PDA

Zobacz pełną wersję : noworodek na plecach ???



hanti
22-05-2008, 12:25
nie zrozumcie mnie źle, ja wiem jak to zrobić i zamontowanie lalki zajmuje mi jakieś 20 sekund :)

tylko tak sie zastanawiam, próbowała któraś swoje własne dziecko na plecy wrzucić ?? Bo ja się dowiedziałam że mój mąż na urlop po porodzie szanse ma marne, wiec zostanę ze swoją radosną czwóreczką samiutka :D a coś jeść trzeba :wink: :lol: stanie nad garami z dzieciem na brzuchu źle wpływa na moją wyobraźnię i stąd moje pytanie. Motałyście takie do miesiąca dzieciątko na placach ??
Bo ja będę przeprowadzać eksperymenty na własnym dziecku :lol: i raźniej byłoby mi gdybym wiedziała że któraś z Was to robiła i nie uszkodziła przy tym dziecia :wink:

Weraho
22-05-2008, 12:36
Ja nie probowalam- jak Marysia byla noworodkiem wszelkie plecaczki jawily mi sie jako cos niemozliwego(dla mnie :wink: ).
A w jakie "naplecne" wiazanie mozna motać noworodka?

visenna2
22-05-2008, 13:37
Hanti, na TBW jest pełno tych noworodkowych plecaków, skoro oni mogą to Ty też :)
Mnie tam nie przeszkadzało gotowanie z dzieckiem z przodu, tylko Zuza już była duża i mi trochę wizję zasłaniała.

hanti
22-05-2008, 13:48
sam fakt że może coś prysnąć i rozlać się jakoś mnie na tyle przeraża że z przodu nad garami odpada.

goralica
22-05-2008, 14:30
hmmmm. takie dziecko do miesiąca to głównie je i śpi więc może dobrze mu(jej) będzie w tym pięknym koszyczku, który kiedyś prezentowałaś :D

hanti
22-05-2008, 14:33
hmmmm. takie dziecko do miesiąca to głównie je i śpi więc może dobrze mu(jej) będzie w tym pięknym koszyczku, który kiedyś prezentowałaś :D

pewnie większość dzieci tak i tak miał mój Kuba, ale już dziewczynki spały spokojnie tylko na rękach :wink: więc zakładam że ta pijawka tez nie będzie aniołeczkiem, szczególnie jak po domu będzie biegała rozkrzyczana dwuletnia Kinia :lol:

ithilhin
22-05-2008, 15:01
Hanti tu jest watek na TBW ze zdjeciami krok po kroku jak noworodka zaplecakowac.
http://www.thebabywearer.com/forum/show ... p?t=240368 (http://www.thebabywearer.com/forum/showthread.php?t=240368)
a czy to zrobic - to Ty tylko jestes sobie w stanie odpowiedziec. :-)

hanti
22-05-2008, 15:24
przecież napisałam że wiem JAK to zrobić (w teorii to wcale nie jest skomplikowane), tylko pytam czy któraś z Was to robiła.

A akurat te fotki to mnie bardziej przerażają (ściśnięta łapka, odgięta główka i wysokość wiązania) niż zachęcają. Ta w avaratku bardziej do mnie mówi

ithilhin
22-05-2008, 15:59
:( :( :(
nie napisalam, ze nie wiesz JAK.
czassem warto z boku popatrzec, wlasnie zeby popatrzec jakich rzeczy uniknac - scisnietej lapki na przyklad.

ithilhin
22-05-2008, 16:10
acha: wysokosc moim zdaniem ma dobra bo jak dziecko zasnie to polozy swobodnie glowke na jej szyj/karku. zreszta na tych zdjeciach to juz strsze nieco dziecko jest. tam nizej w watku jest zdjecie z kompletnym nowordkiem, mozna podpatrzec.

andziulindzia
22-05-2008, 17:42
Hmmm. to już bym wolała noworodka schować w chustę elastyczną na brzuch. Teoretycznie wiem jak takie maleństwo na plecy wpakować, z lalką sprawa zajmuje chwil kilka, ale z żywym i to własnym dzieckiem miałabym opory.

Kasia
25-05-2008, 19:29
Hanti, a dlaczego koniecznie plecaczek? zeby nie pryskalo? to mozna na przyklad przesunac dziecie na strone oddalona od gara.

1.mozna na przyklad zawiazac na biodrze najzwyklejsze proste siodelko podtrzymujace glowke.
2. albo ulozyc w elastycznej tak, zeby na czas gotowania znajdowalo sie po stronie reki niemieszajacej w kolysce polsiedzacej

Plecaczek dla dziecia nietrzymajacego glowke jest moim zdaniem nienajlepszym pomyslem.

hanti
25-05-2008, 19:43
fotki na TBW pozostawiają wieeeeeeeeele do życzenia :lol:

ja się boję że chlapnie mi tłuszcz, albo wrzątek, a chusta malucha nie osłoni,ech ciężko jest zapomnieć czego się jeżdżąc w pogotowiu naoglądałam (niestety większość dzięki braku wyobraźni rodziców :( )

No nic mam nadzieję że to będzie wyyyyyyyyyyjątkowo spokojne dziecko, uwielbiające koszyczek :wink: :lol: prawie w to wierzę :lol:

mart
25-05-2008, 20:20
hanti, a co twoją determinacją, żeby dziecia nie pionizować na początku?

mam jeszcze taką myśl - widziałam kiedyś zdjęcie dziecka w pouchu przesunięte na plecy, pouch był za duży rozmiarowo i trochę to wyglądało jak dziecię w hamockbagu.
nie wiem czy ma to sens :?: :?: :?:

La Loba
25-05-2008, 20:31
Wow, to można dziecia takiego małego nosić na plecach i nic mi nie mówicie??

hanti
25-05-2008, 20:35
hanti, a co twoją determinacją, żeby dziecia nie pionizować na początku?


dobre :twisted: tu akurat jestem konsekwentna, bo wiążąc coś w rodzaju prostego plecaka miałam zamiar pionizacji uniknąć :) ale czy to wiązanie będzie wykonalne ? -czas pokaże

Kasia
25-05-2008, 20:37
Mozna - nie mozna, sprawa wzgledna. Nikt nikomu niczego nie moze nakazac czy zakazac. Wszystko zalezy od indywidualnej sytuacji i decyzji rodzica. Inaczej do tego podchodzi mama pierwszego dziecka, a inaczej mama kilkukrotna.

Natomiast z punktu widzenia fachowcow wspolpracujacych z Trageschule nie zaleca sie noszenia na plecach dzieci nietrzymajacych samodzielnie glowki.


.

Agnen
25-05-2008, 20:52
Hanti, kiedyś było zdjęcie ....eeee... nie pamiętam skąd: mama niosąca na plecach dziecko w siatce trzymanej na czole. Dziecko w pozycji kołyski. Czyli da się :D

La Loba
25-05-2008, 20:56
a gdyby tak kołyskę na plecach zawiązać i ktoś by dziecię włożył i wyjął?

grimma
25-05-2008, 20:59
Hanti, kiedyś było zdjęcie ....eeee... nie pamiętam skąd: mama niosąca na plecach dziecko w siatce trzymanej na czole. Dziecko w pozycji kołyski. Czyli da się :D
http://img241.imageshack.us/img241/3715/newguineawomanandbabynglx6.jpg

Agnen
25-05-2008, 21:01
Grimma właśnie o to mi chodziło, dzięki :)
Hanti, a może zamotaj najmniejsze Kubkowi, niech się wprawia 8))

hanti
25-05-2008, 21:04
a gdyby tak kołyskę na plecach zawiązać i ktoś by dziecię włożył i wyjął?

jak w domu będzie ktoś dorosły, kto może, to nie będę biednego dziecia na plecy wrzucać :) ja tylko myślę o skrajnym przypadku...maluch ma kolkę, Kinia głodna, a starszaki się biją :lol:

hanti
25-05-2008, 21:07
a zdjęcie nasunęło mi myśl uszycia ciut głębszego poucha z przewiewnego materiału :D tylko ja go nie będę na czole nosić :wink: :lol:

zulam
25-05-2008, 21:16
Takie coś było na T2T, przeraziło mnie z lekka :roll: W wykonaniu pani z siatką jakoś lepiej to wygląda.

Linda
25-05-2008, 22:55
Moja przyjaciolka, lekarka wychowana w UK, ktora pochodzi z Afryki, a dokladniej z Ghany (jej rodzice tez lekarze) w kandze afrykanskiej nosila dwojke swoich chlopcow. Zapytalam ja ostatni ile mialy maluchy jak je zaczela nosic... odpowiedziala, ze 3 tygodnie. Zawsze nosila tylko na plecach. Tak wyglada to wiazanie, model starszy, bo moj synek na tym zdjeciu mial 8 miesiecy, no i to nie kanga, ale indio didek :) . Kiedy noworodek jest w kandze, to jest bardziej schowany do srodka. Skoro tak kobitki nosza w Afryce noworodki, to pewnie mozna :) Oto fotka

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/jf/ci/rrys/R4O8svbjnpRbpd4n1B.jpg

polaquinha
26-05-2008, 10:52
szczerze mówiąc to faktycznie chyba tylko w Europie sa watpliwosci na temat pionizowania.

april
26-05-2008, 11:53
[quote="polaquinha":38j9931v]szczerze mówiąc to faktycznie chyba tylko w Europie sa watpliwosci na temat pionizowania.

La Loba
27-05-2008, 23:39
Skoro tak kobitki nosza w Afryce noworodki, to pewnie mozna :)

Chcialabym zobaczyć w takim razie zdjęcie Afrykanki z noworodkiem na plecach. Właściwie to filmik: jak ona się zawiązuje.

Linda
28-05-2008, 00:53
Beata, moze nie malutkie noworodki... ale prosze, maluszki na plecach:

http://bp2.blogger.com/_fvPiPwzaAtg/R8TSNG5M_II/AAAAAAAAAAs/PVpQV-3VsrQ/s320/fabrics-big%5B1%5D.jpg

A ten tutaj wyglada mi na takiego malutkiego....

http://bp2.blogger.com/_fvPiPwzaAtg/R8TSHG5M_HI/AAAAAAAAAAk/cgRK7bMoOp0/s320/557528%5B1%5D.jpg


Moja przyjaciolka pokazywala mi, ze jak Afrykanki zawiazuja dzieci w kandze, to wiaza duuzo nizej, tak aby maluszek 'siedzial' na biodrze mamy.

Linda
28-05-2008, 01:02
a tutaj link do filmiku, jak jedna Afrykanka zawiazuje kange

http://www.youtube.com/watch?v=E4l3nLP0vF8

Mag
28-05-2008, 01:26
ja bym się nie martwiła,czy mając na sobie elastyka czy poucha,raczej bym do prostokąta materiału wyciętego na miarę doszyła sznureczki, żeby jeszcze nakładać na dziecko na chustę,,związujesz sznureczkami na kokardkę do chusty,zasłania to całkiem ciałko dziecka,chlapnie,odskakujesz,jedno pociągnięcie sznurka i materiał odpada z jednej strony.to są sekundy,wprawiona mama nie przygląda się w szoku co się dzieje,tylko reaguje odruchowo.

ithilhin
28-05-2008, 07:17
ja mam wrazenie, z ejednak Afrykanki to takich zupelnych noworodkow nie nosza. w kazdej kulturze istnieje pewne tabu po porodzie (pewnie okolo 40dni) kiedy to dziecko jest po prostu przy matce a oboje pod opieka innych kobiet z rodziny. zat opotem od razu wedruje na plecy :-)
nie mowie o sytuacjach ekstremalnych oczywiscie, ale mniej wiecej wszedzie tak jest.

Goska Sucharska
28-05-2008, 08:30
IMHO nie da się w kandze nosić "wysoko" na plecach. Dziecko "opada" na lędźwie noszącej je osoby podczas pierwszych kilku kroków.

Uwielbiam ten filmik, podany w linku. Kwintesencja noszącej mamy. Taniec, kołysanie i poklepywanie ręką malucha na plecach w charakterystyczny sposób(inaczej nie da się ręki wykręcić do tyłu).

April właśnie jestem po testach noszenia na plecach z haftowaniem ;) może nie jest to, to samo co ulewanie, ale słychać nadchodzącą falę i można się odp ustawić, by zawartość żołądka nie wylądowała na plecach. :rolleye:

Bronka75
28-05-2008, 09:05
A może tak ;)

http://www.youtube.com/watch?v=3EopXo76NIA&NR=1

Kołyska na plecach z takiej jakby krótkiej chusty
Tylko to dziecko już trochę bardziej wyrośnięte ;)

sylwik
28-05-2008, 11:01
O rety, wzruszylam sie, jak zobaczylam jak ta pani wiaze poplakujacego malucha i jak go poklepuje i sie kolysze. Tez tak poklepywalam i kolysalam i Hania to lubila.....
pozdrawiam
s.

La Loba
30-05-2008, 11:04
Dzięki Linda!
Piękne foty i filmik!
Afrykanki po prostu odważniejsze są chyba od nas z noszeniem dzieci.
A ich"szmaty" maja jakies specjalne wlasciwosci, czy biorą kawałek czegokolwiek i motaja?

Moja prababcia nosiła na wsi swoje dzieci w duzym ręczniku (?), który miala przeznaczony specjalnie do tego.

hanti
30-05-2008, 13:57
Prześliczne te filmiki :)



Afrykanki po prostu odważniejsze są chyba od nas z noszeniem dzieci.


one to robią instynktownie, u nas nie ma na to miejsca, instynkt został wyparty badaniami naukowymi :wink: