PDA

Zobacz pełną wersję : Pierwsze próby



akozka
07-01-2010, 01:00
Hej, dawno mnie nie było i pewnie niezbyt często będę zaglądać, bo jednak opieka nad dzieckiem trochę czasu mi zajmuje. Natomiast wczoraj stwierdziłam, że czas najwyższy odważyć się na zamotanie Młodej i oto efekty:
http://michalina.skwark.pl/chusta/
Czy możecie mi powiedzieć co o tym sądzicie? Jedną opinię już znam, ale liczę ciągle na jakieś porady i sugestie - to dopiero początek a chcę to robić dobrze :-)

pulcheria
07-01-2010, 01:06
Fajnie, że się uczycie.
Pierwsze koty za płoty ;-) Na razie jest zdecydowanie za luźno, szczególnie przy karczku. Kolanka powinny byc wyzej niż pupa. Poły nie muszą być rozłożone.
Tutaj masz link, jak prawidłowo wiązać kieszonkę i zdjęcia poglądowe też:
http://klubkangura.com.pl/kieszonka-bez-tajemnic
Powodzenia :hello:

PodwójnaMama
07-01-2010, 01:39
Tak jak Pulcheria pisze: trzeba mocniej podociągać i kolanka podkulić, zeby pupa wpadła i plecki się zaokrągliły.

akozka
07-01-2010, 01:45
Dzięki :-)
Też mi się wydawało, że jest za słabo, ale jakoś nie dałam rady mocniej. Jutro spróbuję jeszcze raz, tym razem z całej siły. Najgorsze jest to, że nie mam dużego lustra i nie widzę jak to wygląda "na żywo" a dopiero po zrobieniu zdjęć.

jamamajka
07-01-2010, 08:35
Faktycznie, lustro jest bardzo pomocne na początku.
Tak jak dziewczyny radzą, dociągnij mocniej, poza tym malutka musi być zdecydowanie wyżej. Masz po prostu o wiele za luźno zawiązaną chustę.
Może spróbuj poćwiczyć na miśku/lalce to dociąganie?

OT: Córeczka mojej przyjaciółki też ma na imię Misia :)

PodwójnaMama
07-01-2010, 23:39
Dzięki :-)
Też mi się wydawało, że jest za słabo, ale jakoś nie dałam rady mocniej.
Dociągaj kawalek po kawałku, nie za całą chustę. Czekamy na kolejne zdjęcia. Pomocne mogę być filmiki na youtubie! Łatwiej jest się nauczyć patrząc jak ktoś się mota niż z rysunków.
Zobacz tutaj:
http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=604
tu jest dużo linków. Praktyka czyni mistrza!

akozka
04-02-2010, 00:28
No to dziś było kolejne wiązanie. Znowu nie jestem zadowolona i znowu liczę na Waszą pomoc.
http://www.flickr.com/photos/marcins/4327894325/
http://www.flickr.com/photos/marcins/4327893935/
Wiem, nie za wiele widać, ale może jednak coś poradzicie? Wydaje mi się, że jest za wysoko, ale jak jest niżej to płacze i jest nam mniej wygodnie. I pewnie znowu nie dociągnęłam :-( Powoli się uczymy, bo Misiulka nie jest fanką chodzenia w chuście - chyba jej za ciepło w tym ;-) Przy okazji może poradzicie jak ją przekonać, że to fajniejsze niż zwykłe chodzenie na rękach? ;-)

mmadzik
04-02-2010, 09:23
Mało na tych zdjęciach widać - jak nóżki, plecki, itd. Z tego co widać - nóżki chyba nie są na żabkę (wydaje mi się, że dzidzia nie ma chusty od kolanka do kolanka, tylko wisi jednak), kolanka za nisko, plecki zbyt prosto i trochę niedociągnięta ta chusta. Spróbuj nóżki wyżej, tak żeby pupka wpadła w chustę - małej będzie wygodniej i może będzie chętniejsza do noszenia? :)

A co do "za ciepło" - rozbieraj ją trochę do chusty! Na pewno musi mieć mniej ubrań, niż normalnie w domu, w końcu i Ty ją grzejesz dodatkowo i chusta