Zobacz pełną wersję : ZABUJANA OMOTANIEM PIUMA
"Chustomama, chustotata, cała Rodzinka z chustą lata":wrapmom:
Dotarła do nas Nati. Jestem tak szczęśliwa i zauroczona, że przybiegłam się pochwalić. Franio nie marudził, dał się zamotać i zasnął. Ja i M. zastanawiamy się czemu dopiero teraz zdecydowaliśmy się kupić chustę??
Jest fantastyczna. Na razie wypróbowana w domowych pieleszch, ale już jutro ruszy na podbój naszego miasteczka. ;)
http://lh3.ggpht.com/_brcJ5FoEUUU/SteMbpA5ptI/AAAAAAAABXc/yLe8VWwT5pQ/s512/chusta2.JPG
http://lh6.ggpht.com/_brcJ5FoEUUU/SteMFVmFkJI/AAAAAAAABXU/CJKJ44r5wvo/s512/chusta1.JPG
Forumkom, które pomogły w wyborze chusty słonecznie dziękuję :D
Bardzo ladnie wam w tej chuscie.Jesli moge tylko cos delikatnie zasugerowac,nozki maluszka musza byc szerzej,tak zeby byla pozycja zabki.A wiazanie ladne i staranne pozatym;-).
Dzięki za radę. Tak czułam, że z tymi nóżkami coś nie tak. Obiecuję poprawę. I nie mam nic na swoje usprawiedliwienie:duh:, idę się wstydzić.
Poprawię się na pewno!!
Sie nie ma czego wstydzic,kazdy jak zaczynal to niezle gnioty wiazal;-).Powodzenia!
forgetit
16-10-2009, 00:11
I pasy jeszcze te, co idą po bokach, wsuń na koniec w doły podkolanowe (jak już nóżki będą w odpowiedniej pozycji, czyli kolanka na wysokości pępka i lekko odwiedzione na boki).
Aha, a jeśli Franek jeszcze sam nie siedzi, to powinnaś mu schować rączki do chusty.
Dzięki za radę. Tak czułam, że z tymi nóżkami coś nie tak. Obiecuję poprawę. I nie mam nic na swoje usprawiedliwienie:duh:, idę się wstydzić.
Poprawię się na pewno!!
:applause:
Ech....jak wspomne moje pierwsze wiazani:oops:
.....Zamiast isc sie wstydzic wloz Franka w chuste i idz na spacer :) Kilka spacerkow (wiazan) i bedziesz instyktownie wiedziala jak sie TO robi - Repetito mater studiorum est!
a ja przeczytałam "zabijana omotaniem puma" haha i dopiero spojrzałam w jakim podforum znajduje się wątek;) chyba już macz zmęczona jestem:P
nasze pierwsze wiązanie wcale lepsze nie było:lol:
zobaczysz, ćwiczenie czyni mistrza!
będzie świetnie, a jest całkiem nieźle:thumbs up:
Miłego motania. Ślicznie wam :D
a ja przeczytałam "zabijana omotaniem puma" haha i dopiero spojrzałam w jakim podforum znajduje się wątek;) chyba już macz zmęczona jestem:P
nie czuję się zabijana omotaniem :bliss::lool:
drogie forumki, a dzisiaj jak ocenicie? czy pupcia nie za bardzo wpadła?
http://lh4.ggpht.com/_brcJ5FoEUUU/StmbowfHmII/AAAAAAAABYU/Pxq6CPo0fXE/s640/chust.JPG
Moze pupka troszke za bardzo wpadla,specjalistki na pewno cos napisza.Tym razem musisz zdecydowanie mocniej dociagnac chuste,przy szyjce jest bardzo luzno,moze jak mocniej dociagniesz (nie ma sie czego bac) to i wtedy pupka mniej wpadnie.Ale idzie ku lepszemu:thumbs up:.
a ten nadmiar materialu gdzie mam schować lub zrolować?
Mozesz zrolowac,wtedy waleczek bedzie milo otulal szyjke maluszka,ja kiedys tak robilam korzystajac z instrukcji hoppka.Waleczek trzeba zrobic przed wlozeniem malucha do chusty,potem wszystko tak samo jak robilas do tej pory,dociagasz kawalek po kawalku a efekt koncowy powinien byc taki mniej wiecej http://www.hoppediz.de/en/wissenwertes/the-art-of-carrying/the-wrap-cross-carry/.
dzięki, następnym motaniem poprawię :)
lawendax
17-10-2009, 14:24
Materiał pod główką można dociagnąć za górną krawędź, chwytając gdzieś tak w 2/3 długości od krawędzi.A jak mały zaśnie to tym materiałem możesz nakryć mu główkę żeby nie opadała. Fajnie że się zachustowaliście :-)
Ja robię wałeczek tak jak pisała Tsumiko. Moje cudo nie trzema jeszcze główki. Poza tym jak już umoszcze skrzatka w kieszoce, włożę nadmiar materiału z plecków pod pupkę małego - tak pomiędzy niego,a mnie to dociągam wiszące ogony zgodnie z kolorami pasków tj. ciągnę w dół kolor najbliżej dziecia, potem środkowy, na końcu zewnętrzny; to samo z drugim ogonem. Patrząc przy tym na przeciwległe ramię dziecka tzn. jak dociągasz lewy ogon chusty, to dziecku robi się ciaśniej po prawej stronie. Jak czuję, że nie ma luzów dopiero krzyżuję pod pupcią. Mam nadzieję, że cos z tego chaosu zrozumiałaś :lol:
Karolcia
19-10-2009, 15:20
Na karku można zrobić wałeczek np z pieluszki tetrowej, a jeśli nie ma takiej potrzeby to po prostu podciągaj do karku tylko tyle materiału, aby było na styk do karku, a wszystkie nadmiary pod pupę wkładając pomiędzy siebie i maluszka. To da C poczucie pewności, że Franek będzie dobrze siedział i nie wypadnie.
Pupka jest ok.
Powodzenia:)
Dzięki. Dzisiaj byl nasz debiut w Krakowie i chusta świetnie się sprawdziła. :)
Mój Mąż po prawie nieprzespanej nocy, płaczu Bąbelka i wodzenia wzrokiem za mamą zapakował malca w chustę. Po około 30 minutach Bąbel radośnie wtulił się w tatę i zasnął. Bez smoczka, bez cyca i bez zapachu mamy. "To najlepiej wydane 2 stówy na tego malca" - skomentował Mąż ;-)
http://lh5.ggpht.com/_brcJ5FoEUUU/S7NZWzb6GkI/AAAAAAAACrY/Pl8qvYfGpsA/s512/plecak.JPG
Pierwszy plecaczek, czekam na opinie
martajotka
31-03-2010, 17:30
jak pierwszy to całkiem udany. Ale moim zdaniem pupa musi byc niżej- kolanka wyżej.
Poza tym niech się spece wypowiedz.
Zyczę dalszych udanych prób! :)
Zamotana Małgosia http://lh6.ggpht.com/_brcJ5FoEUUU/TUKOd_uERXI/AAAAAAAADc4/inw8k6lNO7g/s512/IMG_7048.JPG
Piuma, jaki to przepiękny śpioszek!!!! :)
śliczna Małgosia a ja się śmieję :):):) bo Kasia nosi się w takiej samej chuście i smoczek ciumka też taki sam ....
śliczna Małgosia a ja się śmieję :):):) bo Kasia nosi się w takiej samej chuście i smoczek ciumka też taki sam ....
marjen jak napiszesz, że mieszkacie w Małopolsce to padnę ;) Pozdrawiam
marjen jak napiszesz, że mieszkacie w Małopolsce to padnę ;) Pozdrawiam
nie, ale w sumie nie aż tak daleko bo na Górnym Śląsku :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.