Która chusta jest podobna do grecji?

[Olapio]

Jakoś nie przekonują mnie takie cienkie chusty, najczęściej jeszcze sztywne ;) szukam czegoś mięsistego i miłego jak natka grecja. Pomożecie?

[Mayka1981]

Jakoś nie przekonują mnie takie cienkie chusty, najczęściej jeszcze sztywne

Eeee :hmm:cienkie sztywne chusty? Jest coś takiego? Co na przykład?


szukam czegoś mięsistego i miłego jak natka grecja. Pomożecie?

Neobulle:thumbs up:

[espejo]

Nie macałam grecji, ale nino miodowo-szafranowe jest mięciutkie i grubiutkie:) aare przy nim to cienizna:mrgreen: z tym, że ja o wełnie...

[Olapio]

girasol, rapalu

same pasiaki nati chociaz nie sa sztywne to nie maja miekkości grecji :)

[Olapio]

naprawde te pasiaczki neobulle takie są? całkiem ładne :D

[Mayka1981]

No rapalu to jeszcze uwierzę chociaż nie macałam ale sporo opinii takich krąży (niemniej tyczą sie starszych egzemplarzy nowe ponoć już są fajne...)

A co do girasola to pozwolę się nie zgodzić :ninja:

Jak chcesz puchate to może jakiś kaszmir? :twisted:

[grimma]

indio purpur z lnem
miekkie sztywne mile otulajace

[aliona]

przypuszczalnie fale brązowiejące (przypuszczalnie, bo nie macałam, ale sporo o nich czytałam). podobne miękkie i super nośne.

fale kapokowe - grubsiejsze i bardzo nośne, nie tak miękkie jak grecja, ale z całą pewnością nie sztywne. dają takie fajne wrażenie poduchy na ramionach.

neobullek cieńszy od grecji ale mięciuchny.

[marushka]

indio purpur z lnem
miekkie sztywne mile otulajace
IMO indio cieniutenkie jest - porównałabym je do jedwabiu - co do grubości, ale rzeczywiście otula niezwykle

[Olapio]

no ja myslałam o indio (ale ktore) i o leo ale nie wiem czy one sa takie, tylko gdybam sobie na podstawie zdjęć ;)

[Ania z Tulikowa]

Jeśli miałaś na myśli grecje wełnianą to ciężko bedzie Ci znaleźć coś równie mięsistego i miękkiego. Najbliżej jest indio moss, nino szafran miód, elipsy wełniane czekoladowe, podobno wełniane rybki, wszystkie wymienione z powodu tych właśnie walorów i super nośności ciężko dostępne :( Może te nowe nati z merynosów?
Leo mięsisty nie jest na pewno.

[morepig]

Hi hi - zapraszam na macanie indiow różnych, nowych Bebelulu póki mam oraz innych :)
edit-Aniu, Olapio miała zwykła grecje aczkolwiek bardzo fajnie miękka a nie zmechacona jak inna znajoma(ciekawe czym załatwiła!) i do tego fioletowa. Ciężko jej będzie dogodzic :)

[lalika]

Do natki i bawelnianej i welnianej zadna chusta nie jest podobna :)
To sa niezwykle udane chusty pod wzgledem miekkosci i nosnosci. Na ramionach sie ma fajnie miekki kawal szmaty, no nie ma sie jak wrzynac.
Moss jest puchaty, ale jak sie dziecko wsadzi w wiazanie, to jednak sie robi bardziej plaski, na ramionach tez. Chociaz nosny jest bardzo oczywiscie.
Konopie zlamane sa tez fajne w sumie :)

[ane]

miękkie i mięsiste są stare, dobrze złamane hoppy.
i niedrogie :P

[Olapio]

a ja wczoraj rozważałam sprzedaż mojej fioletowej grecji, to teraz już nie wiem
jeszcze mąż mi mówi, żebym nie sprzedawała bo ta jest najfajniejsza :D

[ulala.v]

chciałam obalić twierdzenie, że rapalu jest podobne do grecjowej natki ;)

mam obydwie i obydwqie bardzo lubię ale każdą za co innego.
Grecja jest mieciutka i puszysta jak flanelowy kocyk, "śliska" i dość gęsto tkana z cienkich nitek, od wyjęcia z pudełka miękka, nie wymaga łamania.

Rapalu jest rzadziej tkana ale z grubszych nitek, po wyjęciu z pudełka można nią gwoździe wbijać ;) ale po złamaniu robi się przyjazna, ładnie nosi, przy próbie zamotania 18,5 kg 3,5 latka nie wrzynała mi się w przeciwieństwie do Grecji.
imo to dwie różne chusty aczkolwiek obydwie bardzo fajne :)

[Mayka1981]

chciałam obalić twierdzenie, że rapalu jest podobne do grecjowej natki ;)



A kto tak twierdził? :ninja: IMO nijak się jedna do drugiej ma...

[ulala.v]

o ja blondynka!:duh: nie umiem czytać ze zrozumieniem :twisted:
dobra już kumam :D
zrozumiałam, że piszecie, że rapalu jest równie miękkie i puchate jak grecja :P dopiero czytając wątek 4rty raz zakumałam kontekst :D

[Mayka1981]

Luzik :hello:

[Olapio]

od dzisiaj testuje zare i...cienizna :(

czyli powinnam sprobowac fal, indio (ale w koncu ktore?) neobulle ale to ciensze wiec moze latem ;)

morepig w koncu musze sie do Ciebie wybrac ale ciagle mi nie po drodze, niby z dzieckiem na urlopie ale na nic nie mam czasu :hide:

[marushka]

nino sh jest rzeczywiście super nośne i bardzo puchate, grubaśne wręcz ( straaaaaasznie żałuje, że puściłam je w świat :hide:)

[nitka]

Fale na pewno - brazowiejace sa milutkie od poczatku, wiekszosc pozostalych fal bawelnianych robi sie milutka dopiero po zlamaniu. Jesli indio - to raczej z domieszkami sa jednak ciensze. Podobno len wlasnie robi sie ladnie "puchaty" i miesisty w miare lamania.

Neobulle sa zupelnie inne - i mi niestety jakos nie bardzo podpasowaly, ale to widac kwestia gustu - chociaz uwielbiam ich kolorki.

Grecja jest wyjatkowa :)