Linda
14-04-2008, 21:45
Przepraszam, jezeli niegramatycznie napisalam, nie wiem czy po polsku mowi sie hybryd, czy hybryda...
No ale przejdzmy do rzeczy :wink:
Na spotkaniu o nosidlach ergonomicznych wspomnialam, ze istnieja tzw half buckle Tai, czyli taka hybryda pomiedzy MT a nosidlem ergonomicznym. Takie nosidlo ma panel jak w MT, dlugie pasy jak w MT, ale zamiast pasa biodrowego wiazanego, jest usztywniony pas biodrowy zapinany na klamerki, tak jak w nosidle ergonomicznym. Po co taki wynalazek, moze sie ktos zapytac??? Jest to naprawde fajna sprawa dla tych ktorzy lubia wiazane pasy tak jak w MT, ale chca miec latwosc zapinanego pasa biodrowego. Po angielsku takie nosidla nazywa sie half bucke, 1\2 buckle, czyli tlumaczac bardzo luzno, jest to nosidlo z polowa sprzaczek :wink:
Druga zaleta takiego rozwiazania, to bardzo duza wygoda w noszeniu dzieka np z przodu. Ja do tej pory nie spotkalam sie z nosidlem ergonomicznym (no moze poza Active Mom Carrier), ktore wygodnie nosiloby mi sie, gdy mam synka z przodku.
Jest kilka firm, ktore szyje takie nosidla, mnie urzekly wzory i sposob wykonania malej, rodzinnej amerykanskiej firmy Olives & Applesauce, albo O&A.
Przedstawiam wam moj nowy nabytek, 1/2 tai tej firmy. Kolezanka sprzedala mi swoje nosidlo, ktore bylo specjalnie dla niej szyte. Jest to dwustronne nosidlo, z jednej ma piekny, zywy panel z bawelny, wszyta kieszonke, a z drugiej moj ulubiony rodzaj materialu tzw minkee (taki jak w moim joeysling MT). Poniewaz Kat emigruje latem do Australii, stwierdzila, ze material minkee bedzie na Antypody za goracy 8))
No ale przejdzmy do rzeczy :wink:
Na spotkaniu o nosidlach ergonomicznych wspomnialam, ze istnieja tzw half buckle Tai, czyli taka hybryda pomiedzy MT a nosidlem ergonomicznym. Takie nosidlo ma panel jak w MT, dlugie pasy jak w MT, ale zamiast pasa biodrowego wiazanego, jest usztywniony pas biodrowy zapinany na klamerki, tak jak w nosidle ergonomicznym. Po co taki wynalazek, moze sie ktos zapytac??? Jest to naprawde fajna sprawa dla tych ktorzy lubia wiazane pasy tak jak w MT, ale chca miec latwosc zapinanego pasa biodrowego. Po angielsku takie nosidla nazywa sie half bucke, 1\2 buckle, czyli tlumaczac bardzo luzno, jest to nosidlo z polowa sprzaczek :wink:
Druga zaleta takiego rozwiazania, to bardzo duza wygoda w noszeniu dzieka np z przodu. Ja do tej pory nie spotkalam sie z nosidlem ergonomicznym (no moze poza Active Mom Carrier), ktore wygodnie nosiloby mi sie, gdy mam synka z przodku.
Jest kilka firm, ktore szyje takie nosidla, mnie urzekly wzory i sposob wykonania malej, rodzinnej amerykanskiej firmy Olives & Applesauce, albo O&A.
Przedstawiam wam moj nowy nabytek, 1/2 tai tej firmy. Kolezanka sprzedala mi swoje nosidlo, ktore bylo specjalnie dla niej szyte. Jest to dwustronne nosidlo, z jednej ma piekny, zywy panel z bawelny, wszyta kieszonke, a z drugiej moj ulubiony rodzaj materialu tzw minkee (taki jak w moim joeysling MT). Poniewaz Kat emigruje latem do Australii, stwierdzila, ze material minkee bedzie na Antypody za goracy 8))