chwalić się! kto co dostał pod choinkę?:)

[neverendingstory]

piszcie chustowe i niechustowe prezenty gwiazdkowe!

ja z grubszych rzeczy znalazłam pod choinką oczywiście mniamuśnego girsolka kakaowca i elektroniczną nianię z fonią i wizją dla małej :applause:

[Joania]

Hehe, no ale to dla dziecka, ale co dla Ciebie !!!:ninja:
Mój mąż oczywiście nie wiedział co mi kupić więc kupił mi szalik i zamotał w niego pieniądze. Bardzo mnie rozbawił ten kamuflaż.Bo gdyby mi tak dał po prostu to bym się wściekła i coś tam pokrzyczała pewnie o braku wiedzy na temat potrzeb żony.A tak to już miałam usta zamknięte szalikiem :D

[Biedronka]

Serie książek o Afryce z wydawnicwa "Poznaj Swiat "
uwielbiam te wydawnicwo :) do tego ciepłe skarpety wełniane

[Bushido]

perfumy i perfumy zestaw babeczek i mydelek do kapieli bielizne i koszulke nocna indio mossa ksiazki i mnostwo innych duperelkow :)

[Mag]

torbę OI OI hobo sack,zebra toffi:)
ja nie wiem jak M. wyrobił,bo do poniedziałku na pewno nic jeszcze nie miał:roll:
coś czuję że Linda maczała w tym palce:applause:

byłam pewna że dostanę miecz:lol:

[Joania]

Miecz ?:omg:

[groszek1983]

Zestaw do makijażu z Sephory taki w kasetce duży, ozdobne bobmki na choinkę, bransoletke, odżywkę do włosów tony&guy zwiększającą objętość, balsam do ciała oraz piling, jabłuszko dą kąpieli, słodycze :)

[Mag]

Miecz ?:omg:
Jedi:cool:

[kulka37]

Komplet biżuterii, książkę"Zwierz w łóżku":lol: zakładkę do książki hand made by Julia i jeszcze inne drobiazgi.

[demona]

Kaszmir Japan, kosmetyki po 30.:cryy: - tak, tak to był smutny prezent:mrgreen:, książka, bluzeczka i laurki od Dzieciów

[neverendingstory]

"zwierz w łóżku", hmmmm.....:ninja:

z niedzieciowych prezentów: kamizelkę ocieplaną taką, jak to mąż określił, "titititi" z misiem na kapturku, i piękną fotograficzną panoramę z Madonny di Campiglio, i kopertę z kaską (na następną chustę hihihi)

a kakaowiec to prezent absolutnie DLA MNIE:mrgreen:

[stokrotka.a]

torbę OI OI hobo sack,zebra toffi:)
ja nie wiem jak M. wyrobił,bo do poniedziałku na pewno nic jeszcze nie miał:roll:
coś czuję że Linda maczała w tym palce:applause:

byłam pewna że dostanę miecz:lol:
wow cudowna jest
zazdroszczę!

[manika]

Perfumy,chustę BB kupiłam sobie wcześniej ;).Miałam jeszcze dostać polar dla dwojga ,ale nie doszedł niestety na czas :(:( buu

[silver]

ja uwielbiam prezenty praktyczne, więc w tym roku zostałam absolutnie zaspokojona :D
Dostałam: ciuchy, wielki zestaw foremek do ciastek, przybory kuchenne, trochę ciuchów, prostownicę do włosów i karnet do SPA od męża :applause::applause:

[Dagmara]

Pieniądze na nowy obiektyw - jedziemy w niedzielę :)
Książkę "Intruz"
Skarpetki grube ;)
Kolczyki, trochę kosmetyków.
Herbatę i to ustrojstwo w którym się ją parzy ;)

[mamaŁucji]

ja dostałam Rapalu, ale nie doczekała do choinki, za to ubierałyśmy drzewko z córcią zamotane w nowy nabytek ;) A pod choinkę od męża dodatkowo wyczekaną książkę Kołakowskiego i od ciotki super sexy pończoszki :D Od mojej mamy fundusze na chustę, więc czekam teraz cierpliwie na Nati Grecję(a juz myślełam, że nic z tego nie będzie, plamowałam kupić inną chustę, ale kaska poszła na rachunki nieprzewidziane, a tu nagle mama poratowała :) suuuuuper) A od teścia dostaliśmy plazmę...mimo swoich rozmiarów jednak jest to prezent z lenistwa...teściu nie wie co kupić to kupuje coś TAKIEGO i juz nie musi sie martwić, a my głowimy sie co dla niego...

[annya]

Nr 1 tp Sweet Place :love: , kosmetyki, perfumy i różne miłe dla ciała i ducha drobiazgi.

[nehema]

ALPX (sama sobie zapakowałam pod choinkę :applause:)
a z normalnych "prezentów" to jakieś fatałaszki, album na zdjęcia i książki kucharskie

[jana]

nic :mad za to mały trochę dostał i to mnie cieszy :mrgreen:

[macierzanka]

nic :mad za to mały trochę dostał i to mnie cieszy :mrgreen:
:hello:Ja też nic nigdy nie dostaję:roll:, chyba, ze kupię sobie sama za własne pieniądze:hide:.

[Stivel]

Ja dostałam małego Lumixa do kieszeni na spacery z dziewczynkami, tusz do rzęs, książkę nt. DR.HOUSE MD i dwa komplety pościeli do naszej sypialni. No i DUPLO ZOO (teoretycznie dziewczynki ale ukłądam gł. ja;) ).

[marza]

Wełenke Japan,którą sobie sama zamówiłam:lol:

[silver]

jak to:

NIC????

:omg:

[ulala.v]

ale Wy macie bogatych gwiazdorów :ninja:
ja od niemęża nie dostałam nic :( no ale to ztandard nigdy nic nie dostaję "bo on nie umie robić prezentów" wrrr :( no ale na szczęscie z odsieczą wkroczył mój brat i podarował mi książkę ulubionego mego pisarza za to Hanutek dostał coś z czego nic nie skumał a matka się ucieszyła, że hej :D
chciałam wkleić zdjęcie ale nie umiem :(
w kazdym razie dostałysmy polar dla dwojga, taki z allegro ale i tak mnie cieszy :D

za to dzieci dostały fajne prezenty i to mnie cieszy :D

[truscaffka]

Od Męża:
- kolczyki od Ani z Tulikowa (które sama sobie wybrałam - majstersztyk z resztą, polecam wszystkim jej biżuterię)
- bardzo seksowną bieliznę nocną w moim ulubionym, fioletowym kolorze - taką do zdjęcia tuż przed pójściem do łóżka (jak to określił mój M. :oops: )
- możliwość byczenia się w łóżku do 11 rano, i to kilka dni z rzędu! - to jest chyba najlepszy prezent z możliwych :applause:

Od rodzinki:
- noże Berghoffa (5 lat małżeństwa i nadal mieliśmy tylko 2 tandetnie tępe nożyki w kuchni)
- zestaw szklanek (podobnie jak z nożami - nasza szafka ze szkłem jest w opłakanym stanie)
- zestaw świąteczny z bzem Yves Rocher
- płyta CD z muzyką z filmu mojej młodości: "Ukryte pragnienia"

Od samej sobie:
- pouch HS
- różowe paski NATI
- i prawie moje - czerwone snieżynki didkowe :bliss:

[silver]

ja od niemęża nie dostałam nic :( no ale to ztandard nigdy nic nie dostaję "bo on nie umie robić prezentów" wrrr :(

u nas było to samo do tej pory- w urodziny, imieniny, święta. zaczęłam strzelac delikatne fochy i powtarzac, jak bardzo mi jest przykro (mój nawet nie tyle, co mi nic nie kupował, co szedl ze mną PO fakcie do sklepów i kazał wybierac sobie prezent- co dla mnie jest masakrą..., mówiłam, że dobrze wybrany prezent świadczy o chęciach obdarowującego, tłumaczyłam, ze to nie chodzi, ze musze dostac drogi prezent, tylko o to, żeby się zastanowił, co by mnie ucieszyło i mi się przydało...)
w zeszłym roku dostałam ramkę do zdjęc i płytę DVD (kupował w wigilię, w ostatniej chwili :lol:)
a w tym roku dostałam ten karnet- i nawet mi się pochwalił, że kupił go dwa tygodnie temu!! :omg::lol::lol:

[IwontaG]

Ja dostałam od M dwie chusty - śnieżynki i leo bordeaux i czekoladki, które uwielbiam a na razie nie zjem - wiśnie w czekoladzie z alkoholem, taaaakie duże pudełko.

[magdulinska]

A ja jako, że jestem ogrodniczką dostałam piękne ogrodniczki :applause: Tylko chyba o numer za duże i muszę je wymienić.

http://img706.imageshack.us/img706/6641/img0282n.th.jpg (http://img706.imageshack.us/i/img0282n.jpg/)

[Ilonsa]

Ja dostałam nową płytę Heya, perfumki i pościel.
M. dostał poduszkę i ekstremalne doświadczenia strzeleckie ze strony wyjatkowyprezent.pl
Hania dostała najwięcej prezentów: stolik i krzesełko, lego duplo karmienie w zoo, domek kształtów i namiot. No i dwie książki z Kłapem (jej idolem:))

[natala]

cala tone ksiazek - od mamy, brata, szwagierki, meza. plyte Gilmoura, notes - taki na adresy. i pieniazka od tesciowej - doloze sobie do aare, ktore juz na mnie czeka :)

malzu ksiazki, Rodzine Soprano w calosci, zestaw filmow Kolskiego i na spolke z moim ojcem - bilety na jutrzejszy mecz Arsenalu :)

dziecie - za duzo a i tak nie dalam mu wszystkeigo co mial dostac... ksiazki, puzle - pianki do kapieli, taka smieszna lampe-kule, co jak sie ja dotknie to cos sie jej w srodku zmienia, zestaw do "krojenia" ciastoliny i trampoline (wlasnie probujemy go nauczyc jak sie na niej skacze).

[aniakom]

Ja dostałam zestaw książek Faber&Mazlisch od męża, Skarpety z wełną na narty, książkę od Mamy: "Portret nieznanej damy", miód, zioła prowansalskie i zestaw do hodowania bazylii - chyba chcę mnie zmusić do gotowania;-):mrgreen:. I jakieś upiększacze pachnące do kąpieli.
Sama sobie kupiłam srebrne kolczyki - elfy i czekam na wełenkę Sweet Place i kaszmir Japan.

[JJ]

Julia cymbalki , ksiazeczke , kule z klockami do zabawy , pizamke
ja kartke swiateczna , maz tez kartke ... jako tako nie robimy sobie prezentow pod choinke ...

[ursus_arctos]

katjuszke welniana, tak super fajnie milo mi sie zrobilo :) bo wzdychalam do tej chusty, ale kompletnie nie liczylam na to, ze maz mi ja kupi. no i dostalam :)
oprocz tego ksiazke "zwierz w lozku" (widze, ze nie tylko ja) i tradycyjnie skarpety welniane made by tesciowa (w tym roku zmienila styl i sa jeszcze fajniejsze).

[natasszzka87]

Ja- perfumy i biżuterie, M- perfumy i sweter
Baczek- renifera na biegunach, Baka, piłeczkę Oball, drewniane autko:rolleyes:

[Linda]

Maz kupil mi nowy obiektyw do lustrzanki, bawie sie ta zabawka juz drugi dzien:lol: Savka zrobila dla mnie piekne pudelko z wlasnoreczna dekoracja decoupage! Oscar kupil cieple skarpety na zimne wieczory. Od rodzicow dostalam krem, od bratowej sliczna torebka od Koperskiej (fajna mam bratowa!)

Maz dostal komplet t shirtow z 95% wlokna bambusa (plus ksiazki), T shirty sciagalam z NZ, potem zostaly zatrzymane przez urzad celny i martwilam sie ze nie dotra.... Savka dostala nowe-stare skrzypce (strasznie sie ucieszyla, bo poprzednie skrzypce to byl rozmiar 3/4, z ktorego wyrosla) sweterek, Oscar zestaw do wedkowania. No i oczywiscie byly tez ksiazki dla dzieci. Orli zestaw samochodow i ksiazeczki.

Magdo, ciesze sie ze torebka dotarla na czas, a sposob w jaki jeszcze przed swietami dotarla zostanie tajemnica pomiedzy twoim mezem i mna;-)

[equidna]

torebkę Koperskiej, do której wzdychałam od dawna, płytke z teledyskami DM, oraz szaficzek i czapkę wełnaine taaakie ciepłe (szkoda, że zima sobie poszla i + 6 st. mamy :()
a sobie kupiłam zarę oberżynkę, moje marzenie :love:, i tak zamotani w nią spędzilismy Wigilę
:baby: dostał swojego pierwszego misia przytulaka, choć jeszcze za mały. ale będzie miał na przyszłość :lol:

[marushka]

ja dostałam seksowną koronkową koszulkę do spania - co pewnie oznacza, że mam sie rozstać z moją porodową, bawelnianą granatową spraną aseksualną towarzyszką nocnych karmień :frown, ponadto karnet do spa (z terminem na środę przed sylwestrem ) i kosmetyki - uwielbiam dawać prezenty i uwielbiam je dostawać !!!:applause:

[ulala.v]

u nas było to samo do tej pory- w urodziny, imieniny, święta. zaczęłam strzelac delikatne fochy i powtarzac, jak bardzo mi jest przykro (mój nawet nie tyle, co mi nic nie kupował, co szedl ze mną PO fakcie do sklepów i kazał wybierac sobie prezent- co dla mnie jest masakrą..., mówiłam, że dobrze wybrany prezent świadczy o chęciach obdarowującego, tłumaczyłam, ze to nie chodzi, ze musze dostac drogi prezent, tylko o to, żeby się zastanowił, co by mnie ucieszyło i mi się przydało...)
tłumaczę...ale jakoś nie dociera ;) może kiedyś dotrze...ile lat ty tłumaczyłas?? bo ja dobiero 5te święta bożego narodzenia i inne święta po drodze...ile jeszcze mnie czeka tłumaczenia?? :D
najczęściej dostawałam na wszelkie okazje klasycznie 100zł :roll: z jednej strony fajnie bo kupię co sobie chcę ale tak naprawdę nie wiem czy kiedyś sobie faktycznie coś za to kupiłam, po proistu wkładałam do portfela i wydawałam na codzienne zakupy ewentualnie kiupowałam jakiś ciuch dzieciom :roll: i tyle było z prezentu ;)
Ja osobiście tego nie rozumiem, bo ja bardzo lubię dawać i robić prezenty :) luby niestety przeciwnie zawsze wszelkie prezenty robię ja, nawet dzieciom "bo on nie umie".
Moim zdaniem w tym temacie nie trzeba umieć, wystarczy chciec...ale może się mylę :roll:

[silver]

Ulala... chyba nie tylko to sa chęci. myślę, że kwetsia charakteru, tego, czy został w domu ktoś tego nauczony, zorganizowania.. Ja dopięłąm swego po 3 latach ;)
widocznie moje fochy są bardzo upierdliwe :D

ja też uwielbiam robic prezenty i ogromną frajdę sprawia mi wymyślanie, co kogo ucieszy :) :)
mój T. np był w tym roku megazachwycony.... podstawką pod jajko na miękko z logo Manchesteru :lol:
jest ich wiernym kibicem, więc ucieszył go taki drobiazg :
http://allegro.pl/item858731836_podstawka_pod_jajko_manchester_city_ oryginal.html (akurat nie ma tu dokładnie takiej, jak ja kupiłam, ale z tej serii)

[Kanga]

ukochane perfumy, płytę z chilooutową muzyczką do samochodu a z poniekąd chustowych... ogromną wygodną walizkę do targania chust i lalek na warsztaty :)

[tsumiko]

A ja dostalam ulubione perfumy Lacoste,od przyjaciol recznie robiony portfel,od mamy niestety pieniazki...ale za to z mezem kupilismy sobie gre Wii Sport Resort i projektor,wiec teraz szalejemy i gramy w kregle i inne takie.
Miki szalenie zadowolony z prezentow,dostal walizke tygryska Trunki,zoobie zyrafke,na ktorej codziennie po kilka minutek sie kladzie,aby odpoczac:),mnostwo ksiazeczek,drewniana zabawke ktorej nazwy nie znam,ale fajna...a i jeszcze zestaw do jedzenia,misia handmade i mydelka zwierzatka.Cudnie patrzec jak sie dziecko cieszy z prezentow!

[odynka]

szalik:P piękny szary sweterek:) kosmetyki do kąpieli, do ciała, do makijażu... książkę Pilipiuka, srebrny obrazek Matki Karmiącej... kolczyki od Ani z Tulikowa sprawiłam sobie sama a torbę od Joani zatrzymałam jak moja mama ją odrzuciła:( i biały agat na szczęście:) aaa i kaskę;)

najwięcej dostała żaba - ze cztery zestawy ciastoliny... drewnianą tablicę i pisaki, bilibo, drewniane układanki magnetyczne Haba i Heros, słodycze ofc, śpiewającego mikołaja, piękną bransoletkę od Ani z Tulikowa, bluzę, piłki dwie, książeczkę Charlie i Lola z otwieranymi okienkami, jakies spineczki i biżu itp w małej szkatułce... zestaw do malowania twarzy;) aha i super hiphopowe spodnie na polarze;) to chyba wsio:P

[buraczanajolka]

vichy podkład,tusz z wibratorem hehe,swetry...torebke kopertowke z piórami,plaszcz...czekolady.zo dostała lale piłke cymbałki pieska szczekajacego hefalumpa ogromnego ksiązeczki ciuchy bączka muzycznego i jakies miski drobne.a i wypasiony sweterek z zary angielskiej.i kapcie owieczki.

[lawendax]

Zarę Oberzynę z własnego sklepu hehe
Od M koszulkę - niekoszulkę takie małe czarne niewiadomo co :oops:
Od Taty tusz + ołówek Lanome, od mamy korale i miskę. I słodyze.

[Monik75]

sweter, buty, sukienkę (będę ubrana od stóp do głów:)), perfumy, krem do twarzy vichy. W tym roku z mm po raz pierwszy nie robiliśmy sobie prezentów:roll:,ja na wychowawczym kredyt na głowie i kasy niet:cryy:

[Mayka1981]

zażyczone i dostane:

portfel
dzbanek-termos
kosmetyki do kąpieli
fotelik dla małego montowany tyłem:applause:

ach no i zapakowałam sobie testowego pslinga, że niby też mój prezent ale dobrodusznie puszczę go w świat:hello:

rodzicom wspólnie zrobiliśmy kalendarz ze zdjęciami młodego oraz zdjęcia wnuków na magnesach na lodówkę, dla taty nowa płyta Stinga, dla mamy kolędy A.Bocelli, dla M też portfel, bratanica dostała smoczą sukienkę i drewniane autko

OT pisząc tego posta jakieś deżawi mam:bduh:

[atelka]

a ja swatcha ślicznego od męża
i książkę i skarpetki kolorowe :mrgreen:

od rodziców płytki jazzowe, dwie bluzki, korale, i bombki na choinkę

od teściów sweterek, szalik, pościel, kapcie

mała dostała kuchnię + różne produkty spożywcze HABA (rewelacyjny jest kurczak, nawet mu się nóżki i skrzydełka odczepiają)
kredki i blok, autobus duplo, książeczki

[pomidore]

Młoda ciuszki w ilosci nie do znoszenia, świecaco - garjaca piłka, mata grajaca, i inne zabawki ogłupiaczki:ninja:
A ja ...:cryy::cryy::cryy::cryy::cryy::cryy::cryy: od M. pierscionek w podziękowaniu za Młodą:cryy::cryy:

[kasiulka1975]

Dostalam torebke z kolekcji Evy Minge,kolczyki,korale-to od meza, pieniadze od tesciow, skarpety i perfumy od sasiada, deske do serow od kumpelki, zapach do domu od znajomych, kosmetyczke z tuszem do rzes,blyszczykiem,lakierem do paznokci od szwagierki i czekoladki od innych znajomych:)

[YPSI]

Od męża dostałam zestaw kosmetyków Molton Brown i "kupon" na zabiegi kosmetyczne oraz książki do nauki angielskiego + niespodziewanie wolne przedpołudnie ;-)
A od świekrów ;) otrzymałam książki: "odkryj silne strony Twojego dziecka" i 'Biegnąca z wilkami"
Od rodziców otrzymam "coś" :mrgreen: w lutym...

[sylvana]

[QUOTE=Mayka1981;475192]zażyczone i dostane:


fotelik dla małego montowany tyłem:applause:

Mayko, a jaki to fotelik? Jakbym mogła spytać. Akurat jesteśmy na etapie zakupu dla Małej następnego fotelika i zbieramy informacje. Żeby nie było reklamy to napisz mi proszę na pw.
A co do prezentów to cała masa ich była. Chyba grzeczna byłam w tym roku;-). Od M kamerkę i słuchawki z mikrofonem (będę mogła sobie skypa zainstalować:rolleyes:), od Karoli wspólnie z M dostaliśmy małego aniołka. Od teściów zestaw z bi-es (ładnie pachnie), od rodziców kuchnię polską, od brata i bratowej lampę solną. M dostał komplet noży i różne inne fajne rzeczy. Tradycyjnie najwięcej prezentów zebrała Karola no i teraz Oleńka.
My w prezentach dawaliśmy poszewki na jaśki ze zdjęciami młodych i odpowiednimi dedykacjami plus jakieś drobiazgi. Poszewki bardzo się rodzince podobały. A moja mama miała 21.12. sześćdziesiątkę, którą właśnie dziś obchodziła. I miała prezenty podwójnie. Nawet tort był i 60 świeczek do zdmuchnięcia. Dała radę. Dzielna babeczka!!!:thumbs up:

[ewadbr]

telefon i piękny pamiętnik :D

[b.szczelna]

a u nas w tym roku bez prezentów.Hania od Dziadków zakosiła pacynki i pojemnik na zabawki.ale to i tak najlepsze swieta w moim zyciu bo w swoim domu ze swoją rodziną;)

[jamamajka]

U mnie też posucha.

Tzn. od mamy dostałam szlafroczek i takie fajne przytulaśne skarpetokapciochy z Rossmanna (bo chciałam), ale od męża dostałam JAJO. Trochę jestem rozczarowana, bo jak można nie wiedzieć co ja chcę, gdy ja wszem i wobec naokoło trąbię że chcę CHUSTĘ?! :mad

Za to Major dostał wymarzone (przez mamę) drewniane klocuchy, lalę bez włosów, getry handmade i dwie stówy - wszystko poza ostatnim i przedostatnim do gryzienia na razie.

No ale u nas rodzina niewielka. Dlatego ja chcę mieć dużo dzieci. Chociaż na emeryturze będę dostawać prezentów moc. :ninja:

[Jasnie Pani :)]

Ja dostalam Mam Coat'a niby pod choinke, al juz wczesniej musialam rozpakowac, bo mi sie brzuch w niczym nie miescil,a zima do nas zawitala.

Luchon dostala lalke-Dzwoneczka (chyba by sie obrazila na Mikola, gdyby jej tego nei przyniosl :lol:), słonia wydmuchujacego motylki, flet i lunch box z Ksiezniczkami oczywiscie :). A ze slodyczy to o dziwo tylko kilka lizaczkow :thumbs up:

[jubu]

Rękawiczki na zimowe spacery (koniec z chodzeniem w narciarskich, chociaż przy dużym mrozie i tak nie mają sobie równych), foremki do ciast, kurtkę MaM, książkę Nigelli, talon na kanapę, fajową pomadkę i wymarzonego APLX :) :) :) Ale u mnie rodzina nadzwyczaj rozbudowana, stąd obfitość prezentów...

[jana]

jak to:

NIC????

:omg:

jaki mikołaj taki prezent :mad

[rudziutka]

Ja od M: rower! piękna srebrna damka z Decathlonu, najciekawsze, że do samej Wigilii nic o niej nie wiedziałam, była tak zakamuflowana :lol:

Ja od siebie: kaszmirowe miasteczko w graficie :lol:

M: ciśnieniową myjkę Kaercher'a, z którą właściwie śpi przez całe Święta :lol:

Ja i M. od rodziców: fajne bawełniane pidżamki - ja nie znoszę satynowych - i nasze życzenie - zestaw do fondue

A dzieciaki - już sama nie ogarniam: wielkie LEGO, grający non stop od trzech dni jeździk-pchacz, samochodziki, wielki pluszak NICI, mikołaj rock'n'rollowiec, piłeczka Oball, książeczki i fura słodyczy, które powoli utylizujemy..

Jakoś tak rozpustnie w tym roku wyszło. :ninja:

[martajotka]

książki, ksiązki, książki! :applause:teraz życzyłabym sobie trochę czasu by móc je przeczytać. Jeszcze kilka CD głównie z klasyką. I sukienkę od mamy :)
Młody został obsypany prezentami, ale najbardziej zachwycony jest rowerkiem. Oczywiście nie dosięga do pedałów więc trzeba go pchać:duh:. ale co tam. Miałam wielką radość gdy patrzyłam na jego emocje.
No i oboje dostaliśmy Kakaowca.:D

[emenemsy]

W wigilię rano zadzwonił listonosz i przyniósł nam wyczekiwaną od miesiąca lisę i w końcu z synem znowu można na dłuuugie spacery wyruszać :)

W prezencie przyleciała do nas na Święta mama. Mikołaj podał jej specjalnie dla nas słoik naszego ukochanego majonezu Świdnickiego :) Dostaliśmy emenemsowy kalendarz ścienny z naszymi zdjęciami - świetny jest! Ja dostałam upragnioną nową płytę Hey'a i wielkie pudło na moje filcowanki. Mąż dostał kieszonkową książkę o ptakach i t-shirty, na które wprasowywałam z potem na czole baranka Shaun'a - cieszył się jak dzieciak :) A syn - gryzaki, przytulaki i książki. Oczywiście najfajniejsze z tego wszystkiego były szeleszczące papiery i ciągnące się wstążeczki, hehe...

http://lh6.ggpht.com/_iLVN6rGIUJo/SzemgzyjnHI/AAAAAAAABHc/31cnRfEqjz8/s512/01.jpg

[Biedronka]

A ja ...:cryy::cryy::cryy::cryy::cryy::cryy::cryy: od M. pierscionek w podziękowaniu za Młodą:cryy::cryy:

ojjj...sie romantycznie zrobiło .....:twisted: