PDA

Zobacz pełną wersję : NIECH KTOŚ ZERkNIE



manika
08-12-2009, 14:40
Witam to nasze pierwsze próby motania na początku próbowałam kangurka bo wydawał mi się taki śliczny i prosty :duh:
ale do rzeczy proszę doświadczone bardziej ode mnie w noszeniu dziewczyny napiszcie jak oceniacie to wiązanie ,PROSZĘ !!
Nie ma szans abym w najbliższym czasie mogła się wybrać na jakieś spotkanie np Klub Kangura , a w moim mieście nikogo nie widziałam w chuście a mieszkam tu już 30 latek także widok mamy z dzieckiem w chuście jest mi znany tylko ze zdjęć w necie ;/ . Z góry dziękuję za wszystkie wskazówki .
Martwię się czasem że za ciasno wiążę to moje dziecię :(
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f005541548e4b95d.htmlhttp://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/602b0b913e602df4.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/86b7c50c5b9ca2cc.html

tutaj są wszystkie fotki coś za szybko mi się wkleiło

manika
08-12-2009, 14:43
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/602b0b913e602df4.html

i jeszcze ta

Biedronka
08-12-2009, 14:47
manika jestem pod ogromny wrażeniem
piekna kieszonka :thumbs up:
zabardzo nie ma sie czego przyczepić :ninja:
a przy szyjce nie ma za ciasno ciut ?
Podciąg tylko kolanka ciut wyżej żeby maluch miał je na wysokości
swojego pepka i sle puchar :thumbs up:

Agnen
08-12-2009, 14:48
IMO to to jest bardzo ładnie dociągnięte wiązanie, gładko na pleckach, u Ciebie na ramionach też ładnie rozłożone, generalnie masz talent. Możesz tylko zwrócić uwagę czy nie masz dociągniętego nierównomiernie górnego brzegu (czy sam brzeg chusty nie wbija się w szyjkę maluszkowi), ale tu chyba nie masz tego problemu, dokładnie nie potrafię ocenić.
Chusta musi bardzo mocno przylegać do dziecka, żeby podtrzymywać jego ciężar ciała. Luzy w chuście powodują że maleństwo musi trzymać się samo.

No właśnie Biedronka, pisałyśmy razem ;)

neverendingstory
08-12-2009, 14:49
bardzo ładna kieszonka moim skromnym zdaniem:thumbs up:

manika
08-12-2009, 15:41
Właśnie czasem wydaje mi się że koło szyjki jest troszkę za ciasno ;/ale jak zrobię lużniej to mu ta łepetynka znowu do tyłu leci . staram się też żeby pupka wpadła głęboko do chusty choć czasem nie wychodzi .. może za mało materiału z chusty pod pupcię daje ??? i w jakiej szerokości powinny być te nózki dziecka ?????to mi powiem szczerze nie daje spokoju .

ulala.v
08-12-2009, 15:56
manika mam 2,5 miesięczną córę i ten sam problem z główką. Ja sobie radzę za pomocą pieluszki. Składam pieluszkę tetrową na 4 po czym zwijam w rulonik i zawijam w brzeg chusty, tym sposobem HAnutek ma elegancki zagłówek i już łepetyna nie lata ;) Niedługo nasze dzieciaki zaczną stabilnie główke trzymać i problem zniknie sam :)

Agnen
08-12-2009, 15:59
manika dobrze dociągnięta chusta jest wtedy kiedy dziecku główka nie lata, czyli dobrze jest tak jak masz. Patent z zawijaniem czegoś jest niezły, ale nie może zastąpić dobrze dociągniętej chusty (bo będą luzy na pleckach)

manika
08-12-2009, 16:01
ulala.v (http://chusty.info/forum/member.php?u=4168)
dzieki za przypomnienie o tej pieluszce muszę zacząć tak wlaśnie robić ... i może ktoś ma jakiś patent na to jak podciągnąć te kolanka żeby od razu za pierwszym razem pupcia wpadła w chustę tak jak trzeba i kolanka oraz rozłożenie nóżek było takie jak trzeba

Agnen
08-12-2009, 16:07
kolanka muszą być tak szeroko jak sobie dziecko je samo układa jak leży. a poprawić je można po zawiązaniu, tylko nie wiem czy umiem wyjaśnić słownie ;) Chwytasz za łydki i kolanki i wsadzasz dzieciowi pupę głębiej w chustę

manika
08-12-2009, 16:16
Czyli mam rozumieć że lepiej zrobić waleczek z chusty z dobrze dociągnąć niż wsadzać np.pieluszkę ???

manika
08-12-2009, 16:22
Właśnie słownie trudno to przekazać ;/ niby czytam o tym jak to robić z tymi kolankami ale fajnie by bylo jakby to ktoś pokazał :( .. no ale jak juz pisałam póki co bez szans na wyrwanie sie z domku na jakies warsztaty :( bo starsza zasmarkana strasznie