PDA

Zobacz pełną wersję : Moj 7 miesieczny synek jest szczuply... w sam raz do chusty



Linda
09-11-2007, 21:50
Bylam dzisiaj na szczepieniach w medicover, maly slodko spal w chuscie. Orlinek byl tez rutynowo wazony i mierzony. Choc maluch swietnie je 3 posilki, duzo poza tym ssie piers, to jest raczej bardzo szczuply, bo jest na 15 centylu... W wieku 7 miesiecy wazy 7840g. Pani dr powiedziala, ze skoro zdrowy, ma apetyt, systematycznie przypiera na wadze, to sie nie martwic, widocznie 'taka juz jego uroda' :? Odkad pamietam to nigdy wagowo nie wychodzil poza 20 centyl... A i Savka i Oscar sa tez szczupli, moja 12 latka przy wzroscie 154 wazy 35 kg...

Tak sobie mysle, ze taka waga ma tez swoje plusy :) To tak jakby to byla waga wprost idealna do dlugiego chustowania :) Powiedzialam o tym pani dr, a ta sie usmiala :) Wiec juz sie nie martwie, ze mi synek z chusty wyrasta, bo mam nadzieje, ze przed nami jeszcze duzo szczesliwych chwil chustowania, a przynajmniej moj kregoslup na tym nie ucierpi!

mamamary
09-11-2007, 22:12
Moja Marysia jest jeszcze większym kurczaczkiem - 9 miesięcy i na ostatnim ważeniu 7800. Myślę że jeszcze długo w chuście nie będzie mi ciążyć. Pozdrawiamy twojego "chudziaszka"

Anna Nogajska
09-11-2007, 22:14
no cóż najpierw to współczuję orlinkowi tego kłucia :(
a dla ciebie jak zwykle szklanka jest w połowie pełna, a nie pusta. trzymaj tak dalej! z drugiej strony twój stosik taki piękny, a tu nie ma szans, że orlinek szybko wyrośnie :lol: :wink:

Jasnie Pani :)
09-11-2007, 23:11
kurcze czy to znaczy, ze ja wkrotce skoncze chustowanie???? :omg: :omg: :omg: bo Luska jeszcze 5 miesiecy nie ma a juz ponad 8 kg wazy :oops:

bonsai
09-11-2007, 23:22
Nic tylko pozazdrościć.... mój 2-miesięczny maluszek już prawie 6 kilo będzie ważył... na szczęście kręgosłup zawsze miałam silny i zdrowy, więc nosić mam zamiar jak najdłużej... :wink:

dioneja
10-11-2007, 00:59
kurcze czy to znaczy, ze ja wkrotce skoncze chustowanie???? :omg: :omg: :omg: bo Luska jeszcze 5 miesiecy nie ma a juz ponad 8 kg wazy :oops:

eee tam wkrótce :).
popatrz na Visennę, ktora wciąż nosi, choć jej córa waży ok. 17kg.
z niej trzeba przykład brać!!! :lol:
8kg. to jeszcze nic ;)!

Linda
10-11-2007, 01:17
Ja zawsze podziwiam Viesenne :) No i kilka tez zaawansowanych chustowych wam (Hanti, bo nosi dwojke :wink: )
Djonejko, ty tez niedlugo bedziesz chyba nosic dwojke, prawda?

zulam
10-11-2007, 09:44
Ignac waży 6.5 kg, ma 7.5 miesiąca, a ponad dwuletnia Zuza 10.7 kg, także sporo noszenia przed nami.

bonsai
10-11-2007, 09:52
Zulam nic tylko pozazdrościć... jak tak dalej pójdzie to mój maluch nie będzie miał jeszcze 4 miesięcy, a już będzie ważyć 6,5 kilo.... i ile ja sobie z nim ponoszę? Jak 2 lata to pewnie będzie dużo :roll:

A mamy noszące po parę dzieci, albo dzieci dość ciężkie [np. 17-kilowa córeczka Visenny] też podziwiam... :wink:

Ruda
10-11-2007, 20:09
hania juz 9 kilo wazy, na moje 55 to juz calkiem sporo. ale ilekolwiek by nie wazyla - bede ja nosic - dla samej przyjemnosci noszenia :D no chyba, ze dziewcze zacznie sie buntowac :D

kajkasz1
11-11-2007, 08:16
Kubeczek nadal szczuplutki - 19 m-cy i w okolicach 12 kg, które się już czuje.

kajka78
11-11-2007, 12:51
Ja mam idealne chustowe dziecie - 10 miesiecy i niecale 8 kilo;))
i baaaaaardzo lubi byc noszona, w kazdej pozcyji;))

Mary-Anne
11-11-2007, 21:41
naa, to ja już wiem, czemu Ignaś, który urodził się ciut większy niż brat, mniej niż on przybiera na wadze (Antek w wieku pół roku 9200, Ignaś teraz w wieku ponad 5 miesięcy jakieś 8200, nie ma siły, żeby dobił do rekordu brata, jak będzie 8500 to będzie nieźle. To dlatego, żeby mama za szybko nosic nie przestała. Ja jestem wprawdzie dużą kobietą, ale ostatnio coraz dotkliwiej odczuwam, że mój kręgosłup nie jest całkiem zdrowy :( . Martwi mnie to :(

visenna2
12-11-2007, 17:43
Ja zawsze zazdraszczam takich małych, kompaktowych dzidziusiów, no idealne do noszenia są :)
Dla Zuzy juz w 3 miesiącu życia zabrakło centyli :D

Ruda
12-11-2007, 20:47
[quote="visenna2":kqhcx65r]

dioneja
12-11-2007, 21:40
chustomamy sa niezwykle plodne :)) ciekawe czy to dzieki fenomenowi przyszlego ewentualnego noszenia kolejnego dzieciaczka w KOLEJNEJ chuscie :D

to jest wielce prawdopodobne :lol: :lol: :lol:

normalnie ZŁOTA MYŚL! :high:

kajkasz1
12-11-2007, 22:46
Ewuś, jak sobie własnego nie zrobię to szykuj się - zrobię najazd na stolicę! Dasz ponosić cioci Kajce, nie?

visenna2
13-11-2007, 09:45
gratulacje :)))) chustomamy sa niezwykle plodne :)) ciekawe czy to dzieki fenomenowi przyszlego ewentualnego noszenia kolejnego dzieciaczka w KOLEJNEJ chuscie :D

Trafiłas w sedno :D

visenna2
13-11-2007, 09:46
Ewuś, jak sobie własnego nie zrobię to szykuj się - zrobię najazd na stolicę! Dasz ponosić cioci Kajce, nie?

Linda
13-11-2007, 23:23
Visenna, gratulacje :dancing:
Pamietasz, jak twoja Zuza byla opiekuncza w stosunku do mojego synka? Na pewno i Tobie pomoze :)

Mary-Anne
14-11-2007, 00:55
Visenna, świetnie, gratuluję :D
Oj, jeszcze sobie ponosisz :D
A chustomamy mają dużo dzieci, bo przez bliskość, którą daje noszenie, przestają się bać dzieci, tak jak spora część świata obecnie ;-)

visenna2
15-11-2007, 09:55
A chustomamy mają dużo dzieci, bo przez bliskość, którą daje noszenie, przestają się bać dzieci, tak jak spora część świata obecnie ;-)

Wiesz że cos w tym jest? Poważnie, ja sie bałam Zuzy jak kosmity, dopóki nie zaczęłam jej nosić :) Kompletnie nie wiedziałam co ja w zasadzie mam z tym dzieciem zrobić :D

visenna2
15-11-2007, 09:59
[quote="lizzy9":2ko5cxx1]Visenna, gratulacje :dancing:
Pamietasz, jak twoja Zuza byla opiekuncza w stosunku do mojego synka? Na pewno i Tobie pomoze :)