Pouch

[agaja]

ktos ze znajomych z dzieciem 2-3 miesiecznym prosil mnie o ocene tego
http://www.allegro.pl/item931902484_pentelka_chusta_pouch_bordo_rozm_60c m_tanio.html
ja w pouchach nigdy nie nosilam, ale odruchowo odradzilam ze wzgledu na to, ze nie kazde dziecko lubi fasolkowatości i na to, ze jesli juz to kolkowa chyba lepsza i na dluzej starczy, jak myslicie? pytal mnie o to, ktos, kto chce zaczac dopiero przygode z chustami i troche sie boi
takim osobom doradzam jednak nauczenie sie od razu tkanej (sama tak zaczynalam), ale moze nie mam racji. co myslicie?

[nadia.r]

Ja polecam poucha. Jak Nadia była mała, to rzeczywiście nie lubiła kołyski ( pożyczyłam LB od znajomej), teraz natomiast nie wyobrażam sobie bez niego życia, choć aktualnie przebywa daleko:(, to czekam na niego z utęskieniem. Super rozwiązanie do domu, na wypad do sklepu po bułki no i usypianie. A jeśli chodzi o tę aukcję, to je polecałabym bardziej sprawdzone firmy, może Jendrulino albo Lucky Baby:)

[agaja]

ze względu na jakośc tkaniny?

[nadia.r]

Tak:)

[neverendingstory]

polecam Ci jendrulino - użytkuję od niedawna, jakość super, a cena dość przystępna:) a w ogóle to pouche są super, polecam - jak maluch nie zaakceptuje kołyski to będzie na później do noszenia na biodrze w pionie:)

[Wiewiórka]

A o jakiej kieszonce tu mowa, bo link z allegro już nie działa?

[lilutek]

Ja zaczynałam od elastycznej nati-rewelacja,póżniej przeszłam na tkaną, ale teraz pouch,pouch i jeszcze raz pouch(jendrulino)-super wygodny, sprawdza sie na krótkie i szybkie wyjścia, szczególne gdy maluch zaczyna chodzić i trzeba "troche tak, troche siak":) Polecam! choć dla 2-3 mc lepiej jednak tkaną-nauczyć sie motać i mieć z głowy:)