PDA

Zobacz pełną wersję : Ma ktos chuste z Indii?



sylvetta
23-01-2010, 19:45
Własnie przyszła do mnie kolezanka, która wysyłaja z pracy do Indii na 10 dni. Jedzie tam jakies biznesy załatwiac. Troche sie wygłupiła, bo zapytała co mi przywiezc:mrgreen:.
No własnie : Wie ktos cos na temat indyjskich chust do noszenia dzieci? A moze macie takowe?
Jak wpisałam w net to mi cos takiego wyskoczyło:

http://www.jarmarkiswiata.pl/chusty-i-szale/chusty-do-noszenia-dzieci-c39p11.html

Hmmm. wygladają całkiem fajnie. Mogłabym miec taka , nie powiem!:D
One pewnei nie sa skosnokrzyzykowe, ale tam od czasu do czasu mogłabym w tym smignac.:mrgreen:
yeah

edit: teraz sie rzuciłam na przewodnik bogato ilustrowany. Jest jedno zdjęcie dziecka w jakiejs chuscie, ale niewyrazne niestety. A inne dzieci to na rekach ale bez chust. No ale tam noszą chyba na potęgę, nie?

Jasnie Pani :)
23-01-2010, 20:10
One pewnei nie sa skosnokrzyzykowe,
:lool: jakie? :lool::twisted:

sylvetta
23-01-2010, 20:13
jak mnie wybrechtała!!!!!!:D:twisted:
A co? zle ?o co cho? ze bez znaków polskich czy o wyraz sam? czy tez ja o czyms nie wiem?

edit:aaaaa....chyba zaczaiłam.....ze co mi do łba wpadło, ze niby w Indiach skosne krzyzyki, tak?:lol:

Bushido
23-01-2010, 20:19
ja mam sari ale nie jest to do noszenia raczej, piekne ale nie jest skosnokrzyzowe.

macierzanka
23-01-2010, 20:20
ja mam sari ale nie jest to do noszenia raczej, piekne ale nie jest skosnokrzyzowe.
A w skowronki:D

sylvetta
23-01-2010, 20:24
A w skowronki:D
heeeehe
:D:D:D:D:thumbs up:

Nie wazne, moga sobie byc tkane i spiralnie, ale chce miec kawał ładnej kolorowej szmaty z Indii:mrgreen::mrgreen::mrgreen:

sylvetta
23-01-2010, 20:35
O luuuuudzie! jaka sie tu rozmowa o chustach wywiazała. Pokazałam kolezance moje chusty - tłumacze mniej wiecej czego ma szukac. A ona na mnie patrzy jak na psychicznie chorą.:mrgreen:
A mój mąz wydaje sie byc po jej stronie:roll:

Agut
23-01-2010, 22:40
eheheheheh o matko az mnie brzuch rozbolał od tych skośnokrzyżykowych :)
noooooo a taka szmatkę z Indi fiu fiu kochana masz szanse mieć unikat!!!!!!!!!!!

b.szczelna
23-01-2010, 22:44
a ja mam siostrę w Indiach We Vrindavan która nie moze nawet aparatem złapac zachustowanej Mamy!!!!! za bogatszymi Mamami dzieci niosą Nieńki...na rękach, a biedne taszczą same, bez wsparcia.

ze tak powiem
w szoku byłam

pati291
23-01-2010, 22:48
To ja sie podłączę.
Sylvetta o Indiach a mi się dzięki temu przypomniało, ze w Japoni mam właśnie koleżankę i bedzie mi paczkę szykować do wysłania z cudeńkami dla Hani. Mam juz swojego jedwabnego Japana:D ale może by tak oryginalną chustę made in Japan sobie fundnąć:ninja: Oni pewnie w chustach noszą. Ktoś coś wie?

rosass
23-01-2010, 22:49
ja mam sari ale nie jest to do noszenia raczej, piekne ale nie jest skosnokrzyzowe.
hehe mialam to samo napisac,
tez sari :) tez nie skosno KRZYZOWE
ale obstawiam ze nosza podobnie jak tu:
http://www.chustomania.pl/online/chustomania/CiS-web2_chust.nsf/Inhalt/selendang
i w czyms podobnym

Mayka1981
23-01-2010, 22:50
ja mam kółkową made in india kupioną na lumpach za 9zeta :mrgreen:

kulka37
23-01-2010, 22:53
Piszcie o tych Indiach,bo może i ja wkrótce będę mogła coś sobie zażyczyć:rolleyes:

sylvetta
23-01-2010, 23:10
1. Gdybym tego wątku nie stworzyła (i Jaśnie Pani by mnie nie wybrechtała:D), to bym cały czas myslała, ze to skośnokrzyzykowy:lol:. No co - jednej rzeczy moge nie wiedziec....

2. B.szczelna - własnie tez sie naoglądałam zdjęc z Indii, szukając chust. I faktycznie - dzieci na rekach - bez oprzyrzadowania. Powariowali!!! Ale kolezance co do Indii wyrusza powiedziałam - albo chuste przywozisz, albo bedziesz za mna Blanke nosic:twisted:

3. Napisze jeszcze jeden post i mam 1000.:cool:

Agut
23-01-2010, 23:13
hehehe kurcze a ja własnie w tym wątku tzn tu mi stuknał 1000 :) alez nawijam noo!!
Sylvetta noooo to dawaj!!!!

rosass
24-01-2010, 00:09
tez sie naogladalam zdjec z indii masakra wiecej nie ogladam:frown
Sylvetta wiec cuz nam po raz tysieczny skrobniesz????

Liv
24-01-2010, 01:12
kurde, laski, w jakim Wy tempie te posty nabijacie. ja pamiętam pierwsze posty sylvetty, to chyba na bazarku było jak debiutowała zakupem szafranka, a tu już tysiak? nie nadążam za Wami :duh: :lol:

kubutkowa
24-01-2010, 13:45
Sylvetta, powiem szczerze ze w podczas miesiaca spedzonego w Idiach widzialam 1!!!!kobiete z dzieckiem w czyms w rodzaju poucha.I to takiego malo okazalego....Tkaniny z kolei maja tam piekne i tanie. Jesli sie wie czego szukac to cos by sie pewnie znalazlo, choc nie wiem czy kolezanka podola.

Ty Sylvetta ale upierdliwa kolezanka jestes.Nie moglas poprosic o paczke kadzidla lub torebke herbaty hihihi

mmadzik
24-01-2010, 14:49
kurde, laski, w jakim Wy tempie te posty nabijacie. ja pamiętam pierwsze posty sylvetty, to chyba na bazarku było jak debiutowała zakupem szafranka, a tu już tysiak? nie nadążam za Wami :duh: :lol:
:op:Kurcze, siedzę tu sporo dłużej, niż niektóre z Was, a postów mam co kot napłakał... Jednak ja za leniwa na pisanie jestem chyba... :duh:

AMK
24-01-2010, 16:20
:op:Kurcze, siedzę tu sporo dłużej, niż niektóre z Was, a postów mam co kot napłakał... Jednak ja za leniwa na pisanie jestem chyba... :duh:

Nie stresuj się. Za Sylwettą ciężko nadążyć :D

sylvetta
24-01-2010, 16:47
i tak odkad jestem matką dziecku, to zwolniłam....:twisted::twisted::twisted:hehehhe

beannshie
25-01-2010, 15:11
Naszą Lenkę przywieźliśmy sobie właśnie z Indii za niedługo będzie roczek :) i powiem że przez cały nasz pobyt w różnych zakątkach Indii (codziennie gdzie indziej) nie widziałam ani jednej kobiety z chustą. Owszem noszą dzieciaki ale na rękach- a może to a źle trafiłam.

sylvetta
25-01-2010, 15:13
Naszą Lenkę przywieźliśmy sobie właśnie z Indii za niedługo będzie roczek :) i powiem że przez cały nasz pobyt w różnych zakątkach Indii (codziennie gdzie indziej) nie widziałam ani jednej kobiety z chustą. Owszem noszą dzieciaki ale na rękach- a może to a źle trafiłam.

no własnie wiem,ze tam wcale nie jest takie popularne to chustowanie. Moze powinnam dac kumpeli jedna chustę - niech im zawiezie...;-)

beannshie
25-01-2010, 15:30
hihih to moze nie głupi pomysl rozkrecic tam ;-)chustowy biznes

TUSIOLEK
25-01-2010, 17:02
Własnie przyszła do mnie kolezanka, która wysyłaja z pracy do Indii na 10 dni. Jedzie tam jakies biznesy załatwiac. Troche sie wygłupiła, bo zapytała co mi przywiezc:mrgreen:.
No własnie : Wie ktos cos na temat indyjskich chust do noszenia dzieci? A moze macie takowe?
Jak wpisałam w net to mi cos takiego wyskoczyło:

http://www.jarmarkiswiata.pl/chusty-i-szale/chusty-do-noszenia-dzieci-c39p11.html

Hmmm. wygladają całkiem fajnie. Mogłabym miec taka , nie powiem!:D
One pewnei nie sa skosnokrzyzykowe, ale tam od czasu do czasu mogłabym w tym smignac.:mrgreen:
yeah

edit: teraz sie rzuciłam na przewodnik bogato ilustrowany. Jest jedno zdjęcie dziecka w jakiejs chuscie, ale niewyrazne niestety. A inne dzieci to na rekach ale bez chust. No ale tam noszą chyba na potęgę, nie?


jak dla mnie śliczna :thumbs up:

farmerkowa
25-01-2010, 19:44
co do chust w Indiach to siostra od pół roku tam siedzi i włóczy się po najdziwniejszych zakątkach i mówi że jeszcze nie widziała nikogo w chuście.
obiecała że poszuka i że jak spotka jakąś chustującą mamę to natychmiast da znać i w ogóle dopyta gdzie się zadobyła....

taDorotka
01-02-2010, 11:56
tak sie przyokazyjnie zapytam koleżanek:
SKĄD właściwie POCHODZI CHUSTA-DŁUGA-WIĄZANA-TKANA-SKOŚNOKRZYŻOWO???
albo ja jakas durna jestem albo nie mam czasu na pogawędki z wujaszkiem guglem:oops:, wiec poratujcie, pliss,
bo mnie małżonek dręczy-to on chce wiedziec:lol:!
WIE KTOŚ COŚ WIECEJ NA TEN TEMAT?:ninja:




....a moze lepiej nowy wątek założyć?