PDA

Zobacz pełną wersję : WNM a rodzaj wiazania



Ajka
29-10-2009, 00:39
u Natusia stwierdzono WNM chodzimy na rehabilitację i po słowach pani rehabilitantki wywnioskowałam że będzie przeciwna chuście i już nie pytałam o chusty , miałam ostatnio problemy z noszeniem Natka w kieszonce bo jak nie spał to się strasznie wyginał do tyłu i cały się prężył , ale jak spał to było ok więc nosilismy się żadko i tylko wtedy jak wiedziałam że będzie spał , ale wczoraj spróbowałam go zamotać w 2X i :eek: mały nawet jak nie śpi to się nie tygina ani się nie pręży no jestem w szoku bo już myślałam że bedzeimy musieli drastycznie ograniczyc chuste do końca rehabilitacjii co by mu nie zaszkodzic a tu taka niespopdzianka

pszczoła
29-10-2009, 00:42
Ja już pisałam w innym wątku - Lena też miała WNM i nam fizjoterapeutka pozwoliła się nosić, tylko w pozycjach podobnych do tych, które wymuszały ćwiczenia (kręgosłup zwinięty w kłębuszek).
Noście się na zdrowie:thumbs up:

Ajka
29-10-2009, 00:45
no właśnie tak sobie myślę że pora by było się nauczyć może kołyskę wiązać ale jakoś mi to nie idzie

nam rehabilitantka powiedziała że nie wolno go nosić pionowo

aliona
29-10-2009, 00:46
Iwex też miał WNM, ale nie wiązaliśmy się w czasie rehabilitacji.
Jak weszliśmy na pierwsze zajęcia, to mąż niósł młodego na rękach w pozycji brzuchem do brzucha. Od razu jak nas rehabilitantka zobaczyła, to powiedziała, żeby tak nie nosić, tylko w pozycji krzesełka z pleckami opartymi o brzuch rodzica (niewesołe mieliśmy miny :frown)

może jednak warto podrążyć temat z rehabilitantką, każdy przypadek jest inny, a i specjailści czasem nie mają pojęcia o chustach, albo kojarzą tylko torby na dziecko.

pszczoła
29-10-2009, 00:47
Ja rehabilitantką nie jestem, a i WNM pewnie WNM nierówne. Nam pozwolono nosić w pionie, byle mała się rozluźniała i zwijała jak najwięcej.

Ajka
29-10-2009, 00:51
no ja też nie jestem ale tak właśnie sobie myślę że jeżeli Natuś jest rozluźniony w chuście to mu nie powinno zaszkodzić jakby mi się prężył i napinał to bym go nie nosiła , zresztą i tak nie nosimy dużo i najczęściej wtedy śpi

pszczoła
29-10-2009, 01:26
tak właśnie sobie myślę że jeżeli Natuś jest rozluźniony w chuście to mu nie powinno zaszkodzić

Nam na to kładziono ogromny nacisk, żeby unikać sytuacji, w których mała będzie się naprężała. Skoro w chuście jest ok, to chyba ok.
Ale, jak napisała Aliona, lepiej podrążyć temat. Może nawrócicie rehabilitantkę:twisted:

sawanna
29-10-2009, 01:38
Nam zakazano swojego czasu używania chusty ze względu na WNM i chyba to była słuszna decyzja :-( Nasz mały strasznie się w niej prężył. Jeśli u Was jest inaczej to może warto pogadać z rehabilitantką?