PDA

Zobacz pełną wersję : ukradli mi sanki i chustę - jest następca:) post.41



sunflower
31-12-2009, 01:42
sanki.... ok,
śpiworek... no jeszcze bym przebolała...,
ale jak sobie przypomnę, że niechcący w środku została po spacerze chusta.... :cryy: :mad: :cryy: :brak ikonki wyrażającej moją aktualną rozpacz:

mieszkamy na 4 piętrze, sanki stały za drzwiami, no kto by pomyślał, że trafią na ostatnie piętro po sanki, jak po drodze kilka wózków mieli. Wózek czasem ryzykownie na parterze zostawialiśmy i nie ruszyli - a mniej żal by mi było chyba :(

a najbardziej boli, że pewnie chustę gdzieś na śmietnik wyrzucą nie wiedząc co to jest :cryy:

kubutkowa
31-12-2009, 02:16
:eek: jak mi przykro!niech złodzieja szlag trafi!!!!!!jakie to jest wkurzajace........
przytulam.....

annya
31-12-2009, 02:18
Nie koomam jak tak można :nono:.
Przykro mi i to bardzo.

maariposa
31-12-2009, 02:19
Współczuję serdecznie i głaskam po głowie :kiss:

b.szczelna
31-12-2009, 02:23
poszukaj w okolicy, moze daleko tej "szmaty" ze sobą nie ciągneli...jak się na sanki połasili to pewnie dzieciaki!
przytulam noo...

wrapsodia
31-12-2009, 02:37
strasznie współczuje, gdyby mnie to spotkało ryczałabym jak bóbr!

kurdę.. zostawilam wózek z superowym śpiworkiem od Lindy na klatce na całe 2 tygodnie... nowe sanki chyba też:duh: , mam nadzieję, ze zastanę coś po po powrocie

Monica123
31-12-2009, 08:25
Współczuję, ja bym się na maxa wkurzyła! No ale co to da.... Eh, tu gdzie teraz mieszkam (Szwajcaria) nasz wózek stoi cały czas przed domem - na dworze. Nie ma tu żadnych ogrodzeń nawet płotków. Mieszkanie często stoi otwarte. Nic nikomu nie ginie...

sylvetta
31-12-2009, 08:58
wiesz co? ja słyszałam o takich akcjach z sankami - że"pozyczają":twisted: zryte łby i podrzucaja potem w to samo miejsce. Ale tutaj jak z chustą to naprawde dziwna sytuacja. Przykre....

karolibu
31-12-2009, 09:00
przytulam mocno.... zgadzam się z b.szczelną może gdzieś podrodze wyrzycili szmate nie wiedząc co to jest.... przytulamy

mama40_2007
31-12-2009, 09:36
Przytulamy...i....... a..... nie będę złorzeczyć!!!! Choć pierwsze myśli miałam ...

ursus_arctos
31-12-2009, 09:41
chamstwo straszne. jak mnie to wkurza, ze nic nie mozna zostawic w polsce tak ot po prostu, bo kazdy lachmyta od razu uwaza ze jak niepilnowane to jego :mad
a chuste na bank gdzies porzucili, bo na co komu taka szmata.

anialodz
31-12-2009, 09:43
a co to za chusta?

pati291
31-12-2009, 09:54
Współczuję.
I przeszukaj okoliczne śmietniki i krzaki. Istnieje szansa, że chustę wyrzucili.

sonyc
31-12-2009, 10:49
Współczuję.
I przeszukaj okoliczne śmietniki i krzaki. Istnieje szansa, że chustę wyrzucili.

Warto przeszukac okolice (ja w samochodzie zostawiłam notes ktoś sie połasial i wybil szybe sadzac ze moze jakas kasa w środku będzie - byl bardzo wazny wiec oblecialam ok 1km na okolo i sia znalazl w krzakach :) )

Wiec dla złapania świeżego powietrza i relaksu spróbuj.

Trzymam kciuki że wróci.

JKG
31-12-2009, 10:53
:szok:
Chusty żal

demona
31-12-2009, 10:55
Popatrz po śmietnikach... chamstwo;(

saaudade
31-12-2009, 10:57
:omg: mnie tak najbardziej dobija, że dziecko tak naprawdę okradają :(
współczuję i trzymam kciuki, żeby się jednak chusta znalazła :thumbs up:

brikola
31-12-2009, 10:58
OMG
... nie wiem co napisać...chamstwo

Linda
31-12-2009, 11:04
Ojej, strasznie wspolczuje i razem z toba jestem zla na zlodziei:twisted: Ale tak jak pisza dziewczyny, przeszukaj okolice, moze dranie rzeczywiscie wyrzuli chuste.. mam nadzieje, ze sie znajdzie!

bubusita
31-12-2009, 11:04
:omg:SANKI:omg:, no do głowy by mi nie przyszło sanki chować, bo kto by się na sanki pokusił:eek:.
Mnie ostatnio ukradli rower, ale spod domu, musieli przez ogrodzenie przeskoczyć, W DZIEŃ:mad.
Może ogłoszenie wywieś, że nagroda za "zgubioną" chustę (dasz 20 zł, czy 50, a może oddadzą):confused:?

Xhanusia
31-12-2009, 11:16
nam tak w zeszłym roku ukradli wózek (z klatki na piatym piętrze). Wiem co czujesz ja przez 2 tygodnie nie mogłam przeboleć straty, współczuję.
Ludzkie chamstwo nie zna granic jak można tak okradać dziecko.

odynka
31-12-2009, 11:26
ech ja nadal chyba zbyt w ludzi wierzę:( u nas sanki i wózek stoja na podwórku, brama otwarta - no nie pomyślała bym nawet że ktoś wejdzie i coś ukradnie:(

sorry za pytanie ale jaką chustę Ci ukradli?

manika
31-12-2009, 11:26
Oszzz .... Chamstwo !!!! Ale tak jak już pisały dziewczyny przeszukja okoliczne krzaki i śmietniki Współczuje ,przytulam

kamilcia.xt
31-12-2009, 11:36
:mad:mad::mad co za draństwo! Mogliby chociaż chuste zostawić!

współczuję!


Słuchajcie, chwile po tym jak to pisałam przyszedł M z Karinką zapłakaną, wyszli na sanki a sanek nie ma! Są ślady, M poszedł szukać złodziei!
Nosz kurka wodna plaga jakaś! :mad:
A Karina tak się cieszyła na przejażdżkę sankami! :(

Mayka1981
31-12-2009, 12:15
stawiam na jakieś dzieciaki co chciały pozjeżdżać (a swoją drogą to śnieg macie??)

Też bym zrobiła rundkę po śmietnikach i okolicznych krzakach...

Przykre, no i szkoda dziecka...

U nas notorycznie brama otwarta i drzwi do domu też, i auto na podwórku też. Ja z tych ufnych jestem chyba:oops:

Edit - na policję zgłosiłaś?

equidna
31-12-2009, 12:38
brak słów:mad:
współczuje. może faktycznie, gdzieś się w krzaczorach znajdzie.

JJ
31-12-2009, 13:30
przykro i nam ...
mam nadzieje ze jednak ktos porzucil niedaleko i sanki i chuste ...
wydaje mi sie ze b.szczelna ma racje ze to dzieci sobie sanki uzyczyly skoro tyle wozkow po drodze zostalo pominietych ...

dioneja
31-12-2009, 14:09
przykre to... mieszkam w takiej okolicy, że nawet śmieci wystawione w worku pod drzwiami potrafiły zniknąć :twisted:. oczywiście znajdowałam je później rozwleczone po kilku piętrach :roll:. nie wiem, czego złodzieje się spodziwewali... złota i brylantów? :ninja:
wózków/sanek nawet na 10min. nie zostawiam na klatce...

współczuję i mam nadzieję, że chusta i sanki się znajdą.

sunflower
31-12-2009, 17:21
chusta kółkowa - Girasol (lawendowe uroczysko) od myrry :cry:
wczoraj przeszłam całe osiedle - oczywiście nic, przynajmniej Milenka miała długi spacerek. Do każdego śmietnika z nadzieją w oku zaglądałam, ale wczoraj akurat śmieci wywozili, więc jakby nawet wyrzucili to prawie wszystkie stały puste:(

ale z tym ogłoszeniem o zgubieniu chusty to może dobry pomysł! chyba tak zrobię.
i jeszcze monitoruję ogłoszenia na allegro, bo sanki były nowiutkie.

Właśnie nie jestem przekonana, że to dzieciaki, bo to musiało być jakoś w środku nocy, poza tym to ostatnie piętro, więc "przypadkiem" nie mogły zauwazyć, że sobie stoją saneczki...

kam.xt - jakbyś bliżej mieszkała, to bym pomyślała, że ci sami. Przytulam. Też właśnie mąż się wybierał na spacerek na saneczkach i dzwoni do mnie - gdzie są sanki?

ewadbr
31-12-2009, 18:10
Bardzo przykre :(

Też kiedyś zostałam okradziona, więc wiem jak się czujesz :mad

kulka37
31-12-2009, 18:56
No,żeby ich @#$%^&*&^^%$!Strasznie współczuję!

mamaŁucji
31-12-2009, 19:09
Z całego serca współczuję...tez mnie kiedyś okradli...pamiętam to uczucie bezsilności. A chusta to duża strata także emocjonalna, mam nadzieję, że się odnajdzie.

stokrotka.a
01-01-2010, 22:02
o niech ich!
przytulam i życzę szybkiego nabytku nowej chusty
ale wielka szkoda tamtej eh!

m.m.
01-01-2010, 23:57
przykre bardzo. na szczęście dobro i zło zawsze wraca do właściciela.

miedziana
02-01-2010, 00:04
Współczuję Ci bardzo, bo i sanek i śpiwora i chusty szkoda :( Może rzeczywiście się odnajdzie jakimś cudem, życzę tego.

calineczka
02-01-2010, 00:17
przykro mi.. może się znajdzie jednak...
ja nie zostawiam na klatce NIC
nam to nawet wycieraczkę potrafili sprzed drzwi zwinąć.

Mama Żuka
02-01-2010, 14:42
Współczuję przykrych przeżyć. Dla mnie najgorsza w takich sytuacjach jest bezsilność. Po raz kolejny komuś się powiodło, co utwierdza takich pozbawionych moralności typków w przekonaniu, że wszystko im wolno.

My nieufne bestie jesteśmy. I choć byłoby nam wygodniej zostawić saneczki na klatce, zawsze wciągamy je do domu.

figa84
02-01-2010, 14:54
nam to nawet wycieraczkę potrafili sprzed drzwi zwinąć.

U mnie też były takie numery:-(

A chusty faktycznie bardzo szkoda:-( Monitoruj allegro, kolega tak odnalazł swojego laptopa:-)

qqrq5
02-01-2010, 15:21
wspołczuje naprawde :(

sylvana
02-01-2010, 19:42
Serdecznie Wam współczujemy. Dla mnie każda kradzież jest straszna. Cokolwiek by to nie było.
Przytulamy mocno.

sunflower
07-02-2010, 18:52
A oto i godny następca Girasolka -> Chimparoo Juliet, made by myrra :)
http://milenka.e4www.pl/wp-content/gallery/zdjecia-udostepniane/img_5596b.jpg
tak więc historia dobrze się kończy, mam nadzieję tylko, że Girasolek nie wylądował gdzieś na wysypisku.

Stivel
07-02-2010, 19:08
Ślicznie Wam w Juliet :) Ładnie trafiła :)

m.m.
07-02-2010, 20:41
pięknie. a jaka Milenka już duża.

AMK
07-02-2010, 20:45
Nie czytałam całego wątku, bo po przeczytaniu pierwszego posta biegnę Ci współczuć !!!
Co za dziady :mad:mad ca za ludziska wstrętne, co za chory kraj :mad ja to takim zawsze życzę, żeby się w trumnie za przeproszeniem zesrali!
A następca niczego sobie :D

sunflower
07-02-2010, 21:44
Dzięki:) mi już trochę złość przeszła, no może czasem wraca, jak zobaczę zdjęcia z girasolkiem w akcji. No ale juliet piękna, kolorki moje, więc jest ok:)
A najbardziej mnie uderzyło to, że wiecie, złodziej był tuż za drzwiami.... jakoś tak mało bezpiecznie się poczułam.

Anemonka
07-02-2010, 21:45
przykra sprawa z sankami, współczuję, szczególnie chusty żal
u mojej mamy na klatce wózek ukradli, na szczęście tylko moja mama po nim płacze:hide:
na szczęście nowa chusta śliczna i widać Milence pasuje :D

kulka37
07-02-2010, 22:39
Piękna chusta i piękne kobiety z Was!
A temu,który ukradł poprzednią to już dziewczyny życzenia złożyły, łobuzowi:twisted:

roziii
07-02-2010, 22:47
Piękna chusta:-)
A akcji z kradzieżą bardzo współczuję!!! Co za ludzie - wchodzić na 4 pietro po sanki!!!!! SKANDAL