PDA

Zobacz pełną wersję : odpieluchowana?



pszczoła
17-02-2010, 10:23
Syna odpieluchowałam w przeciągu paru dni, gdy skończył 22 miesiące. Czekałam z rozmysłem na lato, bo wyczytałam, że tak rozsądniej, oraz aż będzie dobijał 2 lat, bo wyczytałam, że wczesniej nie będzie kontrolował zwieraczy.
Święcie w to wierzyłam.
Przez forum:mrgreen:z Leną zaczęłam duuużo wczesniej. Mimo iż jest dzieckiem zaniedbanym, pampersowym:twisted::twisted::twisted:, jeszcze przed pierwszymi urodzinami zabierałam ją ze sobą do ubikacji, ona siadała na nocnik, podpatrywała ze zdumieniem, co ja tam robię, zawsze musiała dostać swój kawałek papieru toaletowego. Później próbowałam łapać jakieś kupki, czasem udało się jej zrobić siku. Wszystko na luzie, bez przymusu.
I w ostatnim tygodniu jakoś spontanicznie zaczęłam próby odpieluchowania. Poszło błyskowicznie, po 2 dniach mała nie sika w majty, woła mnie, gdy jej się chce, potrafi zaczekać na tyle, zeby jeszcze sobie książkę przynieść do poczytania:)
Lena w sobotę skonczy półtora roku.
Wiem, że rózne etapy jeszcze przed nami, ale jestem zaszokowana, że ona POTRAFI.
Chciałam się Wam pochwalić, bo to Wasza zasługa po części:)
Jeszcze w weekend zastanawiałam się na zakupem pieluch do odpieluchowania, a tu młoda juz w majtkach pomyka. A jaka dumna z tych majtek:thumbs up:


OD razu pytanie:czy majtki treningowe w naszym przypadku się przydadzą? Na jakieś wyjścia?Czy za szybko jeszcze?

omniemka
17-02-2010, 10:28
Gratuluję :)
Majtki treningowe mogą nie wystarczyć na większy sik - musiałabyś jakąś wkładkę zastosować. Ja teraz w zimie to mojej starszej (dawno odpieluchowanej) na wyjścia zakładam kieszonkę - pełni dwie funkcje: ociepla pupę i zabezpiecza przed przemoczeniem ubrań jakby się jakiś sik jednak przytrafił

ewinka
17-02-2010, 10:28
Gratulacje i zazdroszczę :applause:
Moja na EC od 5tego miesiąca życia, ale nie chce wołać (choć umie, miała etap wołania - teraz tylko na kupkę woła) i jakoś mokro jej nie przeszkadza. Przestałam się na szczęście stresować i czekam cierpliwie na jej czas.

A Wam jeszcze raz gratuluję - wg mnie - świetny wynik!!!!!!

Jasnie Pani :)
17-02-2010, 10:32
potwierdzam, trenerki i tak nie utrzymaja siku z dala od odziezy. Moja Lu tez wczesnei sie "po domu" odpieluchowala, ale nie mialam odwagi nie zalozyc jej pieluchy na dluzsze wyjscie. Przestalam jak zaczela sie upierac, ze ona musi siku i trzeba bylo szukac tolaety, bo do pieluchy za zadne skarby sie nie zesikala.

pszczoła
17-02-2010, 10:39
Tak myslalam z tymi trenerkami. I tak, jak piszesz JP, moja też w pieluchę robić już nie chce:) Trzeba będzie latać i szukać toalety:)

m.m.
17-02-2010, 11:01
gratki dla Leny. kolejny krok do samodzielności. różne rzeczy w życiu przychodzą łatwiej jak się nie ma "ciśnienia" ;)