PDA

Zobacz pełną wersję : Witajcie :)



sylabelle
28-01-2010, 12:01
Witam Was wszystkich :)Troszkę spóźnione te moje powitanie, ale nigdy chyba nie jest za poźno...Nazywam się Sylwia i od 6 miesięcy jestem szczęśliwą mamą mojej kochanej Juleczki :) Niestety nie pamiętam już jak w mojej głowie powstał pomysł pt."chusta", ale dziś i tak nie jest to już ważne :P Na forum trafiłam dzięki podpowiedzi znajomej, która też nosiła swoją córkę. No i jak tylko tu zawitałam, to przepadłam... :P Nie ma dnia, bym tu nie zaglądneła.Póki co raczej czytam niż piszę, bo zbieram cenne informacje i porady od was, ale mam nadzieję, że już niedługo też będę miała coś więcej do powiedzenia!Przygodę z chustą zaczęłam od elastyka (Moby Wrap), ale że moje dziecię robi się coraz większe i cięższe, przerzucam się właśnie na tkaną nati (właśnie czekam na paczkę i już nie mogę się doczekać).

kulka37
28-01-2010, 12:06
Witaj!Z nati będziesz zadowolona!Ale to nie koniec zakupów,zobaczysz:-))

sylabelle
28-01-2010, 12:30
:D właśnie tego się obawiam, że na jednej nie poprzestanę... a wybór nati - dzięki opiniom na forum :) Mam nadzieję, że już dziś się przekonam, że był słuszny :P

Agnen
28-01-2010, 12:45
Hej :)
Rozgość się na forumie (chociaż na razie w warunkach polowych)
i wpadnij na spotkanie :)

sylabelle
28-01-2010, 14:51
bardzo chętnie się spotkam z poznańskimi chustonoszkami, już od jakiegoś czasu noszę się z takim zamiarem, ale albo brak mi czasu :( albo coś mi innego w danym terminie wypada :( i tym razem (6 lutego) niestety nie dotrę, ale mam nadzieję, że już na kolejne tak :P

truscaffka
28-01-2010, 15:49
witaj sylabelle!! i też zapraszam na spotkanie :) a jak nie teraz, to na kolejne (więcej info znajdziesz na razie na naszej lokalnej stronie www.chusty.net :) a w luboniu mieszka moja psiapsióła, która też nosi - swojego 7miesięcznego synka w fioletowym pasiaku NATI własnie:) Może nawet znacie się ze spacerów (tylko, że ona nosi w domu póki co...)

sylabelle
28-01-2010, 19:35
dzięki za zaproszenie truscaffka (i Agnen też ;) ) No ja póki co też tylko po domu noszę, bo pogoda naprawdę niesprzyja spacerom... no ale tego to chyba nie trzeba tłumaczyć nikomu w Polsce, hihi. Ja właśnie dziś dostałam swoją nati (cypr) i jest śliczna i super się wiąże (zwłaszcza w porównaniu z elastykiem, którego nigdy nie mogłam porządnie podociągać np. przy kieszonce). Dalsze próby i oswajanie się już wkrótce, bo się właśnie pierze :) No i w takim razie, jak pogoda pozwoli, będę wyglądać fioletowego pasiaka :) A w jakich okolicach Lubonia twoja przyjaciółka bywa?

pania
28-01-2010, 21:54
witaj!

tonya
28-01-2010, 21:58
Witaj :hello:

roziii
29-01-2010, 00:24
Witajcie

tumtum
29-01-2010, 11:13
Witaj! Mróz powoli (i na chwilę) odpuszcza, więc może uda się zaliczyć pierwszy spacer w nowej chuście przed wiosną :)

Mayka1981
29-01-2010, 22:51
nawet w kryzysie nowe dusze się ujawniają :D

Witaj oficjalnie!

sylabelle
30-01-2010, 00:25
Jako że mróż naprawdę chwilowo odpuścił, dziś nasza nowa nati miała oficjalną premierę na spacerze :D Jak na pierwszą wiązankę, było ok. Fajny godzinny spacerek nam wyszedł w 2X. Jeszcze trochę nad dociąganiem muszę popracować, ale i tak jestem bardzo zadowolona :D