PDA

Zobacz pełną wersję : Pieluszki Imse Vimse



wanderluster
06-05-2008, 21:26
Kiedyś mart pisała, że jej pieluszka Imse Vimse ma rzepy, a beata2802 zdziwiła się, bo jej pielucha bez rzepów.

Dzisiaj odebrałam Imse z pieluszkarni i widzę, że one NIC nie mają na tych skrzydełkach - ani rzepów, ani zatrzasków, nic.

Też tak macie? I to się trzyma? Widziałam rady, żeby podpiąć Snapim, ale czy normalny otulacz daje sobie z tym radę?

ko-zo
06-05-2008, 21:38
ja mam tylko jedną imse - flanelkową i ona nie ma zapięcia. Trzymana jest tylko przez otulacz i nie zdarzyło mi sie, żeby spadła. Sapim tej flanelkowej przynajmniej nie zapniesz bo on nie nadaje się do flaneli - nie zaczepia się. Nie ma tez tak naprawdę takiej potrzeby. Jedyny problem jaki mam to bardzo ruchliwe dziecko :D Założyć Danusi nie zapinaną pieluszkę wymaga nie lada sztuki... Mi najłatwiej w tej chwili założyć pieluszki zapinane na rzepy.

Agnen
06-05-2008, 21:45
ja mam z froty bez zapięć. Otulacz wystarcza.

petisu
06-05-2008, 22:40
Ja też myślę, że fajnie jak jakieś zapięcie na tej pieluszcze jest, bo nawet na współpracującą Luśkę trudno to założyc. Poza tym ta pieluszka taka maława się wydaje już nam, chociaż Luśka drobna raczej.

Anna Nogajska
08-05-2008, 23:36
ja mam też wersje imse bez zapięcia. trzeba zakłądać umieszczając pieluszkę uprzednio w otulaczu, wtedy jest dużo łatwiej. no i imse jest w kilku rozmairach, trzeba kupić przynajmniej 3, ale fakt, że przejścia pomiędzy rozmiarami są co jakieś pół roku, więc w miarę sensownie.


mnie nie przeszkadzało raczej zakłądanie tylko to, że pieluszka bardzo szybko była przesikana.

enkeli
04-02-2009, 17:46
Tu kurs obrazkowy jak zakladac IV:
http://www.jardinediapers.com/images/D/d_171.jpg

My mamy jeszcze do tego zestawu przesliczne duze agrafy - te z podwojnym zapieciem (prezenciora dostalismy od przyjaciol - pewnie wiedzieli jakie nasze malenstwo bedzie - znajac rodzicow), ale przyznam sie szczerze - nie uzywalismy ich jeszcze. A nasze dzieciatko - to diabel w ludzkiej skorze przy zmianie pieluszek.. Jest we wszystkich katkach przewijaka (a ma dopiero 3 tygodnie, nie wiem co bedzie pozniej). Ale dajemy rade!
:seesaw:

Anna Nogajska
04-02-2009, 22:23
a ja się tych agraf boję :hide: wyobrażenie, że ta szpila jednak się odepnie i wejdzie w brzuszek dziecka...

Biedronka
04-02-2009, 22:27
mi nie przeszkadza brak rzepów bo jak pisze aniamamaalexa zakłada sie pieluszkę z otulaczem i jest łatwo :)
Ale zawsze można rzep przyszyć 8))

ja natomiast mam jedną pieluszkę unikat :lol:
flanelowa one size z rzepem Imse Vimse 8))
ma wszyty wewnątrz wkład i jest baaaardzo fajna :lol:

calineczka
05-02-2009, 01:50
ja mam 4 szt. frotowe bez rzepów. używam snappich do spinania, bo z samym otulaczem to ciężko mi założyć.
Przesikują sie szybko i niestety dłuugo schną.
I jeszcze jedno: na początku były takie milusie a teraz po kilkunastu praniach są takie sztywniejsze, bardziej szorstkie...

enkeli
05-02-2009, 16:30
Ja tez tych agrafek (choc sliczniutkie sa) sie przestraszylam, no nawet jesli maja to podwojne zapiecie i dlatego do dzis zapatulamy malenka bez nich i sie trzyma fantastycznie, choc ten dziec to zywa woda. Moze wynajde im inne zastosowanie - np beda sluzyc do przyczepienia znaczka lub zwierzaczka odblaskowego do torby z akcesoriami malej na wyjscie lub gdzies, gdzie wynajde im miejsce..
:bliss:

matka.kobitka
08-02-2009, 11:24
moje Imse Vimse też bez niczego, ale jeszcze nie zakładałam