PDA

Zobacz pełną wersję : rogalik w kieszonce ;)



stokrotka
12-04-2008, 10:49
Dziewczyny help! Motam i motam tę kieszonkę, niby powoli coraz lepiej mi wychodzi, niby wszystko się dociąga, a jednak po jakimś czasie maluch wygina mi się w rogalik.. Na początku trzyma główkę na bok, bo się rozgląda i musi wszystko widzieć, potem główka opada - bo zasypia, a jak zasypia to ciężar ciała spoczywa na jednym boczku. Nie wiem co robić, jeszcze mocniej go przycisnąć (ale już naprawde jest mocno, po rozmotaniu mamy ślady ciuchów ;) )? Czy już go motam krzywego (ale nie wydaje mi się..)?. Pomóżcie bo wygodnie i fajnie to nam jest, ale nie chcę narobić Brunkowi więcej szkody niż pożytku.
http://images32.fotosik.pl/213/46a754a4a4dcf789m.jpg
http://images26.fotosik.pl/194/677c178987ce2959m.jpg

ithilhin
12-04-2008, 14:28
a poza chusta tez sie wygina?

dociagasz takze srodek chusty, nie tylko gore i dol?

stokrotka
12-04-2008, 16:13
Poza chustą nie noszę go tak całkiem prosto tylko w pozycji pólleżącej raczej. No właśnie dociąganie dla mnie jest ciągle tajemnicą - ja chwytam te poły zwisające na wysokości łokcji i ciągnę kawałek po kawałku od jednego brzegu do drugiego (na szerokość), może jeszcze coś źle robię? Na początku Bruno w chuście jest prosto, potem jak mu już blogo to się przegina..

ithilhin
12-04-2008, 16:25
ale poobserwuj go jak lezy sobie swobodnie - czy wtedy sie wygina. bo byc moze wygina sie za bardzo - ale to musi ocenic fachowiec jakis.

Michal tez mi sie wyginal w kiesoznce i na rekach. za zgoda rehabilitantki w chuscie nosiam go w wiazaniu, w ktorym moglam temu przeginaniu zapobiegac - czyli w podwojnym X (koali).

dociaganie kieszonki - hwytaj te poly wyzej i ciagnij nie w gore ale w bok po skosie - latwiej dociagnac. prawdilowo robisz chwytajac po duzym kawalku chusty i dociagajac na calej szerokosci.
jak poczujesz, ze sama kieszonka juz Ci podtrzymuje dziecko i nie musisz go podtrzymywac rekami, to urzymujac napiecie pasow chusty, popraw jego ulozenie (nozki, symetrycznosc) i chwyc oba pasy i rownoczesnie wez rece w gore i na boki i poruszaj biodrami - wtedy dociagniesz ewentualne luzy. tylko oczywiscie odejmij rece dopiero jak czujesz, ze dziecko sie trzyma i nie wyleci :-)
i dopiero przeloz skrzyzowane pasy pod pupa i zawiaz z tylu.

stokrotka
12-04-2008, 18:42
ithilhin, bardzo Ci dziękuję - następnym razem spróbuję robić jak piszesz, może pomoże. A co do ułożenia to nie, leży prosto - jestem na tym punkcie przeczulona - to wczesniak, więc sama obserwuję czy czasem nie ma objawów świadczących np. o zbyt małym czy dużym napięciu mięśniowym oraz innych..

ithilhin
12-04-2008, 19:07
ciesz sie, ze moglam troche pomoc :-)

no to widzisz - na razie wychodzi nam na to, ze musisz popracowac dociaganie i nieco skorygowac ulozenie nozek.

powodzenia! :-)

ps. oczywiscie rady na zywo sao niebo cenniejsze niz rady internetowe, wiec jesli masz okazje spotkac sie z jakas doswiadczona chustonosicielka to sie nie wahaj!

Anna Nogajska
13-04-2008, 16:01
skontaktuj się proszę na pw z fumiko, ona jest z twojego regionu, może będzie ci mogła pomóc na żywo.

faktycznie, skoro mały się "zapada" to prawdopodobnie jest to kwestia dociągnięcia. zrób jeszcze coś takiego: po zawiązaniu chusty oprzyj kciuki na piszelach małego a palcami wskazującymi i śrokowymi chwyć za pasy chusty, które biegną po bokach. wsuń te pasy w dołki podkolanowe. efekt powinien być taki, ze mały powinien tak jakby usiąśc głebiej w chuście i wtedy uzyskasz idealne zaokrąglenie plecków. kolanka powinny być na wysokości pępka małego.

mart
13-04-2008, 17:00
stokrotka, na pierwszym zdjęciu jesteś wygięta do tyłu - to świadczy o tym, że wiązanie jest prawie na 100% niedociągnięte. nie motaj się też w tej pozycji - raczej w naturalnym pionie - wygięta nie poczujesz czy chusta jest wystarczająco dociągnięta, bo ciężar dziecka opiera się częściowo na tobie.

jeśli problem by się powtarzał, to przerzuciłabym się na wiązanie kangurka - trudniej ale może będzie stabilniej. a jeśli i to nie, to może jednak powinien małego obejrzeć fizjoterapeuta, najlepiej taki, co rozumie specyfikę chusty wiązanej.

a jaka to chusta?

ithilhin
13-04-2008, 18:20
faktycznie, skoro mały się "zapada" to prawdopodobnie jest to kwestia dociągnięcia. zrób jeszcze coś takiego: po zawiązaniu chusty oprzyj kciuki na piszelach małego a palcami wskazującymi i śrokowymi chwyć za pasy chusty, które biegną po bokach. wsuń te pasy w dołki podkolanowe. efekt powinien być taki, ze mały powinien tak jakby usiąśc głebiej w chuście i wtedy uzyskasz idealne zaokrąglenie plecków. kolanka powinny być na wysokości pępka małego.

ANIU ale jak na piszczelach? nie umiem sobie tego wyobrazic :-(

Anna Nogajska
13-04-2008, 21:07
ithil: zapraszam na spotkanie, mam nadzieję, ze urlop niedługo dostaniesz.
na piszczelach nieco poniżej kolanek dziecka opierasz kciuk, to bardzo proste :lol: . postaram się zrobić jakieś zdjęcie, ale to pewnie dopiero jutro wieczorem.

april
14-04-2008, 12:54
hehe jak mi Ania napisała taką samą instrukcje z tymi kciukami to nie mogłam zrozumiec, ale to naprawdę proste i skuteczne :lol: kciuki oprzeć na piszczelach a dwoma palcami pociągnać te części chusty które idą z góry i krzyżują sie pod pupą tylko własnie przy piszczelach i tak jakby ruchem podkręcajacym wcisnąć ja w dołki podkolanowe teraz jak siebie przeczytałam to brzmi głupio ale moze pomoze komus :?

ithilhin
14-04-2008, 13:00
dostalam skretu nadgarstkow, ale jak oparlam kciuki nie na piszczelach tylko udach dziecka, to bylo lepiej :-P

o to mi chodzilo. bo, ze skuteczne to fakt :-)

Anna Nogajska
15-04-2008, 10:50
no to obiecana fotka w końcu:

http://images24.fotosik.pl/196/786cbc12bb2825c1.jpg (http://www.fotosik.pl)

wciągając poły w dołki podkolanowe należy delikatnie uniosić nóżki do góry.
mam nadzieję, że wam pomogłam.

stokrotka
16-04-2008, 15:12
Teraz z tymi piszczelami wszystko jasne i nie takie straszne:)

Wiosenna
24-07-2009, 21:01
Ufff, wasze rady pomogły równiez i mnie, bo jakoś nie przepadam za kieszonką (dziecię mi opada w trakcie noszenia i wciąż musze poprawiać...). Ale trening czyni mistrza :)

ithilhin
24-07-2009, 21:22
to skoro temat sie uaktualnil to spiesze doniesc, ze Kasia z Chustomanii zrobila nowy fotoporadniczek na temat:

http://www.chustomania.pl/online/chustomania/CiS-web2_chust.nsf/Inhalt/kieszonka_gdy_zasnie

Wiosenna
04-10-2009, 19:04
to skoro temat sie uaktualnil to spiesze doniesc, ze Kasia z Chustomanii zrobila nowy fotoporadniczek na temat:

http://www.chustomania.pl/online/chustomania/CiS-web2_chust.nsf/Inhalt/kieszonka_gdy_zasnie

Dzięki, na pewno się przyda:)