PDA

Zobacz pełną wersję : Zachustowalam przez prog, o polnocy, w 5 min



enkeli
27-10-2009, 14:23
I ja sie pochwale, a co tam.

Ostatnim razem, jak bylismy w Polsce, odwiedzilismy znajomych, ktorym urodzil sie synek. Mial niespelna tydzien.

I zachustowalismy ich, bez narzucania sie i zbednej gadaniny, doslownie w 5 min, przez prog i o polnocy. I juz tlumacze od konca jak to bylo: wyladowalismy w Warszawie pozno, powedrowalismy do jednych znajomych skrecac sushi, z pelna taca powedrowalismy do malenstwa, bo juz raniutko jechalismy dalej. Warszawa to tranzyt zawsze, z okazji lotniska. Wiec u nich wyladowalismy koli polnocy, az wstyd bylo z wizyta, ale musialam, bo chcialam noworodka zobaczyc i juz! Wic pobylismy z 5 min, z zegarkiem w reku. Nasza mala w chuscie, bez szemrania, stekania i gadania, po locie z Polnocnej Krainy, gdzie skarpetek i innych szalikow trza miec namotanych, po szoku temperaturowym, kilku godzinach podrozy i niedogodnien - cala w skowronkach, usmiechnieta - gada, siedzi, zaraz za jakis czas zaypia i co tu wiecej pisac - same wiecie - szczeki ludziom niewtajemniczonym opadaja, jak zwykle.

To ich pewnie przekonalo.
Bo o chustach nie slyszeli za duzo, chwalili sie wozkiem i innymi nabytkami - wiadomo.

A dzis mi pisza, ze chuste maja, probuja motac i bardzo sie ciesza..

Jestesmy z Aino dumne, ze nastepny chuscioszek bedzie mial wygodnie na tym swiecie.

Koniec wywiadu. Nie ma wiecej co pisac, bo bylo krotko i na temat, w te 5 minut wizyty o polnocy i przez prog.

:)

Mayka1981
27-10-2009, 14:46
:applause::applause::applause:

bo to właśnie trzeba tak pokazywać - że zawsze i wszędzie się da bez problemu i bez ceregieli :thumbs up:

jana
27-10-2009, 15:02
pikna historyja,;-)
ino tak dalej :thumbs up:

silver
27-10-2009, 16:00
super :thumbs up:

AMK
27-10-2009, 16:12
Super :thumbs up:

Meta
27-10-2009, 16:24
Aż mi się gęba śmieje do takich opowieści :) :thumbs up: