PDA

Zobacz pełną wersję : Twarde, sztywne muśliny



ph78
15-10-2009, 22:38
Dziewczyny,

ja rozumiem, że bawełna organiczna nie zmiękczana chemią i żeby nie
dodawać zmiękczaczy do prania pieluch... Ale choć były dosyć sztywne
i twarde przy zakupie, to czekałam cierpliwie tych kilkanaście prań,
by osiągnęły maksymalną chłonność, a może i trochę zmiękły.
Niestety, z każdym praniem nasza tetra staje się coraz twardsza i
bardziej drapiąca! Do tego stopnia, że ja mam tarkę na dłoniach od
fasonowania przy rozwieszaniu i składania, a dziecko zaczerwienioną,
podrażnioną pupę...
Mam tetrę różnych firm (Imse Vimse, Disana, Lenya, Kikko), piorę w
Jelpie w 60 stopniach z dodatkowym płukaniem z olejkiem z drzewa
herbacianego.
Czy ktoś miał podobny problem i zna rozwiązanie?

stasiu-lova
15-10-2009, 22:44
ojej, ja mam wszytkie z tych firm i sa mieciutkie jak kaczuszka ( w odroznieniu od zwyklej tetry).
fajnie by pewnie podziałały orzechy ale ich do pieluch nie mozna

mart
15-10-2009, 23:00
ja mam bardzo twardą wodę - i zwykła tetra jest szorstka bardzo, jak po kupnie. bambusowe kikko wciąż mięciutkie jak owieczka a niebielone muśliny kikko w miarę miękkie, na pewno nie tarka ale też nie jak owieczka:)

ja dodaję eko-zmiękczacz sonnetu do każdego prania - tego typu środek nie powinien zmniejszać chłonności.

no i prasowanie zmiękcza.. .ale musi się chcieć:ninja:

Biedronka
15-10-2009, 23:02
dobrze mart pisze .
twarda woda jest winna
dodaj zmiękczacza.
ja mam miekka wode i pieluchy jak obłoczki mieciutkie :ninja:

ph78
16-10-2009, 12:01
Dobrze prawicie, że winna jest woda, bo w Łodzi na pewno jest twarda!
Pralka jest nowa, pielutki prawie też...
Poszukam zatem eko zmiękczacza, bo już mamy rumień na pośladkach:mad:

A czemu orzechów do pieluch nie można - tłuszczą, jak mydło marsylskie?
Pewnie czytałam, ale mi umknęło;-)
Bo do orzechów się przymierzam dla nas i może do ubranek.