PDA

Zobacz pełną wersję : Zgłupiałam-nocnik



karolinka251
23-10-2009, 09:40
Dziewczyny wsparcia szuka jakiejś rady. Zośka ma 22miesiące. od roku sadzamy na nocnik. siedzi i to by było na tyle- dosłownie kilka razy udało się zrobić na nocnik. Teraz panie w żłobku wzięły się ostro za odpieluchowywanie dzieci- usłyszałam że Zosia jest jedynym dzieckiem które na nocnik nie robi. Ja twierdzę że nie jest gotowa chyba. Wkurza mnie to żę chyba cioice w żłobku pokazują jej wstyd wstyd i ona sama jak zrobi w pieluchę to tak sobie robi ale na nocnik nie chce. generalnie widzę żę kupę trzyma i robi po powrocie do domu chowając się przy tym. Boję się że ona się po prostu boi robić w żłobku. Co dalej??

magnolia
23-10-2009, 22:12
W sumie mała jest już duża, to nie wiem czy działają takie same tricki jak przy wysadzaniu maluszków, ale może spróbuj ją sadzac na nocnik w takich sytuacjach kiedy domyślasz się że może się coś zdarzyc, mamy często radzą aby wysadzac przed jedzeniem, po jedzeniu, przed spacerem, po spacerze, przed spaniem i po spaniu no i jeśli jakieś sygnały w międzyczasie to też. A to że kupę robi i się chowa to chyba normalne, wiele dzieci tak ma - ktoś kiedyś pisał, że mu dziecko kupę robiło w spiżarni w pieluszkę no i po prostu mama postawiła tam nocnik i maluszek sam zaczął robic tam na ten nocniczek, więc może wstaw nocnik tam gdzie się mała chowa. Super rady są u Kingi w odpieluchowaniu bez przemocy (gdzieś tu jest link do e booka) i w pożegnaniu z pieluszkami. Powodzenia:)

mama-japonka
23-10-2009, 22:53
www.bezpieluch.pl (e-book na końcu strony), choć głównie tyczy się wychowania bez pieluch od początku. Jednak daje do myślenia.
U mnie było tak, że Jacek, jak miał 22 miesiące to zaiskrzył o co chodzi z siusianiem na kibelek, ale potem mu się odechciało i w ogóle nie chciał siadać, a z kupką się chował. Przeczekałam 3 miesiące nawet nie wspominając o niczym i potem zaiskrzył momentalnie. Każde siusiu na kibelki to było wielkie hurraaa z podrzucaniem u taty :mrgreen:

karolinka251
23-10-2009, 23:44
magnolia jak tak właśnie ją wysadzam ale kurcze efekty mizerne

jujama
24-10-2009, 00:11
Myślę, że powinnaś porozmawiać z paniami w żłobku. Niezależnie od tego czy załatwia się na nocnik czy nie, nie powinny jej ośmieszać i zawstydzać. To niedopuszczalne i szkodzące - patrz ta wstrzymywana kupka. Powiedz, że sobie tego nie życzysz. No kurcze głupie baby!