PDA

Zobacz pełną wersję : Czy jest tutaj ktoś, kto zaczynał przygodę z wielo z półtoraroczniakiem?



Melissa
09-02-2010, 17:58
Mój syn wprawdzie skończył półtora roku juz jakis czas temu:hide: ale ja do wielorazówek zabieram się od poprzedniej wiosny :hide: jestem taka bezradna w tym temacie, że nawet nie wiem od czego zacząć "wdrażanie", ale postanowiłam, że tym razem będę twarda i na wiosnę 2010 zrobimy huggisom "papa"

mamy, które też tak późno zaczynały odezwijcie się, potrzebuję Waszych przemyśleń

węgielek
09-02-2010, 18:03
wprowadzalam wielo jak moj Tom mial rok.

nie boj sie, kup po prostu kilka pieluch i zacznij. ja na poczatek kupilam kieszonki. i sie zaczelo :)
fajna przygoda.

Jasnie Pani :)
09-02-2010, 18:05
Ja zaczynalam jak miala 8 miesiecy. Jak poltora roku miala to juz za odpieluchowywanie sie bralam, bo mi sie juz prac nie chcialo :hide:

Ilonsa
09-02-2010, 18:10
My:)
Pierwsze podejście robiliśmy jak Hania miała ok. 10 miesięcy i wtedy nie zdało to u nas egzaminu. Młoda jest pulchniutka i jak założyłam jej wielo to miała tak dużą pupę, że nie mogła utrzymac równowagi przy siedzeniu. Inna sprawa, że w ogóle nie mogłam dobrać jej pieluch- jak już się w coś zmieściła to przeciekało. Po tygodniu dałam sobie spokój.
Do wielorazówek wrcamy teraz- mała ma 20 miesięcy i jak narazie (drugi tydzień) jest ok.
Kupiłam po jednej sztuce różnych pieluszek i testujemy co jest dla nas najlepsze. Na wyjścia i na noc nadal zakładam jednorazówki.

słoneczny_blask
09-02-2010, 18:17
A My od wczoraj :D Wiek Tymcia na suwaczku :)

Melissa
09-02-2010, 18:40
Ja zaczynalam jak miala 8 miesiecy. Jak poltora roku miala to juz za odpieluchowywanie sie bralam, bo mi sie juz prac nie chcialo :hide:

planuję odpieluchowanie na lato i chciałam sobie zrobić takie "ładne" przejście, myślisz że nie ma sensu?

Jasnie Pani :)
09-02-2010, 18:48
planuję odpieluchowanie na lato i chciałam sobie zrobić takie "ładne" przejście, myślisz że nie ma sensu?
eee, no tego nie napisalam, dzieci w roznym wieku sa gotowe na odpieluchowanie. Ja zaczynalam jak miala poltorej roku, ale udalo sie dopiero przed drugimi urodzinami. Jak masz ochote to kupuj pieluchy. Na pewno dziecku ulatwisz odpieluchowanie, bo jednak wielo to nie pampki i czuc wilgoc. Dziecko szybciej zrozumie o co cho z wydalaniem.

Melissa
09-02-2010, 19:09
Na pewno dziecku ulatwisz odpieluchowanie, bo jednak wielo to nie pampki i czuc wilgoc. Dziecko szybciej zrozumie o co cho z wydalaniem.

no właśnie tak to sobie wykoncypowałam, dzięki:)

ewinka
09-02-2010, 20:38
Melisa, jeśli mogę Ci coś poradzić, ale może Ci to od razu to pomóc w odpieluchowywaniu - kup szorty wełniane i wkładaj zwykłą tetrę składaną w prostokąt i najlepiej zmieniaj po każdym siknięciu (szorty za wiele sików nie wytrzymają-przemiękną) - dzieć szybko załapie i sam będzie pewnie dawać znać, że ma mokro. Tylko to nie jest najlepszy sposób, jeśli nie łapiecie kupek, bo wtedy szorty mogą się pobrudzić.
No i ja bym nie czekała do wiosny, tylko już zaczynała robić wyprawkę - skocz na bazarek.
Powodzenia :thumbs up:

formichiere
09-02-2010, 23:12
Melisa, jeśli mogę Ci coś poradzić, ale może Ci to od razu to pomóc w odpieluchowywaniu - kup szorty wełniane i wkładaj zwykłą tetrę składaną w prostokąt i najlepiej zmieniaj po każdym siknięciu (szorty za wiele sików nie wytrzymają-przemiękną) - dzieć szybko załapie i sam będzie pewnie dawać znać, że ma mokro. Tylko to nie jest najlepszy sposób, jeśli nie łapiecie kupek, bo wtedy szorty mogą się pobrudzić.
No i ja bym nie czekała do wiosny, tylko już zaczynała robić wyprawkę - skocz na bazarek.
Powodzenia :thumbs up:
Ja zaczynałam ze starszakiem i miał 1,5 roku, ewinka dobrze prawi. ja zaczynałam z otulaczem bambino mio i z tetrą w sumie u starszaka na tym poprzestałam bo jak miał 2 to się odpieluchował ;-)

Melissa
10-02-2010, 00:02
Ja zaczynałam ze starszakiem i miał 1,5 roku, ewinka dobrze prawi. ja zaczynałam z otulaczem bambino mio i z tetrą w sumie u starszaka na tym poprzestałam bo jak miał 2 to się odpieluchował ;-)

od razu zrezygnowałaś z jednorazówek czy wprowadzałaś wielo stopniowo, że np na spacer i na noc dalej były jednorazówki?

formichiere
10-02-2010, 00:13
od razu zrezygnowałaś z jednorazówek czy wprowadzałaś wielo stopniowo, że np na spacer i na noc dalej były jednorazówki?
Byłam zielona w temacie i forum raczej o pieluchach wtedy nie traktowało więc w domu tetra na noc i na spacer jednorazówki,

qqrq5
10-02-2010, 10:12
moj tez juz powinien zaczac przygode z odpieluchowaniem, a ja ciagle mysle o zakupie pieluch wielo ;)

wyspana
10-02-2010, 11:19
My szykujemy się do odpieluchowania...do tej pory tylko jednorazówki :hide:/nocnik. Zastanawiam się nad tzw.trenerkami,bo myślałam,że nie ma co tak póżno z wielo...może Asia będzie bardziej "ekologiczna";D
Wiecie może czy trenerki mają sens i czy zdają egzamin jak maluch duuuużo pije??? może lepiej otulacz i pielucha?-a może to to samo?:hide::hide::hide:
-próbowałam doczytać w sklepie,ale nie wiem jak to w praktyce wychodzi.

węgielek
10-02-2010, 11:54
My szykujemy się do odpieluchowania...do tej pory tylko jednorazówki :hide:/nocnik. Zastanawiam się nad tzw.trenerkami,bo myślałam,że nie ma co tak póżno z wielo...może Asia będzie bardziej "ekologiczna";D
Wiecie może czy trenerki mają sens i czy zdają egzamin jak maluch duuuużo pije??? może lepiej otulacz i pielucha?-a może to to samo?:hide::hide::hide:
-próbowałam doczytać w sklepie,ale nie wiem jak to w praktyce wychodzi.

Olu, mam pare pieluch wielo, ktorych nie uzywam - chcesz poprobowac?

wyspana
10-02-2010, 18:02
taaaak:D to może sobota?...napiszę na priv

Melissa
10-02-2010, 21:57
My szykujemy się do odpieluchowania...do tej pory tylko jednorazówki :hide:/nocnik. Zastanawiam się nad tzw.trenerkami,bo myślałam,że nie ma co tak póżno z wielo...może Asia będzie bardziej "ekologiczna";D
Wiecie może czy trenerki mają sens i czy zdają egzamin jak maluch duuuużo pije??? może lepiej otulacz i pielucha?-a może to to samo?:hide::hide::hide:
-próbowałam doczytać w sklepie,ale nie wiem jak to w praktyce wychodzi.

czy ktoś moze odpowiedzieć na pytanie czy lepiej w tym wieku po prostu przesiąść sie na trenerki i nie bawić się w wielo?

ewinka
10-02-2010, 23:17
czy ktoś moze odpowiedzieć na pytanie czy lepiej w tym wieku po prostu przesiąść sie na trenerki i nie bawić się w wielo?

Ja niestety nie pomogę, bo nie używałam trenerek i tylko teoretycznie wiem, jak działają. Wydaje mi się to podobne do wielo :)

mama-japonka
11-02-2010, 01:09
My zaczynaliśmy ze starszym, jak miał 1,5 roku - startowaliśmy od dwóch kieszonek, wychodząc z założenia, ze każdy "pampers" mniej, to lepiej :-) i tak metodą prób i błędów dalej. Ja bym chyba nie radziła startować od trenerek, chyba że widzisz, ze jest gotowy do odpieluszania. Bo jak nie daje jeszcze żadnych znaków, to myślę, ze może wyjść z tego nerwówka, bo"już powinien, a tu nic". Mój się odpieluszył dopiero ok. 2 ltek, a wcześniej po kilku próbach, ewidentnie było widać, ze nic z tego...

PodwójnaMama
11-02-2010, 01:23
Ja ze starszakiem zaczęłam jak mial dokładnie 18 miesięcy po to właśnie, zeby szybciej odpieluchować. używałam głownie tetry plus otulacz (polarowe i pulowe, szyte przez nasze forumki i "firmowe") na noc formowanki. Ja opcję tetra plus otulacz bardzo lubię i wlasnie przymierzam sie do przerzucenia mlodszego na wielo bo juz 16 mies. ma to czas najwyzszy ;) Starszak bardzo polubił zmianę na wielo- na huggiesy nie chciał nawet patrzec. odpieluchowal sie szybko po tej zmianie :)

węgielek
11-02-2010, 11:29
nic nie mam na priwie.
sprobuje uszykowac ci cos na sobote i lap mnie tam. bo musze ci co nieco wytlumaczyc :)

Ania_MK
11-02-2010, 14:39
Melissa - temat zalozylas jakbys mi w myslach czytala. Do wielo podchodze juz od roku... i podejsc nie moge :) Teraz tez mysle by kupic pare wielo i przynajmniej w domu Julke w nich trzymac - pierwszy etap do odpieluchowania.

Ale mam problem czy Juli w glowie nie zamieszam - bo w zlobku (4 dni w tygodniu) Julka ma jednorazowki i babki nie beda sie bawily w wielo tam. Wiec problem w tym by wielo byly w domu a jednorazowki - w zlobku... da rade???

ewinka
11-02-2010, 17:23
Ale mam problem czy Juli w glowie nie zamieszam - bo w zlobku (4 dni w tygodniu) Julka ma jednorazowki i babki nie beda sie bawily w wielo tam. Wiec problem w tym by wielo byly w domu a jednorazowki - w zlobku... da rade???

A masz pewność, że nie będą chciały? Ja pytałam u siebie w żłobku, czy by się zgodziły zmieniać tetrę w szortach i nie byłoby problemu (bo jednak dziecka nie oddam).
A zamieszać, nie zamieszasz - pewnie szybko zacznie też bardziej czuć w jednorazówkach - a czy żłobku zmienią jej jednorazówkę, jak będzie się domagać? :ninja::D

Luthienna
13-02-2010, 23:39
Zaczęłam w 17 miesiącu życia synka. Niedawno skończył 18 miesięcy, więc już miesiąc prób za nami. Nie posiadam zbyt wiele pieluszek-to co mam zupełnie nam wystarcza, gdyż bardziej myslę o odpieluchowaniu. Aby na myśleniu się nie skończyło :) pieluchuję wielorazowo :) Od 16 miesiąca życia od drzemki Młody biegał w majtkach i tetrze, dzieki czemu dobrze wie kiedy ma mokro. Informuje o tym po fakcie ale i tak cieszy mnie ten mały sukces. Zamówiłam już trenerki, bo sama jestem ciekawa na jakiej zasadzie działają. Intryguje mnie też gumka w którą wkłada się po prostu tetrę - na działkę w sam raz chyba?
Zaczęłam późno i pluję sobie w brodę. Nie z lenistwa lecz z niewiedzy to opóźnienie.......

Luthienna
13-02-2010, 23:40
Ewinka, mój Zbójnicek jest z 07.08.2008 :)

machma
14-02-2010, 00:08
czy ktoś moze odpowiedzieć na pytanie czy lepiej w tym wieku po prostu przesiąść sie na trenerki i nie bawić się w wielo?

Ja używam trenerek tylko w domu, wielo na dłuzsze wyjścia.Trenerki wytrzymują tylko jeden "sik", no i q...a z wielo nie wyjdzie

busia
24-02-2010, 10:37
ja zaczynam z roczniakiem, już kupiłam kilka pieluszek i czekam :-) moje podekscytowanie jest nie mniejsze niż przy wyczekiwaniu na przybycie chusty :ninja:

andzia330
27-02-2010, 00:09
Ja tez zaczynam z roczniakiem - jakis miesiac temu i badzo mi sie podoba!

Jak na razie mam kieszonki i AIO.
Właśnie kupiłam formowanki na noc ale sa za duze ;-( musze poszukac czegos innego.
Mloda spi w kieszonkach i jest OK

mirabel
27-02-2010, 15:00
Dziewczyny - ja opiszę moje doświadczenia z córką w kwestii odpieluchowania - zaczęłyśmy jak miała ok. 1,5 roku, od urodzenia była wyłącznie na jednorazówkach i w dzień chodziła do żłobka.
Akurat była zima (połowa stycznia) po powrocie z pracy/ żłobka ściągałam małej pampersa i wkładałam trenerki (miałam tylko 1 parę), do środka tetrę, żeby trochę wchłonęła (łóżko, kanapa, fotele zabezpieczone podkładami nieprzemakalnymi)
Jak zsikała, natychmiast zmiana łącznie z trenerkami bo całe mokre i dalej sżły zwykłe rajstopki, ewentualnie spodenki z tetrą w środku. Tak do 3 zmian czyli jakieś 2- 3 godz dziennie- najczęsciej do kąpieli przed spaniem:
Generalnie świadomość sikania u córki ewoluowała:
- na początku (tzn. jakiś tydzień, dwa), łaziła z mokrą pupą i nic a nic jej nie przeszkadzało
- następny etap: swiadomość ze ma mokro - po zsiakaniu się szła do mnie na takich szeroko rozstawionych nogach
- jeszcze później: zaczęła mówić "siii" w momencie kiedy akurat robiła.

I jeszcze jedno: niezależnie od wyżej opisanych postępów w świadomosci zsiakania się - kiedy miała na tyłku pampersa nic a nic jej nie przeszkadzało, nie dawała żadnego znaku itp.

Przy czym zanaczam że cały czas chodziła do żłobka, akcja odpieluchowywania nie była konsekwentna i systematyczna (np 3 dni w tygodniu, czasmi tydzień przerwy, czasami bez pamka cały weekend)
Potem była przerwa ok 1,5 -2 mies w naszym odpieluchowaniu i zaczał się maj, czerwiec - więc znów wróciłyśmy do akcji, przy czym już przechodziła "indoktrynację nocnikową" - siadać nie chciała na nocnik ale teoretycnie wiedziała co i jak. Przez 2 tyg na przełomie maja i czerwca pilnowała ją babcia (ach te babcie, mają cierpliwość i swoje sposoby), nie chodziła do żłobka i jakoś tak nastąpił zwrot w wołaniu na nocnik - ale tylko wtedy kiedy nie miała pampka na sobie i była w samych majteczkach (już bez trenerek i w ogóle tetry).
Na 2 tyg wakacjach biegała coraz częściej w samych majteczkach, coraz częściej wołała na nocnik ale miała opory przed sikaniem na trawkę - a wiadomo, ze nie zawsze można było wziąć nocnik ze sobą (czyli pampersy na zmianę z samymi majteczkami).
W lipcu (kończyła 2 lata) była odpieluchowana w domu i na działce (ale na dworze robiła siii tylko do nocnika, wysadzanie na trawkę nic nie dawało - miała opory przed sikaniem w ten sposób,a jak tylko się naciągneło jej majteczko to momentalnie były mokre) , oczywiście zdarzały jej się sporadycznie wpadki.
Na spacerach cały czas pampers aż do września (po wkacjach nie wróciła do złobka) kiedy to babcia jej wytumaczyła, że sikając na trawkę podlewa ją i listeczki będą lepiej rosły.
W nocy niestety nie jest odpieluchowana nadal - leje 2-3 razy w ciągu nocy, próby wybudzania jej na nocnik końćzą się wielką histerią.
Od ok 2 tyg ma wielorazową na noc (Wonderoos), jak nam nie wyschnie to otulacz i tetra - ale ani w jednym ani w drugim nie czuje zsikania się podczas snu.
Kiedyś tylko raz spała bez pieluchy i obudziła się przyszła do nas do sypialni i mówi"mamusiu mam mokre spodnie".
Więc podejrzewam, ze najskuteczniej byłoby jej nie zakładać żadnej pieluchy na noc, ale wtedy muszę się liczyć z codzienną zmianą pościeli i problemem z zasikaną kołdrą i poduszką bo córka śpi "w cały świat" - wzdłuż w poprzek, z nogami na poduszce, na ścianie i we wszelkich możliwych kombinacjach.
No i w duchu znów liczę na babcię - w marcu do nas przyjedzie na dłuzej, będzie spała obok dziecka na wysuwanym łóżku, więc pewnie będzie czujna w kwestii kręcenia się dziecka czy też w miarę szybko wyłapie fakt zsikania się zanim mokra pupa zmarznie.

anitanelka
27-02-2010, 20:40
Moja ma 18 m-cy i tez dopiero zaczynamy przygodę z wielo. Tzn. zaczniemy jak dojdą pieluszki ;)
Na noc póki co będzie jednorazówka bo mała dużo pije... w nocy cała butelkę 250ml więc nawet jednorazówka nie daje rady...
Ja myślę już o drugim bąblu więc to taka inwestycja w przyszłość...
Jestem ciekawa jak to będzie, a najbardziej boję się, że nie da sobie założyć, choć może wyolbrzymiam... Kupa juz leci do nocnika i czasem siuśki też jakieś wpadną, ale sama nie woła...
Z odpieluchowaniem poczekam jeszcze jakiś czas bo od 2 tygodni jest na odwyku smoczkowym i nie chcę jej za dużo na raz zabierać...

qqrq5
01-03-2010, 21:27
ja nadal nic nie kupiłam, bo nie wiem od czego zaczac
nigdy nie miałam do czynienia z pieluchami wielo i podpowiedzcie mi co lepsze
mlody nie wola siku, nawet jak naleje pod siebie (gdy jest bez pampka) nie bardzo go to obchodzi
chcialam przejsc na wielo zeby załapał ze ma mokro, a pozniej odpieluchowac
poza tym napewno przydadza sie przy drugim ;)

Luthienna
02-03-2010, 08:54
Musicie popróbować a na pewno znajdziecie odpowiednie dla Was rozwiązanie. U mnie cuda zadziałało upychanie w otulacz tetry, muslinu, pieluszek flanelowych odpowiednio złożonych. Od dłuższego czasu przybiega do mnie że ma mokro lub pokazuje na nocnik ( po fakcie ale to już coś :) ). Jak szybko wymienisz tetrę to taki otulacz wystarczy Ci ( o ile go nie przesika lub nie zakupka) na cały dzień a wieczorem go sobie przepierzesz.
Na drzemki, spacery ( jeszcze na sucho ale od wiosny tez na mokro), wizyty zakładam kieszonki formowane + otulacz lub kieszonki pulowe.

Ale faktycznie zmiana jednorazówki na coś gdzie dziecko poczuje że ma mokro jest doskonałym pomysłem!

Olik
12-03-2010, 22:18
Męża właśnie urabiam... Policzyłam mu ile wydajemy na pampki, a ile wielorazówek musielibyśmy kupić ;) a że niedługo zaczynamy starania o drugie i pieluchy się na pewno przydadzą to może po wypłacie (za 2 tyg.) kupimy pakiecik. Ale ja chce NAUGHTY BABY, tak z 7 sztuk...

ewinka
13-03-2010, 10:25
Męża właśnie urabiam... Policzyłam mu ile wydajemy na pampki, a ile wielorazówek musielibyśmy kupić ;) a że niedługo zaczynamy starania o drugie i pieluchy się na pewno przydadzą to może po wypłacie (za 2 tyg.) kupimy pakiecik. Ale ja chce NAUGHTY BABY, tak z 7 sztuk...

Wiem, że to pewnie ze względów finansowych, ale lepiej już kupić coś używanego na bazarku pojedynczo i testować, niż zainwestować w jeden rodzaj i się rozczarować wielo - nie musi tak być, ale nie każdemu pasuje to samo, dlatego dziewczyny polecają, by kupować na początek różne pieluszki - ja tak zrobiła; co mi podpasowało, dokupiłam, a co nie, sprzedałam :)

Ilonsa
13-03-2010, 10:51
Wiem, że to pewnie ze względów finansowych, ale lepiej już kupić coś używanego na bazarku pojedynczo i testować, niż zainwestować w jeden rodzaj i się rozczarować wielo - nie musi tak być, ale nie każdemu pasuje to samo, dlatego dziewczyny polecają, by kupować na początek różne pieluszki - ja tak zrobiła; co mi podpasowało, dokupiłam, a co nie, sprzedałam :)

Dobra rada. Ja kupiłam po jednej sztuce 6 różnych pieluszek i 4 poleciały na bazarek a pozostałych dwóch typów dokupiłam po kilka sztuk. Zaczęłam od tych najtańszych i zakup rozłozyłam w czasie na kilka miesięcy więc nie było tak źle.

Olik
13-03-2010, 17:09
tak, właśnie mi wczoraj przyjaciółka wytłumaczyła, że lepiej używane kupować po troszku. Ma pilnować mi ofert na bazarku ;)

mama-japonka
14-03-2010, 00:22
Ja myślę podobnie. Zaczynałam od kupna kieszonek, a okazało się, ze przez kilka miesięcy dla mnie najlepsze były otulacze ze składanymi, potem na topie były kieszonki, a teraz szaleję za wełniakami :-) Mój M twierdzi, ze zmieniam pieluszki jak rękawiczki :-) Myślę, że to, co najbardzej odpowiada zmienia się też wraz z rosnącym dzieckiem i jego potrzebami (też fizjologicznymi ;-)

ewinka
14-03-2010, 11:31
Ja myślę podobnie. Zaczynałam od kupna kieszonek, a okazało się, ze przez kilka miesięcy dla mnie najlepsze były otulacze ze składanymi, potem na topie były kieszonki, a teraz szaleję za wełniakami :-) Mój M twierdzi, ze zmieniam pieluszki jak rękawiczki :-) Myślę, że to, co najbardzej odpowiada zmienia się też wraz z rosnącym dzieckiem i jego potrzebami (też fizjologicznymi ;-)

Zgadzam się, że na każdym etapie co innego. Teraz uwielbiam gatki wełniane z tetrą w prostokąt w środku, ale wiem, że dla noworodka to zupełnie nie będzie się nadawać i będę musiała opracować inny system. Najchętniej bym nakupowała jeszcze jak będę w ciąży, ale boję się, że potem się nie przyda. Ale kusi mnie zrobić jakąś wyprawkę - już mam syndrom wicia gniazda, haha :D

martita
18-03-2010, 11:51
ja zaczelam od kieszonek...
potem otulacze i wlasnej roboty prefoldy...
teraz dokupuje jeszcze formowanki...

moj synek mial 16miesiecy jak o wielo sie dowiedzialam...i zainteresowalam...
wiec pozno, ale ze wzgledu na to, ze jestm w ciazy to zdecydowalismy sie na kupno pieluch i pieluchowanie wielo...

po domu biega w otulaczach i w moich prefoldach z recznikow, tetry, flaneli, z wszytymi wkladami mikrowlokna...i czuje mokro...
ale mu to nie przeszkadza..totalnie!!!

staramy sie odpieluchowywac, choc robimy sporo blediow, to na pewno...

ale Rys tez cierpi na zaparcia i ma jakies leki przy wyproznieniu - robi kupke na raty...z siku to juz w ogole smiesznie jest bo mu totalnie mokro nie rpzeszkadza...choc czasem powie ze 'sii' albo pokaze na pieluchy...roznie bywa ;)

teraz bedizmey sie leczyc gastrycznie przy tych zaparciach i wyproznieniach dziwnych...a potem zabieramy sie za odpieluchiowanie tak na spokojnie totalnie... :)

Liv
01-04-2010, 15:18
a ja myślałam, że tylko ja z takim opóźnieniem biorę się za wielo. i żałuję, że tak późno. intuicyjnie kupiłam kilka różnych rzeczy, żeby wypróbować, ale chciałabym raczej postawić na system tetra+otulacz. Zo w ogóle nie ma świadomości, że ma mokro, nawet jak pielucha wisi jej u kolan (nie to żebym dzieciaka tak trzymała, ale jak budzi się rano to pampers taki ciężki właśnie, a tej nic nie przeszkadza). już nie mogę się doczekać pierwszej paczki!

ewinka
01-04-2010, 16:56
a ja myślałam, że tylko ja z takim opóźnieniem biorę się za wielo. i żałuję, że tak późno. intuicyjnie kupiłam kilka różnych rzeczy, żeby wypróbować, ale chciałabym raczej postawić na system tetra+otulacz. Zo w ogóle nie ma świadomości, że ma mokro, nawet jak pielucha wisi jej u kolan (nie to żebym dzieciaka tak trzymała, ale jak budzi się rano to pampers taki ciężki właśnie, a tej nic nie przeszkadza). już nie mogę się doczekać pierwszej paczki!

Nie chcę Cię zniechęcać, ale moje Tuśce nie przeszkadza mokra tetra :( Ale może, jak się dziecko przesiada z pampka, to inaczej? Choć mojej przeszkadzały mokre jednorazówki - dawno temu :D Za to doskonale czuje, jak jej leci po nogach i wstrzymuje i kończy na nocniku :)

kamuszyca
01-04-2010, 21:19
a ja myślałam, że tylko ja z takim opóźnieniem biorę się za wielo. i żałuję, że tak późno. intuicyjnie kupiłam kilka różnych rzeczy, żeby wypróbować, ale chciałabym raczej postawić na system tetra+otulacz. Zo w ogóle nie ma świadomości, że ma mokro, nawet jak pielucha wisi jej u kolan (nie to żebym dzieciaka tak trzymała, ale jak budzi się rano to pampers taki ciężki właśnie, a tej nic nie przeszkadza). już nie mogę się doczekać pierwszej paczki!


ja mam dwulatkę, której ani mokro ani nawet kupa w pieluszce nie przeszkadza. zaczęłyśmy z wielo jak miała 21 miesięcy. przejście z pampków na wielo nic nie zmieniło, na początku zdarzało się, że miała już nawet mokre rajtuzy i dalej bawiła się w najlepsze.
czekam do lata i ściągam pieluchę na dobre :)

Sol
01-04-2010, 21:34
Kieszonki, otulacze, trenerki, formowanki - czarna magia. Ide się dokształcić bo wątek mnie natchnął :D

pelasia
07-04-2010, 10:42
my właśnie przymierzamy się do przesiadki z jednorazówek na wielorazowe+trenerki i nocnik. zobaczymy jak wyjdzie. ja bym chciała w miarę szybko przesiąść się w ogóle na nocnik. dlatego zastanawiam się, czy nie przyjąć systemu: na dzień trenerki wielorazowe (+ew. jakiś wkład dodatkowy do środka), żeby się łatwo zdejmowało przed wysadzeniem na nocnik, a na noc kieszonka. czy może jednak poczekać z trenerkami na dzień?

ewinka
07-04-2010, 11:05
my właśnie przymierzamy się do przesiadki z jednorazówek na wielorazowe+trenerki i nocnik. zobaczymy jak wyjdzie. ja bym chciała w miarę szybko przesiąść się w ogóle na nocnik. dlatego zastanawiam się, czy nie przyjąć systemu: na dzień trenerki wielorazowe (+ew. jakiś wkład dodatkowy do środka), żeby się łatwo zdejmowało przed wysadzeniem na nocnik, a na noc kieszonka. czy może jednak poczekać z trenerkami na dzień?
IMO, jeśli chcesz się naprawdę odpieluchować, to zdejmij całkowicie pieluchę - musi dziecku lecieć po nogach - pójdzie szybciej - ewentualnie na wyjścia kieszonki, trenerki i coś na noc.
Ale my przestaliśmy nawet na dwór pieluchy - jeśli wpadka, to się przebieramy. W nocy też :)

pelasia
07-04-2010, 17:15
To, zakładając, że jestem dość zdeterminowana, jeśli chodzi o odpieluchowanie, jaką ilość pieluch warto tak na teraz nabyć? Myślałam o 5 kieszonkach i 3-4 parach trenerek, ale z kolei przeraża mnie trochę wizja zasikanego domu. I wtedy myślę gdzieś o 10 kieszonkach plus kilka par trenerek. Ciężko się zdecydować ;-)

holly
07-04-2010, 23:51
i ja sie dołączę do podczytywania, zastanawiam sie po raz kolejny nad wielo. ale zielona jestem...

shilo
08-04-2010, 11:49
My w sumie drugi tydzień na tetrze + wełniany otulacz w dzień jesteśmy (na wyjścia i spanie póki co huggiesy). Efekt, jak się obawiałam, nocnikowo - żaden. Małej nie przeszkadza mokra pielucha, nawet kupa czasem po staremu w majtach - jak ja nie wyczaję, to K. ani ani. Czekam na cieplejsze dni, żeby w ogóle pozbyć się pieluchy.
K. na nocnik wysadzana jest od 8-go msc (teraz ma 15.), ale nie specjalnie systematycznie :hide:, głównie przez brak współpracy małej, czasem chce siedzieć, ale zwykle ucieka i się awanturuje na propozycje. Jak się jej chce i siedzi, to zrobi co ma zrobić, ale na zawołanie - nie. Prędzej z kupą, czasem się spytam, czy zrobi, to stęka aż wystęka. Może takie latanie bez pieluchy coś zmieni, choć też czarnawo to widzę, bo kiedy zdarzy się jej siknąć na gołe nogi, to tylko patrzy, pokazuje palcem i woła, że ooooo :)

A tak z historii mojej mamy i nas po kolei, to najłatwiej odpieluchowywało się jej pierwsze dzieci, które pampków nie znały. Ja ponoć na 1,5 roku już byłam bez pieluchy, potem było już gorzej ;) ale rekord pobiła siostra, która pierwsza miała jednorazówki na wyjścia poza dom i czasem do spania - zupełnie przestała popuszczać na 5 lat, a same pieluchy odstawili na 3... kolejna, też już pół-pampkowa, nie była aż taka oporna.

ewinka
08-04-2010, 12:32
IMO, jeśli chcecie się odpieluchować, trza pieluchę zdjąć :D Dzieci są już tak mądre, że wiedzą, że skoro mają pieluchę, to w nią sikają. Moja na początku też robiła "ooo" - to już sukces, bo zauważa i reaguje! A potem, zaczęła tylko popuszczać i leciała na nocnik. Odpieluchowała się, choć nadal zdarza jej się popuścić, ale na razie jeszcze się nie zsikała :D

vatanaya
08-04-2010, 12:55
to i jak sie tak zabieram za wielo od jakis 6 miesiecy.... i zabrac sie nie moge, ale tym watkiem zapalilam sie po raz kolejny - tym bardziej, ze lato idzie.
ale chyba tak jak zosinamama postawie najpierw na otualcze do tetry, tylko teraz co kupic.... kompletnie zielonam :-)

Luthienna
08-04-2010, 13:03
nie zawiodłam się na Flipach ( kieszonki pul potrafią czasem przy sporym siku przepuścić a Flipy nigdy) - jesli jeszcze jest promocja to na prawdę warto, a za niedługi czas przylecą do mnie gatki wełniane wykonane przez ciocię :)

shilo
09-04-2010, 12:14
Mamy 2 otulacze wełniane - Storchenki. Póki co jestem zachwycona, łatwością obsługi, jakością, K. też nie narzeka :D Czekam na jakiś napływ gotówki, żeby trzeci kupić, bo z dwoma trochę śliski interes ze względu na to, że długo schną, a jak pisałam kupa się jeszcze w majty trafia, więc ryzyko ubrudzenia jest. Do tego zwykła tetra, kilka flanelowych (te najbardziej lubię) i trochę ręczników ikeowych (te z kolei najbardziej ciężkie są, tzn najbardziej obciągają gatki w dół, zwł. jak mała w samych lata, i ciężko założyć tak, żeby pupa przed kupą była chroniona, bo są krótsze).
Pewnie muśliny Imse czy inne Kikki są fajniejsze, ale cena jak dla mnie powalająca, nawet zakładając wymianę kompletu wkładów przy każdym dziecku zwrócą się chyba dopiero przy trzecim / czwartym (albo i piątym, zależy które) maluszku, co moim zdaniem przesadą jest i póki co aż tak inwestować nie będę.

vatanaya
09-04-2010, 12:19
KUPILAM wlasnie wczoraj flipa od formichiere i fajnie jest :-)
teraz musze cos jeszcze dokupic - zapalilam sie do wielorazowek nie powiem.... zal ze tak pozno.


nie zawiodłam się na Flipach ( kieszonki pul potrafią czasem przy sporym siku przepuścić a Flipy nigdy) - jesli jeszcze jest promocja to na prawdę warto, a za niedługi czas przylecą do mnie gatki wełniane wykonane przez ciocię :)

czarna_agis
10-04-2010, 14:08
Ja też dopiero zaczynam przygodę z wielo. Na razie chcę spróbować z tetrą ,ręczniczkami z ikea i otulaczami.
Już się nie mogę doczekać!

Na przyszły rok planujemy kolejnego brzdąca, więc zapasy wielo mogę powoli robić już teraz:D

Olik
10-04-2010, 14:22
Ja wsiąkłam w wielo bez reszty. Przez to mi się wysadzać dziecka na nocnik nie chce.... bo mam cudne wielo.... ech.. ;)

czarna_agis
10-04-2010, 17:11
O, Ola, jak miło Cię widzieć!!
Uściski dla Kornika!!

Jak Ci idzie "wielopieluchowanie"?

Olik
10-04-2010, 21:45
A pisałam o tym w swoim wątku ;)
Ogólnie bardzo się polubiliśmy ze zwykłymi ręcznikami z Ikei i otulaczem PULowym.

czarna_agis
15-04-2010, 14:50
A pisałam o tym w swoim wątku ;)
Ogólnie bardzo się polubiliśmy ze zwykłymi ręcznikami z Ikei i otulaczem PULowym.

Ostatnio tyle się u mnie dzieje, że praktycznie nie zaglądam na forum - muszę dużo nadrobić, jak widzę.
A teraz jeszcze ta zajawka z wielo...:D

pelasia
15-04-2010, 15:54
dzięki informacjom z forumowego poradnika pieluszkowego (ukłony dla dziewczyn, które to opracowały) w końcu zdecydowałam się na wielo, udało się dokonać wyboru pieluszek, czekamy na przesyłkę. zdam relację po jakimś czasie, jak nam idzie

edit:
po miesiącu dochodzę do wniosku, że pieluchowanie takiego półtoraroczniaka to w ogóle cud-miód-maliny ;-)
Kupa raz dziennie, zwarta, ląduje prosto w kibelku, a że raczej o stałej porze, to papierek idzie nam jeden dziennie
Trochę zachodu z czyszczeniem pieluch ze złogów starych siuśków (kuracje w kwasku cytrynowym), ale to z racji b. twardej wody jaką mamy (tak sądzę).
Co do kwestii technicznych- używamy praktycznie tylko kieszonek, bo wygodne, szybko się zakłada i szybko schną, używamy już prawie tylko wielorazowych- i na noc, i na spacery, jednorazówki jeszcze z rzadka tylko jak wszystko w praniu.