PDA

Zobacz pełną wersję : MAMA PO CESARCE, TEŻ CHCE NOSIÆ...



Genowefa
02-05-2008, 13:28
Piszę w imieniu koleżanki, która przeszła cięcie cesarskie. Powoli przeciągam ją na stronę oświeconych 8)) 8)) mam, czyli chustomam :D Koleżanka zagięła mnie jednak stwierdzeniem, że ona chyba nie będzie mogła nosić w chuście, bo miała cesarkę (o której zapomniałam zresztą, "podczas oświecania"... :OOPS: ). Pewnie powinna radzić się lekarza ale może jest tu doświadczona mama, która była w podobnej sytuacji, a jednak nosiła swe dzieciątko? Jeśli tak, to od kiedy można nosić i czy w ogóle można. I czy jest z tym jakiś problem, jakiś dyskomfort?
Wasze opinie i rady przekaże jej.

Magdalena
02-05-2008, 13:31
Od kiedy nosić będzie zależało oczywiście od stanu zagojenia nacięcia cesarskiego, i tu faktycznie konsultacja z lekarzem wskazana.

Z mojej strony co mogę doradzić to unikać wiązań wokół brzucha - wykończenia tybetańskie.

Zachęcam do kangurka: otoczenie ramion wychyla ku przodowi miednicę, co chorni dolne mięśnie brzucha. Małe otoczenie chustą brzucha.

Zniechęcam do koali (tez ze względu na wiek dziecka), ale także na fakt, że w tym wiązaniu jest duży nacisk na brzuch. Większy niż w kieszonce i kangurku.

La Loba
02-05-2008, 13:33
Ja po cesarce - już noszę, bo juz mnie blizna nie boli.

ithilhin
02-05-2008, 13:39
mozna. przeciez tak czy tak z czasem zacznie nosic, chocby na rekach, prawda?
oczywiscie trzeba zaczynac od kilku minut i stopniowo wydluzac czas noszenia. jak sie zaczyna od maluszka to organizm sie przyzwyczaja do obciazenia.

ProzacVodka
02-05-2008, 14:01
Przecież nosi się dziecko, tak jak powiedziała ithilhin, na rękach.
Ja po cesarce, klocka urodziłam ciężkiego i w sumie szybko zaczęłam nosić.

hanti
02-05-2008, 14:33
przez pierwsze dwie-trzy doby po cc to było bardziej przekładanie małej niż noszenie, ale od 8 doby już bez przeszkód i dyskomfortu nosiłam

Linda
02-05-2008, 14:49
Ja zaczelam nosic Orinka 10 dni po cesarce :)

yena
02-05-2008, 15:02
Z tego co pamiętam, to fizykoterapeuta w szpitalu podkreślał, że właśnie nic nie można nosić oprócz dziecka, oczywiście. I tak robiłam - już w drugiej dobie chodziłam z małą na rękach, bo tylko wtedy nie płakała. Pewnie gdybym miała wtedy odpowiednią chustę byłoby mi dużo wygodniej...

sabcia
02-05-2008, 15:36
zaczełam nosić trzy tyg po cesarce, bo dopiero wtedy trafiłam na chusty.

Genowefa
03-05-2008, 12:09
:nak:

Super, dzięki za odpowiedzi. Naprawdę, nie spodziewałam się takiego odzewu :) Jesteście super! :) :*

05-05-2008, 15:52
(...)

grimma
05-05-2008, 19:52
ja zaczelam nosic w 6tyg po cc
nic mnie nie ciagnelo nic nie bolalo. ale roznie bywa.
ponoc ciezar dziecka jest bezpieczny dla blizny

joawoj
05-05-2008, 22:34
Ja też zaczęłam nosić 6 tygodni po cesarce, ale myślę, że jezeli blizna ładnie się goi, to spokojnie można wcześniej.

zaisa
06-05-2008, 00:24
Janka w trzeciej dobie zaczęłam nosić - na rękach, w szpitalu - wtedy mi go wreszcie dali na salę. I szwungu od tego ostrego dostałam, bo wcześniej, to raczej się słaniałam ;)

agata_t
06-05-2008, 09:27
Ja już kilka dni po cesarce robiłam wszytstko co przed, a Hanie nosiłam od razu. Wprawdzie na rękach, ale ciężar ten sam.

Agmani
06-05-2008, 12:47
Przeciez nie chodzi o to, ze ma nosic zaraz i natychmiast, jak tylko jej znieczulenie z nog zejdzie. W ciagu pierwszego miesiaca zacznie sobie spokojnie nosic i juz, jak poczuje sie gotowa... Poiwedziala chustonoszka po dwoch cesarkach :wink:

Genowefa
06-05-2008, 16:39
Wow, jesteście super, naprawdę:)

Już wysłałam koleżance wasze opinie i rady, zobaczymy co powie..:) :)

Olga
07-05-2008, 21:48
Ja zaczęłam nosić w chuście 2 tygodnie po cc. Na początku wiązałam tylko koalę, bo nic innego nie umiałam i nic mi nie przeszkadzało, cięcie jest dużo niżej niż węzeł. No i na początku nosiłam krótko, też żeby się mały przyzwyczajał stopniowo, dopiero od 6 tygodnia więcej (godzina i dłużej).

ladybird
08-05-2008, 21:24
Hmmm... Ja nosiłam swoje szczęście od około 2. tygodnia, ale bardzo mało i na początku w kołysce, ze względu na brak ucisku na brzuch. Potem wiązałam w kieszonkę, ale niestety dało się to odczuć, bo "rwało" mnie w okolicach blizny. Dopiero jak młoda główkę zaczęła trzymać i przerzuciłyśmy się na koalę, to było całkiem wygodnie :) No ale może takiego miałam pecha, że mi się długo rana goiła, bo dość boleśnie ją odczuwałam jeszcze w piątym miesiącu.

Na koniec dodam, że żadne niedogodności nie zniechęciły mnie do noszenia i polecam chusty każdemu, chociaż sama niewiele jeszcze o nich wiem. Uważam że niezależnie od wszystkiego warto chociaż spróbować...

The End

Budzik
12-05-2008, 14:47
Zaczęłam nosić w 7 dobie po porodzie, w 2x. nic mnie nie bolało, nie ciągnęło, wiąże się przecież w talii, a blizna jest tuż nad spojeniem łonowym.

rebelka
12-05-2008, 22:11
Ja mam zamiar jutro włożyć maluszka do kółkowej chociaż na chwilę bo najszybciej uspokaja się na rękach a ja mam ręce słabe :? Zobaczymy jak będzie, acha to będzie 7 doba po cc. Trzymajcie kciuki !

alhana
13-05-2008, 06:53
rebelka bedziemy trzymac napewno:)

malgo
14-05-2008, 14:44
od siodmej doby po cesarce (wtedy wrocilam do domu). bez najmniejszego problemu; nosilam w elastycznej i wiazalam kieszonke.

baba-iga
15-05-2008, 22:30
oups! ja też po CC i nawet do głowy mi nie przyszło, żeby się zastanowić czy mogę nosić. :hide: