PDA

Zobacz pełną wersję : poddałam chustę wełnianą kuracji lanolinowej.



stokrotka.a
22-01-2010, 15:49
...a mianowicie aare wrzuciałam do wanny z ciepłą wodą i wcześniej rozpuszczoną lanoliną
Teraz chusta jest bardziej przytulaśna i zrobiła się bardziej puchata :twisted:

Chciałam w garze ugotować,
ale DUŻEGO GARA brak

robił ktoś już kurację lanolinową chustom? :ninja:

rzufik
22-01-2010, 16:09
ja. ninu wełnianemu robiłam.
rozpusciłam lanolinę we wrzątku w misce i jak wystyglo wrzuciłam wypraną mokrą szmate. moczyło sie 12 godzin. miękciejsza wyszła. a koniecznie trzeba gotowac??

kaka-llina
22-01-2010, 16:14
wełne gotować? eee chyba nie....a gdzie ja lanoline kupie?

Nata
22-01-2010, 16:18
Iwonta sie specjalizuje w tych czarach. Ja piore w ppłynie z lanolina, takim do poscieli z merynosów.I jeszcze z Imsevimse płynie lanolinowym do otulaczy.

Mag
22-01-2010, 16:21
tak traktowałam kaszmir natur od początku,dzięki temu mimo intensywnego używania był pikny,zadbany i puchaty:).
był gdzieś wątek,zresztą stary to pewnie w archiwum:roll:

Biedronka
22-01-2010, 16:30
yhy, ja też lanolinowałam już kilka razy wełny

stokrotka.a
22-01-2010, 17:35
wełne gotować? eee chyba nie....a gdzie ja lanoline kupie?
tak można "gotować"tzn doprowadzić do temp.80 stopni np
ale bez skoków temp.
ja kupiłam w internetowym sklepie ekobaby

macierzanka
22-01-2010, 17:41
Stokrotka, a antracyt też był lanolinowany? Taki miękki jest:omg:

stokrotka.a
22-01-2010, 17:44
Stokrotka, a antracyt też był lanolinowany? Taki miękki jest:omg:
nie był
ale i tak go wrzucę :twisted:
:op:
a dzisiaj doszła paczka, dzięki

macierzanka
22-01-2010, 17:48
nie był
ale i tak go wrzucę :twisted:

Tylko nie próbuj z wrzątkiem:nono:

Leika
22-01-2010, 21:25
Iwonta sie specjalizuje w tych czarach. Ja piore w ppłynie z lanolina, takim do poscieli z merynosów.

A możesz wkleić jakiegoś linka do tego płynu?

atelka
22-01-2010, 23:19
tak traktowałam kaszmir natur od początku,dzięki temu mimo intensywnego używania był pikny,zadbany i puchaty:).
był gdzieś wątek,zresztą stary to pewnie w archiwum:roll:


poważnie kaszmira do lanoliny? :omg:

cholera chyba się boję, mój jest przytulaśny i miękuchy a ja tak lubie zapach lanoliny :heart:

stokrotka.a
23-01-2010, 00:09
poważnie kaszmira do lanoliny? :omg:

cholera chyba się boję, mój jest przytulaśny i miękuchy a ja tak lubie zapach lanoliny :heart:
czego się boisz...
no może Dużego Gara :twisted:
a lanolina dodatkowo chroni wełnę

petisu
23-01-2010, 00:42
Potwierdzam, że lanolina chroni wełnę.
Ja co prawda się (jeszcze) nie pokochałam z wełnianymi chustami, ale dziewczyny mają ubranka merynosowe i je lanoliną traktuję (płynem z Northern Essence). Ostatnio Luśki leginsy wrzuciłąm do pralki, bo takie przybrudzone, no i ok, tylko ja.....włączyłam potem suszenie....Zorientowałam się po 1,5 h na najwyższej temperaturze. Przeżyły! (trochę "skrzypią")