PDA

Zobacz pełną wersję : Rapalu już w sprzedaży!



kajkasz1
26-05-2008, 00:04
Oj, weszłam na stronkę Bebelulu i się zdołowałam. Brakiem kasy ofcors. No nic, nadrobimy, bo czekolada i błękit kuszą, oj kuszą.
http://www.bebelulu.pl/v2/index.php?lang=pl

alawuwu
26-05-2008, 00:44
Dziwny opis chusty :? Taki jakiś zawitkowsko-łopatologiczny. Kolory przyjemne, ale bez fajerwerków

ithilhin
26-05-2008, 00:44
widzialam w sobote na zywo wszystkie i powiem Ci, ze bardzo ladne sa :-)
i do tego ciensze niz te pierwsze testowe, ktore mialam. naprawde fajnie dopracowane chusty.

alwuwu a co dziwnego w tym opisie jest?

alawuwu
26-05-2008, 00:49
No to czekam aż nam się na bielskim KK pojawi egzemplaż przykładowy :D

pinaska
26-05-2008, 01:02
alwuwu a co dziwnego w tym opisie jest?
Może to, że chusty wiąże się jednak trochę trudniej niż sznurówki? Zwłaszcza na plecach :lol:

grimma
26-05-2008, 07:46
"Dużo mniej wygodnie układa się w niej niemowlę w pozycji leżącej, ponieważ najczęściej trzeba najpierw owinąć się chustą, a następnie włożyć malucha (w innych naszych chustach chustę razem z dzieckiem zakłada się na siebie)."

ten argument jest oczywiscie byc moze (bo nie mialam bebelulu) prawdziwy, ale chyba taki zachecajacy do kupowania najpierw "innych naszych chust" a potem wiazanej.. takie to hm dziwne..

ale i tak ja bebe lulu wiazanka nie jestem zainteresowana, od kolorow nie poczulam sie oczarowana - takie nieprzytulne mi sie wydaja.. moze to kwestia ustawien monitora;p

sabcia
26-05-2008, 08:04
Prawde jest taka, że jeszcze dużo wody musi upłynć, zanim stare chustonoszki przełkną markę Bebelulu i do tego czasu zawsze coś będzie nie tak. :wink:
Choć to co przez ostatnie miesiące wyczynia ta firma żeby zyskać naszą przychylność, to jest mistrzostwo świata :D

Mnie Rapalu wizualnie nie zachwyca (nie macałam jeszcze) pozytywinie zaskoczyła mnie tylko cena, bo jak za worek na kartofle chcą tyle kasy to myślałam, że za porządną wiązankę też będą chcieli dużych pieniędzy, a tu proszę :shock:

hanti
26-05-2008, 08:49
szkoda że mają taki mały wybór kolorów, bo pewnie bym kupiła tylko po to żeby po testować

visenna2
26-05-2008, 09:20
Ech, mnie kusi ta naturalna, albo czerwona. Ciekawe są opinie o tych chustach i chciałabym spróbować.
Pewnie w końcu ulegnę :) mam nadzieję że do tego czasu ceny nie wzrosną...

polaquinha
26-05-2008, 09:41
dobra, ja jestem z tych "starych chustonoszek, ktore trudno przełkną markę Bebelulu" ano zaleźli mi za skóre wieki temu na forum gazetowym - ale to dłuuuga historia 8)) Opisów na temat przydatnosci nie skomentuję-podejrzewam,ze chcą wyjść z twarzą ze swoich poprzednich kampanii no i dalej sprzedawac "stare" produkty. To normalna taktyka-żeby nie zabić sie własną reką. 8))

Natomiast Rapalu macałam w sobotę a nawet motałam sie (co prawda z lalką) i powiem Wam, ze...podobała mi się!
Szczególnie ta niebieska -przykleiła się do mnie -(nie błekitna! -to taki specyficzny kolor niebieskiego-jakby ciutkę z szarym -ale minimalnie obszycie ma rózówą nitką i takie tez logo)

Przyznam, ze na pierwszych zdjęciach te testowe wydawały mi się zgrzebne i malo oddychajace, ale ta poprawiona wersja jest przewiewna, fajnie pracujaca, chusta wymaga jakiegoś złamania ale nawet taka nówka zawiazała niewielki węzeł. Nie mam pojecia jak to bedzie z żywym dzieckiem ale z 6 kilowa lalą było ok :lool:

No nie wiem - myślałam, ze będą gorsze te rapalu.... a moze nawet liczyłam po cichu na to :oops: 8)) A tu trzeba połknąć żabę i przyznac,że złe nie sa.

Co do kolorów - są na początek 4 - czerwien jest soczysta, brąz - czekoladowy, beż - jest cieplejszy niz ten testowy (na podstawie zdjec mówie), a niebieski - well niebieski jest trudny do opisania ale podchodzi mi ewidentnie :)

No i cena-nie oszukujmy sie jest dobra.

Boziu az sama nie wierzę, że to pisze! Po moich przeżyciach 8))

Agnen
26-05-2008, 09:42
IMO Cena ładna kolory nudne takie (chociaż na żywo może lepiej, bo widziałam tylko czerwony). Nawet bym kiedyśtam kupiła, bo w testowej dobrze mi się nosiło, ale poczekam na ciekawszą kolorystykę.

polaquinha
26-05-2008, 09:44
Dopytywalysmy o kolory na skotkaniu KK - maja byc jednokolorowe (tak sobie wymyslili) ale dojda jeszcze (chyba) trzy.

lola_22
26-05-2008, 12:41
Prawde jest taka, że jeszcze dużo wody musi upłynć, zanim stare chustonoszki przełkną markę Bebelulu i do tego czasu zawsze coś będzie nie tak. :wink:
Choć to co przez ostatnie miesiące wyczynia ta firma żeby zyskać naszą przychylność, to jest mistrzostwo świata :D



:lool: :lool: :lool: :lool: :lool:

a co do ciagu dalszego tej wypowiedzie - to moze sabciass, jedno z drugim sie wiąze ;-D

sabcia
26-05-2008, 13:25
Prawde jest taka, że jeszcze dużo wody musi upłynć, zanim stare chustonoszki przełkną markę Bebelulu i do tego czasu zawsze coś będzie nie tak. :wink:
Choć to co przez ostatnie miesiące wyczynia ta firma żeby zyskać naszą przychylność, to jest mistrzostwo świata :D



:lool: :lool: :lool: :lool: :lool:

a co do ciagu dalszego tej wypowiedzie - to moze sabciass, jedno z drugim sie wiąze ;-D

No oczywiście, i mówię to z pełnym podziwem dla ich marketingu. Jak chcą to potrafią i wiązankę zrobić i odpowiednich ludzi zatrudnić. Jak by się jeszcze pozbyli Zawitkowskiego z lulu i jego biednymi teoriami, to była by znich firma chustowa jak się patrzy :D (Też nie wierzę, że to mówię :wink: )

babolek
30-05-2008, 18:21
Prawde jest taka, że jeszcze dużo wody musi upłynć, zanim stare chustonoszki przełkną markę Bebelulu i do tego czasu zawsze coś będzie nie tak. :wink:
Choć to co przez ostatnie miesiące wyczynia ta firma żeby zyskać naszą przychylność, to jest mistrzostwo świata :D



:lool: :lool: :lool: :lool: :lool:

a co do ciagu dalszego tej wypowiedzie - to moze sabciass, jedno z drugim sie wiąze ;-D

No oczywiście, i mówię to z pełnym podziwem dla ich marketingu. Jak chcą to potrafią i wiązankę zrobić i odpowiednich ludzi zatrudnić. Jak by się jeszcze pozbyli Zawitkowskiego z lulu i jego biednymi teoriami, to była by znich firma chustowa jak się patrzy :D (Też nie wierzę, że to mówię :wink: )

taaaaa

jak tu przełknac ze jeszcze kilka miesiecy temu na swojej stronie obalali mit zabki :shock: :shock: a teraz jak widza ze to intratny produkt to zmienili nagle zapatrywania na jedyne prawidłowe ułożenie dziecka ;)

brrrr ciarki mi przechodza po plecach jak sobie o tej firmie mysle

mart
30-05-2008, 20:16
hmmmmm, nie chciałabym kupować bebelulu ale cholerka.... czekoladowa 4,2 to coś dla mnie... i ta cena....

będę sobie wbijać o głowy, że passion fruit ładniejsza....

poza tym rapalu ma kieszonkę, co do mnie kompletnie nie przemawia a wręcz odstręcza od zakupu.

Agnen
30-05-2008, 20:38
Mart może będzie wersja bez kieszonki. Byłam dzisiaj na warsztatach bebelulu :wink:
Czekoladowa ładna jest mniej więcej. Passion fruit ładniejsza.

P.S. Jeszcze się dowiedziałam że nowe hamalu będą bez sznureczków :D

mart
30-05-2008, 20:45
Passion fruit ładniejsza.

thx :P

sabcia
30-05-2008, 21:03
Prawde jest taka, że jeszcze dużo wody musi upłynć, zanim stare chustonoszki przełkną markę Bebelulu i do tego czasu zawsze coś będzie nie tak. :wink:
Choć to co przez ostatnie miesiące wyczynia ta firma żeby zyskać naszą przychylność, to jest mistrzostwo świata :D



:lool: :lool: :lool: :lool: :lool:

a co do ciagu dalszego tej wypowiedzie - to moze sabciass, jedno z drugim sie wiąze ;-D

No oczywiście, i mówię to z pełnym podziwem dla ich marketingu. Jak chcą to potrafią i wiązankę zrobić i odpowiednich ludzi zatrudnić. Jak by się jeszcze pozbyli Zawitkowskiego z lulu i jego biednymi teoriami, to była by znich firma chustowa jak się patrzy :D (Też nie wierzę, że to mówię :wink: )

taaaaa

jak tu przełknac ze jeszcze kilka miesiecy temu na swojej stronie obalali mit zabki :shock: :shock: a teraz jak widza ze to intratny produkt to zmienili nagle zapatrywania na jedyne prawidłowe ułożenie dziecka ;)

brrrr ciarki mi przechodza po plecach jak sobie o tej firmie mysle


Patrząć od strony marketingowej są genialni, potrafią dorobić filozofię i znaleść speca żeby wypromować swój produkt. Ta zajadłość w niepionizowani dzieci i ta nieszczęsna żabka... eh... Tylko faktycznie gryzie się to trochę z nową chustą wiązaną.

sabcia
30-05-2008, 21:08
Prawde jest taka, że jeszcze dużo wody musi upłynć, zanim stare chustonoszki przełkną markę Bebelulu i do tego czasu zawsze coś będzie nie tak. :wink:
Choć to co przez ostatnie miesiące wyczynia ta firma żeby zyskać naszą przychylność, to jest mistrzostwo świata :D



:lool: :lool: :lool: :lool: :lool:

a co do ciagu dalszego tej wypowiedzie - to moze sabciass, jedno z drugim sie wiąze ;-D

No oczywiście, i mówię to z pełnym podziwem dla ich marketingu. Jak chcą to potrafią i wiązankę zrobić i odpowiednich ludzi zatrudnić. Jak by się jeszcze pozbyli Zawitkowskiego z lulu i jego biednymi teoriami, to była by znich firma chustowa jak się patrzy :D (Też nie wierzę, że to mówię :wink: )

taaaaa

jak tu przełknac ze jeszcze kilka miesiecy temu na swojej stronie obalali mit zabki :shock: :shock: a teraz jak widza ze to intratny produkt to zmienili nagle zapatrywania na jedyne prawidłowe ułożenie dziecka ;)

brrrr ciarki mi przechodza po plecach jak sobie o tej firmie mysle


Patrząć od strony marketingowej są genialni, potrafią dorobić filozofię i znaleść speca żeby wypromować swój produkt. Ta zajadłość w niepionizowani dzieci i ta nieszczęsna żabka... eh... Tylko faktycznie gryzie się to trochę z nową chustą wiązaną.

ithilhin
30-05-2008, 22:05
jak tu przełknac ze jeszcze kilka miesiecy temu na swojej stronie obalali mit zabki :shock: :shock: a teraz jak widza ze to intratny produkt to zmienili nagle zapatrywania na jedyne prawidłowe ułożenie dziecka ;)

brrrr ciarki mi przechodza po plecach jak sobie o tej firmie mysle


ale mit zabki dalej jest obalany. tyle, ze doprecyzowano, ze chodzi o zabe niefizjologiczna czyli ropuche :-)

sabcia
31-05-2008, 20:44
ale mit zabki dalej jest obalany. tyle, ze doprecyzowano, ze chodzi o zabe niefizjologiczna czyli ropuche :-)

no i fajnie, i owca cała i wilk syty.
Wcale się nie zdziwię jak nagle "sprecyzują" niepionizowanie niemowląt na korzyść wiązanek

mart
31-05-2008, 20:51
ale mit zabki dalej jest obalany. tyle, ze doprecyzowano, ze chodzi o zabe niefizjologiczna czyli ropuche :-)

no i fajnie, i owca cała i wilk syty.
Wcale się nie zdziwię jak nagle "sprecyzują" niepionizowanie niemowląt na korzyść wiązanek

a pewnie! w końcu kręgosłup w dobrze zamotanej kieszonce to wygięte C a nie pion. tylko nie wszyscy to widzą, ale może zobaczą...

rajsca
02-06-2008, 16:32
Witajcie

Ja tu nowa, w świecie chust się jeszcze mało orientuję, ale staram się w miarę możliwości nadrabiać czytaniem - o ile dziecię pozwoli.

Ja mam właśnie Bebe Lulu :) (jak przeczytałam, o zgrozo!) ale przyznaję się, że poszłam na łatwiznę. Najpierw miałam lulu, niedawno kupiłam hamalu i jestem nawet zadowolona.

Dziecię ma 7 tygodni i teraz chcę wiązaną. I tak jak napisałyście, cena jest nie zła.

A teraz pytanie: jak to w końcu jest z tą żabką? Dobra, czy nie dobra? Chyba dobra, ale artykuł o micie żabki na stronie bebelulu czytałam.
I o co chodzi z tym pionizowaniem? Czy jak kupię chustę wiązaną to mogę ją używać na 7 tygodniowym brzdącu? Na stronie pisze, że lepiej nadaje się dla większych dzieci. Może lepiej poczekać?

Jeśli pion na brzuszku ok dla takiego malca, to zgaduję, że nie jest to raczej pozycja do karmienia?

Dla ciekawskich, po co mi wiązana skoro mam Hamalu, chodzi o to, że jak dziecię nie je albo nie śpi to wcale nie chce w niej być, a ostatnio to nawet nie chce w niej jeść :(

Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam
Dorota

Zuzia
02-06-2008, 20:06
Sabciass - bardzo kategoryczne stwierdzenia ale uświadomilaś mi że faktycznie ten ich marketing nieźle działa. Nie zastanawiałam sie jakoś nad tym, bo mi Lulu i teorie PZ jakoś przeleciały koło uszu :-)

A Rapalu: może fajne, jak ktoś lubi gładkie, ale dla mnie nudne. Brąz czekoladowy niezły, ciężko o taki kolor u innych producentów.

Plus ode mnie za te kilka ładnych zdjęć :-)

mart
02-06-2008, 20:17
Czy jak kupię chustę wiązaną to mogę ją używać na 7 tygodniowym brzdącu?

Witaj! chusta wiązana jest dobra od pierwszego dnia życia, cokolwiek by nie wypisywali producenci czy "eskperci".
trzeba tylko dobrać wiązanie do potrzeb Twoich i malucha i porządnie się go nauczyć (najlepiej odbyć warsztaty lub indywidualną konsultację u doradcy) chustę dobierasz wg gustu (kolor, materiał, wzór etc) - jest w czym przebierać, rozejrzyj się po forum - to połowa tematów 8))
absolutnie nie jesteś skazana na rapalu :wink:
a podstawową wyższością wiazanej nad kółkową (np.hamalu) to rozłożenie ciężaru dziecka na oba ramiona, co docenisz jak się dzieć cięższy zrobi - to jest dokładnie moja historia - ze spacerów w lulu z 12 tygodniową madzią wracałam wyjąc z bólu w aktualnie obciążonym barku.

babolek
02-06-2008, 22:04
jak tu przełknac ze jeszcze kilka miesiecy temu na swojej stronie obalali mit zabki :shock: :shock: a teraz jak widza ze to intratny produkt to zmienili nagle zapatrywania na jedyne prawidłowe ułożenie dziecka ;)

brrrr ciarki mi przechodza po plecach jak sobie o tej firmie mysle


ale mit zabki dalej jest obalany. tyle, ze doprecyzowano, ze chodzi o zabe niefizjologiczna czyli ropuche :-)

:shock: :shock: :shock: szczeze nie mam czasu sledzic co tam oni pisza i dlaczego ale myslalam ze kontakty z KK i chustowym forum cos im daly ;)

Sabcia jak sie cos dobrze sprzedaje to po co z tego rezygnowac .. tyle kasy w marketing to sie musi zwrocic ;)

ithilhin
02-06-2008, 22:30
Babolku - moim zdaniem daly :-)
rozroznienie na "zabe" i "ropuche" to przeciez podstawa dobrego chustowania.
ze sa zachowawczy co do pionizacji - coz, maja na to argumenty i sa do tego przekonani - ale wazne, ze poakzuja, ze w ogole mozna :-)
a kazdy ma prawo uwazac inaczej albo sie zgadzac.
to my - rodzice nosimy swoje dzieci i my wybieramy jak :-)
ale popatrzcie na wiazanie kieszonki na zdjeciach reklamowych rapalu - toz to piekna kieszonka wedle wszelkich prawidel ;-)
no i ostanio na spotkaniu w Lodzi byla zapowiedziana Hamalu bez sznurkow - czyli zwykla, prosta, fajna, dobra chusta kolkowa - nie sadzicie, ze ida w dobrym kierunku?

mart
02-06-2008, 22:42
nie sadzicie, ze ida w dobrym kierunku?

idą, owszem, z duchem rynku.
jak chusty "prawdziwe" stały się bardziej dostępne to utrzymanie pozycji na rynku wymagało od nich takiego posunięcia.

tylko czy kiedyś nastąpi ten moment, że zniknie z oferty bubel-lulu?
szkoda mi tych wszystkich mam, które miały mniej samozaparcia ode mnie i porzuciły definitywnie noszenie przez niewłaściwie ulokowane 179zł.

ithilhin
02-06-2008, 22:51
no tego juz nie wiem :-)
ja tylko obserwuje i wylapuje pozytywy.

mart
02-06-2008, 23:23
no tego juz nie wiem :-)
ja tylko obserwuje i wylapuje pozytywy.

:D :D :D

kajkasz1
03-06-2008, 09:47
Ja mam tylko jedną uwagę, wynikającą z własnego doświadczenia (i głupoty :cry: ). Nie popatrzyłam na metkę, wrzuciłam Rapalu z ciuchami do prania i wywirowałam. A tam jak byk stoi, żeby nie wirować. Mnie tam te "żyłki" na materiale nie przeszkadzają, nawet planuję coby ja poskręcać specjalnie i mocno wirowac nastepnym razem (taki marmurkowy wzorek mi się marzy, jak juz zepsułam :twisted: ). Więc jak ktoś kupi to NIE WIROWAĆ!
A kolorek cudny, czekolada mleczna w pełnej krasie. Nosi się też dobrze (tylko że moje myśli zajmuje już to śliczne czerwone cudo, które od Zamotanej Gosi przyszło :wink: )

ithilhin
03-06-2008, 10:17
ja natura wirowalam i to na max obrotach (1200)

jak wyschnie i potrzesz paznokciem te zylki to to ladnie zlezie.

Natalia
03-06-2008, 10:23
Ja mam tylko jedną uwagę, wynikającą z własnego doświadczenia (i głupoty :cry: ). Nie popatrzyłam na metkę, wrzuciłam Rapalu z ciuchami do prania i wywirowałam. A tam jak byk stoi, żeby nie wirować. Mnie tam te "żyłki" na materiale nie przeszkadzają, nawet planuję coby ja poskręcać specjalnie i mocno wirowac nastepnym razem (taki marmurkowy wzorek mi się marzy, jak juz zepsułam :twisted: ). Więc jak ktoś kupi to NIE WIROWAĆ!
A kolorek cudny, czekolada mleczna w pełnej krasie. Nosi się też dobrze (tylko że moje myśli zajmuje już to śliczne czerwone cudo, które od Zamotanej Gosi przyszło :wink: )

Vatanai masz ? !!!! Zdjęcia, plissssss :D :D :D

Zuzia
03-06-2008, 12:16
Ja mam tylko jedną uwagę, wynikającą z własnego doświadczenia (i głupoty :cry: ). Nie popatrzyłam na metkę, wrzuciłam Rapalu z ciuchami do prania i wywirowałam. A tam jak byk stoi, żeby nie wirować. Mnie tam te "żyłki" na materiale nie przeszkadzają, nawet planuję coby ja poskręcać specjalnie i mocno wirowac nastepnym razem (taki marmurkowy wzorek mi się marzy, jak juz zepsułam :twisted: ). Więc jak ktoś kupi to NIE WIROWAĆ!
A kolorek cudny, czekolada mleczna w pełnej krasie. Nosi się też dobrze (tylko że moje myśli zajmuje już to śliczne czerwone cudo, które od Zamotanej Gosi przyszło :wink: )

Vatanai masz ? !!!! Zdjęcia, plissssss :D :D :D

Ło Matko! Ja też chcę... :cry:

rajsca
03-06-2008, 16:38
Dziewczyny, to ja jeszcze jedno pytanie dla tych, co widziały Rapalu. Dzisiaj macałam tę chustę i materiał wydawał mi się dość gruby - jak na obecną temperaturę. Innych, oprócz mojej lnianej Hamalu nie macałam, czy inne wiązane bywają cieńsze niż ta rapalowa bawełna?
Wydaje mi się, że jakbym dziecię w niej teraz zakręciła to by z niego zostało jajko na twardo.

kajkasz1
03-06-2008, 16:47
A mam, mam. I powiem szczerze, że chyba na szczęście to moja ostatnia chusta, bo bym się teraz wyprzedała dla Vatanajków. Zdjęcia będą w osobnym wątku, recenzja tyż (choć nie wiem po co :wink: ), ale Kubełek chory, więc to musi poczekać.


Rapalu to w sumie jedna z chust, które oceniam jako "średnie".
Cieniutkie jak mgiełka są Vatanai. Na lato jak znalazł.
Potem jak dla mnie "nowe" Nati i Storchenwiege Leo.
No i Hoppediz także ma w ofercie cieńsze chusty na lato.

rajsca
03-06-2008, 17:24
Dzięki Kajkasz1
Wiem, że vatanai zbieraja świetne opinie, ale najtańsze też nie są.

Czy taka cienka chusta w ogóle nadaje się na zimę?

mart
03-06-2008, 17:25
na lato jeszcze cienka i nośna babylonia :D

kajkasz1
03-06-2008, 18:57
:oops: Faktycznie, BB slen także fajna na lato, zapomniałam.
Sorrki.
Co do Vatanaia to po pierwszym dłuższym noszeniu mojego dwulatka jest oki. A na zimę to każda chusta się nada, trzeba tylko odpowiednio ciepło ubrać.

rajsca
03-06-2008, 22:19
Hm... no to Babylonia czy Vatanai? W końcu niedługo będę miała urodziny ;)
A potem mnie olśniło, czy zimą w ogóle nosi się dzieci w chustach??? No bo jak? Na kurtkę? A jak pada?
Pod kurtkę?? A nam wtedy nie zimno?

Agnen
03-06-2008, 22:21
Pewnie że się nosi. ładnie się pod kurtkę pakuje. ;)

A z tego co pisałaś ja kupiłabym babylonię (ale to poprostu dlatego że mi się jej kolory podobają).

Ania
03-06-2008, 23:09
kajkasz1 koira czy czerwone wielorybki? tak z ciekawosci zapytowywuje :wink:

kajkasz1
04-06-2008, 00:29
Z moim temperamentem tylko koira przeszła.

rajsca
04-06-2008, 14:46
Dzięki dziewczyny

Już mi tylko chusta myśli zapląta :) A miałam sobie kupić nowe buty... ;)

Maleństwo nie chce być noszone w Hamalu. Może poprostu nie potrafię go ułożyć w żadnej pozycji, bo pewnie już sie trochę duży robi na zwykłą kołyskę (ciuszki na 68 cm, nie wiem ile długości). No i się pręży i wyje :(
W sobotę idę na spotkanie, może ktoś mi coś poradzi.

Może taka wiązana pomoże? (Muszę ten pomysł sprzedać mężowi)

Pozdrawiam
Dorota

Vega
04-06-2008, 21:08
Maleństwo nie chce być noszone w Hamalu. Może poprostu nie potrafię go ułożyć w żadnej pozycji, bo pewnie już sie trochę duży robi na zwykłą kołyskę (ciuszki na 68 cm, nie wiem ile długości). No i się pręży i wyje :(
W sobotę idę na spotkanie, może ktoś mi coś poradzi.


Nie przejmuj się, prawie nikt nie umie dobrze ułożyć dziecka w tej chuście... czasem trzeba iść na kurs dla doradców chustonoszenia i jeszcze odbyć osobisty instruktaż ze Specjalistą, żeby powiedzieć po kilku latach noszenia, że nareszcie umie się ułożyć dziecko w Hamalu :D

Kup jakąś używaną wiązankę i od razu świat wyda się fajniejszy :D życzę długiego i bezproblemowego chustowania :)

visenna2
05-06-2008, 07:39
[quote="rajsca":3gxeajl5]Dzięki Kajkasz1
Wiem, że vatanai zbieraja świetne opinie, ale najtańsze też nie są.

Czy taka cienka chusta w ogóle nadaje się na zimę?

Kanga
05-06-2008, 08:30
Nie przejmuj się, prawie nikt nie umie dobrze ułożyć dziecka w tej chuście... czasem trzeba iść na kurs dla doradców chustonoszenia i jeszcze odbyć osobisty instruktaż ze Specjalistą, żeby powiedzieć po kilku latach noszenia, że nareszcie umie się ułożyć dziecko w Hamalu :D


Vega, chyba kursów nie trzeba - Hamalu to zwykła kółkowa i tak należy z nia postępować - dziecko da sie ułożyć na wiele sposobów.. materiał dociągać przez kółka wszystko ładnie się rozkłada i dociaga.

ithilhin
05-06-2008, 08:34
Nie przejmuj się, prawie nikt nie umie dobrze ułożyć dziecka w tej chuście... czasem trzeba iść na kurs dla doradców chustonoszenia i jeszcze odbyć osobisty instruktaż ze Specjalistą, żeby powiedzieć po kilku latach noszenia, że nareszcie umie się ułożyć dziecko w Hamalu :D



:lool:

no co Ty Vega, nie wierze, na pewno wczesniej umialas ukladac dziecko w chuscie z kolkami :-)

Vega
05-06-2008, 08:56
No wiesz Gosia - nie piszę o sobie :) tylko pomyliłam wynalazki Bebelulu - ta osoba mówiła o Lulu - wybacz nie odróżniam ich produktów.

ithilhin
05-06-2008, 09:15
No wiesz Gosia - nie piszę o sobie :) tylko pomyliłam wynalazki Bebelulu - ta osoba mówiła o Lulu - wybacz nie odróżniam ich produktów.

ech, a myslalam, ze czasy "osobistych" wycieczek na forum sie skonczyly, doroslismy i kazdy pisze o sobie :-(

hanti
05-06-2008, 09:20
Maleństwo nie chce być noszone w Hamalu. Może poprostu nie potrafię go ułożyć w żadnej pozycji, bo pewnie już sie trochę duży robi na zwykłą kołyskę (ciuszki na 68 cm, nie wiem ile długości). No i się pręży i wyje :(
W sobotę idę na spotkanie, może ktoś mi coś poradzi.

Może taka wiązana pomoże? (Muszę ten pomysł sprzedać mężowi)


zdarzają się egzemplarze które z założenia nie lubią pozycji kołyskowych i rozmiar nie ma tu znaczenia, bo ja swoją 2-latkę usypiam w kołysce :)

Także pomyśl o wiązance, może inne pozycje będą bardziej pasowały dzieciowi

Kasia
05-06-2008, 10:17
tylko pomyliłam wynalazki Bebelulu - ta osoba mówiła o Lulu - wybacz nie odróżniam ich produktów.

Nie martw sie Vega, trzeba niezlego doswiadczenia praktycznego, zeby na podstawie zdjec odroznic jeden wynalazek bebelulowy od drugiego...w sumie jeden z nich de facto chusta nie jest w naszym pojeciu ;) a takie np. poucze kangalu, ktore IMO sa megafajne, siedza gdzies ukryte wstydliwie, przytloczone przez wszechobecna lulu...

kajkasz1
05-06-2008, 10:47
Ja też prawdę mówiąc nie rozumiem ataków na Bebelulu za to, że się rozwija i modyfikuje swoje produkty. To chyba dobrze, co? Myślę, że i na Lulu przyjdzie czas, żeby coś pozmieniać.
Marketing mają świetny i wiele się można od nich nauczyć. Moim zdaniem to zaleta, nie wada.

Zuzia
05-06-2008, 10:58
Właśnie znalazłam Hamalu z bawełny o splocie skośnokrzyżowym, wygląda to fajnie, ale czy one mają sznureczki czy to już jakaś nowa chusta?