiazania pod pupa.

Mam nadziej,ze jasno napisalam :)

Padthai, wielkie dzięki! :)
Dopiero się gapnęłam, że wiążąc na plecach nie powinnam krzyżować z przodu pasów :D Sierota!
Dolny pas mam gruby i wypełniony. Zamotany jest tak, że panl jest jego przedłużeniem, czyli panel nie jest jakby zawinięty (wiesz o co chodzi mam nadzieję w tym moim krętym opisie - o wiem, panel wychodzi od góry pasa --> kopiując Twój opis :) ). Pas zaciągnęłam tak, że mi pod żebra się wciskał :/

I mam pewną wątpliwość co do przeplatania/krzyżowania pasów na plecach dziecka. Czytałam ostatnio, że na kręgosłupie nie można tylko najwyżej na pupie max. No to jak to jest z tym przeplataniem?

JoShiMa
09-03-2010, 22:03
Ja widziałam gdzieś instrukcję do MT, z której wynikało, że pas, potocznie zwany biodrowym, przy mniejszym dziecku lepiej wiązać sobie na klatce piersiowej powyżej piersi (on jest wtedy tak jakby na skos, z przodu wyżej z tyłu niżej). Wtedy dziecko siedzi wysoko a pupa ładnie wpada i ten pas rzeczywiście trzyma.

Padthai
09-03-2010, 22:46
Jeszcze raz zerknelam na foty. Nie jest zle :) To wszystko kwestia wprawy.


1. Pilnuj by Tosia siadala na srodku panela. Pocwicz nad lozkiem rozne sposoby sadzania
- panel z tylu, Tosia z biodra na tyl
- panel z boku, Tosi z boku i razem na tyl
- panel z tylu, Tosia z fotela lub z lozka

Jezeli material sie czepia - jak juz wladujesz Tosie na plecy, to pasy naramienne w gore (panel powinien caly czas trzymac Tosie) i ruchem jkabys podskakiwala pociagnij je do goryi przodu, zeby wyprostowac panel.

2. Wiesz, pupa nie zapadnie sie tak jak w chuscie, a uda powinny byc mniej wiecej poziomo.
- Panel z dolu czy z gory - to zalezy od tego jak go ustawisz.
- Uwazaj z tym sciskaniem ;) . A czy cos pomoglo? Widzialas jakas roznice? Wolisz luzniej czy ciasniej. Jak byly uzozone nogi i jak ukladala sie pupa?

3. Chodzi o to by krzyzowac zaczac troche wyzej, bardziej z pod pachy, np. wyzej wychodzi Ci jak wiazesz z przodu. Po za tym sa rozne szkoly: jedni wiaza na pupie inni wlasciwie juz na nogach, jeszcze inni pod nogami. A co do wiazania MT na plecach dziecka , to nie widze przeciwskazan jezeli dziecko samodzielnie siada. W Azji generalnie wiaza MT na plecach. Jest to swietne rozwiazanie na szybko np p[rzy schodzeniu do samochodu.


JoShiMa jezeli dobrze zrozumialam to panel musi byc dluzszy, dziecko mniejsze, a piersi jak z kamienia :p:lol:

JoShiMa
10-03-2010, 00:13
JoShiMa jezeli dobrze zrozumialam to panel musi byc dluzszy, dziecko mniejsze, a piersi jak z kamienia :p:lol:

No przy większym dziecku to zawiązanie pasa biodrowego na biodrach ma sens, przy mniejszym to taki średni bo Dziecko ma głowę między łopatkami rodzica, to co to dla niego za atrakcja. Nie ma to nic wspólnego z długością panela. Tylko z pozycją dziecka. Piersi trzeba mieć raczej jak uszy kokerspaniela a wiązanie jest powyżej piersi a nie na piersiach.

Kurde, chyba zaraz pójdę szukać tej instrukcji, bo widzę, że nie umiem opisac co i jak. W każdym razie wypróbowałam na sobie i swojej krószynce i rzeczywiście wygodniej mi tak. Z tym, że ja mam MT z zaszewkami, więc z tym wpadaniem pupy jest łatwiej.


PS. Znalazłam High Back Carry with your Kozy (http://kozycarrier.homestead.com/instructions.html). Trzeba przewinąć nieco w dół. Ósmy chyba panel z takim białym miętkiem.

http://kozycarrier.homestead.com/highback4_op_184x344.jpg

roneczka
10-03-2010, 00:20
Ojtam piersi z kamienia :-))
Dziecko nie zsunie się wtedy bo dół ciągnie i pas zawiązany nad piersiami ciągnie po skosie nie na dół w pionie.
Może coś w tym być, bo kiedyś zawiązałam tak synka jak był mniejszy tylko w pareo - tak jakby prosty plecak tylko bezpośrednio z węzłem nad piersiami. Nic mi się nie zatrzymywało na biuście. Trudno to opisać...

Padthai
10-03-2010, 01:19
Od 3 lat mam cyce ciagle mleczne ;P to sie juz powinny przyzwyczaic, ale nie chca. Musze je omijac. Wszystko co idzie miedzy pacha a biustem uciska mi biust. Kieszonka uwiera, tybetana tez niet. Jak dla mnie to macie cyce hartowane. :lol::lol::lol:

JoShiMa
10-03-2010, 01:21
Jak dla mnie to macie cyce hartowane. :lol::lol::lol:
Nie hartowane, tylko na właściwym miejscu. Znaczy się nie pod pachami :P

tulipanienka
10-03-2010, 10:24
Bardzo Wam dziękuję. Wczoraj znów próbowałyśmy i już szło nam dużo lepiej. Okazało się też, że MT jak na miarę szyte (bo już się obawiałam, ze za małe :) ), ale to była kwestia dobrego zawiązania.

Padthai
11-03-2010, 22:55
Bardzo Wam dziękuję. Wczoraj znów próbowałyśmy i już szło nam dużo lepiej. Okazało się też, że MT jak na miarę szyte (bo już się obawiałam, ze za małe :) ), ale to była kwestia dobrego zawiązania.

:):thumbs up:


Nie hartowane, tylko na właściwym miejscu. Znaczy się nie pod pachami :P

czyli w okolicy pepka :lol:;)

JoShiMa
11-03-2010, 23:48
czyli w okolicy pepka :lol:;)
Jakieś 10-12 cm powyżej :)