PDA

Zobacz pełną wersję : wiazanie poda



węgielek
07-05-2008, 17:52
mam problem z wiazaniem poda na plecach-dociagam, dociagam i dziec nadal mi opada, zarowno najmlodszy jak i sredniaczka. z przodu, gdy wiaze Tomka w kieszonce, jest ok, nie osiada mi, nosi jak wiazanka.
poradzicie cos? z tylu mam wrazenie, ze dziecko mi zapada sie w podaega.

ithilhin
07-05-2008, 18:27
rece na wierzch moze pomoga?

albo takie wiazanie pasow jak w kieszonce? to znaczy, ze najpierw przechodza pod pachami, na krzyz i do tylu na ramiona, krzyz pod pupa i wiazanie z przodu.
ale nie mam pojecia jak to sie sprawdza na plecach.

mart
07-05-2008, 20:31
wegielek, moze sie spotkamy w parku i poćwiczymy?
ja mam za sobą ponadgodzinny marsz po plaży w podzie na plecach ze śpiącą magdą i nic a nic nie opadło.

Agnen
07-05-2008, 20:51
Mart może jednak spróbujesz opisać, Mam ten sam problem, ale poda mam od dzisiaj i to raczej kwestia tego że wprawy nie mam. W ogóle to mi się wydawało że

nelles
07-05-2008, 20:53
Spróbuj może wiązać dziecko wyżej: tak żeby główka malucha była na wysokości Twojego karku a sobie pas zawiąż pod biustem (tak jak przy zakładaniu MT na plecach).

A jak poprowadzisz pasy po ramionami dziecka (i tez tak wysoko żeby miało głowę na wysokości Twojego karku) to wtedy na 100% nie będzie opadało.

mart
07-05-2008, 22:01
oczywiście mi nikt ładnych zdjęć nie robił na majówce, więc pokazuję M. w akcji:

http://www.wizualizator.pl/foto/mz-pod-03.jpg
http://www.wizualizator.pl/foto/mz-pod-04.jpg

widać jak Magda jest wysoko.

jak Magda jest już na plecach naciągam pasy w dół, dość mocno, przekładam do tyłu pod pachami, wcześniej układam panel między nóżkami Madzi (mamy szerszy i dłuższy niż standardowy), krzyżuję i wiążę z przodu. nic szczególnego. ważna jest lordoza, czyli to delikatne wygięcie kręgosłupa do dołu - inaczej jak w plecaczkach z chusty nie da się dobrze dociągnąć. ważne jest też żeby panel był w miarę przyzwoicie rozłożony na dziecku, choć mam wrażenie, że w podzie i tak przede wszystkim trzymają pasy.

acha, my mamy pasy wypełnione praktycznie do końca, co uważam za wynalazek absolutnie genialny (hanti - dzięki za inspirację!). to być może też pomaga wiązaniu nie opadać, bo tarcie jest większe i się węzeł nie rozluźnia.

Ola
09-05-2008, 10:57
wklejam link do instrukcji na Kubeba.com
mi się szalenie podoba ten sposób podkładania panela do przodu, na brzuszek dziecka
gdy pokazuje podaegi w szkołach rodzenia na lalce to jedynie takie wiązanie jest odbierane przez rodziców jako stabilne i bezpieczne
ja też czuję, że dziecko mniejsze jest fantastycznie opatulone, niemal jak w chuście
polecam
http://kubeba.com/pbb.htm

ithilhin
09-05-2008, 11:45
o fajne :-)
ja wkladalam material miedzy dziecko a siebie ale jak juz jest na plecach, przed poprowadzeniem pasow.
ja sie ostanio zastanawialm co by bylo jakby tak zrobic jak w tej instrukcji :-) jak sie okazuje ktos juz to z powodzeniem przetestowal.

węgielek
09-05-2008, 13:35
kubeba - bardzo mi sie podoba. na pewno przetestuje :)

salgonya
09-05-2008, 20:14
:op: A czy któraś z Was kojarzy, co to za chusta? Bardzo mi się spodobała :)
http://www.kubeba.com/boutique/catalog/images/Bahia.jpg
(fotka ze stronki kubeba)

mart
09-05-2008, 21:55
to są chusty kubeba - tak mi wychodzi z krótkiego researchu.
a ta?
http://www.kubeba.com/double_croise_enveloppe.htm
ciekawe kolory, ta czarna podoba mi się bardzo.
na TBW nie ma recenzji. ciekawe czy to dobre chusty...

ProzacVodka
09-05-2008, 23:21
to są chusty kubeba - tak mi wychodzi z krótkiego researchu.
a ta?
http://www.kubeba.com/double_croise_enveloppe.htm
ciekawe kolory, ta czarna podoba mi się bardzo.
na TBW nie ma recenzji. ciekawe czy to dobre chusty...

tez kiedyś na nią zwróciłam uwage i też nie mogłam nigdzie znaleźć komentarzy :?