bprusek
12-04-2008, 16:36
Witam wszystkie noszące mamy, tatusiów i noszone dzieciaczki.
Ja, Basia ze stanem posiadania: córka Ola, córka Agusia i mąż Krzysztof. Jestem z Bytomia i tam też jeździmy na bardzo miłe spotkania chustowe oraz do Ikei w Katowicach.
Zaczęło się na jesieni zeszłego roku od przeglądania allegro, a tam chusty, tzn chusty pomiędzy mnóstwem toreb do noszenia kartofli ewentualnie dzieci. Na szczęście trafiłam na Hoppediza (w tym czasie był szał: aukcje prywatne, czekanie na kolejne dostawy), forum chustowe gazety i tak stałam się posiadaczką Dublina. Teraz doszeł Leo Rouge od Lidki oraz stoję w kolejce na mt anntenki. I tak się nosimy, żałuję tylko że przy starszej nie wiedziałam o chustach.
pozdrawiam
basia.
Ja, Basia ze stanem posiadania: córka Ola, córka Agusia i mąż Krzysztof. Jestem z Bytomia i tam też jeździmy na bardzo miłe spotkania chustowe oraz do Ikei w Katowicach.
Zaczęło się na jesieni zeszłego roku od przeglądania allegro, a tam chusty, tzn chusty pomiędzy mnóstwem toreb do noszenia kartofli ewentualnie dzieci. Na szczęście trafiłam na Hoppediza (w tym czasie był szał: aukcje prywatne, czekanie na kolejne dostawy), forum chustowe gazety i tak stałam się posiadaczką Dublina. Teraz doszeł Leo Rouge od Lidki oraz stoję w kolejce na mt anntenki. I tak się nosimy, żałuję tylko że przy starszej nie wiedziałam o chustach.
pozdrawiam
basia.