Zobacz pełną wersję : HELPUNKU! plecaczek raz jeszcze.....
julinkowa
16-02-2010, 13:18
potrzebuję porady! Już chyba ze sto razy próbowałam zawiązac plecaczek i efekt zawsze taki sam - po 5 minutach chusta "ucieka" spod pupy małej i ona siedzi praktycznie tylko na tych kawałkach chusty które przebiegaja pod nóżkami :( Mała wysuwa się.... Kurcze, co źle robię???? jakoś chyba nieporadnie dociagam, czy co? poradźcie!
A jaki plecak wiążesz? Bo generalnie przy każdym musisz włożyć jak najwięcej materiału pod pupkę dziecka ale jeśli wiążesz prosty to może Ci jeszcze pomóc to: dociągasz chustę tylko górną krawędzią, dolną naprawdę minimalnie po to właśnie żeby za dużo materiału nie wyjeżdżało spod pupy i to co mi pomogło najbardziej to pół nie przekładasz jednocześnie pod pupką dziecka ale po dociągnięciu jedną włóż między nogi (:P) żeby nie wyjeżdżała, jedną ręką przekładaj połę a drugą trzymaj ten materiał pod pupką tak, żebyś czuła że jest między tobą a dzieckiem a poła przechodziła po tym własnie materiale. Przekładasz, unieruchamiasz tą przełożoną już połę a z drugą robisz tak jak z pierwszą. Może to się wydaje trudne w opisie ale jest proste w motaniu a pomaga i stabilizuje chustę.
rebelko, wynika że plecak prosty :)
po pierwsze- nawet bez materiału pod pupą- dziecko nie wypadnie. ale żeby miał ten material pod pupą to trzeba mu zrobić porządne "majty" jak przy kieszonce :)
potrzebuję porady! Już chyba ze sto razy próbowałam zawiązac plecaczek i efekt zawsze taki sam - po 5 minutach chusta "ucieka" spod pupy małej i ona siedzi praktycznie tylko na tych kawałkach chusty które przebiegaja pod nóżkami :( Mała wysuwa się.... Kurcze, co źle robię???? jakoś chyba nieporadnie dociagam, czy co? poradźcie!
Karolcia
16-02-2010, 16:08
Pewnie z prostego plecaka ucieka Ci materiał. Musisz jak najwięcej wsunąć pomiędzy siebie i dziecko.
Spróbuj plecaka z krzyżem - dla mnie dużo łatwiejszy i pewniejszy.
potrzebuję porady! Już chyba ze sto razy próbowałam zawiązac plecaczek i efekt zawsze taki sam - po 5 minutach chusta "ucieka" spod pupy małej i ona siedzi praktycznie tylko na tych kawałkach chusty które przebiegaja pod nóżkami :( Mała wysuwa się.... Kurcze, co źle robię???? jakoś chyba nieporadnie dociagam, czy co? poradźcie!
Przy wiązaniu plecaka nie całą chustę się dociąga. Dociąga się ten przxeg przy szyi i trochę środek. Przeciwnego brzegu praktycznie się nie dociąga. Jeszcze po wrzuceniu na plecy można podwinąć znaczną cześć materiału pod pupę i przy wiązaniu skręconymi połami dociska się ten luźniejszy brzeg pod pupą.
Kurcze, chyba nie umiem tego opisać. Wiążesz według instrukcji, czy ktoś Ci pokazywał?
neverendingstory
16-02-2010, 19:08
A jaki plecak wiążesz? Bo generalnie przy każdym musisz włożyć jak najwięcej materiału pod pupkę dziecka ale jeśli wiążesz prosty to może Ci jeszcze pomóc to: dociągasz chustę tylko górną krawędzią, dolną naprawdę minimalnie po to właśnie żeby za dużo materiału nie wyjeżdżało spod pupy i to co mi pomogło najbardziej to pół nie przekładasz jednocześnie pod pupką dziecka ale po dociągnięciu jedną włóż między nogi (:P) żeby nie wyjeżdżała, jedną ręką przekładaj połę a drugą trzymaj ten materiał pod pupką tak, żebyś czuła że jest między tobą a dzieckiem a poła przechodziła po tym własnie materiale. Przekładasz, unieruchamiasz tą przełożoną już połę a z drugą robisz tak jak z pierwszą. Może to się wydaje trudne w opisie ale jest proste w motaniu a pomaga i stabilizuje chustę.
ja też w ten sposób motam - odkąd odkryłam ten sposób, skończył się problem z wyjeżdżniem chusty spod pupola:) to chyba z instrukcji didymosa?
kasia wska
16-02-2010, 19:41
dziewczyny, a kojarzycie jakieś video, które by to ilustrowało? bo ja jestem superfatalna jeśli chodzi o instrukcje ustne:(
julinkowa
21-02-2010, 23:47
no próbujemy i troche lepiej, ale kurcze, nadal coś nie tak, bo mnie ramiona tuz przy szyi bolą :(
Chyba bedziemy musiały z kims sie umówic na instruktaz na żywo :)
jamamajka
22-02-2010, 18:08
no próbujemy i troche lepiej, ale kurcze, nadal coś nie tak, bo mnie ramiona tuz przy szyi bolą :(
Chyba bedziemy musiały z kims sie umówic na instruktaz na żywo :)
To może jednak za mocno dociągasz górną krawędź? Albo po prostu za blisko szyi układasz materiał, bo się boisz że się ześlizgnie z ramion?
no próbujemy i troche lepiej, ale kurcze, nadal coś nie tak, bo mnie ramiona tuz przy szyi bolą :(
Chyba bedziemy musiały z kims sie umówic na instruktaz na żywo :)
Może w czwartek w 100 pociech?
julinkowa
23-02-2010, 11:13
Może w czwartek w 100 pociech?
oj, bardo chętnie, tylko moje dzieciaczki własnie chore i to w dodatku chyba grypa nas dopadła :( za chwilke jedziemy do lekarza :(
ale jak juz sie wykurujemy to bardzo chetnie sie spotkam! Bardzo dziekuję za propozycje!!!! :D skorzystam na pewno!!!!
Tysia0313
23-02-2010, 17:00
Może w czwartek w 100 pociech?
My tez próbujemy z plecakiem i bardzo chętnie byśmy się załapali na konsultacje...
MY też możemy...?? :)
My tez próbujemy z plecakiem i bardzo chętnie byśmy się załapali na konsultacje...
MY też możemy...?? :)
Ja będę na 99%. Nie jestem wykwalifikowanym instruktorem, ale kieszonki uczyłam się na warsztatach i zapamiętałam różne przydatne tricki, więc mogę pokazać.
Może w czwartek w 100 pociech?
rzadko tu wpadam i nie mogę doszukać się wątku o 100pociechach i warsztatach chustowych, czy teraz co czwartek jak dawniej się odbywają? chcę się też pilnie plecaczka nauczyć i się wybieram, może w ten czwartek bym dojechała, o 12 nadal są te spotkania?
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.