Zobacz pełną wersję : Prośba do posiadaczek Manduki
Wielką mam prośbę do posiadaczek Manduki. Chyba musiałabym kupić nosidło dla siebie na zimę i chyba byłaby to Manduca. Moje dziecko siedzące w chuście w kieszonce ma pomiedzy kolankami ok.40 cm, od karku do samego dołu pupy ok. 48 cm. Czy Manduca nie bylaby za mała? Czy mogłybyście zmierzyć jaki jest wymiar panela w załozonym nosidle?
Ja chcialabym żeby panel sięgał od kolanka do kolanka a może byc tez nieco szerszy bo chyba zawinąc można.
A jak nie Manduca to co dla wiekszego dziecka? Jedenaście i pół kilo?
paula_bed
22-10-2009, 16:27
z tego co pamietam to manduca do 20kg nosi:-)
wiec nie sadze zeby mala byla:)
A nie masz od kogo pozyczyc zeby przymierzyc?Bo to wydatek troche spory i tak w ciemno to srednio sie kupuje.
Moja Mala spi teraz nie bardzo mam jak zmierzyc. Jak mnie nikt nie uprzedzi to za ok godzinke zmierze:)
panel limitowanych ma 34cm szer a zwyklych 32.
u dziecka samodzielnie siedzacego nei ma juz takiej potrzeby by nosidlo bylo od kolanka do kolanka
Mam manducę.Ona chyba ze wszystkich nosideł ma najszerszy panel.Wojtek ma prawie 13 miesięcy waży 10 kg i jest dość długi.Manduca pasuje super i myślę,że jeszcze na długo wystarczy.
Co do reszty, to już MOREPIG napisała.Ona się zna:)
Hanke nosze w manduce. ma prawie 3lata i jakies 13-14 kilo. i jest ok ;) edit: mam limitowana olive grove
Hanke nosze w manduce. ma prawie 3lata i jakies 13-14 kilo. i jest ok ;) edit: mam limitowana olive grove
to jak sie bedziesz pozbywac to daj znac :P
chyba ze chcesz na ktoras z nowych limitow wymienic :P
Ono ma troszkę szerszy panel od manduci. I łatwiej się go, moim zdaniem, na kurtkę zakłada.
A zmierzcie też ono, proszę!
Ja noszę Zosię w manduce i jest juz trochę za mała, ale lepszego nie mam. Choc sposób uszycia manduki jest taki, że bardzo dobrze pod pupą się układa i jakoś szerzej jest między kolankami niż w innych nosidłach o teoretycznie tej samej szerokości panela przy pasie biodrowym.
Bardzo poszukuję większego nosidła, bo zimę jeszcze na pewno będę nosić, ale na razie nie widzę.
no dziewczyny zmierzcie :) bo moje ono poleciało hen do Czarnolasu :D a nie chcę nowego wyciągać.
mogę za to bondolino zmierzyć bo mam.
wieksze beda chyba angelpacki ergo i beco. o beco może Biedronka coś powie bo są chyba w pieluszkarni..
anakom, przed chwilą zmierzyłam, ONO ma 36 cm w miejscu wszycia panela. Mam manducę od trzech miesięcy i zdecydowałam się teraz kupić ONO (mam je od poniedziałku). Moim zdaniem jest na zimę wygodniejsze.
Powierzchnia panela : 35/35 cm
Szerokość panela regulowana
Długość kapturka 37 cm
Szerokośc pasa biodrowego : 13 cm
Pas: regulowany (min 65 cm, max ok.130 cm)
Jesteście nieocenione :) Dzięki dziewczyny :)
Nie mam jak sprawdzic i przymierzyć :(
Lika, dlaczego Ono się łatwiej zakłada? Musze poszukac na forum tego nosidła bo nie kojarzę :hide:
Kachna, a czy ta Olive Grove jest choć trochę zielona czy raczej szara ( bo taka wychodzi na fotkach a często oliwkowego nie da sie dobrze sfotografowac więc nie wiem jaki Olive Grove ma naprawde kolor ).
o. zaraz wogole zrobimy watek porownawczy he he :)
ono- sądze ze ze wzgledu na pasy wiązalne :)
OG- oliwkowoszara jest, ale i tak nie do dostania :)
ech OG to moje marzenie manducowe:P i jeszcze ta "stara" brązowa z kwiatkami;)
Kachna, a czy ta Olive Grove jest choć trochę zielona czy raczej szara ( bo taka wychodzi na fotkach a często oliwkowego nie da sie dobrze sfotografowac więc nie wiem jaki Olive Grove ma naprawde kolor ).
wg mnie to zolnierska zielen, te kwiatki na materiale sa takie szarawe w sumie.
Lika, dlaczego Ono się łatwiej zakłada? Musze poszukac na forum tego nosidła bo nie kojarzę :hide:
Ma wiązane górne pasy, na wzór MT. Nie trzeba za każdym razem gdy zmieniasz kurtkę (a ja mam ich kilka i to różnych grubości), regulować pasów. W przypadku jeśli chcesz nosić z przodu, odchodzą też akrobacje z zapinaniem zabezpieczenia na karku. Ono takiego zabezpieczenia nie ma, bo nie potrzebne jest przy jego konstrukcji. W manduce jest to kiepsko rozwiązane. Nim wszystko poreguluję, pozapinam, to chwilę trwa i już jestem cała spocona. A Ono zapinasz w pasie na klamerkę, zawiązujesz pasy i gotowe. Bez regulacji. Ważne jeśli często rodzice na zmianę noszą dziecko. ONO też lepiej się układa, bo jest miękkie, a manduca dość sztywna (mam limitowaną czekoladową, nie wiem czy inne tak samo mają).
Ale jeśli nie nosi się na zmianę z mężem i nie zmieniasz zbyt często kurtek to i manduca jest ok. Najlepiej przymierzyć sobie oba i porównać. Dla mnie ONO jest wygodniejsze i na zimę manduca idzie w odstawkę.
No, z tym pasem piersiowym to się nie zgodzę. Mnie z kurtek niektóre MT pasy zjeżdżają (sztruksowe najmniej), a tej wady są pozbawione ergonomiki z pasem piersiowym. Ja góre manduki mam wyregulowaną do wzrostu (ale mój m nie nosi), a reszte reguluję dołem pasów.
Chciałabym zobaczyć one ONO;-) i ponosić choć chwilę.
Ma ktoś w Krakowie?:ninja:
ostatnio wysylalam jednej dziewczynie ale ona nieforumowa, tzn chyba jej na tym forum nie ma :)
KK na pewno ma :)
No, z tym pasem piersiowym to się nie zgodzę. Mnie z kurtek niektóre MT pasy zjeżdżają (sztruksowe najmniej), a tej wady są pozbawione ergonomiki z pasem piersiowym. Ja góre manduki mam wyregulowaną do wzrostu (ale mój m nie nosi), a reszte reguluję dołem pasów.
Chciałabym zobaczyć one ONO;-) i ponosić choć chwilę.
Ma ktoś w Krakowie?:ninja:
Manduca zjeżdża, jak nie zapiąć pasa piersiowego. Jak dziecko chcesz nieść z tyłu, to nie jest to problem. Ale jak zapinam małą z przodu, to jest mi naprawdę ciężko zapiąć sobie pasek na karku, pod kapturem, gdy jestem ubrana w grubą kurtkę. Może to po prostu kwestia wysportowania, nie wiem. Gdy dziecko jest z kolei na plecach to ciężko mi kapturek obsłużyć samodzielnie. Ono ma też fajniejszy zagłówek, łatwiej go sięgnąć, gdy maluch z tyłu, niż ten w manduce.
Zaznaczam jednak, że to są tylko moje odczucia. Dla innych osób może być odwrotnie, latwiej im z manducą niż z Ono. To jednak bardzo indywidualna sprawa.
Aniu mogę warunkowo dopisać Cię do testów ONO ew wysłać Ci jak wróci po testowaniu;)
No tak, ja już od dawna nie noszę z przodu. Ale faktycznie, jak mi sie ze dwa razy zdarzyło na wakacjach, że wyciągałam śpiącą Zo z fotelika do manduki do przodu, żeby się nie obudziła, to mąz zapinał mi ten pasek łączący ramiona.
Odynko, jak nie dorwę w Krakowie kogoś z Ono, to się przypomnę:hello:
Hmm ja Manduki nie miałam okazji oglądać na żywo, ale ona ma aż tak krótkie pasy, że musicie je spinać na karku? :roll: Ja w moim Angel Packu po prostu krzyżowałam pasy na plecach (co niekoniecznie musi być wykonalne dla większogabarytowych tatów :p) i było w porządku
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.