Mayka1981
07-01-2010, 23:25
Mój syn oczywiście :mrgreen:
Zgodnie z założeniem od Nowego Roku podejmujemy próby nocnikowe. Niestety, posadzone dziecko po jakichś dwóch sekundach z wrzaskiem wstaje z nocnika. Zatem przebiegła matka próbuje "wysadzać" na stojaka:twisted:. I działa! Tzn osprzęt muszę przytrzymać i celować:rolleyes: ale młody już wie o co chodzi. Co godzinę stawiany przed nocnikiem robi co trzeba i pieluchę ma suchą. Nawet ostatnio drzemki są suche.
Jupi :jump:
Tylko nocnik do sikania na stojaka się średnio nadaje, muszę jakiś wazon chyba wyszukać na strychu ;-)
Na razie tyle sukcesów, na dwójeczkę to jednak musimy pokazać, że nocnik nie gryzie i usiąść na nim można :cool:
Zgodnie z założeniem od Nowego Roku podejmujemy próby nocnikowe. Niestety, posadzone dziecko po jakichś dwóch sekundach z wrzaskiem wstaje z nocnika. Zatem przebiegła matka próbuje "wysadzać" na stojaka:twisted:. I działa! Tzn osprzęt muszę przytrzymać i celować:rolleyes: ale młody już wie o co chodzi. Co godzinę stawiany przed nocnikiem robi co trzeba i pieluchę ma suchą. Nawet ostatnio drzemki są suche.
Jupi :jump:
Tylko nocnik do sikania na stojaka się średnio nadaje, muszę jakiś wazon chyba wyszukać na strychu ;-)
Na razie tyle sukcesów, na dwójeczkę to jednak musimy pokazać, że nocnik nie gryzie i usiąść na nim można :cool: