PDA

Zobacz pełną wersję : Otulaczologia



La Loba
21-05-2008, 17:39
Otulacz można zapiąć różnie. Niby nic,ale dla mnie to bylo wazne odkrycie.
Jak dziecię ma cienkie udka, zeby nie wyciekalo bokiem:

http://images34.fotosik.pl/260/a6c59496c46ebf59.jpg (http://www.fotosik.pl)

A jak normalne, grubsze, to zwyczajnie:

http://images31.fotosik.pl/260/009add148f320b84.jpg (http://www.fotosik.pl)

z innej beczki - dziś wymyslilam taką kombinację:
1 otulacz imse vimse,
2 wkładka petits dessous,
3 wkladka dająca suchość motherease.
i bardzo mi sie tak podoba. :)

Agmani
21-05-2008, 18:17
Fajnie, skorzystam z rad :).

swebe
21-05-2008, 22:16
Beata - jak dajesz same wkladki to nie ma przesuwania sie i ciekniecia?

mart
21-05-2008, 22:35
ja dość często używam otulacza imse vimse albo wełnianych gatek tylko z wkładką. madzia już mocno mobilna jest, więc wszystko się przesuwa ale jedno siknięcie wytrzymuje.

La Loba
23-05-2008, 18:48
nie ma przesuwania i cieknięcia, bo dziecko malutkie jeszcze.
a wiercące się i katulające rzeczywiście mogłoby mieć za chwilę wkładkę np. na plecach. nie pomyslalam o tym - jeszcze nie ten etap u nas.

Anna Nogajska
24-05-2008, 16:46
jak dziecko zaczyna być mobilne niezawodny staje się pas sumo mini:): czyli wkładka zatknięta za sumo plus np. wełniane szorty lub legginsy.

pasek sprawdza mi się też przy za dużych spodenkach na gumkę. z reguły wszystkie spodenki zakładane na gołą pupę po minucie zjeżdżają alexowi z tyłka. zakładam więc na nie pas sumo mini i po sprawie. może nie wygląda to zachwycająco, ale funkcję spełnia....