PDA

Zobacz pełną wersję : jak zapakować w pieluchę tuptusia????



atoja
15-10-2009, 13:32
Pomocy :eek: :mad :cryy:
Nie mogę dziecka w pieluchę zapakować. Zaczęło się od opanowania umiejętności raczkowania. Młoda nie dała się na plecy położyć. Po kilku dniach stanęła przy meblach i pieluchę wkładaliśmy na stojąco. Dziecię stało spokojnie i matka mogła nawet 4 napki zapiąć w Wonderoosie czy IB. I tak nam przeszło 3 miesiące zleciało:ninja:
Od miesiąca młode chodzi i za nic nie stanie w miejscu na choćby 10 sekund. Pieluchy na napy za nic nie nałożę, z rzepami wcale nie lepiej, albo krzywo zapięte i ranią nóżki albo za luźno i wycieka. No i w efekcie jedziemy na majteczkach huggiesa:hide:.
Jakieś rady? Chcemy się wielo pieluchować :cryy:

ekomummy
15-10-2009, 13:38
Pomocy :eek: :mad :cryy:
Nie mogę dziecka w pieluchę zapakować. Zaczęło się od opanowania umiejętności raczkowania. Młoda nie dała się na plecy położyć. Po kilku dniach stanęła przy meblach i pieluchę wkładaliśmy na stojąco. Dziecię stało spokojnie i matka mogła nawet 4 napki zapiąć w Wonderoosie czy IB. I tak nam przeszło 3 miesiące zleciało:ninja:
Od miesiąca młode chodzi i za nic nie stanie w miejscu na choćby 10 sekund. Pieluchy na napy za nic nie nałożę, z rzepami wcale nie lepiej, albo krzywo zapięte i ranią nóżki albo za luźno i wycieka. No i w efekcie jedziemy na majteczkach huggiesa:hide:.
Jakieś rady? Chcemy się wielo pieluchować :cryy:

Mój starszy synek jak już raz wstał to nie dał się pózniej położyć :p. Oprócz ostatniego przewijania na noc. Wyspecjalizowałam się w nakładaniu pieluszek w biegu i przerzuciliśmy się na rzepy na dzień (na napy nie udawało mi się).

Powodzenia. Może młoda po początkowym nasyceniu chodzeniem da się jednak położyć :)

jussti
15-10-2009, 13:42
Ja mojej Młodej daję coś ciekawego w łapki, najlepiej jakiś kosmetyk lub bizuterię mamusi ;)

yetta
15-10-2009, 13:49
Ja tez zawsze daję coś do ręki (fluid w plastikowej butelce na przykład). Gdy się zajmie nie ma problemu. Ale i tak zdarza się, że nie chce niczego i wtedy jest płacz, ale pieluszkę i tak zawsze udaje mi się założyć bez problemu (czy to napy czy rzepy, czy formowanka i otulacz). Nic mu nie będzie jak chwile popłacze, a pieluszka na pupci musi być. :ninja: :mrgreen:

magnolia
15-10-2009, 20:25
dobrym rozwiązaniem dla takiego małego uciekiniera (u nas dopiero raczkuje, ale histeria i uciekanie przy zakładaniu pieluchy już od dawna) jest tetra do gaci wełnianych - dziec stoi, majty w dół - tetra do gaci - gatki w górę i uffff koniec:) a przy formowankach to też daję coś interesującego do ręki, i często ten przedmiot zmieniam. Niestety czasem nic nie pomaga i dziec swoje musi odpłakac:oops:

atoja
15-10-2009, 20:34
Młoda zabawiana na różne sposoby. Efekt mizerny bo jak dostanie coś atrakcyjnego to siada i zaczyna badanie tegoż :lol: a położyć się nie da- po sekundzie jest obrót na brzuch. Nie daję rady jej trzymać i wkładać pieluchy.


dobrym rozwiązaniem dla takiego małego uciekiniera (u nas dopiero raczkuje, ale histeria i uciekanie przy zakładaniu pieluchy już od dawna) jest tetra do gaci wełnianych - dziec stoi, majty w dół - tetra do gaci - gatki w górę i uffff koniec:) a przy formowankach to też daję coś interesującego do ręki, i często ten przedmiot zmieniam. Niestety czasem nic nie pomaga i dziec swoje musi odpłakac:oops:


Kurcze, że tez najprostsze rozwiązanie mi go głowy nie przyszło. :duh:
Gacie i tetra. :applause:
To rozpoczynam poszukiwania odpowiednich gatek :)
A gacie i bambino mio mogą być???

magnolia
15-10-2009, 20:38
A gacie i bambino mio mogą być???

no ja nie widzę przeszkód:)

Iwanna.T
15-10-2009, 21:06
My zmieniamy pieluchę na siedząco.
Ja siedzę - młody u mnie na kolanach plecami do mojego brzucha. Rozpinam, zdejmuję, siup na nocnik, myję, podnoszę, układam pieluchę (w tym czasie młody zwiewa i jakoś go trzeba zwabic z powrotem), sadzam na pieluszce, zapinam (irytacja zwykle zaczyna się przy bodziaku).

Obleci bez większych nerwów, zarówno rzepy, jak i napy, ale Igi to traktuje trochę jak zabawę ;)