...

[słoneczny_blask]

...

[Mayka1981]

jak z klamrą to MT Lana (http://www.pieluszkoland.com/Lana_Rubin_Mei_Tai-320.html) - miałam czerwony na testach był śliczny:mrgreen:

[Meta]

A atestowane to będą wszystkie firmówki - Hoppediz, Didymos, Storch, Lana.
ALE: dziewczyny, które szyją nosidła na zamówienie, używają klamer z atestem - i bardzo chętnie informują, jak nosidło/MT/hybryda jest uszyte (jak głęboko wszyte pasy, jakie zabezpieczenia, skąd materiał itd).

[słoneczny_blask]

Mi by się marzyło takie ładne, ręcznie zdobione... :D
Tak czy inaczej wszystkie drogie i zanim uzbieram na nie, uzbieram też więcej informacji ;)

Dziękuję dziewczyny :)

[ewadbr]

jeśli chodzi o atesty to wisiadła też je mają :rolleyes:
więc ja bym się na nie tak ślepo nie patrzyła ;-)

[słoneczny_blask]

...

[lola_22]

ellaroo atestowane są

[Mayka1981]

OT:
Wisiadło też mamy i synek je super toleruje. Służy nam jako "transporter" po schodach (5 pięter). Na dole wyciagam synka i do wózka. Spowrotem analogicznie. Na 2 minutki jest super i nawet wygodny, bo potrafię skoczyć z nim do spożywczaka w bramie obok (5 metrów od domu) i synek w sklepie całkiem rześki, uśmiechający się do sprzedawczyń, w domu jest już zupełnie w objęciach morfeusza. Kupiłam, gdy nie wiedziałam jeszcze nic o chustach i przeczytałam, że nosidło super zdrowe dla bioderek i kręgosłupa. Wystarczyło raz wyjść na dłuższy spacer i się okazało, że nie - pampers odgnieciony i dziecko po wyjęciu strasznie puszczało bąki (czyli w "wisiadle" miało to utrudnione).

Ja bym jednakowoż na spacer po schodach wybrała przynajmniej poucha albo kółkową, jak się panie w spożywczaku na wisiadło napatrzą to uznają, że jest ok:roll: I wisiadło jest tragiczne dla bioderek i kręgosłupa - więc jednak polecam puścić na all i zainwestować w coś zdrowszego:thumbs up:

[jana]

wątpię czy kiedykolwiek zdarzyła się taka sytuacja, że w MT coś się odpruło podczas noszenia :rolleyes:
jesli chcesz byc pewna to wybierz od którejś z forumek a najpierw poczytaj o konkretnej osobie szyjacej w dziale recenzje
oby nie no-name na allegrowie, bo to faktycznie róźnie może być ;-)

edit: zgadzam się z mayką a pouch można sobie uszyć samenu i wyjdzie super-tanio a na krótkie wyjścia idealny :)

[słoneczny_blask]

...

[Mayka1981]

Ale po drugiej stronie różowy i może nie pasować dla synka m męża, bo tę stronę widać.

Ja też mam synka -ale tego róży nie widać w zasadzie zobacz (http://chusty.info/forum/showthread.php?p=413667#post413667) sama. Zresztą wzorów i kolorów podobnych nosideł jest od groma - na pewno coś dobierzesz:mrgreen:



Z pouchem rewrlacyjny pomysł. Macie jakieś linki?

Bushido ma ładne (http://www.pieluszkoland.com/Chusty_Typu_Pouch_Kieszonka-k3-0-3-default.html)

Te (http://www.chusta.pl/index.php?option=com_virtuemart&page=shop.browse&category_id=5&Itemid=29) są chyba najtańsze z kolei - no i zawsze możesz uszyć coś sama albo ktoś CI może uszyć...

Porozglądaj się po sklepach forumek, cudeńka można znaleźć :applause:


Z tym "puścić na allegro" mam duży dylemat moralny. Naprawdę superkrucho o mnie z kasą i żeby sobie kupić fajne nosidło - potrzebuję sprzedać "wisiadło" i to za cenę podobną, za jaką kupiłam (kupiłam "śmigane"). Żeby tak się stało - muszę wystawić na allegro i napisać, że jest super. Ktoś kupi i będzie swoje dziecko męczył, dopóki jak ja sie nie skapnie, że z tymi biodrami i kręgosłupem jest coś "nieteges", (a moze się nie skapnąć do czasu aż dziecko wyrośnie ;) ). No i albo mój nie będzie miał nosidełka, albo "uszczęśliwię" inne dziecko...

Rozumiem - sama miałam taki dylemat bo dostałam w prezencie wisiadło i torbę na dziecko - ale nie oszukujmy się, jak ktoś chce kupić to kupi a robiąc drugi obieg odbierasz producentom zarobek:ninja:

[Meta]

Strasznie wam dziękuję :applause:
Ale po drugiej stronie różowy i może nie pasować dla synka m męża, bo tę stronę widać.
Lana ma różne kolory swoich nosideł :lol: Mayka pisała akurat o czerwonym, bo taki poszedł do testów


Z pouchem rewrlacyjny pomysł. Macie jakieś linki?
Jest sporo wątków o szyciu poucha na naszym forum - poszukaj :)
A tak na szybkiego:
http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=11090
http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=9680 << w tym temacie link do filmiku z instruktażem
No i zawsze można kupić gotowy - nie wiem czemu sobie wkręciłam, że chcesz szyć sama :duh: :)

[Jasnie Pani :)]

Z pouchem rewrlacyjny pomysł. Macie jakieś linki?
ojj, cos to cienko widze, ze twoj maz zgodzi sie na cos uszyte przez ciebie, a na MT od kogos, ktto tym sie zajmuje od lat nie :roll:


Z tym "puścić na allegro" mam duży dylemat moralny. Naprawdę superkrucho o mnie z kasą i żeby sobie kupić fajne nosidło - potrzebuję sprzedać "wisiadło" i to za cenę podobną, za jaką kupiłam (kupiłam "śmigane"). Żeby tak się stało - muszę wystawić na allegro i napisać, że jest super. Ktoś kupi i będzie swoje dziecko męczył, dopóki jak ja sie nie skapnie, że z tymi biodrami i kręgosłupem jest coś "nieteges", (a moze się nie skapnąć do czasu aż dziecko wyrośnie ;) ). No i albo mój nie będzie miał nosidełka, albo "uszczęśliwię" inne dziecko...
no to jak jest taki dylemat, to napisz do mamy_trójki http://dolinablekitnychkwiatow.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?0 ona juz kiedys przerabiala zwykle nosidelko - takie jak masz- na ergonomiczne.

Kiedys tutaj byl link do dyskusji, a raczej awantury, na innym forum, gdzie sie atestowana klamra od atestowanego wisiadla rozpiela w czasie noszenia i dziec glowka o beton zaliczyl :roll: Tak bym w te atesty na miejscu twojego meza nie wierzyla, zwlaszacza, ze wasze wisiadlo juz jest z drugiego obiegu i nie wiadomo jak pierwszy wlasciciel go traktowal.

[słoneczny_blask]

Dzięki. Daliście mi wszyscy dużo do myślenia. Jak już znajdziemy coś dla sibie, to napewno sie pochwalę.